Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Speed024
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 11 lis 2019, o 03:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dzięki za przeniesienie, wierz mi lub nie, ale korzystałem wpisując różne hasła i nie mogłem znaleźć.

Kwiaty mają ziemie przeznaczoną do kwiatów wraz z nawozem, na samym dole jest kerazmyt. Te doniczki kwadratowe są 2 częściowe więc na pewno mają odpływ.
Tylko ten problem zaczął występować 2 tygodnie temu, wówczas gdy nie podlewałem co 2,3 dni tylko co tydzień, myślałem że jest to spowodowane brakiem podlewania więc zacząłem podlewać co 2,3 dni.
Nie pada na nie ostre słońce, stoją w miarę daleko od okna podczas dnia.
To podłoże dałem:
https://allegro.pl/oferta/podloze-uniwe ... MGE2MjI%3D
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ok., podłoże jest odpowiednio przepuszczalne, ale za mało żyzne jak dla roślin typu skrzydłokwiaty. 30% ziemi to za mało. Ziemi powinno być o wiele więcej, tak około 70 - 80%, a reszta żwirek albo perlit. Inne składniki mogą być, ale nie są specjalnie potrzebne.
Przy tym podłożu, nawet zawierającym nawóz długodziałający roślina może w okresie wegetacji głodować.
Druga sprawa nawóz długodziałający w okresie jesienno-zimowym jest niewskazany, gdyż w tym czasie ograniczasz nawożenie do minimum - czyli raz na miesiąc. Osobiście wolę stosować zwykły nawóz w płynie, wtedy mam pełną kontrolę nad jego dawkowaniem.
Ma to dużą zaletę wtedy, kiedy roślina wstrzymuje albo ogranicza wzrost - właśnie we wspomnianym okresie.

Dlatego na wiosnę, gdy rośliny nabiorą siły, przesadził bym do właściwego podłoża.

Natomiast, co pozostaje głównym problemem?
Stanowisko, jak napisałem wyżej, max odległość od okna to około 1 metra. Dalej od niego to wegetacja, czyli słaby wzrost i stopniowe pogorszenie się stanu rośliny, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Co właśnie się z nimi dzieje.
Światło, to podstawa rozwoju rośliny, proces fotosyntezy miał każdy z nas w szkole na biologii. W okresie jesienno-zimowym światła w naszym klimacie, w naszych ciemnych mieszkaniach jest za mało i rośliny cierpią.
Stawianie w dalszej odległości od okna oznacza jak napisałem wyżej wegetację.
Poza tym gdzie w tym czasie masz ostre słońce :?: :?: :?:
Ostre słońce to masz późną wiosną, latem głównie na południowej albo zachodniej wystawie.
Drugim problemem jest odchorowanie po przesadzeniu, po tym zabiegu trzeba zapewnić dużo światła, żeby skrócić okres rekonwalescencji.

Tak więc postaw na parapecie, ogranicz podlewanie i uzbroi się w cierpliwość.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

A co z nimi nie tak? Ja nie widzę, żeby coś złego się działo, liście ładne, zdrowe, rośliny w dobrej kondycji. Problem, że usychają mu kwiaty? Zmaina warunków, w tym podłoża, może spowodować, że kwiaty padną.
Podłoże moim zdaniem jest b. dobre. Dawka nawozu też jest ok, jeśli dobrze odmierzyłeś, byle by nie przelać. Nawet jeśli tak często podlewasz to b. małymi dawkami, bo wtedy roślina pobiera składniki mineralne z nawozu.
Daj im czas, żeby się zaaklimatyzowały i ustaw je w jednym miejscu, blisko okna, bez ciągłego przestawiania doniczek.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Jakby popatrzeć na tego ostatniego, to nie do końca jest w porządku, pędy kwiatowe oraz liście się kładą a powinny być bardziej wyprostowane.
A podłoże może nadaje się do roślin typu zamiokulkas, ale do skrzydłokwiata jest zbyt mało żyzne - 30% to jest ok? Raczej nie. Teraz w okresie jesienno-zimowym nie ma to jednak specjalnie znaczenia.
Co do podlewania to lepiej podlewać rzadziej większą ilością wody, a nie częściej małą, łatwiej kontrolować wilgotność podłoża, a i cała bryła korzeniowa zostanie od razu nawodniona.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

norbert76 pisze:lepiej podlewać rzadziej większą ilością wody, a nie częściej małą
Generalnie pewnie tak, ale nie przy nawozach Osmocote, w dodatku uwalniającym się 8-9m-cy.
Ja robię sama mieszanki i cząsto daję właśnie w takich proporcjach (np anturium): ziemia i b. drobna kora 50%, a pozostałe 50% perlit+żwirek lu podobne kombinacje.
W tej mieszance 50% stanowi żyzna ziemia+włókno kokosowe - ono porządnie przytrzymuje wilgoć, trzeba trochę uważać.

I tak największym problemem o tej porze roku jest wilgotność w pomieszczeniach. Przez suche powietrze końcówki liści mogą trochę podsychać, ale to już niestety taki urok naszego klimatu.
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Skrzydłokwiaty lubią także zraszanie. Ja mojego zraszam codziennie. Latem, gdy były upały (w moim mieszkaniu wyjątkowo gorąco) Skrzydłokwiat mimo iż miał jeszcze wilgotną ziemię potrafił delikatnie zemdleć. Wystarczyło zraszanie i liście nabierały turgoru. Wtedy zraszany był 2 razy dziennie.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Tylko, że zraszanie wodą tak naprawdę niewiele daje. Z prostej przyczyny, wystarczy wziąć wilgotnościomierz powietrza, postawić przy roślinie i sprawdzić poziom wilgotności przed i po spryskiwaniu. Można łatwo zobaczyć, jak poziom gwałtownie spada po wyschnięciu wody na liściach. Dlatego jeśli ktoś ma bardzo suche powietrze w mieszkaniu, to wtedy sprawdza się bardziej nawilżacz powietrza który zapewni w miarę stały poziom wilgotności.
Oczywiście nie możemy nie uwzględnić temperatury otoczenia, do której trzeba dostosować poziom wilgotności.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Pewnie masz rację. Jednak mojej służy zraszanie. No może to jednak bardziej jak zraszanie, bo pryska ją dość obficie.
Speed024
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 11 lis 2019, o 03:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dzięki za doradzenie, tak zrobię, ustawię w jednym miejscu i niech się klimatyzuje, ale niestety wczoraj chciałem dobrze a wyszło inaczej.
Tą mała doniczkę postawiłem przy oknie by słońce łapało, i nie zwróciłem uwagi że nadmuch powietrza z okna jest dokładnie na nim i zostawiłem na noc i był mróz i wiało na roślinę zimnym powietrzem, teraz ma całkowicie opadnięte liście, można ją jakoś jeszcze uratować?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

To zależy, jak mocno przemarzł to starych liści można nie uratować, ale jeśli stożek wzrostu przeżył to jest szansa że wypuści nowe.
Zapewnij teraz ciepło i czekaj.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Speed024 pisze:..wiało na roślinę zimnym powietrzem, teraz ma całkowicie opadnięte liście, można ją jakoś jeszcze uratować?
Można próbować, chociąż szanse małe jeśli był mróz za oknem
Duży przezroczysty worek foliowy (może masz z pralni lub np z biedronki zabierz sobie po ręcznikach papierowych itp) i włóż doniczkę do wewnątrz, spryskuj letnią wodą, worek ma być zamknięty. Co nie przeżyło to przynajmniej wcześniej zobaczysz.
Tylko coś podłóż pod worek gdyby był nieszczelny, żeby podłogi nie zniszczyć
Magdalena1993
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 9 gru 2019, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Skrzydłokwiat brązowe kwiaty i liście

Post »

Cześć,

Mam problem z moim skrzydłokwiatem. Kupiłam go w wakacje do tej pory wszystko było w porządku. Od jakiegoś miesiąca mam problem- zaczęły usychać mi końcówki liści. Czytając informacje były dwie główne podpowiedzi albo za dużo albo za mało wody. Zdaje sobie sprawę, że zaczął się sezon grzewczy ale ja już nie wiem czy ma za sucho czy za mokro. Proszę o pomoc bo chciałabym uratować moją roślinkę. Teraz żółkną i brązowieją całe te białe kwiaty. Przesyłam zdjęcia. Moja pielęgnacja:
- okno wschodnie jest firanka
- spryskiwanie odstaną wodą co dwa dni (ostatnio wstrzymałam trochę nie wiedząc czy przelewam)
- nie stoi przy grzejniku i nie ma przeciągu
- podlewam go mniej więcej raz na tydzień, wlewam do miski wodę i wstawiam go żeby się napił.

Dziękuje !
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Jeśli chodzi o kwiaty, to wygląda na normalny proces przekwitania.
Jeśli chodzi o liście, to masz za suche powietrze. Spryskiwanie liści nic nie daje oprócz zmycia kurzu, nawet jeśli będziesz to robić codziennie. Wilgotność powietrza spada gwałtownie po wyschnięciu liści.
Jeśli masz wilgotność powietrza na poziomie 30 - 40% musisz zainwestować w jakiś nawilżacz powietrza. Możesz też zrezygnować z grzania. To, że stoi dalej od grzejnika to nie ma znaczenia, bo przecież powietrze krąży po całym pomieszczeniu.
Druga sprawa, firanka zabiera cenne światło, którego brakuje w tym okresie jesienno-zimowym. Odsłoń ją, żeby do rośliny docierało bezpośrednie światło. W jakiej odległości stoi w ogóle od okna? Skrzydłokwiat powinien stać nie dalej niż około metra od niego.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”