Ogród zielonej
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Wcale nieźle jak na pierwsze próby pamiętam że kiedy dostałam lustrzankę cyfrową też nie wiedziałam, w co ręce włożyć - stara cyfrówka była zdecydowanie łatwiejsza w obsłudze Powoli nauczysz się wszystkiego, to trudne tylko na początku
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, śliczniutka ta Twoja doniczkowa azalia. Ma takie duże kwiaty i takie czysto różowiutkie!
A w ogrodzie zimowe obrazki, mimo że bez śniegu, a o tej porze roku tak być powinno.
Pozdrawiam cieplutko. Niech Ci słoneczko zaświeci.
A w ogrodzie zimowe obrazki, mimo że bez śniegu, a o tej porze roku tak być powinno.
Pozdrawiam cieplutko. Niech Ci słoneczko zaświeci.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu piękne fotki ... przyroda jest wspaniała bez względu na porę roku... U mnie zimy nie ma i jak gdzieś czytałam to do kwietnia jej nie będzie ... Coś się złego dzieje w przyrodzie jeszcze nie ma lata a już straszą suszą... (brak opadów, brak śniegu, suche wiatry )
Chyba muszę nieco poprzenosić swoje rośliny wiosną ... Pozdrawiam
Chyba muszę nieco poprzenosić swoje rośliny wiosną ... Pozdrawiam
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia, teraz mam nadzieję na dużo zdjęć. Nowy sprzęt już jest, a najłatwiej uczyć się przez regularne fotografowanie.
Za ciemiernikami byłam już w Obi. Kiedyś udało mi się tam kupić półpełnego dwukolorowego. Teraz marzą mi się, tak jak tobie, te bordowe. Niestety jeszcze(?) nie mają. Za to w Biedronce kupiłam kolejnego białego . Sam mnie sprowokował, a sadzonki naprawdę niczego sobie i za niecałą dyszkę.
Za ciemiernikami byłam już w Obi. Kiedyś udało mi się tam kupić półpełnego dwukolorowego. Teraz marzą mi się, tak jak tobie, te bordowe. Niestety jeszcze(?) nie mają. Za to w Biedronce kupiłam kolejnego białego . Sam mnie sprowokował, a sadzonki naprawdę niczego sobie i za niecałą dyszkę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, pierwsze próby wypadły nieźle Czekam na dalszy ciąg
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
Pomyślności w nowym roku.
Takiej zimy to chyba jeszcze nie było.
U mnie dwa razy zdarzył się śnieg a i tak tego samego dnia znikał.
Trawki, zasuszone kwiaty hortensji, kolorowe żurawki i czerwone owocki a w tle zimozielone krzewy i ogród
cały w kolorowej szacie piękny , także o tej porze.
Czasami wychodzę do ogrodu i przez chwilę coś tam skubnę. przytnę , poprawię.
Ale jednak jeszcze jest zimno. Korci człowieka , by coś podziałać więcej.
Pomyślności w nowym roku.
Takiej zimy to chyba jeszcze nie było.
U mnie dwa razy zdarzył się śnieg a i tak tego samego dnia znikał.
Trawki, zasuszone kwiaty hortensji, kolorowe żurawki i czerwone owocki a w tle zimozielone krzewy i ogród
cały w kolorowej szacie piękny , także o tej porze.
Czasami wychodzę do ogrodu i przez chwilę coś tam skubnę. przytnę , poprawię.
Ale jednak jeszcze jest zimno. Korci człowieka , by coś podziałać więcej.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, a jednak się odzywasz
Cieszę się bardzo
Ja od czasu do czasu też zajrzę, ale zdjęć aktualnych niestety nie mam.
Nie mam kiedy zrobić. Chociaż ostatnio nawet udało mi się biegiem oblecieć ogród, żeby zobaczyć co tam wyłazi i jak na razie jakoś mało tego.
W sumie się cieszę, bo przecież to nie pora
Cieszę się bardzo
Ja od czasu do czasu też zajrzę, ale zdjęć aktualnych niestety nie mam.
Nie mam kiedy zrobić. Chociaż ostatnio nawet udało mi się biegiem oblecieć ogród, żeby zobaczyć co tam wyłazi i jak na razie jakoś mało tego.
W sumie się cieszę, bo przecież to nie pora
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Soniu na Twoich ciepłych glebach pewnie już krokusy kwitną Zawsze pierwsze oznaki wiosny widzę u Ciebie .
Jak się miewa ogród ?
Jak się miewa ogród ?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Wczoraj było kilkanaście stopni w słońcu. Popieliłam trochę, ponieważ niektóre chwasty kwitną, pewnie nasion by nie zawiązały, ale pewna nie jestem.
Posprzątałam też młode truskawki w skrzyni i przygotowałam do okrycia włókniną.
Gryzonie nie zasnęły na zimę, pełno tuneli, więc moje tulipany z pewnością przetrzebione.
Natalio planowałam lustrzankę, więc kolega przyniósł, żebym popróbowała. Niestety stwierdziłam, że ponad 1500 g dla mnie za duży ciężar. Po zrobieniu kilkunastu zdjęć miałam dość. Kupiłam hybrydę z dwoma obiektywami, jakość pewnie inna, ale dla mnie musi wystarczyć. Jak nauczę się obsługi planuję dokupić trzeci obiektyw.
Lucynko dziękuję, życzenia powoli się spełniają, choć słońce jeszcze nieśmiało świeci. Azalie co roku kupuję, pierwsze są w sklepach. Teraz już prymulki się pojawiły, jak co roku z pewnością się im nie oprę.
Ewuniu podoba mi się taka zima, bo jeżdżę samochodem, ale jako ogrodniczce już mniej. Wczoraj pieliłam trochę, więc pozaglądałam w zakątki, wiele roślin ruszyło. Teraz już mrozów nie chcę.
U nas od wczoraj trochę pada, było wyjątkowo sucho. Czyściłam truskawki do przykrycia włókniną, ziemia jak popiół.
Sabinko ciemiernik za 10 zł, to wyjątkowo okazja. Kupowałam dla przyjaciółki ładnie kwitnącego, też zwykłego białego, ale już po 27 złotych.
Z aparatem nawet nie mogę biegać, szaro buro, a jak na moment pokaże się słońce, to nie mam czasu, albo jestem poza domem.
Małgosiu PEPSI czekam na słońce, bo niczego w takich szarościach się nie nauczę.
Krysiu dziękuję. Ogród dzięki zimozielonym roślinom, nie jest pusty i całkiem szary. Też mnie kusiło i wreszcie wczoraj popracowałam ponad godzinę na rabatach i grządkach. Południowa ściana garażu była tak ciepła, że mogłam nawet przygotować grządkę pod marchew i pietruszkę. Pewnie, jak taka pogoda utrzyma się wysieję pod koniec lutego.
Gosiu Margo2 wieczorami podczytuję Wasze wątki, jestem nocny marek, więc mam sporo czasu. Wspominek nie będzie, bo większość zdjęć przepadło, ale wypada się odezwać, jak goście się pojawiają. Poza tym uczę się nowego aparatu, więc mogę czasem coś nowego wstawić.
Wczoraj miałam okazję pozaglądać i mało optymistycznie wygląda ogród. Dobrze, że wielu bylinom nie obcięłam starych liści, bo wiele już ruszyło i zielone próbuje się przebić przez zeschłe liście. Tylko śnieg, albo okrywanie uratuje je gdyby przyszły większe mrozy.
Seba ranniki i ciemierniki jak wszędzie powoli kwitną, ale czy uda się im rozchylić płatki, jak słońca nie ma. Krokusy jeszcze nie kwitną, ale jak takie ciepłe dni się utrzymają, to pewnie niedługo zobaczę kwiaty, są już w takiej fazie wzrostu.
Karol musi choć na chwilę dostać aparat do ręki. Na szczęście teraz stary ma do swojej dyspozycji.
Posprzątałam też młode truskawki w skrzyni i przygotowałam do okrycia włókniną.
Gryzonie nie zasnęły na zimę, pełno tuneli, więc moje tulipany z pewnością przetrzebione.
Natalio planowałam lustrzankę, więc kolega przyniósł, żebym popróbowała. Niestety stwierdziłam, że ponad 1500 g dla mnie za duży ciężar. Po zrobieniu kilkunastu zdjęć miałam dość. Kupiłam hybrydę z dwoma obiektywami, jakość pewnie inna, ale dla mnie musi wystarczyć. Jak nauczę się obsługi planuję dokupić trzeci obiektyw.
Lucynko dziękuję, życzenia powoli się spełniają, choć słońce jeszcze nieśmiało świeci. Azalie co roku kupuję, pierwsze są w sklepach. Teraz już prymulki się pojawiły, jak co roku z pewnością się im nie oprę.
Ewuniu podoba mi się taka zima, bo jeżdżę samochodem, ale jako ogrodniczce już mniej. Wczoraj pieliłam trochę, więc pozaglądałam w zakątki, wiele roślin ruszyło. Teraz już mrozów nie chcę.
U nas od wczoraj trochę pada, było wyjątkowo sucho. Czyściłam truskawki do przykrycia włókniną, ziemia jak popiół.
Sabinko ciemiernik za 10 zł, to wyjątkowo okazja. Kupowałam dla przyjaciółki ładnie kwitnącego, też zwykłego białego, ale już po 27 złotych.
Z aparatem nawet nie mogę biegać, szaro buro, a jak na moment pokaże się słońce, to nie mam czasu, albo jestem poza domem.
Małgosiu PEPSI czekam na słońce, bo niczego w takich szarościach się nie nauczę.
Krysiu dziękuję. Ogród dzięki zimozielonym roślinom, nie jest pusty i całkiem szary. Też mnie kusiło i wreszcie wczoraj popracowałam ponad godzinę na rabatach i grządkach. Południowa ściana garażu była tak ciepła, że mogłam nawet przygotować grządkę pod marchew i pietruszkę. Pewnie, jak taka pogoda utrzyma się wysieję pod koniec lutego.
Gosiu Margo2 wieczorami podczytuję Wasze wątki, jestem nocny marek, więc mam sporo czasu. Wspominek nie będzie, bo większość zdjęć przepadło, ale wypada się odezwać, jak goście się pojawiają. Poza tym uczę się nowego aparatu, więc mogę czasem coś nowego wstawić.
Wczoraj miałam okazję pozaglądać i mało optymistycznie wygląda ogród. Dobrze, że wielu bylinom nie obcięłam starych liści, bo wiele już ruszyło i zielone próbuje się przebić przez zeschłe liście. Tylko śnieg, albo okrywanie uratuje je gdyby przyszły większe mrozy.
Seba ranniki i ciemierniki jak wszędzie powoli kwitną, ale czy uda się im rozchylić płatki, jak słońca nie ma. Krokusy jeszcze nie kwitną, ale jak takie ciepłe dni się utrzymają, to pewnie niedługo zobaczę kwiaty, są już w takiej fazie wzrostu.
Karol musi choć na chwilę dostać aparat do ręki. Na szczęście teraz stary ma do swojej dyspozycji.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
No fakt, lustrzanka lekka nie jest, chociaż nawet nie wiem, ile moja waży Z tego co wiem już od kilku lat nawet w lepszej jakości cyfrówkach zdjęcia nie odbiegają od tych z lustrzanek. Z hybrydą nie miałam do czynienia, więc się nie wypowiadam
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11286
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Amatorskie lustrzanki ważą ok.500g/ bez obiektywu/ cięższe są profesjonalne albo stare modele. Obiektywy też bywają lekkie,,Nie ma co demonizować...nie taki diabeł straszny! Życzę fotograficznych sukcesów nowym sprzętem Soniu
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu.
Po długiej przerwie i do Twojego ogrodu trafiłam. Dwa wieczory spędziłam, ale z zainteresowaniem przeczytałam cały wątek.
Te twoje wymuskane rabatki zawsze robią wrażenie
Żal bukszpanów, ale ja chyba podobnie bym postąpiła. Do mnie jeszcze to dziadostwo nie dotarło, ale pewnie to tylko kwestia czasu.
A tych siewek to ci naprawdę zazdroszczę. Chciała bym żeby mi się rozplenica wysiewała, ale coś jej to nie wychodzi
Po długiej przerwie i do Twojego ogrodu trafiłam. Dwa wieczory spędziłam, ale z zainteresowaniem przeczytałam cały wątek.
Te twoje wymuskane rabatki zawsze robią wrażenie
Żal bukszpanów, ale ja chyba podobnie bym postąpiła. Do mnie jeszcze to dziadostwo nie dotarło, ale pewnie to tylko kwestia czasu.
A tych siewek to ci naprawdę zazdroszczę. Chciała bym żeby mi się rozplenica wysiewała, ale coś jej to nie wychodzi
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16025
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Najbardziej cieszą mnie widoki takich różaneczników jak u Ciebie. Te cudne pączuszki zapowiadają piękne kwitnienie.
Ciekawa jestem, jak poradzą sobie krokusy. Też je mam w takim stadium i martwię się, że kilka mroźniejszych dni może je załatwić i nie zakwitną. Powychodziły z ziemi tak wcześnie, jak jeszcze nigdy dotąd w życiu nie widziałam.
Ciekawa jestem, jak poradzą sobie krokusy. Też je mam w takim stadium i martwię się, że kilka mroźniejszych dni może je załatwić i nie zakwitną. Powychodziły z ziemi tak wcześnie, jak jeszcze nigdy dotąd w życiu nie widziałam.