Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Parę postów u góry wkleiłam link do zdjęcia z wielką stertą zrębków drzewnych i pytałam kiedy to się rozłoży. Otóż, zgłaszam , że juz się rozłożyło i jest to brązowy kompost. Ale mam zagwozdkę, czy można sadzić na tym kompoście jadalne rośliny? Te kompost (zrębki) to gałęzie z wielkiej lipy która rosła przy szosie. Nie wiem , czy w tych gałęziach nie skumulowały się jakieś toksyny/ zanieczyszczenia z drogi. I czy jeśli posadzę w tym np agrest, to czy on z tego kompostu nie wyciągnie ołowiu, czy jakichś szkodliwych substancji. To było potężne drzewo i rosło wiele lat przy drodze. Jak myślicie , czy bezpiecznie jest na tym sadzić, czy lepiej przeznaczyć ten kompost pod rośliny ozdobne ?
Awatar użytkownika
WAKWAK
200p
200p
Posty: 207
Od: 28 gru 2014, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Ja bym przeznaczył go na rośliny ozdobne. Po co się potem zastanawiać, czy agrest ma ołów, czy nie ma... Ale bardzo mnie intryguje, jak udało się Tobie tak szybko zamienić zrębki w kompost?
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Polewałam to rozcieńczonymi odchodami kurzymi. No i kury nad tym pracowały , żeby był przemieszany. Rozwaliły to prawie na pół ogrodu.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Czyli klasyka do rozkładania celulozy potrzebny jest azot. Ja niedawno kupiłem opakowanie jakichś grzybów które mają rozkładać również świeżo ścięte pnie i zrębki, ale żywcem nie mam kiedy się za to wziąć :(
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

mutagen

Właśnie wczoraj zakupiłem z popularnego serwisu jakąś mieszankę dżdżownic:Dendrobena Veneta, Eisenia Fetida, Eisenia Andrei .
Alle aż 1500 szt.
Dziękuję za informacje o tych jakoby "kalifornijskich".
Ważne aby dżdżownice rozkładały mi kompost w szybszym tempie.
Liczę na powiększenie hodowli latem bowiem zamierzam sukcesywnie je wysyłać do organizacji zajmujących się ratowaniem zwierząt w tym jeży czy nietoperzy, jako pokarm.
Liczę również na to ,że również przy moim kompostowniku z czasem pojawią się jeże,których nie widziałem w swoim ogrodzie od 15 lat.
Pozdrawiam Forumowiczów.
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Dendrobena veneta nie bardzo nadaje się do zwykłego kompostownika, głównie ze względu na jej nieodporność na różnoraki stres i ucieczkę z kompostownika.Dendrobena veneta jest hodowana na wielkich farmach, gdzie nie widzi żadnego kompostu, żadnych odpadów organicznych, a tylko pasze treściwe.Warto zobaczyć jedną z takich farm niemieckiego producenta.


youtu.be/3QGb6ITEm0s

W internecie jest wiele filmów o hodowli dendrobeny.Jeden z ciekawszych filmów producenta dendrobeny o tym jak hodować ją w domu,w warunkach amatorskich.

youtu.be/dP_BK-W218c
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Trudno, najwyżej ucieknie. Zobaczę wiosną jak sprawa wygląda. 90 zł z wysyłką to też nie majątek. Jak będzie źle to wyglądało to dokupię Eisenia Fetida czy Eisenia Andrei, w zależności od możliwości.
Ja ma trzymam w otwartym kompostowniku za stodołą, ale zabezpieczony siatką przed kretami w szczególności.
Przez parę lat trzymałem w termo-kompostowniku. Ze względu na małe rozmiary zabezpieczałem go na zimę kartonem i fizeliną ogrodniczą, aby mroźny wiatr nie penetrował głębszej części termo-kompostownika.
W tym roku odbudowuję hodowlę bo w pośpiechu nie zabezpieczyłem od spodu siatką i cała hodowla przepadła. Musiałem zlikwidować termo-kompostownik gdyż się zniszczył przy wyciąganiu z niego przerobionego kompostu. Kompost był tak mocno zbity że musiałem łopatką powoli wydłubywać a inne obowiązki miałem na głowie.Podważyłem szpadlem i poszedł na wywózkę śmieci gabarytowych. No tak wyszło....
Jednak nie zabezpieczam go w tym roku przed mrozem, kompostownik jest na tyle obszerny,że w środku będzie cały czas ciepło dżdżownicom.
Jeśli kolega mutagen będzie miał do odsprzedania Eisenia wiosną to z mojej strony chętnie ;:333
Pozdrawiam.
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Jeśli sprzedawca nie oszukał i sprzedawane dżdżownice były mieszanką, to nie trzeba nic kupować, szczególnie jeśli kompostownik był niedawno zakładany.Do zasiedlenia kompostownika wystarczy 100dżdżownic.
Kilogram eisenii fetidy potrzebuje dziennie od pół kilograma do kilograma pożywienia, a pożywienie to półpłynny, rozłożony materiał organiczny.Jeśli materiał kompostowy to sezonowany obornik bydlęcy, to możemy dawać dużo dżdżownic, bo główną robotę wykonały bakterie w żołądku krowy.Świeży kompost na działce to dla dżdżownic, jak dla ludzi mnóstwo konserw, ale bez możliwości ich otworzenia.Jak damy dużo dżdżownic do takiego kompostu to albo uciekną, albo zdechną z głodu, choć teoretycznie mają mnóstwo jedzenia.
Najlepiej kompostować "na suwak", czyli warstwa starego kompostu, warstwa młodego kompostu.Im cieńsze warstwy, tym szybsze kompostowanie.
Mam 17 kompostowników o pojemności od 200litrów do 800litrów.W rekordowych przerabiam odpady w ciągu miesiąca.W tym przypadku to ja jestem głównie dżdżownicą, to znaczy rozdrabniam, przesiewam,napowietrzam.Główną robotę robią grzyby i bakterie, a dżdżownice tylko pomagają i przyspieszają.
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam. ;:138 :tan
Czy można kompostować szybko odpady organiczne bez dżdżownic w pryzmie kompostowej?
Oczywiście, że tak.Wystarczy kupić sobie taką maszynę napowietrzająca, jak pokazana na filmie.

youtu.be/weJQ-WxSTwg
:heja ;:138 ;:306
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Byłem dzisiaj na działce i przeglądałem pryzmy kompostowe.Kompost wilgotny, cieplutki. nie śmierdzi i kłębią się dżdżownice.
Radzę pojechać na działkę i przejrzeć kompostowniki przed zimą.Warto, aby kompost był aktywny, wtedy nie zmarzną dżdżownice.
Jeśli nie ma życia w kompoście, to trzeba dodać aktywatora z bakteriami mezofilnymi.
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Jeśli nie udało się tobie pobudzić do życia pryzmy kompostowej i jest nadal zimna i boisz się, że dżdżownice zamarzną, to daj dorosłe osobniki do butelek PET.
Butelki PET mogą być w piwnicy, czy nawet w domu.
Później na wiosnę dżdżownice z butelek PET dasz do kompostownika.


youtu.be/3KhCEZ-k7uo

A wiosną....


youtu.be/1C6mqjzKq3A
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Wolfik pisze:Trudno, najwyżej ucieknie. Zobaczę wiosną jak sprawa wygląda. 90 zł z wysyłką to też nie majątek. Jak będzie źle to wyglądało to dokupię Eisenia Fetida czy Eisenia Andrei, w zależności od możliwości.
Ja ma trzymam w otwartym kompostowniku za stodołą, ale zabezpieczony siatką przed kretami w szczególności.
Przez parę lat trzymałem w termo-kompostowniku. Ze względu na małe rozmiary zabezpieczałem go na zimę kartonem i fizeliną ogrodniczą, aby mroźny wiatr nie penetrował głębszej części termo-kompostownika.
W tym roku odbudowuję hodowlę bo w pośpiechu nie zabezpieczyłem od spodu siatką i cała hodowla przepadła. Musiałem zlikwidować termo-kompostownik gdyż się zniszczył przy wyciąganiu z niego przerobionego kompostu. Kompost był tak mocno zbity że musiałem łopatką powoli wydłubywać a inne obowiązki miałem na głowie.Podważyłem szpadlem i poszedł na wywózkę śmieci gabarytowych. No tak wyszło....
Jednak nie zabezpieczam go w tym roku przed mrozem, kompostownik jest na tyle obszerny,że w środku będzie cały czas ciepło dżdżownicom.
Jeśli kolega mutagen będzie miał do odsprzedania Eisenia wiosną to z mojej strony chętnie ;:333
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Chętnie wyślę za darmo po opłaceniu wysyłki.Za darmo, jako wymiana doświadczeń między uczestnikami forum.Do dżdżownic dołączę biohumus z bakteriami mezofilnymi,termofilnymi,nicieniami,grzybami i innym dziadostwem potrzebnym do kompostowania.Bez dżdżownic można kompostować, ale bez tego dziadostwa to nie da rady.To taki "klucz do konserw".
Wyślę w maju, a ty do tego czasu powinieneś przygotować się na budowę domku dla mojej wysyłki.Potrzebne będą kartony, najlepiej tektura karbowana, do tego świeżo skoszona, młoda trawa.Jak przygotujesz się na budowę "domku", dasz znać to wyślę paczkę z moimi podopiecznymi.
A teraz budowa "domku". Świeżo skoszoną trawę dajemy do worków foliowych, szczelnych, na okres około tygodnia.Po tygodniu worki otwieramy, opróżniamy i wietrzymy przez trzy dni.Teraz dajesz do kompostownika trawę z fazy ciemnej,beztlenowej,z tych worków foliowych.Warstwy od 5 do 10cm, posypujesz biohumusem z mojej paczki, około litr na warstwę i dajesz dwie warstwy wilgotnych kartonów. I tak robisz, aż zużyjesz trawę,kartony i mój biohumus.Teraz już domek jest gotowy.Na górę domku dajesz kartony i na nie dajesz dżdżownice.
Zwiększając grubość warstw trawy z fazy ciemnej będziesz podnosił temperaturę, uaktywniał bakterie termofilne.Niestety trzeba ten proces obserwować i interweniować, bo jest niestabilny.No i możesz ugotować dżdżownice.Najlepiej robić tak jak napisałem wcześniej, jak się nie ma czasu na kontrolowanie kompostownika.Ważne jest też zabezpieczenie kompostownika przed opadami, żeby były puste przestrzenie.To właściciel kompostu powinien decydować o wilgotności i kiedy trzeba podlewać.
Inna wersja "domku" to sezonowany obornik bydlęcy lub koński.
Jak domek będzie zasiedlony, to można już dawać co będzie pod ręką, ale zgodnie z regułami kompostowania.To co opisałem to jest konieczne przy zakładaniu kompostownika.Jak mamy już aktywny kompostownik, to pamiętajmy tylko, aby wszystkiego nie zużywać i zostawiać około jedną trzecią kompostownika razem z dżdżownicami.
mutagen
200p
200p
Posty: 320
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Post »

Pozdrawiam.
Dzisiaj film z optymalnym kompostownikiem do kompostowania odpadów domowych.Ma on same zalety, nie trzeba do niego dżdżownic, ale ma jedną ważną wadę.Jego cena jest z kosmosu.
Tymczasem tak samo działający kompostownik możemy zrobić za darmo lub za parę groszy ze złomowanej pralki automatycznej.
Odkręcamy z pralki automatycznej, przeznaczonej na złom prawie wszystko oprócz obudowy i bębna i już mamy super kompostownik do przerobu domowych odpadków kuchennych.

youtu.be/7jobRP2PhmI
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”