Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7958
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Szanuję wszystkich ,którzy kochają Matkę Ziemię ;:196
Niestety róże w tym roku popryskałam chemią ,coś mnie słusznie tknęło.
I tak był robaczy Armageddon.
Z jednym krzakiem można się bawić ekologicznie , tak właśnie z różą w warzywniku robiłam.
Ale nie z 40 - ma.
Serduszko boli ,jak nam - muszę tu użyć brzydkiego słowa - napierdzieli spalinami na warzywnik i owoce.
Bardzo się cieszę i jest mi miło, że wykorzystaliście miodek z takim wspaniałym efektem :D
Z tego co wiem to nasz kraj słynął z produkcji właśnie miodu pitnego.
A elita naszych rodaków niestety lubowała się w pijaństwie w tym w gorzałce głównie.
Piwo w Średniowieczu , potem winko robiło za kompocik czy herbatę :;230
Ale głównie po temu ,że wody nie pito aby nie paść na mór.

Loki
Groszki pachnące, cynie i petunie udały mi się :D
Zakupiłam kalendarz dla rolników na 2020 swoją drogą jakie wrażenie robi ta data
I jestem w posiadaniu wiedzy o tym jaka pogoda czeka nas ogrodników. :twisted:
Chcecie wiedzieć czy wolicie żyć w nieświadomości do wiosny ,gdy rok Księżyca rozpocznie się :?: :)
Allors - raczej wilgotny , umiarkowanie chłodny ...Bardzo dużo zaćmień i to w niekorzystnych okresach ;:209
W poprzednim roku prognoza sprawdziła się w 98 procent.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Mnie się udały cynie i petunie, ale groszki pachnące już średnio na jeża? Przy przeskoku z ulewnych deszczy i kilkunastu stopni do suszy, pełnego słońca i trzydziestu stopni w cieniu znaczna część z nich po prostu wzięła i w ciągu jednego tygodnia zwyczajnie uschła. Fatalnie było z makami, katastrofa z chabrami, przypołudniki czy motylki w ogóle nie dotrwały do kwitnienia, tylko zdechły wcześniej, nemezje czy floksy skończyły się na jednym kwiatku, z lnicami marokańskimi było niewiele lepiej? Zgroza, po prostu zgroza? Udały się kosmosy, aksamitki i nagietki, a także wilce?

Hah? Chciałbym, żeby to astrologiczne szurum-burum z Twojego kalendarza się sprawdziło, bo rok chłodny i umiarkowanie wilgotny oznacza idealne warunki dla jednorocznych? Nie to co utopiona w wodzie lodowata wiosna przechodząca bez ostrzeżenia w saharyjskie lato?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7958
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jurku
Gdybym groszków firanką nie przykrywała to by podzieliły los Twoich, a tak kwitną do dziś. :)
Chabry jednoroczne udały się ,ale w doniczkach.
Nemezje o dziwo kwitną nadal.
Mam nadzieję ,że i warzywa i kwiaty z nasion udadzą się w roku dwóch 20 :D

U nas chwilowo nie pada, więc idę pogrzebać w błocie.
Wykopać jakieś dalie i posadzić cebulki tulipanów.
Tylko owczarek podhalański vis a vis od tygodnia ma fazę szczekania :roll:
Uszy mam rozepchane od zatykania :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ja dzisiaj mam przed sobą trochę jesiennego sprzątania? Przyjdzie mi też spuścić wodę ze zbiornika na deszczówkę i odciąć dopływ do zewnętrznego kranu w obliczu nadchodzących mrozów? Poza tym od paru miesięcy mam nowych sąsiadów ? i też szczekają, aczkolwiek na pomysł zatykania uszu jeszcze nie wpadłem...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7958
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jurku
Serio już mrozy mają nadejść :?:
A mówili ,że do końca roku w miarę łagodnie.
U mnie węże leżą i zraszacze cały czas na dworze.Zresztą wstyd się przyznać ,ale węże dziurkowane już zimowały na zewnątrz
Chowam zawsze dopiero ,jak już wykopię i zakopię wszystko w ogrodzie ;:224
No tak, my psa sąsiadów słuchamy trzy lata, wcześniej był ok.
Są okresy - jak teraz ,że praktycznie przerwy ciszy są po 20 minut max.
Taki wielkolud to do pilnowania owiec na pastwisku się nadaje a nie do zainstalowania ludziom pod sam nos :evil:

Zresztą a'propos owiec wiecie ,że u nas w okolicy były już trzy ataki wilków na stada :?:
W biały dzień watahy podchodzą pod gospodarstwa na wybudowaniach i dziesiątkują stada.
A wszystko to dla tego ,że ekolodzy introdukowali wilki, jastrzębie i żmije zresztą również ;:oj
Następne będą lwy i tygrysy ;:306
Jak idę z taczką wywieźć odpady to się oglądam z trwogą, chociaż w sumie za stare mięso już jestem chyba ;:303
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jakie tam znowu mrozy.
Lać ma, i to całkiem porządnie.
Przyjdzie utonąć w błocie.
Chyba już wolałbym mrozy, ale to na razie marzenie ściętej głowy.

Szczekaczy też nie lubię.
Nie wiem, jak ludzie są w stanie trzymać np. 5 takich na raz.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7958
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Madziu
To mnie uspokoiłaś :) Tzn. nie pragnę deszczu ,ale nie chciała bym ,żeby tak od razu wszystko skostniało :lol:
Zawsze jesteś na bieżąco z prognozą. ;:108
Lubię zwierzęta, ale myślę ,że jak pies szczeka nieustannie i bez wyraźnego powodu to jest źle ułożony. Albo po prostu durny ,jak właściciele
Naszego nauczyłam ,żeby nie szczekał po nocy i już. :D

Dziś i wczoraj przeraźliwie zimno było.
Mimo to wykopałam kolejną ,monstrualną dalię i posadziłam trochę cebul.
W sumie niedużo tulipanów zostało, ale chyba pomogę Z. posadzić Jego cebulki i przy okazji przypilnuję co by w koszyczki wsadził. Ostatnie cudne i wymyślne kwiaty zeżarły nornice i żadnego żeśmy na oczy nie zobaczyli. Poprzednio podobny los spotkał hiacynty Z.
Oczywiście bez koszyczków ;:224



Obrazek
Cykoria.


Obrazek
Słonecznik debilis ,późno posadzony a górze śmieciowo - obornikowej.


Obrazek
Karminowa chryzantema od Marysi - maski 8-)


Obrazek
A tą mam trzeci sezon i jest w donicy.
Słabo zakwitła bo ziemi nie zmieniłam.


Obrazek
A ta przy domu też trzeci sezon jest z nami.
Przy dużych mrozach chowam do budynku gospodarczego.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko początkowo w prognozie widziałam przymrozki nocne, a teraz widzę ocieplenie które na pewno zmusi rośliny do wypuszczenia przyrostów...nie dobrze!
Ostatnio znowu kupiłam tanie cebulowe od benexa i nie mając pomysłu gdzie je sadzić wzięłam starą miskę wybiłam dziurkę i zakopałam wręcz w trawniku w nadziei że nornica nie będzie chciała się kąpać i ich nie zje :;230
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2602
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Pieknie u ciebie jeszcze; jak miło popatrzeć :D ;:333 A w kwestii wzbogacania fauny przez ekologów to ostatnio kwitnie przemyt na wsch granicy; ukry przemycają setki żmij,węży . Pewnie to dobry zarobek.
Ten akurat udaremniono ale ile nie? https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/201 ... -wezy-boa/
Obawiam sie że niedługo będziemy mieć kolejne cuda w ogrodzie włącznie z gigantycznymi ślimakami, które teraz takie modne do hodowania na śluz do terapii kosmetycznych. Na Florydzie i Kubie, Afryce maja tam niezłe problemy z nimi bo żreją wszystko w ogrodach.
I nikt mi nie powie że to nie zostało wyhodowane w labach :(
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ;:196 ,
Też na mrozy i śniegi nie czekam.
I chociaż akurat dzisiaj jest zimno i pada, to wolę, żeby jeszcze pani zima się do nas nie spieszyła.
Taki szczekający pies, może jest bidula chory ?
Może właściciele nie dbają o niego należycie.
W mojej okolicy, jakiś czas temu też było słychać całymi dniami skomlenie i szczekanie psa.
Aż jeden z sąsiadów zwrócił uwagę właścicielowi, że pies pewnie cierpi i należałoby go uśpić.
Właściciel przyznał, że pies jest już stary i schorowany ale nie ma serca go uśpić.
Jednak , po namyśle zdecydował się zakończyć psie cierpienie.

W tym sezonie znowu wróciłam do sadzenia cebul tulipanów w koszykach.
A to dlatego, że łatwiej utrzymać porządek na rabacie po ich przekwitnieniu.
Wtedy wyciągam koszyk i pozwalam gdzieś na boku, by sobie tulipanki doszły.
I mogę w ich miejsce posadzić karpy dalii.
Oczywiście , nie na wszystkich rabatach tak robię. :D
:wit
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Aguś, ja sadziłam tulipany, a w pobliżu czosnki ozdobne różnej maści, bo nornice nie lubią zapachu. I nie pożerają mi cebul. ;:108
Wiem co czujesz jak szczekacze się rozhulają :lol: U mnie poprawa, bo sąsiad przestawił swoje boksy psie za swój ogromny garaż i nocą ich jazgot jest stłumiony. Mój husky nie szczeka ;:108 Może takie psy powinni mieć sąsiedzi nasi?? :lol: Duże, strach wejść, ale nie szczekają i nie krzywdzą ludzi. ;:333
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Dzisiaj już przebąkiwałam M ,że chciałabym zajrzeć do ogródka, bo trzeba zegary zabezpieczyć przed zimą, oczywiście to tylko pretekst :) Już stęskniłam się za ogródkiem i ciekawa jestem co tam jeszcze kwitnie i czy wszystko zabezpieczone jak powinno być.Cóż Agusiu wilka ciągnie do lasu a ja jednak zaliczyłam urodziny mamusi :) Jeszcze kwitnie u Ciebie sporo chryzantem ,moje chyba dawno ugięły się i patrzą głowami w dół jeśli jakieś zostały, bo sucho było okropnie.Dzisiaj trochę pada deszcz i niech pada
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Katiusha
1000p
1000p
Posty: 1216
Od: 24 kwie 2014, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

PEPSI pisze: Mój husky nie szczeka ;:108 Może takie psy powinni mieć sąsiedzi nasi?? :lol: Duże, strach wejść, ale nie szczekają i nie krzywdzą ludzi. ;:333
- potwierdzam w 100%. Mój Larry nie wie, co to szczekanie, złodzieja by ukochał, a wzbudza respekt, bo "oczy ma takie wilcze" :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”