Tulipany - nasze FOTO i identyfikacja odmian 2019 - i dalej...

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
grzes993
200p
200p
Posty: 418
Od: 24 wrz 2015, o 20:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie
Kontakt:

Re: Tulipany cz.5

Post »

Końcówka listopada - czas zacząć okrywanie cebulowych :)

Obrazek
Awatar użytkownika
stefcia
500p
500p
Posty: 672
Od: 2 gru 2012, o 18:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Sudeckie

Re: Tulipany cz.5

Post »

Foxowa pisze:To na gliniastej glebie nie lepiej jest właśnie sadzić w doniczkach wypełnionych kupną ziemią?
Na drugiej działce też mam taką ziemię,ale tam bym cebulki nie była w stanie wsadzić gdyby nie grządka z ziemi kupnej. Tam to nawet kret?w ani nornic nie ma, bo pr?ba rycia w takiej glinie to wręcz samob?jstwo ;)
Masz rację ja sadzę w ziemi kupnej , bo w gliniastej ziemi gniły cebulki
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Tulipany cz.5

Post »

Ja w tym roku popełniłam wielkie głupstwo. Po wykopaniu cebulek tulipanów w czerwcu (sadzę je zawsze w doniczkach producenckich tudzież w koszyczkach) pozostawiłam je do wyschnięcia w szopie. W ubiegłych latach zawsze przechowywałam je w domu, nie wiem, co mi przyszło do głowy, chyba miałam już dość wiecznego narzekania domowników, że cały dom to jeden wielki magazyn cebulek kwiatowych, nasion i ziół. W każdym razie zostawiłam cebulki w szopie, obok rozłożyłam jeszcze do wyschnięcia makówki maku jednorocznego na suche bukiety. Wlazło coś mi do szopy i zżarło całą kolekcję tulipanów i wszystkie makówki. :evil: :evil: :evil: Zostały mi tylko małe cebulki dzieci i trochę dużych. Największe straty poniosłam w tulipanach papuzich i mieszańcach Darwina. Pełne odmiany tulipanów zostały tylko nadgryzione. Zakładam, że nie smakowały. Zastawiłam pułapkę na myszy. Złapało się myszopodobne rude stworzenie z białym brzuchem. Zidentyfikowane jako nornica. Czy jest jakiś sposób, żeby się ich definitywnie pozbyć? Działka jest otoczona polami uprawnymi. Po skoszeniu zboża widzę pełno mysich dziur na rżysku, wiec jest stała fluktuacja gryzoni w okresie jesiennym po ścięciu zboża. Ale to są głównie szare polne myszy. Nornicę spotkałam po raz pierwszy.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
gabipati
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 2 lut 2019, o 07:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tulipany cz.5

Post »

Tak to już jest jak nie zje w ziemi to wykopanymi cebulkami też nie pogardzi.Ja mam w rabacie cebulkowej kreta, tuneli mam od groma ale każdą cebulkę , którą sadzę obtaczam w popiele drzewnym i tym sposobem kret ich nie tyka a przynajmniej taką mam nadzieję ,że się na ten popiół tak go odstrasza.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Tulipany cz.5

Post »

Kret to pół biedy. Nie zje cebulek, a co najwyżej je przesunie w inne miejsce. Ja mam już dość nornic, bo już nie tylko tulipany mi znikają z ogrodu ;:145
gabipati
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 2 lut 2019, o 07:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tulipany cz.5

Post »

To spróbuj posypać je popiołem, ponoć to to odstrasza wszystkie gryzonie, może i na nornice zadziała.Popiół posypany po grządce wokół cebulek nie zaszkodzi.Rozumiem rozpacz, po to się sadzi , by wiosną móc nacieszyć oko pięknymi kwiatami. Na szczęście nie mam nornicy.U mnie tylko kreci i myszki no i moc mszycy szczególne na różach.Na pocieszenie zacytuje mojego sąsiada:"wszystkiego nam nie zjedzą,nie ma co się martwić".
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Tulipany cz.5

Post »

Przed sadzeniem standardowo obsypuję cebulki popiołem rzewnym. Tak samo postępuję z mieczykami. I z karpami dalii. Ale czy to wystarczy...Myślałam, że może nornice odstrasząją jakieś specyficzne zapachy. Na przykład sarny nie znoszą zapachu białka mięsnego i krwi. Tak więc wszystkie drzewka owocowe pryskam na zimę wodą wymieszaną z surowymi jajkami i krwią z wątróbki. Czosnku chyba nie lubią. Tulipany i makówki zżarły, suszących się główek czosnku nawet nie tknęły.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Tulipany cz.5

Post »

Ja nie obsypałem cebulek, bo o tym nie wiedziałem. Jutro posypię rabatę z wierzchu, może to je odstraszy. Muszę zamówić mocną trutkę, żeby już się nie pojawiły, bo odstraszanie to walka z wiatrakami, bo i tak wrócą ;:222
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Tulipany cz.5

Post »

Do wlotu warto włożyć gałązkę żywotnika (tui), liście orzecha włoskiego lub ząbki czosnku, nornice tego nie cierpią.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Tulipany cz.5

Post »

tara a czy stosowałaś to co polecasz i z jakim skutkiem? :D
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Tulipany cz.5

Post »

Jolek Stosowałam czosnek, wkładałam do dziur, sadzę wszędzie uważam, że to skutkuje. Jeśli chodzi o żywotnika i orzecha nie jestem pewna skutku, choć prawdopodobnie też nieco odstrasza. Właśnie wczoraj zauważyłam dziury wielkie i dziś dokładnie sprawdzimy czy są korytarze ale w tym miejscu akurat zwieziona była ziemia po pieczarkach może to ich przywlokło. Włożymy dziś żywotnika bo taki mam.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
gabipati
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 2 lut 2019, o 07:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tulipany cz.5

Post »

A taki czosnek ozdobny, który kwitnie działa tak samo jak zwykły, też odstrasza gryzonie?
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Tulipany cz.5

Post »

Moim zdaniem czosnek zwykły jadalny i ozdobny maja te same właściwości dla gryzoni. Tam gdzie mam takie czosnki nie ma nornic, to fakt.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”