BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Mniemam,że pisząc "łopata" masz na myśli szpadel ? :wink: Ostatnio dobrze mi służy nabytek znanej firmy Fi....s. Mam dwa,z prostym ostrzem i w kształcie trójkąta.Wolę ten z prostym ostrzem. Skończył się problem ze złamanym trzonkiem,bo trzonki mają metalowe,fajnie wyprofilowane. Koszt ok 50 zł,więc do przeżycia.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Też Ci polecam ten z FIS...S. U mnie służy już prawi 16 lat. Więcej chyba wtedy wydawałam na sztyle i problem się skończył :)
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Sam jestem ciekaw tej skorzonery, bo w poprzednich latach, były same problemy z nią i mawet nie było co spróbować. W tym coś wyrosło ale jak nie będzie jakiegoś konkretnego zbioru, to odpuszczam i sieje inne warzywa w miejsce, które ona by zajęła. :)

Dokładnie chodzi o szpadel. :wink: Łopata, to może jakaś gwara wlkp. ;:173 Jak nie łamał się na początku trzonek, to twraz sztych. Przez co faktycznie jakby zliczyć, to lepiej zainwestować w porządniejszy, cały z metalu.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Coś na pewno zakupie, bo to już woła o pomstę do nieba. :D

Tymczasem na dworze ciemno się szybko robi, wysadzone czosnki rosną jak na razie prawidłowo, bo się ładnie ukorzeniły, a szczypior nie wyszedł ponad ziemię. Przechowywany też na razie ok, więc ogarniam troszkę spraw nasionkowych, bawię się w różne konkursy na fb i planuje powoli kolejny sezon.

Obrazek

Mam jeszcze wysadzone słoniowe ostatnio w dwa pojemniki.

Przy okazji zrobiłem bombki z mini tykw. Tak na szybko. :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Biorę też udział w międzynarodowym konkursie na wyhodowanie najgrubszej marchewki.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Irek6820
200p
200p
Posty: 306
Od: 8 lut 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Narewki

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Growbox ma co doświetlać :D Z tymi bombkami to fajny patent , czym je malowałeś ?
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Bombki z mini tykw - super pomysł! A nie są ciężkie?
Błażej, Ty to się nigdy nie nudzisz!
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Bombki malowałem najzwyklejszym sprayem: srebrnym i złotym.

One są bardzo lekkie, coś jak piłki ping pongowe. :)

Co do nudy, to nie mam na nią czasu albo nie pozwalam na nią, bo zawsze coś wymyślę. :wink:
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Ja zazdroszczę rodzinie takiej ilości super warzyw ;:215 .
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Przyznam, że fajnie jest mieć pod ręką warzywa czy to takie z włoszczyzny, czy jakieś w słoikach typu ogórki.

Szkoda tylko, że sam nie mam czasu przyrządzać swoich warzyw, a mama jest raczej z takich starych kuchci i rzadko robi jakieś potrawy z po za swojego repertuaru, z racji że nas sporo w domu i najzwyczajniej też nie ma czasu kombinować z racji innych obowiązków.


Nadal czekają na mnie selery, pory i skorzonera na zebranie z działki. Jakoś weekend mi szybko uciekł. ;:124
Aliwar
200p
200p
Posty: 282
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Z tego co zapowiadają pogodę to spokojnie zdążysz po świętach wszystko zebrać .....
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Jakiegoś selera czy pora chciałbym jeszcze na świąteczną sałatkę zebrać. :wink: Jakoś te dni szybko się kończą, dobrze że prognozy są korzystne, bo w domu już słyszałem zapytania o selera, bo jednego roku ostatnia partia mi zmarzła.
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Trzymam kciuki za marchewkę.
Bombki wyszły Ci czadowe. ;:333
pianista
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 9 maja 2014, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

Post »

Coś na pewno zakupie, bo to już woła o pomstę do nieba. :D

Spróbuj porozmawiać z kowalem jeśli jeszcze ten zawód nie zaginął - ja w swojej byłej firmie zamówiłem u emerytowanego kowala motyki i pazurki. Używam ich od około dwudziestu lat, nie ostrzę, tylko wymieniam trzonki. Po sezonie konserwuję i na wiosnę do roboty 8-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”