Ogród pod wierzbą
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2881
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
JADZIU, dziękuję za życzenia Czas spędzony z dziećmi jest bezcenny!
Ten jesion jest tak rozłożysty Róże tutaj kwitną bez przerwy, byłyby piękne gdyby komuś chciało się im przycinać przekwitłe kwiatostany. Tylko różanka w większym parku jest starannie przycięta. Te zółte kwiatki to jaśmin, tylko słońce tak się w nim odbija, że zdjęcie słabo wychodzi
Te białe to kwiatostany fatsji japońskiej, u nas doniczkowej, chciaż podobno w cieplejszych rejonach można pokusić się o uprawę w gruncie. Tutaj to ponad dwumetrowe krzaczory i właśnie teraz rozkwitają!
Niestety, z doniesień wynika, że u nas pogoda raczej angielska, a tutaj dość ciepło i słonecznie, to sobie trochę przedłużę jesień złotawą
MARYSIU, na razie tutaj mrozów nie widać na szczęście i słońce nie chowa się za szaroburymi chmurzyskami! Nawet jakby było brzydko, to i tak jest super, bo jestem z moimi dziewczynkami w realu
KATIUSHA, konkretnie to jestem na Walii, na zachód od Angii. W ubiegłym roku mieli zimę, że ho, ho! Trzy dni leżał śnieg i temperatura spadła do -4 stopni, miasto sparaliżowane! Ciekawe, co w tym roku ten wir arktyczny tu pokaże.
Jak to po hydroxyzynce? Czy ja źle zapamiętałam, że Ty podniebna byłaś?
KASIU, dlaczego mnie to nie dziwi, że najbardziej spodobała Ci się róża
Jak pisałam Jadzi, oni nie dbają zbytnio o te krzewy, nie prześwietlają, ani nie usuwają przekwitłych kwiatostanów, tak sobie rosną samopas, mimo to kwitną!
Trochę krzaczków z tutejszych ogródków
Ktoś miał fantazję w takich chaszczach wielka rzeźba mniszka!
Palma (żywa)
Choinka (sztuczna)
Ten jesion jest tak rozłożysty Róże tutaj kwitną bez przerwy, byłyby piękne gdyby komuś chciało się im przycinać przekwitłe kwiatostany. Tylko różanka w większym parku jest starannie przycięta. Te zółte kwiatki to jaśmin, tylko słońce tak się w nim odbija, że zdjęcie słabo wychodzi
Te białe to kwiatostany fatsji japońskiej, u nas doniczkowej, chciaż podobno w cieplejszych rejonach można pokusić się o uprawę w gruncie. Tutaj to ponad dwumetrowe krzaczory i właśnie teraz rozkwitają!
Niestety, z doniesień wynika, że u nas pogoda raczej angielska, a tutaj dość ciepło i słonecznie, to sobie trochę przedłużę jesień złotawą
MARYSIU, na razie tutaj mrozów nie widać na szczęście i słońce nie chowa się za szaroburymi chmurzyskami! Nawet jakby było brzydko, to i tak jest super, bo jestem z moimi dziewczynkami w realu
KATIUSHA, konkretnie to jestem na Walii, na zachód od Angii. W ubiegłym roku mieli zimę, że ho, ho! Trzy dni leżał śnieg i temperatura spadła do -4 stopni, miasto sparaliżowane! Ciekawe, co w tym roku ten wir arktyczny tu pokaże.
Jak to po hydroxyzynce? Czy ja źle zapamiętałam, że Ty podniebna byłaś?
KASIU, dlaczego mnie to nie dziwi, że najbardziej spodobała Ci się róża
Jak pisałam Jadzi, oni nie dbają zbytnio o te krzewy, nie prześwietlają, ani nie usuwają przekwitłych kwiatostanów, tak sobie rosną samopas, mimo to kwitną!
Trochę krzaczków z tutejszych ogródków
Ktoś miał fantazję w takich chaszczach wielka rzeźba mniszka!
Palma (żywa)
Choinka (sztuczna)
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Dziękuję za fotorelację wiadomo ogrodnika interesują przede wszystkim zielska To chyba jakaś inna odmiana mahonii ,ale zapomniałam ma ją w swoim ogródku Karolina, super wielkie krzewy fuksji i kwitnąca kalina U nas przebłyskuje słonko to może wybiorę sie do moich włości tylko muszę skusić M, bo samotna wyprawa trochę ryzykowna .Miłego urlopu Martusiu pozdrowienia dla rodzinki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Ja w kuchni chętnie używam wszystkich jadalnych grzybów, które mi w łapy wpadną? Pieczarki, boczniaki, kurki, smardze, borowiki, podgrzybki, maślaki, lejkowce?
Jeśli chodzi o wpływ grzybów na ogród ? może on być różny, bo grzyby z ekologicznego punktu widzenia można podzielić na trzy typy troficzne. Są symbionty, które wchodzą z roślinami w mikoryzę i ?sprzedają? roślinom przefiltrowaną wodę wraz z substancjami mineralnymi w zamian za glukozę ? i smardze zaliczają się właśnie do tej grupy, podobnie jak większość podgrzybków, borowików, muchomorów etc.? Grzyby z tej grupy są niesamowicie pożyteczne. Są saprofity, które rozkładają martwą materię organiczną ? zaliczają się tu choćby pieczarki czy kanie. Też są pożyteczne, bo to właśnie dzięki nim martwa materia organiczna może wrócić do obiegu; bez ich pomocy kompost byłby bezużyteczny, miast być świetnym nawozem (no dobrze, przesadzam trochę, bo to nie jedyne saprofity, gdyby grzybów zabrakło, bakterie też by sobie z tą robotą poradziły, zwłaszcza Streptomyces, które pod mikroskopem do złudzenia przypominają grzyby ? choć z trawieniem ligniny byłoby już o wiele gorzej). No i wreszcie są pasożyty, jak wspomniana opieńka miodowa? Te rzeczywiście potrafią szkód narobić?
Pozdrawiam!
LOKI
Jeśli chodzi o wpływ grzybów na ogród ? może on być różny, bo grzyby z ekologicznego punktu widzenia można podzielić na trzy typy troficzne. Są symbionty, które wchodzą z roślinami w mikoryzę i ?sprzedają? roślinom przefiltrowaną wodę wraz z substancjami mineralnymi w zamian za glukozę ? i smardze zaliczają się właśnie do tej grupy, podobnie jak większość podgrzybków, borowików, muchomorów etc.? Grzyby z tej grupy są niesamowicie pożyteczne. Są saprofity, które rozkładają martwą materię organiczną ? zaliczają się tu choćby pieczarki czy kanie. Też są pożyteczne, bo to właśnie dzięki nim martwa materia organiczna może wrócić do obiegu; bez ich pomocy kompost byłby bezużyteczny, miast być świetnym nawozem (no dobrze, przesadzam trochę, bo to nie jedyne saprofity, gdyby grzybów zabrakło, bakterie też by sobie z tą robotą poradziły, zwłaszcza Streptomyces, które pod mikroskopem do złudzenia przypominają grzyby ? choć z trawieniem ligniny byłoby już o wiele gorzej). No i wreszcie są pasożyty, jak wspomniana opieńka miodowa? Te rzeczywiście potrafią szkód narobić?
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu najpierw to musiałabym dojechać do gdańska,a potem mieć odwagę wsiąść do samolotu.
No fajnie.Fuksje sobie kwitną.U nas tylko Magellańska podobno wytrzymuje nasze zimy.
Miłego pobytu.
No fajnie.Fuksje sobie kwitną.U nas tylko Magellańska podobno wytrzymuje nasze zimy.
Miłego pobytu.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
Marto życzę udanego pobytu, ciesz się wnukami.
Zachwycaj piękną roślinnością.
Zachwycaj piękną roślinnością.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2881
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
JADZIU, to machonia pośrednia, tutaj są jej wielkie krzaczory i właśnie rozkwitają. Fuksje są gdzieniegdzie jak małe drzewka i wszystkie rosną tu w gruncie! A mnie nie chce się żadna ukorzenić Pozdrowienia odwzajemniamy i słoneczka życzymy
LOKI, dzięki za obszerne wiadomości o grzybach Spróbuję kanie zza płotu przenieść w pobliże kompostownika, może się uda i będzie obopólna korzyść: grzyby dadzą radę dorosnąć i popracują w kompoście
DANUSIU, żeby wsiąść do samolotu nie trzeba odwagi! To tak samo jak do autobusu, tylko kilka schodków więcej do pokonania
Te fuksje mnie zachwycają Magellańska u nas zimuje, ale dwa razy już kupiłam sadzonkę i do zimy nie dotrwała Będę jeszcze próbować!
Za życzenia dziękuję
DOROTKO, dziękuję
Gdyby nie mróz, u nas byłoby tak samo!
LOKI, dzięki za obszerne wiadomości o grzybach Spróbuję kanie zza płotu przenieść w pobliże kompostownika, może się uda i będzie obopólna korzyść: grzyby dadzą radę dorosnąć i popracują w kompoście
DANUSIU, żeby wsiąść do samolotu nie trzeba odwagi! To tak samo jak do autobusu, tylko kilka schodków więcej do pokonania
Te fuksje mnie zachwycają Magellańska u nas zimuje, ale dwa razy już kupiłam sadzonkę i do zimy nie dotrwała Będę jeszcze próbować!
Za życzenia dziękuję
DOROTKO, dziękuję
Gdyby nie mróz, u nas byłoby tak samo!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Gdzieś czytałem, że się nawet da kanie uprawiać w ogrodzie pod warunkiem dostarczania im regularnie dużych ilości kompostu. :-P
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Znów Martusiu dzielisz się z nami kolorami cudnie kwitnąca róża o tej porze roku my możemy tylko pomarzyć
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu, a u nas mróz już nawet zamroził wierzchnia warstwę gleby Tam inny klimat co widać po fuksjach, śliczne duże krzaki a biała rewelacyjna! Widziałam u nas taką mahonię, ale pożałowała bo była ogromna za 6 dych.
Ciesz się swoimi dziewczynkami, czy zostaniesz tam do Świąt?
Ciesz się swoimi dziewczynkami, czy zostaniesz tam do Świąt?
Re: Ogród pod wierzbą
Re: Ogród pod wierzbą
Tak,tak chyba by mnie najpierw uśpili i wnieśli do samolotu.?
Niestety klimat na wyspach jest inny.Jak oglądam Mony Dona kiedy on sieje lub wykopuje to niestety inne terminy niż u nas,ale
ogród ma fajny.
Miłego dnia.
Niestety klimat na wyspach jest inny.Jak oglądam Mony Dona kiedy on sieje lub wykopuje to niestety inne terminy niż u nas,ale
ogród ma fajny.
Miłego dnia.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2881
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
LOKI, będę próbować!
Mam też nasiona chryzantemy koreańskiej od Thompsona, będę siać
JADZIU, kwitnące róże tylko o przydomowych ogródkach. W pobliskim parku trzy lata temu, na dużej połaci trawnika założyli różankę - ogromne ilości różanego kwiecia Niestety, tam róże zcięte na 20 cm, a rabaty bylinowe wygolone kosami spalinowymi do gołej ziemi Co prawda to wegetacja trwa tu nieprzerwanie, i już w styczniu wszystko się zazieleni, ale żal ciętych kwitnących roślinek
MARYSIU, tego klimatu to im zazdroszczę tak bardzo, że dziewczyny żartują, że to jest powodem namiastek zimy, jakie nawiedzają Anglię
Nie zostaję, wracam już w piątek, do mojego psiaka, no i ptaszki dokarmiać, żeby nie opuściły ogrodu!
Tutejszym ciepło w ogonki, to śpiewają jak nasze wiosną!
KASIU, a to taki z Ciebie lotnik
Tutaj przez wiele lat nie było śniegu, to zapomnieli o oponach zimowych! Teraz jak poprószy śnieg i jest 0 na termometrze, to żaden samochód nie ruszy i jest katastrofa. w ubiegłym roku, jak śnieg leżał 3 dni, to sklepy wyglądały gorzej niż u nas w czasach kartkowych
DANUSIU, no to nie polatasz bo nic nie zobaczysz, jak będziesz spać, to szkoda kasy na bilet, lepiej wydać ją na kwiatki!
To jeszcze trochę mojej przedłużonej jesieni, z pozdrowieniami dla wszystkich
Mam też nasiona chryzantemy koreańskiej od Thompsona, będę siać
JADZIU, kwitnące róże tylko o przydomowych ogródkach. W pobliskim parku trzy lata temu, na dużej połaci trawnika założyli różankę - ogromne ilości różanego kwiecia Niestety, tam róże zcięte na 20 cm, a rabaty bylinowe wygolone kosami spalinowymi do gołej ziemi Co prawda to wegetacja trwa tu nieprzerwanie, i już w styczniu wszystko się zazieleni, ale żal ciętych kwitnących roślinek
MARYSIU, tego klimatu to im zazdroszczę tak bardzo, że dziewczyny żartują, że to jest powodem namiastek zimy, jakie nawiedzają Anglię
Nie zostaję, wracam już w piątek, do mojego psiaka, no i ptaszki dokarmiać, żeby nie opuściły ogrodu!
Tutejszym ciepło w ogonki, to śpiewają jak nasze wiosną!
KASIU, a to taki z Ciebie lotnik
Tutaj przez wiele lat nie było śniegu, to zapomnieli o oponach zimowych! Teraz jak poprószy śnieg i jest 0 na termometrze, to żaden samochód nie ruszy i jest katastrofa. w ubiegłym roku, jak śnieg leżał 3 dni, to sklepy wyglądały gorzej niż u nas w czasach kartkowych
DANUSIU, no to nie polatasz bo nic nie zobaczysz, jak będziesz spać, to szkoda kasy na bilet, lepiej wydać ją na kwiatki!
To jeszcze trochę mojej przedłużonej jesieni, z pozdrowieniami dla wszystkich
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Przestraszyłam się w pierwszym momencie patrząc na te gołe półki że jakisik kataklizm nastąpił tam u Was.No cóż śmieszy to, ale jak ktoś nigdy zimy nie miał to i panika była No to wracaj do nas szczęśliwie