Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
W sumie to lepiej że cebulowe u Ciebie się nie spieszą, jeśli zima jeszcze by wróciła lepiej to zniosą
Jak są siły, to lepiej spędzać czas aktywnie, zawsze to zdrowiej i zaprawa przed sezonem ogrodniczym
Jak są siły, to lepiej spędzać czas aktywnie, zawsze to zdrowiej i zaprawa przed sezonem ogrodniczym
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Zdecydowanie. Bałem się że przyjadę i zastanę je w już bardziej zaawansowanym stadium rozwoju a jak przymrozi to popadają ale jest dobrze póki co
Siły są, zaprawa dobra ale dzisiaj i zakwasy też się pojawiają
Siły są, zaprawa dobra ale dzisiaj i zakwasy też się pojawiają
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Tak, jestem z Białegostoku. Szukam wątków ludzi z tych okolic żeby mieć porównanie dotyczące warunków klimatycznych dla naszych roślin w ogródkach. Kolekcja dyplomów - gratulacje .
Hanna
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Ooo, fajnie ! A działeczka ROD ? Jak tak to jaki ogród? Może jesteśmy sąsiadami? A dziękuję, to wszystko za mistrzostwa cukiernicze
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Witaj Sebastianie w Nowym Roku
No i co Ty mówisz, że mało oznak wiosny , u Ciebie to już marzec, wysiewy poczynione , ja też planuję wysiać jakąś rzoodkiewkę, sałatę w namiocie, widzę, że niekture dziewczyny już wysiewy grudniowe czy listopadowe zbierają, ot taka zima, chociaż u Ciebie troszkę śniegu było, u nas ciagle jesień, albo wczesna wiosna, do tej pory swoich ciepłolubów rosnących w gruncie nie okryłam, chyba już nie okryję, a to co poprzywoziłam do domu na zimowanie, to wywiozę do namiotu chyba, bo za ciepło mają w pracy
Z tym spaniem to tak jest faktycznie, jak mam wolne to też spać nie mogę, a do pracy to spała bym dłużej
kurczak Tika Masala ciekawie brzmi, pewnie też ciekawie smakuje ?
No i co Ty mówisz, że mało oznak wiosny , u Ciebie to już marzec, wysiewy poczynione , ja też planuję wysiać jakąś rzoodkiewkę, sałatę w namiocie, widzę, że niekture dziewczyny już wysiewy grudniowe czy listopadowe zbierają, ot taka zima, chociaż u Ciebie troszkę śniegu było, u nas ciagle jesień, albo wczesna wiosna, do tej pory swoich ciepłolubów rosnących w gruncie nie okryłam, chyba już nie okryję, a to co poprzywoziłam do domu na zimowanie, to wywiozę do namiotu chyba, bo za ciepło mają w pracy
Z tym spaniem to tak jest faktycznie, jak mam wolne to też spać nie mogę, a do pracy to spała bym dłużej
kurczak Tika Masala ciekawie brzmi, pewnie też ciekawie smakuje ?
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Nie jest jeszcze ich tak wiele w porównaniu do tego co w niektórych wątkach pokazują niektórzy Ja swoich hortensji też w tym roku nie okryłem ale to bardziej z lenistwa i braku czasu. Co ma być to będzie, nie rosną mi jakoś wybitnie także co ma być to z nimi będzie. Machnąłem na nie ręką. Tikka Masala to kurczak w indyjskich przyprawach więc jest to danie bardzo aromatyczne, lekko ostre i nie wszystkim smakuje ale ja osobiście bardzo lubię. Cały wieczór wczoraj w domu było czuć jego zapach mimo wietrzenia mieszkania. Mało brakowało a bym w środku nocy się skusił i sobie podgrzewał
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Pietruszkę naciową trzeba siać na zagonie na powietrzu, żadnego mrozu się nie boi, a rośnie dużo lepiej niż pod szkłem, zielona do wiosny, w maju można nać zbierać z pędów nasiennych. Co do pomidorów, trudno zawiązują owoce w bardzo wysokiej temperaturze, a taka jest w szklarni latem. Trzeba cieniować, wietrzyć dzień i noc, potrząsać roślinami by zapyliły się kwiaty. Wiosna niestety juz zaczęła się, źle jest z krzewami, szczególnie róże są zagrożone. Wszystkie maja już różowe pąki, rosną. Jak wpadnie -10 lub -15, o co łatwo w naszej okolicy, padną wszystkie pędy nad ziemią. Szczególnie zagrożone jest kwitnienie róż pnących, kilka lat temu w styczniu miały centymetrowe przyrosty ale w lutym były dwa dni z temp -22 i nawet Flammentanz nie kwitła. Wielkokwiatowe szybko nadrobią ale pnące nie. Ostatnio sadzę róże wiosną, jesienie są tak ciepłe, że posadzone róże zaczynają rosnąć i marzną do ziemi albo całkowicie, bo są rozhartowane.
Pozdrawiam
Karol
Karol
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Ja niestety zagonów nie mam więc sadzę w szklarni:P Chociaż w tym roku jest plan żeby zrobić chociaż trochę grządek ale to czas zweryfikuje Co do zawiązywania owoców na pomidorach w szklarni to nie miałem z tym najmniejszego problemu. I bardzo dobrze rosły i były świetne w smaku. Mam jedną różę pnącą i ona jeszcze poprzednich liści nie zgubiła, pąków na niej nie widać. Pozostaje mieć jedynie że nie spadnie już temperatura tak nisko
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Mój ogródek ROD jest w stronę W..wa. Ja już posiałam papryczki w mini szklarence na parapet. Podobno długo kiełkują. Zobaczymy.
Hanna
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Ja papryczek nie uprawiałem nigdy, w tym roku może się skuszę na krzaczek lub dwa ale jeśli już to kupię na giełdzie sadzonki
Właśnie wróciłem z zakupów. Kilka dni temu zobaczyłem nasiona bajecznego kosmosa. 13 zł więc stwierdziłem że trochę szkoda ale tak mi po głowie chodziły że dzisiaj się skusiłem...
No a przy okazji kupiłem palmę. Waszyngtonia Robusta, był jeszcze daktylowiec ale nie było ładnych egzemplarzy. W tym roku są spore szanse że działkę zmienię w dżunglę
Właśnie wróciłem z zakupów. Kilka dni temu zobaczyłem nasiona bajecznego kosmosa. 13 zł więc stwierdziłem że trochę szkoda ale tak mi po głowie chodziły że dzisiaj się skusiłem...
No a przy okazji kupiłem palmę. Waszyngtonia Robusta, był jeszcze daktylowiec ale nie było ładnych egzemplarzy. W tym roku są spore szanse że działkę zmienię w dżunglę
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
O ludu jaki on śliczny, znaczy ten kosmos
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Ojjj, tak. Dosłownie śnił mi się po nocach odkąd pierwszy raz zobaczyłem tą paczuszkę w sklepie. Było mi trochę szkoda bo to jednak 13 zł za paczkę ale co tam... Ryzyk fizyk. Gorzej jak się okaże że nic nie wyjdzie albo to będzie taki zwyczajny
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Siałam kiedyś jakiś odmanowy, przetrwała mi jedna sztuka, ale nie zakwitła. Trzymam więc kciuki za Twój.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.