Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Kasiu Ten fajny zakątek miał być roboczym a jest tak fajnie tam że teraz mam dylemat !
Anida Masz Eden Rose?! Gdzie kupiłaś? Ja zamówiłem w zeszłym roku i przysłali mi co innego ! Jeśli możesz to podeślij linka jak w internetowym sklepie jakimś dorwałaś ! A tak śmiechem żartem to zastanawiam się żeby może bananowce na balkon wystawić skoro tak ciepło jest
Anida Masz Eden Rose?! Gdzie kupiłaś? Ja zamówiłem w zeszłym roku i przysłali mi co innego ! Jeśli możesz to podeślij linka jak w internetowym sklepie jakimś dorwałaś ! A tak śmiechem żartem to zastanawiam się żeby może bananowce na balkon wystawić skoro tak ciepło jest
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Seba, kupowałam na naszym forum, ale nie pamętam już od kogo.
Poszperałam w notatkach i znalazłam sprzedawcę, ale niestety nie ma już tej dziewczyny na forum. Warto wejść w wątek sprzedażowy i śledzić oferty. Jest dużo ciekawych propozycji i nie kupujesz kota w worku.
Poszperałam w notatkach i znalazłam sprzedawcę, ale niestety nie ma już tej dziewczyny na forum. Warto wejść w wątek sprzedażowy i śledzić oferty. Jest dużo ciekawych propozycji i nie kupujesz kota w worku.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
W sumie bardzo dobra myśl ! Że ja wcześniej na to nie wpadłem... Dziękuję bardzo !
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Eden Rose jest zawsze na rozaria.pl, krzaki solidne, bez pomyłek i niedrogie.
Pozdrawiam
Karol
Karol
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1341
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Nie spisuj tej pelargonii na straty, jak jej chwilę poświęcisz to jeszcze się zdziwisz.
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Witam się w Twoim wątku.
Widzę, że róże u mnie zachowują się podobnie. dałam im kopczyki z ziemi i zobaczymy co będzie. U mnie bez ma również duże pączki jakby chciał już zakwitnąć. Zajrzałam do Ciebie bo ja mam działkę pod Białymstokiem to warunki mamy podobne.
Widzę, że róże u mnie zachowują się podobnie. dałam im kopczyki z ziemi i zobaczymy co będzie. U mnie bez ma również duże pączki jakby chciał już zakwitnąć. Zajrzałam do Ciebie bo ja mam działkę pod Białymstokiem to warunki mamy podobne.
Hanna
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Witaj max1232
Wpadłam tu z rewizytą i oprócz pięknych roślin widzę bananowca w gruncie , napisz czy na zimę zabierasz go do domu.
Bo ja mam też bananowce (tak sądzę) ale w domu i to jest jedyna u mnie roślina , która tak szybko się u mnie rozmnaża.
Obok rośliny matecznej wyrastają młode , które trzeba przesadzić jak osiągnie odpowiedni rozmiar.
Oto one (te moje) czy to on?
oprócz nich mam jeszcze 5 doniczek a one rozmnażają się jak grzyby po deszczu.
Wpadłam tu z rewizytą i oprócz pięknych roślin widzę bananowca w gruncie , napisz czy na zimę zabierasz go do domu.
Bo ja mam też bananowce (tak sądzę) ale w domu i to jest jedyna u mnie roślina , która tak szybko się u mnie rozmnaża.
Obok rośliny matecznej wyrastają młode , które trzeba przesadzić jak osiągnie odpowiedni rozmiar.
Oto one (te moje) czy to on?
oprócz nich mam jeszcze 5 doniczek a one rozmnażają się jak grzyby po deszczu.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Seba, to są skrzynki i osłonki robione przez mego męża z odpadkowego drewna, ale on ma super sprzęt i zajmuje się stolarką od dawna.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Witam wszystkich !
Dzisiaj dzień wolny od pracy więc postanowiłem się wyspać i już po godzinie 9 byłem na zakupach Oczywiście nie mogłem spać. Jak do pracy na 7 to człowiek by spał najchętniej do południa a jak tylko dzień wolny to bach, godzina 8 maksymalnie i już się spać nie chce. Wpdałem na działkę dzisiaj trochę popracować i poszukać trochę oznak wiosny ale o tym zaraz napiszę ! Najpierw poodpisuję wam co by nikogo nie zaniedbać
kaarol Dzięki wielkie za podpowiedź, już sprawdziłem i czekam aż zaczną sezon i zamawiam !
Drako Taki miałem plan ale niestety, pelargonia nadaje się do wywalenia ponieważ wszystkie łodygi są zgniłe w środku mimo tych kilku zielonych listków. Cóż, będzie trzeba zaopatrzyć się w nowe.
Ha-Ah Miło mi Cie gościć w swoich skromnych progach ! Gdzie dokładnie masz tą działeczkę? Rozumiem że też jesteś z Białegostoku?
Mój bez też ma już spore pączki, specjalnie dla Ciebie zrobiłem nawet dzisiaj zdjęcie abyś mogła porównać !
ewita44 Witaj u mnie ! Oczywiście że zabieram. Moje nie są mrozoodporne (jest jeden gatunek którego bryła wytrzymuje do ok -21 stopni i wiem że w niektórych krańcach naszego kraju spokojnie można uprawiać go w gruncie cały rok przy odrobinie ochrony). Aktualnie zimują w donicach w moim pokoju więc w zasadzie nie mają spoczynku zimowego a zwyczajnie nadal rosną ale o wiele wolniej i słabiej niż w gruncie. Tak aktualnie wyglądają
To jest akurat ten kupiony w sierpniu, od zakupu wyglądał o wiele słabiej niż ten posadzony w czerwcu i nadal jest słabszy. Wygląda trochę jak wyciągnięty ale stał do dzisiaj obok tego pierwszego bananowca który ma się o niebo lepiej. Widać że szykuje się do wypuszczenia kolejnego liścia, zobaczymy czy doczeka nowego sezonu.
To jest egzemplarz kupiony jakoś w kwietniu/maju i posadzony do gruntu w czerwcu. Cały sezon rósł wspaniale i teraz również trzyma się lepiej od swojego współtowarzysza. Co prawda oba szykują się do wypuszczenia kolejnego liścia ale ten właśnie wczoraj rozwinął nowy liść a już kolejny idzie. Cóż, zobaczymy. Jak tak dalej z pogodą będzie to wystawię je na koniec lutego na balkon.
Twoje to też bananowce ale niestety, nie powiem Ci jaki to dokładnie gatunek ponieważ aż tak się nie znam jeszcze na nich. Ale może znajdzie sięmktoś bardziej doświadczony w tej dziedzinie w moim wątku i Ci pomoże !
Anida Piękne skrzynki, zwłaszcza ta druga. Mój ojcicec z wykształcenia jest stolarzem a ojczym lakiernikiem ale ja fachu stolarskiego w ręku nie mam. Chociaż kto to wie, dopiero zaczynam sam majsterkować to może i mi z czasem coś wyjdzie Ja w tym roku mam zamiar zacząć od samodzielnego zrobienia stołu i ławek, jak się uda to za rok zrobię sobie takie piękne skrzynki jak Twój mąż ! (A przynajmniej spróbuję )
A teraz wracamy na działkę !
Trochę zrobiłem w szklarni porządków bo na koniec sezonu zostawiłem tam niezły pie****nik ale już jest całkiem okej ! Melisa kupiona w biedronce jako jedna z pierwszych roślin i posadzona w szklarni rośnie cudownie chociaż trochę mnie denerwują jej rozmiary bo zajmuje sporo miejsca. Dlatego dzisiaj ją wykopałem, posadziłem w doniczkę i zdołowałem, zobaczymy czy przetrwa. Ileż to było zapachu ! Podziałałem też przy pietruszce wysianej latem między pomidorami i część rozsadziłem bo nawet nie była poprzerywana, tak się to teraz prezentuje.
Przy pietruszce też postanowiłem wysiać eksperymentalnie trochę sałaty i rzodkiewki prosto do gruntu dlatego już przykryte.
Posiałem też w pudełeczko trochę sałaty i postawiłem na półkę w szklarni. Zobaczymy. Fajnie bo w sumie temperatura na zewnątrz to było ok 3 stopni a w tym samym czasie w szklarni to już 10! Może akurat coś wyjdzie
Czytając wątki innych osób na forum sam postanowiłem poszukać oznak wiosny w postaci wychodzących cebulowych i okazało się że nie jest aż tak wiosennie jak u innych. Owszem sporo już się pokazało roślin ale nie są jakoś przerażająco duże.
Rozchodniki okazałe też już postanowiły się trochę wychylić z ziemi !
Przy okazji pomierzyłem też nowe miejsce pod taras z zadaszeniem ponieważ obecny mam zamiar przenieść na front domku. Cały czas jest w cieniu a to w ostatnich letnich upałach będzie duży plus. Zmniejszę obecny taras z 21m2 do 15m2 bo i tak spora część jest niewykorzystana a tak zyskam w miarę słoneczne miejsce na trawnik lub grządki warzywne których do tej pory nie mam. Zobaczymy jeszcze. Jak dobrze pójdzie to na początku marca stanie nowe zadaszenie w postaci wiaty przyściennej 5x3.
Co do zimujących roślin w domu bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła moja sundaville. Postanowiłem zabrać z ziemi opadnięte suche liście i taki widok zastałem. Widać śpieszno jej już do lata.
Robiąc porządki w pokoju postanowiłem dzisiaj też rozebrać choinkę i na próbę wysiałem w domu rozsadę czerwonej i zielonej sałaty karbowanej lollo bionda i lollo rossa i wylądowały w mini szklarence na parapecie. Przy okazji też poeksperymentuję z doświetlaniem. 2 Lampki z żarówkami 6500k 11w(jedna ustawiona na mini szklarnię a druga wna właśnie rozpoczynającą sezon sundaville) plus led grow kupiony w zeszłym roku. Zobaczymy jaki będzie efekt.
Niby dzień wolny a spędzony tak aktywnie że szok, zamiast odpoczywać szalałem cały dzień. Nie umiem chyba inaczej odpoczywać
Na koniec dnia postanowiłem na kolację przygotować kurczaka Tika Masala, chciałbym się podzielić zdjęciami ale niestety, zbyt szybko znikał i zwyczajnie nie wyrobiłem się ze zdjęciem
Dzisiaj dzień wolny od pracy więc postanowiłem się wyspać i już po godzinie 9 byłem na zakupach Oczywiście nie mogłem spać. Jak do pracy na 7 to człowiek by spał najchętniej do południa a jak tylko dzień wolny to bach, godzina 8 maksymalnie i już się spać nie chce. Wpdałem na działkę dzisiaj trochę popracować i poszukać trochę oznak wiosny ale o tym zaraz napiszę ! Najpierw poodpisuję wam co by nikogo nie zaniedbać
kaarol Dzięki wielkie za podpowiedź, już sprawdziłem i czekam aż zaczną sezon i zamawiam !
Drako Taki miałem plan ale niestety, pelargonia nadaje się do wywalenia ponieważ wszystkie łodygi są zgniłe w środku mimo tych kilku zielonych listków. Cóż, będzie trzeba zaopatrzyć się w nowe.
Ha-Ah Miło mi Cie gościć w swoich skromnych progach ! Gdzie dokładnie masz tą działeczkę? Rozumiem że też jesteś z Białegostoku?
Mój bez też ma już spore pączki, specjalnie dla Ciebie zrobiłem nawet dzisiaj zdjęcie abyś mogła porównać !
ewita44 Witaj u mnie ! Oczywiście że zabieram. Moje nie są mrozoodporne (jest jeden gatunek którego bryła wytrzymuje do ok -21 stopni i wiem że w niektórych krańcach naszego kraju spokojnie można uprawiać go w gruncie cały rok przy odrobinie ochrony). Aktualnie zimują w donicach w moim pokoju więc w zasadzie nie mają spoczynku zimowego a zwyczajnie nadal rosną ale o wiele wolniej i słabiej niż w gruncie. Tak aktualnie wyglądają
To jest akurat ten kupiony w sierpniu, od zakupu wyglądał o wiele słabiej niż ten posadzony w czerwcu i nadal jest słabszy. Wygląda trochę jak wyciągnięty ale stał do dzisiaj obok tego pierwszego bananowca który ma się o niebo lepiej. Widać że szykuje się do wypuszczenia kolejnego liścia, zobaczymy czy doczeka nowego sezonu.
To jest egzemplarz kupiony jakoś w kwietniu/maju i posadzony do gruntu w czerwcu. Cały sezon rósł wspaniale i teraz również trzyma się lepiej od swojego współtowarzysza. Co prawda oba szykują się do wypuszczenia kolejnego liścia ale ten właśnie wczoraj rozwinął nowy liść a już kolejny idzie. Cóż, zobaczymy. Jak tak dalej z pogodą będzie to wystawię je na koniec lutego na balkon.
Twoje to też bananowce ale niestety, nie powiem Ci jaki to dokładnie gatunek ponieważ aż tak się nie znam jeszcze na nich. Ale może znajdzie sięmktoś bardziej doświadczony w tej dziedzinie w moim wątku i Ci pomoże !
Anida Piękne skrzynki, zwłaszcza ta druga. Mój ojcicec z wykształcenia jest stolarzem a ojczym lakiernikiem ale ja fachu stolarskiego w ręku nie mam. Chociaż kto to wie, dopiero zaczynam sam majsterkować to może i mi z czasem coś wyjdzie Ja w tym roku mam zamiar zacząć od samodzielnego zrobienia stołu i ławek, jak się uda to za rok zrobię sobie takie piękne skrzynki jak Twój mąż ! (A przynajmniej spróbuję )
A teraz wracamy na działkę !
Trochę zrobiłem w szklarni porządków bo na koniec sezonu zostawiłem tam niezły pie****nik ale już jest całkiem okej ! Melisa kupiona w biedronce jako jedna z pierwszych roślin i posadzona w szklarni rośnie cudownie chociaż trochę mnie denerwują jej rozmiary bo zajmuje sporo miejsca. Dlatego dzisiaj ją wykopałem, posadziłem w doniczkę i zdołowałem, zobaczymy czy przetrwa. Ileż to było zapachu ! Podziałałem też przy pietruszce wysianej latem między pomidorami i część rozsadziłem bo nawet nie była poprzerywana, tak się to teraz prezentuje.
Przy pietruszce też postanowiłem wysiać eksperymentalnie trochę sałaty i rzodkiewki prosto do gruntu dlatego już przykryte.
Posiałem też w pudełeczko trochę sałaty i postawiłem na półkę w szklarni. Zobaczymy. Fajnie bo w sumie temperatura na zewnątrz to było ok 3 stopni a w tym samym czasie w szklarni to już 10! Może akurat coś wyjdzie
Czytając wątki innych osób na forum sam postanowiłem poszukać oznak wiosny w postaci wychodzących cebulowych i okazało się że nie jest aż tak wiosennie jak u innych. Owszem sporo już się pokazało roślin ale nie są jakoś przerażająco duże.
Rozchodniki okazałe też już postanowiły się trochę wychylić z ziemi !
Przy okazji pomierzyłem też nowe miejsce pod taras z zadaszeniem ponieważ obecny mam zamiar przenieść na front domku. Cały czas jest w cieniu a to w ostatnich letnich upałach będzie duży plus. Zmniejszę obecny taras z 21m2 do 15m2 bo i tak spora część jest niewykorzystana a tak zyskam w miarę słoneczne miejsce na trawnik lub grządki warzywne których do tej pory nie mam. Zobaczymy jeszcze. Jak dobrze pójdzie to na początku marca stanie nowe zadaszenie w postaci wiaty przyściennej 5x3.
Co do zimujących roślin w domu bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła moja sundaville. Postanowiłem zabrać z ziemi opadnięte suche liście i taki widok zastałem. Widać śpieszno jej już do lata.
Robiąc porządki w pokoju postanowiłem dzisiaj też rozebrać choinkę i na próbę wysiałem w domu rozsadę czerwonej i zielonej sałaty karbowanej lollo bionda i lollo rossa i wylądowały w mini szklarence na parapecie. Przy okazji też poeksperymentuję z doświetlaniem. 2 Lampki z żarówkami 6500k 11w(jedna ustawiona na mini szklarnię a druga wna właśnie rozpoczynającą sezon sundaville) plus led grow kupiony w zeszłym roku. Zobaczymy jaki będzie efekt.
Niby dzień wolny a spędzony tak aktywnie że szok, zamiast odpoczywać szalałem cały dzień. Nie umiem chyba inaczej odpoczywać
Na koniec dnia postanowiłem na kolację przygotować kurczaka Tika Masala, chciałbym się podzielić zdjęciami ale niestety, zbyt szybko znikał i zwyczajnie nie wyrobiłem się ze zdjęciem
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Przy większej ilości czasu mógłbyś jeszcze otworzyć wątek kulinarny.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
W sumie pomysł nie jest najgłupszy ale to może z czasem :P Póki co tutaj też kulinarnie mogę się udzielać, w końcu działka nie tylko do uprawy roślin się przydaję ! Gotować tam też można
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Czyli juz otworzyłeś sezon działkowy . Najleoiej tak aktywnie własnie spedzać czas wolny jak sie ma ochote oczywiscie
A jak dalie ci przetrwały? Uwielbiam wszystkie masala i przyprawy z róznych regionów świata.
A jak dalie ci przetrwały? Uwielbiam wszystkie masala i przyprawy z róznych regionów świata.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja działka ROD-odskocznia od życia codziennego
Ojjj ja nie lubię siedzieć bezczynnie bo głupieje. Muszę zawsze coś robić ! Dalie i mieczyki chyba okej., zabrałem kilka dni temu z działki i leżą teraz w suszarni. Za kilka dni mam zamiar zerknąć jak się mają bo coś mi się wydawało że jak zabierałem to widziałem malutkie oczka pleśni. Mam nadzieję że to tylko złudzenie wywołane podświadomością że tak długo leżały w takich warunkach. Bulwy dalii były lekko pomarszczone ale za to cebule mieczyków wyglądały pierwsza klasa ! Jestem ogółem dobrej myśli