Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
Szuja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 20 cze 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

No jednak za duża ;:14 od połowy w dół podłoże było zbite i wilgotne :oops:
Ukorzeniacz już kupiłem właśnie, doniczki malutkie mam. Takie w których rośnie moja euphorbia będą chyba w porządku. Mają raptem 5cm średnicy, a tak naprawdę miejsca na roślinkę jest jeszcze mniej bo połowa doniczki zostaje pusta. A na te najmniejsze odrosty mam takie naparsteczki 2,5cm.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
norbert76 pisze:Wymocz jeszcze całą roślinę w preparacie grzybobójczym, potem pozostaw do obeschnięcia.
Preparat grzybobójczy mam z atomizeren może być?

Jeszcze zastanawiam się tylko nad jednym. To wszystko jest takie drobne, że jak ja mam to wsadzić w ziemię? To się nie poprzewraca? Popodpierać patyczkami czy może leżeć po prostu na płasko na razie? Chodzi mi o te średniej wielkości odrosty bo z mamuśką sobie poradzę.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Roślinę mateczną ustabilizuj tymi samymi patyczkami co miałeś poprzednio. No takie doniczki będą ok.
Małe powinny się trzymać ew. lekko wciśnij w podłoże.
Jaki to preparat w sprayu, możesz zrobić jego zdjęcie?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Szuja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 20 cze 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

No mam coś takiego

Obrazek

Obrazek

Zerknij proszę, jak się nie nadaje to polecę po inny :heja
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Nie używałem takich gotowych preparatów. Naturalne teoretycznie też mogą pomóc. Osobiście używałem w takich przypadkach Topsin, a ostatnio Miedzian.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

To się nie nadaje, wielocukry?? To chyba tworzy jakąś powłokę. Moja rada - wszystko wymocz w roztworze Topsinu z pół godziny (4 do 5 kropli na litr wody), miedzian może być za 'ostry', może uszkodzić. Po wymoczeniu do schnięcia.
Poza tym przynajmniej ten nadłuższy musi schnąć kilka dni, moim zdaniem 1 dzień to za krótko.

Maluchy zrobiłabym nad wodą jak tu, całkiem fajny patent https://www.youtube.com/watch?v=Mad9VXFKum0
Ale warto ukorzeniać różnymi sposobami, żeby było jak najmniej strat.

edit
I żadne drewniane patyczki, zwłaszcza te poprzednie, jakiś plastik wyparzony.
Szuja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 20 cze 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Hmmm to może dla bezpieczeństwa kupię coś innego jutro. Widziałem kiedyś ten filmik, teraz sobie przypomniałem. Spróbuję ukorzenić na dwa sposoby. A patyczki są plastikowe :wink:
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Kup, poważnie piszę, to co masz to na robactwo bardziej, a Twoje potrzebują środka systemicznego na grzyby. Końcówki uciętych masz czyste? żadnych brązowych śladów, nacieków w przekroju? Ja bym przelała Topsinem podłoże, ale tu ew. norbert76 Ci poradzi czy jest taka potrzeba
Plastik jest ok :D
edit
Nad wodą wiele razy ukorzeniałam 'żelazne' grubosze, z tymi z wyższej półki nie mam doświadczenia, ale chyba spróbuję, najwyżej..
Szuja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 20 cze 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

;:108 Końcówki są czyste, zieloniutkie. Obrywałem dokąd nie było brązowych plam
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

To może spróbuj też trzecią metodą - tzw słoikową, zajrzyj viewtopic.php?p=5935905#p5935905

Do takiego sposobu ukorzeniania ja bym użyła tylko odkażonego, potem wysuszonego żwirku kwarcowego, bez żadnych dodatków, np taki
Obrazek
i słoik powinien być sterylny. No i trzeba to starannie/czysto/ zrobić, bo zapleśnieje.

Jak pooglądałam te Twoje kawałki to chyba bym je jeszcze ciut podskubała i łodygę ucięłabym na gładko - ale to tuż przed moczeniemw roztworze Topsinu.
Miluusia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 4 sty 2020, o 19:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Co się dzieje z gruboszem? Grubosz ma 2 lata, do tej pory nie było z nim problemów. Po Świętach wróciłam do domu a grubosz gubi liście na potęgę, odłamała się cała gałązka. Stał na oknie południowym, pod spodem grzejnik :( Ubiegłą zimę przezimował tak samo. Wydaje mi się, że dziwny zapach unosi się wokół doniczki. Na dnie doniczki keramzyt, ziemia do sukulentów. Co może być przyczyną marnienia? Nie mam już pomysłów :(

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Opisz podlewanie oraz podłoże. Nie był narażony na zimne powietrze? Dziwny zapach może być skutkiem przemarznięcia albo przelanego podłoża.
Sprawdź czy wszystkie pędy są twarde czy miękkie, wyciągnij z doniczki i sprawdź też stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Miluusia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 4 sty 2020, o 19:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Właśnie przed chwilą coś zrobiło hałas w drugim pokoju! Biegnę a tam taki widok! :(
Obrazek

Obrazek

Jak to możliwe, że taka gałązka sama odpada? Nikogo nie było w drugim pokoju, nie mam kota/psa. Co tu się dzieje? W tym tygodniu już druga!
Obrazek

Obrazek

Dwa ostatnie zdjęcia z początku tygodnia po ułamaniu się pierwszej gałązki.

---4 sty 2020, o 21:43---
norbert76 pisze:Opisz podlewanie oraz podłoże. Nie był narażony na zimne powietrze? Dziwny zapach może być skutkiem przemarznięcia albo przelanego podłoża.
Sprawdź czy wszystkie pędy są twarde czy miękkie, wyciągnij z doniczki i sprawdź też stan korzeni.
Podlewałam ostatnio przed wyjazdem na Święta czyli 23 grudnia. W ubiegłą sobotę wróciłam do domu i parę listków leżało na podłodze. Wcześniej tak nie robił. W ciągu tygodnia codziennie nowe listki na podłodze a jednego dnia wróciłam z pracy i cała gałązka złamana. Odstawiłam z parapetu pod którym był kaloryfer i postawiłam przy oknie balkonowym. Sprawdzałam palcem oraz drewnianym patyczkiem (jak ciasto w piekarniku) ziemie i wydawała mi się sucha więc podlałam ponownie. Podłoże to warstwa keramzytu, ziemia do sukulentów. Pędy wydają się zdrewniałe a to nowsze miękkie. Gdy stal na parapecie wietrzyłam pokój otwierając okno balkonowe oddalone od parapetu o jakieś 3 metry.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Już chyba wiem gdzie leży przyczyna. Czy doniczka ma odpływ? Ten pojemnik chyba go nie ma.
Podłoże to mieszanka ziemi i keramzytu - w jakiej proporcji?
W odległości 3 metrów, przy otwartym oknie też będzie docierać zimne powietrze. Jak dla mnie został ten grubosz został przechłodzony i przelany - wskutek najprawdopodobniej braku odpływu w doniczce oraz zbyt mało przepuszczalnego podłoża. Podłoże do sukulentów nie powinno zawierać żadnych śmieci jak włókien, patyczków, itp.
Wyciągnij z doniczki i sprawdź stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”