Bukszpan - choroby i szkodniki
Bukszpan - choroby i szkodniki
Witam,
poszukuję pomocy wśród szanownych forumowiczów. Moje bukszpany marnieją w oczach. Wszystko zaczęło się jesienią. Sądziłem, że może przez suszę, żadnych szkodników nie zauważyłem. Jednak z czasem było coraz gorzej . Chciałem zauważyć, że bukszpany kiepsko wyglądają od strony wschodniej, od strony zachodniej wyglądają naprawdę nieźle. Może ktoś się z czymś podobnym już spotkał. Proszę o pomoc.
poszukuję pomocy wśród szanownych forumowiczów. Moje bukszpany marnieją w oczach. Wszystko zaczęło się jesienią. Sądziłem, że może przez suszę, żadnych szkodników nie zauważyłem. Jednak z czasem było coraz gorzej . Chciałem zauważyć, że bukszpany kiepsko wyglądają od strony wschodniej, od strony zachodniej wyglądają naprawdę nieźle. Może ktoś się z czymś podobnym już spotkał. Proszę o pomoc.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4210
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
Trochę te objawy na fizjologiczne wyglądają. Od dawna ta infrastruktura- szmaty, chodniki, kamyki są?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
A to w ogóle jest może podjazd pod dom?
Bo one wyglądają zupełnie jak krzewy rosnące przy drogach, gdzie są narażone na spaliny, sól itp.
Bo one wyglądają zupełnie jak krzewy rosnące przy drogach, gdzie są narażone na spaliny, sól itp.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
Wygląda to na objawy jak tu wcześniej wspomniano fizjologiczne spowodowane obłożeniem włókniną, zasypaniem kamieniem, na mało przewiewnych, mokrych glebach niedomagają korzenie, i często wtedy od strony bardziej nasłonecznionej po okresie letnim widać przysuszone liście (spowodowane zaburzeniami transpiracji).Druga strona widać bardziej zacieniona, osłonięta (również sąsiedztwo wilgoci z trawnika) listki są mniej narażone na utratę wilgoci i dobrze na razie wyglądają.Jeśli jednak stan ten('duszenie się' korzeni) dłużej potrwa tu też zaczną zasychać liście, ale po zimie.Moim zdaniem spaliny, sól to uszkodzenia pozimowe, a autor pisze, że zaczęło się jesienią.
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
Takie przebarwiające się blade listki miały bukszpany posadzone przed moim ogrodzeniem od strony ulicy. Były obsikiwane przez milion psinek dziennie. Nie chcę nawet myśleć jaki odczyn miała gleba, w której rosły. Zresztą słowo 'gleba' też może było na wyrost.
A potem bukszpany wykończyła ćma "której imienia nie wolno wymawiać"....
A potem bukszpany wykończyła ćma "której imienia nie wolno wymawiać"....
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
Odpowiadając na pytania z postów. Bukszpany rosną przy podjeździe. Włóknina, kamyki są wysypane wokół bukszpanów od około 4-5 lat. Dom jest usytuowany wewnątrz osiedla, nie przy ulicy. Co do zwierząt, fakt, od 3-4 miesięcy widuję koło domu kota sąsiadów. Czy kot też może oznaczać teren na krzakach?
Jakieś rady?
Jakieś rady?
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
Nie wiem czy te objawy wywołał kot. Ale wiem, że koty notorycznie oznaczają/ostrzykują teren wydzieliną, która ma bardzo istotny wpływ na rośliny.
Osikane żywotniki (wszelkie odmiany) dosłownie czernieją w tym miejscu. Końcówki gałązek jałowców (większość odmian) zasychają. Więc kot wbrew pozorom mógłby teoretycznie, przynajmniej częściowo, przyczynić się do takiego wyglądu bukszpanów.
Osikane żywotniki (wszelkie odmiany) dosłownie czernieją w tym miejscu. Końcówki gałązek jałowców (większość odmian) zasychają. Więc kot wbrew pozorom mógłby teoretycznie, przynajmniej częściowo, przyczynić się do takiego wyglądu bukszpanów.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
Może zostały posadzone w torfie? Bukszpany nie lubią gleby o dużej zawartości substancji organicznej, szczególnie torfu, bo mogą się tam rozwijać grzyby powodujące zamieranie i zasychanie pędów.
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
Witajcie,
Prześledziłam ten wątek i w zasadzie nie znalazłam zdjęcia dokładnie odpowiadającego stanowi mojego bukszpana, więc pozwolę sobie wstawić moje niebożątko...
Mam go dwa lata, od razu po przyjeździe moim zdaniem ze sklepu ogrodniczego dodali mi mały bonus w postaci czegoś, co te biedną roślinkę zżera.
Nigdy nie widziałam (a potrafię się w niego godzinami gapić) by cokolwiek po nim łaziło, nie ma żadnych kokonów, pajęczyn... ale często na podłodze znajduję czarne bobki
Bukszpan jest w wielkiej donicy, ma drenaż, podlewany, uszlachetniany... na nic to, widzę jak dzielnie walczy, walczymy razem (przeżył kuracje karate, innymi środkami, nawet pryskałam wywarem z cebuli... nic z tego)
Nie chcę się poddać, bo strasznie mi szkoda tej roślinki, po poradzicie?
Mój tato mi poradził, by nałożyć na niego szczelny worek, spryskać i zostawić na dzień dwa- coś na rodzaj fumigacji... ale czym?
Z góry serdecznie dziękuję za porady
Prześledziłam ten wątek i w zasadzie nie znalazłam zdjęcia dokładnie odpowiadającego stanowi mojego bukszpana, więc pozwolę sobie wstawić moje niebożątko...
Mam go dwa lata, od razu po przyjeździe moim zdaniem ze sklepu ogrodniczego dodali mi mały bonus w postaci czegoś, co te biedną roślinkę zżera.
Nigdy nie widziałam (a potrafię się w niego godzinami gapić) by cokolwiek po nim łaziło, nie ma żadnych kokonów, pajęczyn... ale często na podłodze znajduję czarne bobki
Bukszpan jest w wielkiej donicy, ma drenaż, podlewany, uszlachetniany... na nic to, widzę jak dzielnie walczy, walczymy razem (przeżył kuracje karate, innymi środkami, nawet pryskałam wywarem z cebuli... nic z tego)
Nie chcę się poddać, bo strasznie mi szkoda tej roślinki, po poradzicie?
Mój tato mi poradził, by nałożyć na niego szczelny worek, spryskać i zostawić na dzień dwa- coś na rodzaj fumigacji... ale czym?
Z góry serdecznie dziękuję za porady
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
Wygląda to na opuchlaki.
Re: Bukszpan - choroby i szkodniki
Bukszpan Azjatyckie owady atakują Wrocław. Mieszkańcy biją na alarm
Od kilkunastu lat w Polsce grasuje azjatycka ćma. Ten obcy gatunek owada na dobre rozgościł się w parkach oraz ogrodach Wrocławia a na szkodnika nie ma jeszcze skutecznych preparatów owadobójczych. Te niepozorne motyle potrafią siać prawdziwe spustoszenie. W kilkanaście dni mogą zjeść sporej wielkości żywopłot.
Szukajcie ćma azjatycka, ćma bukszpanowa - znacie temat - macie na to skuteczny preparat?
Od kilkunastu lat w Polsce grasuje azjatycka ćma. Ten obcy gatunek owada na dobre rozgościł się w parkach oraz ogrodach Wrocławia a na szkodnika nie ma jeszcze skutecznych preparatów owadobójczych. Te niepozorne motyle potrafią siać prawdziwe spustoszenie. W kilkanaście dni mogą zjeść sporej wielkości żywopłot.
Szukajcie ćma azjatycka, ćma bukszpanowa - znacie temat - macie na to skuteczny preparat?