Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu, w szklarni cz.6

[Anna N]

Aniu miałam w ubiegłym roku ACE 55.
Był tylko jeden krzak pod folią.
Rósł bezproblemowo. Miał ładne kształtne czerwone owoce
i był plenny. Smaku dokładniej nie pamiętam ale chyba
zapamiętałabym gdyby nie był smaczny.
Krzak nie był zbyt wysoki. Owocował długo i nie chorował.

[anulab]

Dzięki Aniu . Dobry pomidor , ale nie na tyle dobry by głębiej zapaść w pamięci i
zasłużyć na powtórkę ?
Z Twojego filmu zapadły mi w pamięci pomidorki Fox Nos i Krół Syberii , mogę prosić
o opinię ? Króla od kilku sezonów mam zamiar wysiać .

[Anna N]

Aniu moim zdaniem Ace 55 zasługuje na powtórkę.
Ale to wszystko zależy od tego ile odmian planujemy i ile
mamy swoich faworytów.
Myślę, że warto spróbować uprawy tej odmiany również
w gruncie.

Fox Nose - miałam w gruncie i pod folią.
Pod folią lepiej się sprawował ale w gruncie też sobie radził.
Krzaki były bardzo wysokie.
Jeżeli ktoś lubi żółte pomidory to polecam tę odmianę.
Duże, piękne owoce i jest ich sporo na krzaku.
Czubek pomidora spiczasty stąd adekwatna nazwa "lisi nos".
Jak dla mnie Fox Nose jest ciekawą odmianą wartą uprawy.

Król Syberii - tę odmianę miałam chyba dwa sezony
i zawsze u mnie była w gruncie. U mnie owoce były ładne duże
ale nie było ich dużo na krzaku.
Ale możliwe, że u kogoś kto bardziej dbał lepiej ten pomidor owocował.
Trudno mi go w tej chwili ocenić bo zazwyczaj mam bardzo dużo odmian
i nie pamiętam smaku tego pomidora.
Ale miałam odmiany, które zdecydowanie mi nie smakowały a Król Syberii
nie trafił na tę "niesmaczną listę".

[anulab]

Wynika z tego , że Król Syberii zdetronizowany przez Fox Nose .
A jak z wczesnością , który wcześniej dojrzewał .

[Anna N]

Aniu nie pamiętam jak było z tymi terminami dojrzewania
Nie prowadziłam notatek na ten temat a z moją
pamięcią niestety bywa różnie.
Ten Fox Nose, który rósł pod folią nie był późnym
pomidorem ale trudno mi stwierdzić, że był wczesnym.
Pamiętam, że dłużej czekałam na dojrzałe owoce
na Grigorij Altai.
Ale to może u mnie akurat tak się złożyło.

[whitedame]

Wtrącę się U mnie Fox nose (Liskin nos) zaczął dojrzewać pod koniec lipca zakończyły go mrozy w październiku.
Plenny, ładny, smaczny o bardzo długim okresie owocowania, owoce ładnie się przechowują i dojrzewają i tyle.
Efektu wow nie było ale ja na starość strasznie wybredna jestem

[anulab]

Dzięki za odpowiedzi i zdjęcia .
Długo się zastanawiałam jak u mnie było w tym roku . Miałam dużo nowych , dobrych
odmian i bez zachwytu . Kilka z nich powtórzę , bo dają stabilny , dobry jakościowo
plon . Listę na przyszły rok już zrobiłam , teraz będę wykreślać .
Tak na moje oko to fajny ten Fox Nose .

[chudziak]

Listę na przyszły rok już zrobiłam , teraz będę wykreślać .

A gdzie i kiedy zapodasz swoją listę bo chętnie bym się nią zapoznała

[anulab]

To nie jest jedna lista a kilka list . Odrębnie robię na każdą porę owocowania a
następnie kolorystycznie i lista odmian , z których pobiorę wilki na jesienne zbiory
do przechowywania . Wykreślam , dopisuję .
Dopiero jeden tunel wyczyściłam i naszła mnie refleksja , że powinnam więcej wykreślać .

[docentandrzej]

Ja z nowych odmian testowanych w tym roku w folii, powtórzę z pewnością Brandywine sudduth's strain, Amana Orange, Tarasenko rozovy, Czekoladę, White Oxheart, Cuore del ponente. Było więcej odmian, na które nie mogę narzekać, ale miejsce na przyszłe nowości też musi być.
Dobrze spisały się np. Anna German, Flanders Contrast, Frankenstain Black, Indische fleiche, Zolotoye Kupola, Ricio di parma (ten lepszy do gruntu).
Niewypały to Wine jug (w gruncie również), k136 (mało plenna, choć smaczna), Opal Essence, Adonis bo późne, a to przecież foliak i mało plenne.
Lucid gem i k127 do powtórki bo smaczne, ale dosyć kłopotliwe. Chorowały i wykazywały braki.
Były jeszcze 2 sakiewki. Or Pera d'Arbuzzo i Pink Persian. Niesamowicie plenne, ale późne i mało smaczne, Pink persian mocno pęka. W porównaniu z 100 Pudov, Cuore del ponente i Persimonową sakiewką wypadają bardzo słabo.

[anulab]

W planach na przyszły sezon też mam Tarasenkę trzy odmiany muszę wybrać jedną .
Do wybory Jubileusz , Legenda i Hybryd 2 . Na rosyjskich stronach chwalony Hybryd 2 ,
u nas dobre opinie ma Jubileusz .
K/127 u mnie pod znakiem zapytania . Pomidor bardzo energetyczny , szybko rośnie , kwitnie ,
niestety zrzuca kwiaty . Jest wczesny i dlatego jeszcze się zastanawiam . Ewentualnie z czarnych
mam Owens Purple i rosyjskiego Kirjuchę . Nie mają za wiele opinii , może być porażka .

[Faworyt]

Sezon zawsze kończy się u mnie wraz z posprzątaniem tuneli a to miało miejsce w ostatnią sobotę.Powoli żegnam się ze smakami lata i czas na odpoczynek po wyjątkowo pracowitym roku.
Ostatnie grupowe fotki i...urodziwy rodzynek .

[MirahalaG]

Ja sprzątnęłam tunel 23 października przed przymrozkami. U mnie pod koniec października było (- 8 ) stopni C. Teraz przywożę po trochu ze wsi, chociaż mają tam niestety za zimno i po przywiezieniu do mieszkania szybko się psują. Ale jest jeszcze co jeść.