Kuchnia, zioła i przyprawy

[AAleksandra]

O mamusiu, ale ten czas leci. Toż to minęły dwa lata od ostatniego wpisu ??? Czyż to jest możliwe ?
Muszę się pochwalić własnymi olejami, bo warte sa zachodu. Najbardziej mi posmakował olej z konopi siewnej. Ma posmak orzechowy.
Usunęłam przekierowanie na bloga. Tu wstaw zdjęcia, które warte są obejrzenia. szarotka66

[lanceta]

Olu, witaj,jak miło
Olu, rozwiń rozpoczęty temat - jestem bardzo ciekawa.
Czy produkcję własnego octu zaniechałaś ? Otrzymałam butelkę octu z nawłoci - piję łyżeczkę dziennie .Skuteczność taka jak w opisie z netu.Pozdrawiam serdecznie

[AAleksandra]

Witaj Lodziu
Szkoda, że nie można podawać linka do swojego autorskiego bloga. Tam opisuję krok po kroku jak robiłam ocet z żywokostu. Podałam też źródło informacji, czyli również link do strony dr Różańskiego. Jest tego zbyt dużo aby ssię w tych krótkich posstach zmieścić. To tak w skrócie : robiłam octy z zywokostu od podstaw i również zalne octem spirytusowym (sklepowym). Jest bardzo dobry do przemywania skóry, okładów po ukąszeniu owadów, przy opuchnięciach itp. Bardziej jednak do mnie przemawia zrobiony od amego początku. Robiłam także z jabłek z własnej jabłonki. Ten wykorzystuję na bieżąco do potraw. Robiłam też z nim marynowaną cukinię Mam też duży słój z owoców pigwy. Jeszcze nie wiem jak go spożytkuję, ale się nie zmarnuje.
Natomiast z nawłoci robiłam winko. Działa bardzo moczopędnie. Oczyszcza organizm. Pijąc jeden kieliszeczek przez miesiąc odstawłam na trzy tygodnie i robię powtórkę. Mam też zrobiony syrop z nawłoci i nawłoć suszoną. Lodziu dam Tobie namiary na pw na moje przetwory wraz z opisami i fotkami.

[lanceta]

Olu,też nie rozumiem dlaczego usunięto Ci adres na Twojego bloga.Sądziłam,że chodzi o jakieś "przekierowanie". W stopkach wielu osób widuję adresy do ich blogów.
Osoby zainteresowane mogą wówczas poszerzyć wiedzę, na interesujący ich temat.


Bo na naszym forum obowiązuje regulamin i pewnych zasad wypada przestrzegać/K