Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.

[selli7]

Sąsiadka chce się pozbyć dużej kępy hosty lancetolistnej.Widziałabym ją u siebie na obwódkę wzdłuż chodnika pod sosnami.Czy to dobry pomysł? Można teraz to dzielić? Jaka jeszcze inna odmiana, która dobrze rośnie nadaje się na niską obwódkę?

[Wanda7]

June rośnie świetnie. I w słońcu, i w cieniu. Nie nalezy do najmniejszych, ale moim zdaniem na obwódkę się nada. Ja mam właśnie na obwódce i sobię chwalę. Dobrze się dzieli i dobrze przyrasta.

[pull]

Według mnie, na obwódki nadają się hosty niewysokie, takie do 40 cm wysokości.
Lancifolia pewnie się nadaje, ale jakby któraś miała trochę jeszcze białego, to by bardziej ożywiło zakątek.
To już ostatni dzwonek na dzielenie i sadzenie.

[selli7]

Za hostami rosną niskie hortensje bukietowe, więc kwiatami nieco ożywią, a hosty mają zakryć niezbyt urodziwe podstawy tych krzewów.A zatem jutro do dzieła.

[Szczurbobik]

Dzięki julian U mnie jest cień pod drzewami, więc mam nadzieję, że uratuję bidule

[sylwik]

U mnie na obrzeżach przy ścieżce rosną hosty wysokie, są lepsze niż płot.

Hosta "funkia" Aqua velva" ma wielkie liście, 3 - 4 x większe od dłoni.

[Szczurbobik]

Przejęłam od sąsiada około 50 bardzo zabiedzonych host. Liście są pożółkłe, rosły bez podlewania w wysokich chwastach a co najgorsze, korzenie niektórych zostały mocno podgryzione przez pędraki. Wsadziłam je w cień, wyściółkowałam i podlewam. Czy coś jeszcze mogę dla nich zrobić, żeby im pomóc?

[Karo]

Teraz raczej już nic więcej.
Nawożenie wykonuje się od kwietnia do połowy lipca.
Ważne by się ukorzeniły więc tylko podlewaj je i czekaj do wiosny
kiedy podsypiesz im kompostu lub dasz trochę nawozu azotowego

[Szczurbobik]

Ok, tak zrobię

[Daroool]

Odświeżę trochę temat.. Ale mam pytanko A raczej problem z którym nie wiem jak sobie poradzić. Wygląda to tak że hosty rosną pod dachem i zeszłego roku niestety wygniły, jak zapobiec w tym roku ich wygniciu? Pomocy!

[Wanda7]

A może one nie wygniły, tylko wyschły z braku wody. Wszystko, co mam pod dachem, troskliwie podlewam, a szczególnie przed zimą, żeby nie ucierpiało wskutek suszy fizjologicznej.

Ale może też być, że u Ciebie coś stale kapało z rynny lub dachu akurat w tamto miejsce.

[Daroool]

Tak, stale kapała na nie woda, tym razem jest podobnie

[--julian--]

Okryj to miejsce folią, albo zrób niski daszek (nachylony) z folii.