Ocieplenie klimatu a drzewa

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
GneralEarthworm
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 18 gru 2019, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Ocieplenie klimatu a drzewa

Post »

Dzień dobry, to mój pierwszy i może ostatni post na tym forum, przynajmniej w tym okresie bo zawsze po jakichś poszukiwaniach lubię podsumować swoje przemyślenia.
A więc zacznę od konkretów: w Polsce bardzo trudno jest znaleźć naturalnie występującą glebę zasadową, a nawet obojętną. Chodzę po Parkach krajobrazowych, po rezerwatach przyrody, po laskach grzybowych (nomen omen kwas sprzyja grzybom), po dolinach rzecznych i przyznam szczerze, że nigdzie nie znalazłem lasu z bujnie porośniętą ściółką roślinami żyznych gleb. Jak nie znalazłem to może się nie znam? No bo się nie znam, ale wiem, że parki miejskie są pod dobrą opieką i rosną tam rośliny bardzo ciekawe, natomiast to, co powinno być chronionym wzorem do naśladowania, czyli różne miejsca pod ochroną, jest tak naprawdę zakwaszonym terytorium gatunków ekstremalnie dobrze przystosowanych. Lasy państwowe są w Polsce źródłem kwasu. Nie tylko dla roślin, również dzieci mogą mylnie interpretować przyrodę pod ochroną jako wzór piękna i cnoty, niektórzy dorośli też. Przyznam, że nie poznałem wszystkich Parków Narodowych, ani rezerwatów przyrody itp., natomiast trochę poznałem i wiem, że bogactwo zaczyna się dopiero w okolicy miasta.

Źródła substancji korzystnie wpływających na zasadowość gleby to: 1. wybrane skały, na których tworzy się gleba 2. Popiół roślinny po pożarze (z tym, że jest to zamknięty obieg substancji, nie przybędzie jej ponad stan początkowy) 3. Inne, typu popiół wulkaniczny, może są też pobierane z wód podziemnych (nie potwierdzam) 4. Antropogeniczne
Jak widać działalność człowieka nie ukierunkowana na podtrzymanie jakości gleb może ją tylko pogorszyć: gaszenie pożarów, wyrąb lasów i wywózka surowców, kopalnie wydobywające wartościowe surowce, pobieranie wód z najcenniejszych źródeł. I widać, że jakość gleb poza miastem oraz poza uprawami rolnymi wymagającymi takiej jakości, jest po prostu niska.
Co więcej, na przykładzie takiej dżdżownicy, większość zwierząt strefy umiarkowanej wymaga do właściwego funkcjonowania pH obojętnego. Bez niego prą do miasta lub umierają. Na przykład dżdżownice tolerują glebę kwaśną, lecz tylko wybrane gatunki i powiem, że muszą one trafić też na inne korzystne okoliczności jak struktura gleby, zawartość substancji odżywczych, czyli ciężko. Bez dżdżownic, i podobnych małych gatunków niższego szczebla w łańcuchu pokarmowym, nie rozwijają się małe drapieżniki, a potem nie rozwijają się duże drapieżniki, obieg substancji w ekosystemie jest znikomy, i środowisko zmienia się w coś niedalekiego od wiecznej zmarzliny.

Po tym wstępie prędzikiem do zakończenia, bo może zanudzam.

Dłuższy okres wegetacji to większy przyrost masy roślin, więcej CO2 w powietrzu to większy przyrost masy roślin, klimat z przewagą parowania wody nad opadami to mniejsze wymywanie składników pokarmowych z gleby. W ostatnich latach w Polsce zapanowały warunki iście rajskie do zabawy w ogrodnika.

Ale szanowni Państwo, wszystko co ma igły to syf. To są rośliny koła podbiegunowego, zakwaszają glebę, wiele nie zrzuca nawet igieł na glebę, tylko całe życie ciągnie z gleby. Żadne zwierzęta nie zjadają igieł. Proszę Was, jak decydujecie o swoim otoczeniu, to trochę zrównoważonego rozwoju, szczypta, liście są dużo lepsze.

Pozdrawiam
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1054
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

Dziwaczysz kolego!
1. Polska leży w zakresie 50 - 54 szerokości północnej. Rzuć okiem na sąsiednie kontynenty! W Ameryce to arktyka kanadyjska, pół roku zimy. W Azji to tajga, wieczna zmarzlina. Żeby nie Golfsztrom mieli byśmy to samo. Polska leży w strefie subarktycznej.
2. Że sosna? No przecież w górach jodła. W rejonie Gór Świętokrzyskich masz od licha zasadowej ziemi. Zważ, że w Polsce 70 % ziem to polodowcowe wydmy i piachy. Co ma rosnąć - magnolie?
3. Parki to całkowicie sztuczne środowisko.
4. Lasy sosnowe też są w 100 % sztuczne. W XIX wieku wprowadzono gospodarkę leśną opartą na sośnie. Usuwano wszelkie inne gatunki. Las musiał być jednogatunkowy i równy wiekowo gdy szedł pod siekierę. Tylko w ten sposób można było ocenić wartość lasu, bo wtedy sprzedawano las a nie drewno. I cięto do czysta.
5. Po wojnie lasy sosnowe się trochę "zachwaściły" bo kto miał dbać o państwowe.
6. Klimat Polski się zmienia i nie ma to nic wspólnego z globalnym ociepleniem forsowanym przez producentów wiatraków i paneli fotowoltaicznych. W średniowieczu hodowano winorośl w Szkocji i Szwecji, a na Grenlandii siano owies i hodowano bydło, a potem bęc! klimat oziębił się ostro i zaczęła mała epoka lodowcowa. Jaki był na to wpływ ludzi? Zapewniam że żaden.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

w Polsce bardzo trudno jest znaleźć naturalnie występującą glebę zasadową, a nawet obojętną.
Ciekawa teoria.
Co powiedzieć wobec tego o świętokrzyskim, części Lubelszczyzny, okolicach Chełma,
Jurze Krakowsko-Częstochowskiej :?:
po laskach grzybowych (nomen omen kwas sprzyja grzybom)
Nie wszystkie grzyby lubią glebę kwaśną.
że nigdzie nie znalazłem lasu z bujnie porośniętą ściółką roślinami żyznych gleb
Wybierz się w Beskid Niski, będziesz miał okazję zapoznać się z prawdziwymi lasami mieszanymi.
Lasy państwowe są w Polsce źródłem kwasu.
;:oj :shock:
Przyznam, że nie poznałem wszystkich Parków Narodowych, ani rezerwatów przyrody itp., natomiast trochę poznałem i wiem, że bogactwo zaczyna się dopiero w okolicy miasta.
Bogactwo czego zaczyna się w okolicach miasta?
Bo, że zaczyna się totalna degradacja lasów w pobliżu rozrastających się miast,
które stają się powoli parkami leśnymi to fakt niezaprzeczalny.
I widać, że jakość gleb poza miastem oraz poza uprawami rolnymi wymagającymi takiej jakości, jest po prostu niska.
Polecam zapoznać się z atlasem gleb w Polsce i może wszystko będzie jasne.

Co więcej, na przykładzie takiej dżdżownicy, większość zwierząt strefy umiarkowanej wymaga do właściwego funkcjonowania pH obojętnego.
Dawno większej bzdury nie czytałam.
W ostatnich latach w Polsce zapanowały warunki iście rajskie do zabawy w ogrodnika.
Tak, szczególnie na wiosnę kiedy zapowiadają przymrozki :!: No wręcz rajskie warunki.
wszystko co ma igły to syf. To są rośliny koła podbiegunowego, zakwaszają glebę, wiele nie zrzuca nawet igieł na glebę, tylko całe życie ciągnie z gleby.
O co chodzi z tym
całe życie ciągnie z gleby
:?:

Mam wrażenie, że post został napisany jako praca domowa, a wrzucony został na forum celem weryfikacji :wink:

dziad_Jag pisze
5. Po wojnie lasy sosnowe się trochę "zachwaściły" bo kto miał dbać o państwowe.
No i całe szczęście.
Szczególnie znam takie lasy koło Krakowa,
gdzie Niemcy wycinali na swe potrzeby to co rosło i sadzili pod sznurek sosnę.
Po wojnie tam gdzie zrezygnowano z wycinki zaczęto wprowadzać do tej sosny drzewa liściaste.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2010
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

jokaer pisze: Szczególnie znam takie lasy koło Krakowa,
gdzie Niemcy wycinali na swe potrzeby to co rosło i sadzili pod sznurek sosnę.
Po wojnie tam gdzie zrezygnowano z wycinki zaczęto wprowadzać do tej sosny drzewa liściaste.
U nas, od Borów Dolnośląskich na zachodzie regionu po całe tereny wzdłuż linii na płn. od Doliny Odry między Wrocławiem a Opolem, widać właśnie całe pasma sosnowe. W XIX w. i w wieku XX Niemcy sadzili sosnę jako uzupełnianie strat w naturalnych lasach liściastych i traktując je jako rezerwuar nowego materiału.
Mikoasasin
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 lis 2016, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

Sosna zwyczajna świerk brzoza jak i modrzew będą powoli ustępować bardziej ciepłolubnym gatunką i to już się dzieje można sobie popatrzyć na mapę zasięgów. Będziemy obserwować migracje gatunków na północ którym coraz bardziej upalne lata i łagodne zimy nie będą odpowiadać . przy odrobinie szczęścia za paredziesiąt lat w lasach będziemy mogli spotkać sosnę czarną i dąb burgundzki które są przecież już tak blisko naszego kraju. Zmiany to proces naturalny i zawsze będzie zachodził. A naszym lasom zdecydowanie przyda się rekonstrukcja sosny jest dużo za dużo




Proszę o poprawną pisownię z użyciem znaków interpunkcyjnych i wielkich liter. /jokaer
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

Wszystko pięknie ładnie, tyle, że składu gatunkowego lwiej większości naszych lasów nie reguluje przyroda, tylko leśnicy i polityka Lasów Państwowych. Nasze piękne "lasy" to tak naprawdę są niestety uprawy leśne, coś jak pole obsiane przez rolnika, tylko, że to "zboże" rośnie przez kilka pokoleń, nim "dojrzeje". Tak więc, w lasach będzie rosło to co będzie się Lasom Państwowym sadzić opłacało. Jeśli klimat się zmieni, to skład gatunkowy lasów też będzie inny, ale opracuje go zespół ekspertów a nie przyroda. W Polsce mamy bardzo mało lasów naturalnych, w niewielkim stopniu przekształconych ręką człowieka. tam można prowadzić badania nad składem gatunkowym naturalnie regulowanym przez przyrodę, tylko że aby to była pełna naturalna regulacja to musi być rezerwat ścisły, a takich to u nas promil powierzchni leśnej. Amen :twisted:
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2010
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

Mikoasasin pisze:\ przy odrobinie szczęścia za paredziesiąt lat w lasach będziemy mogli spotkać sosnę czarną i dąb burgundzki które są przecież już tak blisko naszego kraju.
W Brzegu, w Parku im. Juliusa Peppela (przedwojennego burmistrza miasta) mamy ponad 150 letni dąb burgundzki (a raczej austriacki, bałkański lub turecki, bo taką nazwę powinien nosić), który ma się świetnie. Jego uprawy są w płn. Czechach (naturalnie występuje jedynie na Morawach), gdzie ma rolę lasotwórczą zdaje się, zatem może zacznie w ciągu dekad przechodzić przez Sudety.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

Odnośnie kwaśnego pH gleby w lasach - czyż nie jest tak, że przyczynia się do tego obecność bogatej w kwasy humusowe warstwy próchnicznej pochodzącej z rozkładu opadłych z drzew liści i innych szczątków produkcji organicznej w runie leśnym?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

Przede wszystkim zakwaszająco działają igły drzew iglastych i liście krzewinek tworzących runo.
Jednak kwaśny odczyn jest silniejszy w warstwie właśnie runa i niewiele głębiej,
natomiast w głębszych warstwach już niekoniecznie, raczej pH ulega podwyższeniu i często korzenie drzew
żyją w innym odczynie niż runo. Tu w znacznym stopniu działa na pH skała, która jest pod warstwa gleby.

Takie pH niskie, ale jeszcze nie niskie maksymalnie jest korzystne dla mikoryzy,
bo znaczna część grzybów lubi takie kwaśne środowisko.

Natomiast już mega niskie, poniżej 4 pH gleby jest bardzo niekorzystne dla wszelkiego życia biologicznego.
I tu się zgodę co do braku dżdżownic w tak niskim pH. Choć u mnie część łąki na dole stoku ma b.niskie pH w okolicach 4,
natomiast jest to gleba z b.dużym udziałem próchnicy i dżdżownic nie brakuje.

Co do sosny to jest ona w znacznym stopniu kosmopolityczna i rośnie na glebach o różnych odczynach.
Najlepiej jednak na glebach lekko kwaśnych, choć są sosny, które lubią podłoże wapienne.

I wracając do zakwaszającego działania igieł drzew iglastych/ sosna, świerk, jodła, modrzew/
widać jak korzystny jest wpływ liści z drzew liściastych, dzięki którym powstaje zresztą znaczna część próchnicy.
Ale też nie wszystkie liście są takie "dobre", bo liście dębu i buka zawierając b.dużo garbników rozkładają się b.powoli.
Z kolei liście Robinii ograniczają trochę rozwój innych roślin. Bardzo próchnicotwórcze są liście leszczyny.
Jednym słowem najlepszy las, to las mieszany.

A sosna jest drzewem bardzo dobrze przystosowującym się do wszelkich warunków,
chyba z racji tego, że jest drzewem pionierskim.
Występuje na półkuli półn. od kręgu polarnego aż po tropiki.
Wnoszę więc z tego, że nawet jak się klimat nam ociepli to sosny nie ubędzie,
bo mogą się pojawiać te gatunki / a jest ich dużo/, które są wrażliwe na niską temp.
Te gatunki to sosny kalifornijskie, śródziemnomorskie czy południowochińskie.

Natomiast sosna jest wrażliwa na zanieczyszczenia powietrza, szczególnie Sosna czarna i wejmutka
i to zanieczyszczenie bardziej zagraża sosnom niż podnosząca się temperatura.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
pieczatkowy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 gru 2019, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

Właśnie czytam historyczne opracowanie o wybuchu II wojny. Lato 39 roku było tak suche, że niemiecka armia wszystkie rzeki forsowała bez wsparcia saperów. Co do iglaków, to występują również na południe od Polski i różnica 2-3 stopni nie robi na nich wrażenia. Oczywiście niedostatek wody podskórnej dla młodych drzew jest szkodliwy i powinno się go uzupełniać. Nie bójcie się tego straszenia zmianą klimatu. Nasze dzieci i wnukowie jeszcze nie raz z zaspami powalczą. Ja się tylko śmieję z tych kolejnych tez. 20 lat temu straszyli oziębieniem i dziurą ozonowa :) Pamiętajmy, że mieszkamy na rozpuszczonym lodowcu, a Grenlandia nie została nazwana zieloną dla picu;) Na przestrzeni wieków w Polsce raz to zakładano winnice, by 100 lat później budować zimą karczmy na środku zamarzniętego Bałtyku. Były to czasy w których nikt nie wiedział o silniku diesla, elektryfikacji, przemyśle i smogu. Nawet jak te stulecie będzie cieplejsze, to za 200 lat Bałtyk ma prawo zmarznąć tak, że lodołamacz go nie skruszy. Tak było, jest i będzie, nawet jak zaczniesz jeździć zimą na rowerze ;)
Ostrzegamy i zapraszamy do zapoznania się z regulaminem
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1054
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

Polska leży na skrzyżowaniu trzech klimatów, i te klimaty panują na przemian co kilkaset lat. Byliście w Biskupinie? Wspaniały gród opuszczony w XIV wieku przed naszą erą z powodu zmiany klimatu z suchego i kontynentalnego na mokry atlantycki. Poziom jeziora urósł o 2 m i trzeba było się wynosić! V tysiąclecie przed naszą erą; stepy koło Poznania, czarnoskóre plemiona pasące stada bydła z długimi rogami, lwy i hieny w zaroślach, a w dolinach rzek lasy dębowe przerośnięte dziką winoroślą i krzakami cynamonu. Afryka. O optimum klimatycznym w średniowieczu wszyscy wiedzą. Były to rajskie czasy i bardzo bogate. Tylko w okresie IX-XII wiek wybudowano 1200 obiektów sakralnych w tym wspaniałe katedry gotyckie. A potem gwałtowne oziębienie, głód, bida, czarna śmierć...
Ale wyskoków pogodowych można się spodziewać w każdej chwili. Rok 1978, Sylwester.... +3 st C chlapa i pochmurno. Nowy Rok 1979... 36 st mrozu, zaspy po 4 metry, pociągi ugrzęzłe w trasie. Kompletny paraliż komunikacji. Aż do marca termometr nie wzrastał powyżej -25 st C.
Już nie pamiętam który rok, czerwiec i nagła burza z gradem. Z nieba waliły złomy po pół kilo lodu. Na działce miazga a z drzewek zostały obdarte z kory patyki. Wszystko od nowa. Inny rok. Czerwiec 8-y piękna pogoda, ciepełko, krzaki pomidorów pięknie urosły od połowy maja. 9 czerwiec; działki czarne jak po pożarze, wszystko wymrożone, w nocy było -18 stC. Wszystko od nowa.
Tak że miłośnicy sadzenia bananów muszą powściągnąć fantazję.
Równoleżnikowy układ gór w Polsce też nie sprzyja wędrówce roślin i zwierząt. Drzewa parkowe ( robinia, kasztanowce, platany, itd) same nie przywędrowały! Znalazły się w Polsce przeniesione do parków w magnackich siedzibach w XVIII-XIX wieku.
Tak że nie ma co lamentować i spodziewać się Afryki, tylko spodziewać się wszystkiego od Afryki po Arktykę.
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2010
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa iglaste

Post »

dziad_Jag pisze:(...) Rok 1978, Sylwester.... +3 st C chlapa i pochmurno. Nowy Rok 1979... 36 st mrozu, zaspy po 4 metry, pociągi ugrzęzłe w trasie. Kompletny paraliż komunikacji. Aż do marca termometr nie wzrastał powyżej -25 st C.
Już nie pamiętam który rok, czerwiec i nagła burza z gradem. Z nieba waliły złomy po pół kilo lodu. Na działce miazga a z drzewek zostały obdarte z kory patyki. Wszystko od nowa. Inny rok. Czerwiec 8-y piękna pogoda, ciepełko, krzaki pomidorów pięknie urosły od połowy maja. 9 czerwiec; działki czarne jak po pożarze, wszystko wymrożone, w nocy było -18 stC. Wszystko od nowa.
(...)
Mógłbyś napisać lokalizację dla tych temperatur? -18 st. C w czerwcu to zdaje się nawet za Suwałkami nie mają ;).
Robinie akacjowe trafiły do Europy w XVII w. zdaje się i stały się bardzo ekspansywne. U nas nad Odrą traktowane są jako chwast. Mają bardzo cenne drzewo na pale do winnic. Tworzę w swoim ogrodzie zakątek akacjowy, przesadzając młode odrosty z drzew rosnących nad Odrą lub na nieużytkach. Platany z kolei mamy jako nasadzenia zarówno w dawnych posiadłościach śląskich rodów szlacheckich i bogatych fabrykantów, ale i w formie alei miejskich, nasadzeń wzdłuż ulic z przełomu XIX i XX w. Niemcy w parkach miejskich sadzili w XIX w. wszelkie okazy egzotyczne , którymi cieszymy się do dziś. Tworzyli piękne arboreta, z których najstarsze, z XVIII w. jest niedaleko Niemodlina, a obecne są tam ciekawe drzewa z Ameryki Płn. No i najsłynniejsze w Wojsławicach koło Niemczy. Ale to tak jako ciekawostka. :) Korytarze ekologiczne do migracji roślin to Dolina Odry, gdzie Doliną Dunaju i Doliną Morawy w Dolinę Odry wkraczają ciepłe masy powietrza z południa.
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1054
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Ocieplenie klimatu a drzewa

Post »

Lokalizacja oczywiście okolice Warszawy. Wtedy mieliśmy działkę ROD. Niech Cię nie dziwi taki wyskok mrozu w czerwcu. Pamiętam więcej takich dziwactw pogodowych. Tyle, że oczywiście mam problem z lokalizacją czasową. Było to jednak prawie pół wieku temu...
Zniechęciła mnie chlapowata zima ( początek lat siedemdziesiątych ) więc wprosiłem się na święta do rodziny ojca ( Białostocczyzna - polski biegun zimna! ) . Już widziałem oczami duszy ten mróz i śnieg, i sanie... A guzik! W wigilię chodziłem w koszuli z zawiniętymi rękawami! ( +24 st C). Następne dni mglisto, pochmurno, + 10 st C.
Twój Dolny Śląsk to jednak całkiem inny klimat.
PS. Poczytaj sobie pamiętnik ks. Kitowicza ( czasy saskie ). Wtedy to klimat cuda wyczyniał!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”