Truskawki - cz.5

[brodus]

Mam to szczęście że mam ziemię gliniastą. Jeśli chodzi o moje truskawki to tak ładnie porosły tylko krzaki z sadzonek frigo ze specjalistycznej szkółki. Sadzonki które były sadzone od sąsiada kilka miesięcy wcześniej nie rozrosły się tak bardzo.

[5ynTaX]

Dzień dobry
Witam się z Wami w tym temacie, ponieważ zajmuję się uprawą truskawek zawodowo. Na forum trafiłem przez rośliny doniczkowe (mam urlop ) ale będę ten temat bacznie obserwować.
Ps: jest ostatnia minuta na kupowanie dobrych sadzonek i planowanie sezonu. Ja na nowy sezon kupiłem odmiany do tuneli: Sonata (A+), Sonsation(A+) oraz na otwarte pola: Malwina (A) i Salsa(A). Jako test kupiłem też po 1000szt: FE1711 oraz Limalexia - zobaczymy czy takie smaczne jak w reklamach

[anulab]

Ciekawe odmiany , zaledwie Sonatę i Malwinę znam o reszcie muszę poszukać .
W tunelu mam Mara de Bois .

[5ynTaX]

Sonsation bardzo podobna do Sonata-owoce bardziej regularne. Ta sama pora. Limalexia-jest dopiero drugi rok na rynku, podobno bardzo smaczne, więc chcę spróbować. Salsa to dość stara odmiana, bardzo dobrze uzupełnia sezon pomiędzy sonatą a malwiną. Podobnie jak Sonata, czuła na deszcz, przy kiepskiej pogodzie potrafi szybciej tracić smak jeśli ma niedobory nawozu. Pierwszy i drugi rok potrafi mieć tzw "bomby" w stylu 150g/szt. Fe1711 to całkowita nowość, dlatego nie ma jeszcze nazwy docelowej, ale podobno dość późna a nie tak ciemna jak malwina. Obecnie w tunelach uprawiamy Malling Centenury(jako zastępstwo dla Honeoye) , Sonata i Sonsation. Informacje o nowych odmianach pochodzą zawsze od producenta i trzeba je "zweryfikować". Dlatego co roku staram się kupować 1-2 odmiany w mniejszych ilościach do testów.
Pozdrawiam serdecznie.

[anulab]

Takich okazów po 150 gram jeszcze nie miałam co najwyżej 70-80 .
A jak z okrywaniem ? Ja jeszcze czekam , obym nie przegapiła , ale
przygotowania czynię . Nie chcę szkodnikom robić ciepłego schronienia .

[5ynTaX]

Zagony podniesione(więc i tunele) na wszelki wypadek przykrywamy w listopadzie/grudniu jako ochrona przed przemarznięciem. Jeśli chodzi tylko o popędzanie to można przykryć w marcu. Popędzamy pola roczne lub max 2 letnie. I wyłącznie podniesione /kopce.
Kolejność zbiorów na przyszły sezon to:
-tunele(polowa/koniec maja)
-przykrywane kopce
-kopce
-zwykle pola odkryte(odmiany wczesne)
-nowe kopce z sadzenia w maju =20% zbioru
-Malwina
Dzięki temu sezon trwa od maja do sierpnia.

[anulab]

Przejrzałam oferty Salsy , w detalu brak , tylko hurt .
W średniej porze mam Darselect , Koronę i Thurigę , dokupiłam Asię (Azję).
U mnie truskawki kończą się w lipcu , w sierpniu po truskawkach już wspomnienie .
Napisz jak prowadzisz , że Ci do sierpnia owocują ?

[5ynTaX]

Nigdy nie kupowałem prywatnie/w detalu więc niestety nie wiem jak z dostępnością sadzonek.
Jeśli chodzi o malwine, to nie robimy po prostu nic. Dajemy mniej nawozów, bo potrafi bardzo liście wywalić. Sądzimy w większych odstępach 38-40cm. Nigdy nie przykrywamy, nigdy zgonów podniesionych, po prostu tradycyjnie sobie rosną.
Wiele może zależeć od klimatu. Jeśli chcesz dodatkowo opóźnić jakąś odmianę, to można przykryć (zasypać) słomą tak grubo by nie było jej widać (50-60ton na hektar). Taka izolacja obniża temp ziemi o kilka stopni i potrafi dać zbiory 3-6dni później. Ja nie stosuję tej metody że względu na koszt zbierania słomy. Przejechać maszyną najpierw jest łatwo... Ale do zbierania pociętej słomy jeszcze dobrej maszyny nie widziałem.
Ps: mieszkam w Szwecji.

[anulab]

Mieszkasz w Szwecji i wszystko jasne .
Malwina ponoć ma niepełną mrozoodporność zimą , może to się odbić na owocowaniu,
czego nie kojarzymy z przemarznięciem . Owoce zdeformowane i słabszy plon .
Nie mogę znależć dla niej konkurencji . Znasz odmianę Judibell ?

[5ynTaX]

Nie znam tej odmiany. Ale Malwina jest super odporna na mrozy. Nigdy nie miałem też zdeformowanych owoców, ale domyślam się że może to być raczej spowodowane przez insekty w porze kwitnienia niż zimnem. Ewentualnie zanieczyszczeniem gleby, ale przy domowej produkcji łatwiej jest przegapić insekty.

[anulab]

To nie ja wymyśliłam , że Malwina nie ma pełnej mrozoodporności .
Nie mam problemów z Malwiną , jedyny to taki , że jest za mało
plenna .
Wrzucę linka do filmu , na którym prof. Jarosz mówi na ten temat.https://www.youtube.com/watch?v=eWqFoISNzbg

[5ynTaX]

Super inicjatywa z tym kanałem. Uważam że takie szkolenia dla rolników są bardzo potrzebne.
Wracając jednak do kwestii maliny, myślę że wszystko zależy od prawidłowego rozwoju rośliny przed zimą.
Prawidłowo uprawiana i zadbana zimna się nie boi.

Przyznam że byłem dość zaintrygowany wspomnianym materiałem który Pani przesłała oraz rozmową z twórcą kanału (zadzwoniłem z zapytaniem o malwinę ) i... Możew przyszłości jest szansa na jakiś odcinek ze Szwecji.
Pozdrawiam.

[anulab]

Malwinę przez kilka sezonów uprawiałam bez okrywania na zimę , przede wszystkim
dlatego by nie przyspieszyć jej owocowania . Informacja o niepełnej mrozoodporności
tak mnie zdziwiła , że pomyślałam iż okryta wyda większy plon .
Mam nowe nasadzenia i je chciałam okryć , ale póki co to ziemia tylko delikatnie zmarznięta .
Druty już rozłożyłam , ale jeszcze te kilka dni poczekam .
Obok Malwiny na póżny zbiór mam Pandorę . Po deszczach Pandora robi się miękka a Malwinie
deszcze nie szkodzą . Za mało dałam wapnia i krzemu ?