Moja już dojrzała działka cz. 14
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Kochane dziewczyny witajcie pięknie
Mało mnie ostatnio i wcale nie przez zbliżające się święta, bo te jeszcze daleko u mnie, dziś dopiero zakupy zrobione, na szczęście prezenty dla naszych słodyczy zrobione były wcześniej, więc o to się nie martwię, ale reszta w powijakach, zwolniła się jedna osoba u nas w pracy i trzeba łatać dziury, więc w pracy spędzam większość czasu, dopiero dwa dni świąt są dla mnie odpoczynkiem, nawet Wighilia w pracy do 19 stej, dobrze, że M lubi w kuchni się krzątać, to część potraw na jego barkach będzie
Stasiu ja nie wiem już sama co ze mną, ciagle coś sie do mnie czepia, ale ja już nie myslę o tym, nie chcę, poczekam spokojnie na badanie a potem na wynik, do bólu sie przyzwyczaiłam już chyba , właśnie też się obawiam, że jak zima późno przyjdzie to nie będzie jej można wygonić potem
Stasiu za życzenia pięknie dziękuję i odwzajemniam
Karolka oj tak, nadal sieję, wysiewam, patyczkuję, oj lubię to lubię mówisz, że chcesz zwolnić, ja też chcę , nie udaje się.
Marysiu no popatrz sama co to się dzieje, temperatury bardziej wiosenne niż zimowe nadal, roŚlinki albo nie poszły spać, albo już pobudziły się, szkoda ich będzie jak zmarzną, a coś czytam, że jednak może w styczniu zima przyjść . No jak piszecie, że ta borówka nie za ciekawa, sama zobaczę, jak nie spróbuję to się nie przekonam prawda Marysiu
Jadziu nie chcę na razie myśleć co z kolanem, nie boli już tak mocno jak na początku, muszę tylko uważać jak stawiam nogę , a chirurgowi tak łatwo się nie oddam
Aniu ważne, że jednak Mikołaj nie zapomniał
Lucynko kochana dziękuję
Iwonko zakładając, że coś z tych nasionek wyjdzie to raczej są to rośliny do przechowywania rqaczej, zresztą jeszcze będę o nich czytać, a jak do przechowania, to ja za bardzo nie mam gdzie, więc je znowu rozdam, no chyba tylko przez sezon u mnie postoją i pocieszą oczy
Dziewczyny Kochane ponieważ ŚWIĘTA tuż, tuż, a ja będę siedzieć albo w kuchni, albo w pracy, więc już dziś
składam Wam i Waszym rodzinom najpiękniejsze życzenia szczęścia, zdrówka, dużo radości i cudownych zieloności na te ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA
I czwórka z siedmiu moich skarbów
Nikoś sam ubierał choinkę najpiękniejszą dla braciszka
I dwie moje gwiazdeczki przygotowane do wycinania pierniczków
Mało mnie ostatnio i wcale nie przez zbliżające się święta, bo te jeszcze daleko u mnie, dziś dopiero zakupy zrobione, na szczęście prezenty dla naszych słodyczy zrobione były wcześniej, więc o to się nie martwię, ale reszta w powijakach, zwolniła się jedna osoba u nas w pracy i trzeba łatać dziury, więc w pracy spędzam większość czasu, dopiero dwa dni świąt są dla mnie odpoczynkiem, nawet Wighilia w pracy do 19 stej, dobrze, że M lubi w kuchni się krzątać, to część potraw na jego barkach będzie
Stasiu ja nie wiem już sama co ze mną, ciagle coś sie do mnie czepia, ale ja już nie myslę o tym, nie chcę, poczekam spokojnie na badanie a potem na wynik, do bólu sie przyzwyczaiłam już chyba , właśnie też się obawiam, że jak zima późno przyjdzie to nie będzie jej można wygonić potem
Stasiu za życzenia pięknie dziękuję i odwzajemniam
Karolka oj tak, nadal sieję, wysiewam, patyczkuję, oj lubię to lubię mówisz, że chcesz zwolnić, ja też chcę , nie udaje się.
Marysiu no popatrz sama co to się dzieje, temperatury bardziej wiosenne niż zimowe nadal, roŚlinki albo nie poszły spać, albo już pobudziły się, szkoda ich będzie jak zmarzną, a coś czytam, że jednak może w styczniu zima przyjść . No jak piszecie, że ta borówka nie za ciekawa, sama zobaczę, jak nie spróbuję to się nie przekonam prawda Marysiu
Jadziu nie chcę na razie myśleć co z kolanem, nie boli już tak mocno jak na początku, muszę tylko uważać jak stawiam nogę , a chirurgowi tak łatwo się nie oddam
Aniu ważne, że jednak Mikołaj nie zapomniał
Lucynko kochana dziękuję
Iwonko zakładając, że coś z tych nasionek wyjdzie to raczej są to rośliny do przechowywania rqaczej, zresztą jeszcze będę o nich czytać, a jak do przechowania, to ja za bardzo nie mam gdzie, więc je znowu rozdam, no chyba tylko przez sezon u mnie postoją i pocieszą oczy
Dziewczyny Kochane ponieważ ŚWIĘTA tuż, tuż, a ja będę siedzieć albo w kuchni, albo w pracy, więc już dziś
składam Wam i Waszym rodzinom najpiękniejsze życzenia szczęścia, zdrówka, dużo radości i cudownych zieloności na te ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA
I czwórka z siedmiu moich skarbów
Nikoś sam ubierał choinkę najpiękniejszą dla braciszka
I dwie moje gwiazdeczki przygotowane do wycinania pierniczków
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko choinka ubrana, a za rok będzie razem z braciszkiem ubierał. Dziewczynki na pewno pięknie ozdobiły pierniczki a połowę zjadły tak bywało u mnie Wczoraj w telewizorze mówili że styczeń ma być jak do tej pory i nawet coś o +10 st , ale w prognozach widzę mróz ...Pożyjemy...zobaczymy! i tak nie mamy na to wpływu! Iwonko to życzę zdrowia na Nowy Rok i niech się Wam wnuki zdrowo chowają
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko, śliczne te Wasze skarby, Nikoś przystojny a maluszek słodziutki i roześmiane małe księżniczki.
Pierniczki zapewne wszystkim smakowały, gdy kuchareczki w gustownych fartuszkach je szykowały.
Dosiego Roku kochana, niechaj niesie Wam zdrowie i radość z powiększającej się rodzinki a chirurg niech postawi pozytywną diagnozę.
Pierniczki zapewne wszystkim smakowały, gdy kuchareczki w gustownych fartuszkach je szykowały.
Dosiego Roku kochana, niechaj niesie Wam zdrowie i radość z powiększającej się rodzinki a chirurg niech postawi pozytywną diagnozę.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko Ty zapracowana, ale ma kto pomagać, więc nie jest źle Mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy niż końcówka starego i że będziesz mogła sobie odpocząć, bo wiosna zbliża się wielkimi krokami hehe
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko kochana, niech ten roczek, który się dopiero zaczyna, przyniesie Ci same dobre chwile, obdarzy Was zdrówkiem i radością z efektów działeczkowych poczynań.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko, wszystkiego dobrego w nowym roku , zdrowia .
Nasion moc - jestem pełna podziwu, że wyszukujesz takie cudeńka Ciekawa jestem jak wzejda .
W ubiegłym roku przełamałam się i też kilka roślin wysiałam . Część stratowały koty, kilka sama wywróciłam i pewnie zostanę bez efektu
Nasion moc - jestem pełna podziwu, że wyszukujesz takie cudeńka Ciekawa jestem jak wzejda .
W ubiegłym roku przełamałam się i też kilka roślin wysiałam . Część stratowały koty, kilka sama wywróciłam i pewnie zostanę bez efektu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko dawno mnie u ciebie nie było, więc przyjmij spóźnione gratulacje z powodu ponownego zostania babcią Śliczny wnusio
Nie mogę nie zachwycić się twoimi pięknie zaplecionymi trawami , które niby powinny potwierdzać, że mamy zimę, a tymczasem u ciebie widzę pełnię wiosny I zakupy już rozpoczęłaś na całego
Przykro mi, że to jeszcze nie koniec problemów zdrowotnych, życzę ci, aby wszystko się unormowało
Z takimi pomocami żadne przygotowania do świąt nie straszne
Nie mogę nie zachwycić się twoimi pięknie zaplecionymi trawami , które niby powinny potwierdzać, że mamy zimę, a tymczasem u ciebie widzę pełnię wiosny I zakupy już rozpoczęłaś na całego
Przykro mi, że to jeszcze nie koniec problemów zdrowotnych, życzę ci, aby wszystko się unormowało
Z takimi pomocami żadne przygotowania do świąt nie straszne
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko dawno temu zgubiłam Twój wątek i dopiero teraz odnalazłam nadrabiam zaległości i wpisuję się, coby mi znowu nie zniknął... Przesyłam nieco spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, ogrodniczo i nie tylko
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Piernikowe panienki ,gwiazdeczkowe chłopaki masz Iwonko tyle radości z wnuków .Ciekawe czy już uskuteczniasz jakieś wysiewy ja planuję na luty wysiać pomidorki i papryki mam tylko nadzieję ,że lepiej będą rosnąć niż te ubiegloroczne .Pozdrawiam noworocznie bo dopiero teraz zaczynam nadrabiać forumowe zaległości .Zdróweczka i mam nadzieję ,ze z kolanem dużo lepiej
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Witajcie kochani
Oj długo mnie nie było, ale i dużo sie dzieje, więc czasu brakuje.
Świeta minęły, Nowy Rok się zaczął, wnusio słodki jak miód, zajmuje dużo czasu, na razie staram się wolne chwile dzielić między wnukami, lekarzami i zaległościami domowymi.
Nasion mam sporo, wysiewy już nawet zaczęłam ale tylko roślin, które można wysiewać cały rok, czyli tych raczej ciepłolubów, albo tych, które długo wschodzą, choć pogoda sprzyja to jednak na działce dawno nie byłam, ale myślę, że już w najbliższym czasie pojadę. Krótki czas nie miałam czym jechać, ale Mikołaj był hojny i już mam czym znowu jeździć na działeczkę Wiecie co, chyba wysieję rzodkiewkę i sałatę, bo słyszałam, że obecnie co niektórzy zbierają swoją z namiotu, no taka pogoda
Marysiu kochana no i popatrz jak na razie wszystko się sprawdza, a słyszałam, że i luty ma być podobny, więc chyba jednak zimy nie będzie, a pewniej to jej w naszym rejonie nie będzie
Danusiu jak mi nawet nie wychodzi wysiew, to i tak wysiewam, próbuję kolejny raz, tak jest z Rodohitionem, wysiałam znowu, choć próbowałam już chyba dwa lata i nic nie wychodziło mi z tego, czekam teraz na wschody
Marysiu, Stasiu, Mariuszu, Lucynko, Danusiu, Małgosiu, Natalko, Jadziu i wszyscy zaglądający do mnie i kibicujący mi w moich ogrodowych poczynaniach, kochani dziękuję za piękne życzenia i odwzajemniam je po stokroć, oby się nam wszystkim spełniły
Zdjęć z ogrodu nie ma, ale są parapetowce
No i babci seduszko maleńkie, już sobie zaczynamy pogawędki
A i było troszkę z nami starsze serduszko nasze
Oj długo mnie nie było, ale i dużo sie dzieje, więc czasu brakuje.
Świeta minęły, Nowy Rok się zaczął, wnusio słodki jak miód, zajmuje dużo czasu, na razie staram się wolne chwile dzielić między wnukami, lekarzami i zaległościami domowymi.
Nasion mam sporo, wysiewy już nawet zaczęłam ale tylko roślin, które można wysiewać cały rok, czyli tych raczej ciepłolubów, albo tych, które długo wschodzą, choć pogoda sprzyja to jednak na działce dawno nie byłam, ale myślę, że już w najbliższym czasie pojadę. Krótki czas nie miałam czym jechać, ale Mikołaj był hojny i już mam czym znowu jeździć na działeczkę Wiecie co, chyba wysieję rzodkiewkę i sałatę, bo słyszałam, że obecnie co niektórzy zbierają swoją z namiotu, no taka pogoda
Marysiu kochana no i popatrz jak na razie wszystko się sprawdza, a słyszałam, że i luty ma być podobny, więc chyba jednak zimy nie będzie, a pewniej to jej w naszym rejonie nie będzie
Danusiu jak mi nawet nie wychodzi wysiew, to i tak wysiewam, próbuję kolejny raz, tak jest z Rodohitionem, wysiałam znowu, choć próbowałam już chyba dwa lata i nic nie wychodziło mi z tego, czekam teraz na wschody
Marysiu, Stasiu, Mariuszu, Lucynko, Danusiu, Małgosiu, Natalko, Jadziu i wszyscy zaglądający do mnie i kibicujący mi w moich ogrodowych poczynaniach, kochani dziękuję za piękne życzenia i odwzajemniam je po stokroć, oby się nam wszystkim spełniły
Zdjęć z ogrodu nie ma, ale są parapetowce
No i babci seduszko maleńkie, już sobie zaczynamy pogawędki
A i było troszkę z nami starsze serduszko nasze
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Hej Iwona ! Piękne te Twoje parapetowe roślinki ! Co jest na pierwszym zdjęciu? Bo ma bardzo ciekawe listki
Ja wczoraj u siebie na działce w szklarni wysiałem już rzodkiewkę, koper i trochę sałaty. Tak eksperymentalnie to wszystko ale jest spora szansa że wyrośnie. W zeszłym sezonie zasiała mi się sałata i dwie sztuki jakiś czas temu wyrosły więc nadzieja jest ! Jak masz kawałek namiotu czy szklarni to koniecznie posiej, a nóż widelec się uda
Ja wczoraj u siebie na działce w szklarni wysiałem już rzodkiewkę, koper i trochę sałaty. Tak eksperymentalnie to wszystko ale jest spora szansa że wyrośnie. W zeszłym sezonie zasiała mi się sałata i dwie sztuki jakiś czas temu wyrosły więc nadzieja jest ! Jak masz kawałek namiotu czy szklarni to koniecznie posiej, a nóż widelec się uda
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Ho, ho, Iwonko! Toż Twoje parapety już zapełnione i czytam, że siejesz.
Jesteś uparta w eksperymentowaniu, za co nie tylko podziwiam Cię, ale i pochwalę. Lubię ludzi upartych w dążeniu do celu.
Twoje "Serduszka" słodkie i jak czytam: kochane. Niech rosną zdrowo na pociechę rodzicom i dziadkom.
Zdrówka wszystkim Wam życzę , a Tobie dodatkowo spokoju i samych dobrych wiadomości.
Jesteś uparta w eksperymentowaniu, za co nie tylko podziwiam Cię, ale i pochwalę. Lubię ludzi upartych w dążeniu do celu.
Twoje "Serduszka" słodkie i jak czytam: kochane. Niech rosną zdrowo na pociechę rodzicom i dziadkom.
Zdrówka wszystkim Wam życzę , a Tobie dodatkowo spokoju i samych dobrych wiadomości.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Cześć Sebastianie , wiesz co nie wiem co mam to coś jest z nasion, ma już dwa latka, nadal nie wiem co posiałam, wiec zabieram na zimę do domu, może kiedyś jak doczekam kwitnienia to się okaże co to , siać mam zamiar i to niedługo, jak coś z eksperymentu wyjdzie i rzodkiewkę swoją będę jeść, to na pewno się pochwalę
Lucynko i właśnie przed chwilą dojrzałam pierwszy kiełek chyba akacji srebrzystej Dziękuję
Lucynko i właśnie przed chwilą dojrzałam pierwszy kiełek chyba akacji srebrzystej Dziękuję