Na zachód od Wisły III
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
Krzysiu dziękuję, czytałam na Twoim blogu o grzybach, może przeprowadzę Twój eksperyment z kapeluszem
Wiesiołek missouryjski i rudbekia
Żółwik
Omżyn długo kwitnie w tym roku ku mojej i motyli uciesze
Red Baron i rutewka
Róże: wielko- i wileokwiatowa
Delikatny jednoroczny kwiat oraz pojemnikowa kompozycja z eukomisa i mrozów
Kwitną szczepki od Marysi-Maska
Biała kula pelargonii i gloksynia która pięknie kwitnie w tym roku
Wiosenne cebulki (żonkile, tulipany i czosnek)
Wiesiołek missouryjski i rudbekia
Żółwik
Omżyn długo kwitnie w tym roku ku mojej i motyli uciesze
Red Baron i rutewka
Róże: wielko- i wileokwiatowa
Delikatny jednoroczny kwiat oraz pojemnikowa kompozycja z eukomisa i mrozów
Kwitną szczepki od Marysi-Maska
Biała kula pelargonii i gloksynia która pięknie kwitnie w tym roku
Wiosenne cebulki (żonkile, tulipany i czosnek)
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Na zachód od Wisły III
Olu
Żółwik to ciekawa roślina.
Kiedyś już wpadł mi w oko ale później o nim zapomniałam.
Czy gloksynię można przechować w domu i zakwitnie w następnym sezonie ?
Miłego dnia
Żółwik to ciekawa roślina.
Kiedyś już wpadł mi w oko ale później o nim zapomniałam.
Czy gloksynię można przechować w domu i zakwitnie w następnym sezonie ?
Miłego dnia
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
Krysiu Żółwik jest bezproblemową byliną, gloksynię owszem, uprawia się podobnie jak hipeastrum (potocznie nazywane amarylisami). Mój egzemplarz jest domowym kwiatkiem, który w pewnym momencie (na pewno po kwitnieniu) będzie przeniesiony do chłodniejszego pomieszczenia i pozostanie tam bez wody pewien czas (około 3 miesięcy). Etap odpoczynku gloksynia ma raz w roku.
Barbula kaledońska (wymieniłam je w zamian za perowskie, które nie bardzo się utrzymywały, aster wysoki
Dość świeżo posadzone niskie astry (pod warunkiem przycięcia w czerwcu)
Być może za płytko sadzę zimowity, to nie jest pierwszy który kładzie się w okresie kwitnienia, rozchodniki okazałe są obecnie w pełni kwitnienia
Pamiętam że karminowego kupiłam jako ostatniego bidulę, schorowanego.
Wykończyłam chyba niechcący jedną hortensję, ale tak mi się podobała, że posadziłam jej kuzynkę (inną odmianę), poprzednia miała dość wiotkie pędy, wymagała podpierania. Jednak miała większe kwiaty, bardziej stożkowate. Świecznica Brunette
Róża Fresja, kolorowy nachyłek
Nerine i Pysia przy niemal bezobsługowej rabacie
Barbula kaledońska (wymieniłam je w zamian za perowskie, które nie bardzo się utrzymywały, aster wysoki
Dość świeżo posadzone niskie astry (pod warunkiem przycięcia w czerwcu)
Być może za płytko sadzę zimowity, to nie jest pierwszy który kładzie się w okresie kwitnienia, rozchodniki okazałe są obecnie w pełni kwitnienia
Pamiętam że karminowego kupiłam jako ostatniego bidulę, schorowanego.
Wykończyłam chyba niechcący jedną hortensję, ale tak mi się podobała, że posadziłam jej kuzynkę (inną odmianę), poprzednia miała dość wiotkie pędy, wymagała podpierania. Jednak miała większe kwiaty, bardziej stożkowate. Świecznica Brunette
Róża Fresja, kolorowy nachyłek
Nerine i Pysia przy niemal bezobsługowej rabacie
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Właśnie takie najbardziej ciesząBufo-bufo pisze:rozchodniki okazałe są obecnie w pełni kwitnienia ...
Pamiętam że karminowego kupiłam jako ostatniego bidulę, schorowanego.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Na zachód od Wisły III
Widzę u ciebie też kotek pilnuje ogrodu.Jak i u mnie
Bardzo ładne rozchodniki. Barbula kaledońska śliczna i z jej kwitnienia cieszę się po raz pierwszy.
Piękne asterki. zwłaszcza te małe.Pierwszy raz słyszę,że je można przycinać.
Rozchodniki, hortensje, nerina piękne
Bardzo ładne rozchodniki. Barbula kaledońska śliczna i z jej kwitnienia cieszę się po raz pierwszy.
Piękne asterki. zwłaszcza te małe.Pierwszy raz słyszę,że je można przycinać.
Rozchodniki, hortensje, nerina piękne
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Na zachód od Wisły III
Jeżeli się powtórzę to wybacz ale oczopląsu można dostać od mnogości niesamowitych kolorów Twoich ogrodowych kwiatów
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Olu uśmiechnęłam się na widok pelargonii i moje szczepki kwitną! Tak polubiłam te wdzięczne kwiatki że zakupiłam chyba z 10 odmian i podziwiam kwiatki każdej
Moje zimowity też się kładą i nie wiem dlaczego, zrzucałam to na ciężką glebę bo widzę że u innych na piaskach kwitną inaczej.
Ja przycięłam połowę kępy w czerwcu i niestety obie połowy kwitną w jednym czasie i na tej samej wysokości Bardzo dziękuję za informacje o cyklamenie
Moje zimowity też się kładą i nie wiem dlaczego, zrzucałam to na ciężką glebę bo widzę że u innych na piaskach kwitną inaczej.
Ja przycięłam połowę kępy w czerwcu i niestety obie połowy kwitną w jednym czasie i na tej samej wysokości Bardzo dziękuję za informacje o cyklamenie
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Na zachód od Wisły III
Czy długo już masz nerine? Co o niej sądzisz?
Barbulę kupiłam dopiero w tym roku. Jestem nią zachwycona. Mam odmianę o limonkowych liściach. "Chwilowo" rośnie u mnie w donicy, ale muszę wymyślić dla niej ciekawą miejscówkę.
Nie jestem pewna czy "przewracanie się" zimowitów to kwestia zbyt płytkiego sadzenia. U mnie też niektóre się wylegują na rabacie
Świecznice są rewelacyjne! Cudownie pachną. Mam dwie i chyba powinnam jeszcze dokupić. Dość długo im zajęło zadomowienie się u mnie, ale teraz jest już efekt. Rozchodniki okazałe według mnie są obowiązkowe
Barbulę kupiłam dopiero w tym roku. Jestem nią zachwycona. Mam odmianę o limonkowych liściach. "Chwilowo" rośnie u mnie w donicy, ale muszę wymyślić dla niej ciekawą miejscówkę.
Nie jestem pewna czy "przewracanie się" zimowitów to kwestia zbyt płytkiego sadzenia. U mnie też niektóre się wylegują na rabacie
Świecznice są rewelacyjne! Cudownie pachną. Mam dwie i chyba powinnam jeszcze dokupić. Dość długo im zajęło zadomowienie się u mnie, ale teraz jest już efekt. Rozchodniki okazałe według mnie są obowiązkowe
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Po długiej nieobecności nadrabiam zaległości na forum Zimowity praktycznie gdzie je widzę, tam leżą - czyżby wszyscy sadzili je za płytko?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
Krzysiu lubię je bo są pożyteczne dla pszczół poza tym stanowią fajne urozmaicenie wśród bylin końca lata i wczesnej jesieni, kiedy wiele kwiatów jest w odwrocie.
Aniu mam w sumie 2 kotki Pysię (i jej córkę), która się przybłąkała zimą zeszłego roku, nie miałam wcześniej za bardzo kontaktu z kotami, a bardzo je polubiłam. Babule mam 3 są to raczej niezawodne krzewy i dobrze znoszą suchą przepuszczalną ziemię oraz nasze zimy.
Arkadiusie dzięki jesienią to się dzieje, mnogość barw przenosi się na wyższe poziomy drzew i krzewów, szkoda że są dość ulotne.
Marysiu jeszcze raz dziękuję za wymianę pelargonię miałam jedną kilka lat temu (angielską), aż do tej pory, nawet nie wiedziałam że można spróbować ją przetrzymać na następny sezon.
Iza nerinę miałam już raz kilka lat temu, cebule posadziłam wiosną, z 3 zakwitła 1, ale i tak się cieszę chyba niedługo będzie czas ją zabrać do zimowni. Możliwe że zimowity wyciągają się do słońca, muszę je przesadzić na brzeg rabaty gdzie jest dużo słońca, ale chyba dopiero za rok jak zauważę wschodzące pąki kwiatowe. Moja świecznica Brunette nie pachnie
Natalio być może mają za mało światła (lub/i są płytko wsadzone).
Pysia i Mimi
Astry i chryzantema
Aster i róża która rozpoczyna i kończy sezon kwitnienia wszystkich róż w moim ogrodzie (nadal kwitnie jeszcze róża wielkokwiatowa Fresja).
Trawy: trzcinnik ostrokwiatowy Karl Foester i proso rózgowate Rehbraun
Miesięcznica i przetacznik kłosowy
Gaura i krokus jesienny
Budleja, mrozy
Słonecznik wierzbolistny, rudbekia
Aniu mam w sumie 2 kotki Pysię (i jej córkę), która się przybłąkała zimą zeszłego roku, nie miałam wcześniej za bardzo kontaktu z kotami, a bardzo je polubiłam. Babule mam 3 są to raczej niezawodne krzewy i dobrze znoszą suchą przepuszczalną ziemię oraz nasze zimy.
Arkadiusie dzięki jesienią to się dzieje, mnogość barw przenosi się na wyższe poziomy drzew i krzewów, szkoda że są dość ulotne.
Marysiu jeszcze raz dziękuję za wymianę pelargonię miałam jedną kilka lat temu (angielską), aż do tej pory, nawet nie wiedziałam że można spróbować ją przetrzymać na następny sezon.
Iza nerinę miałam już raz kilka lat temu, cebule posadziłam wiosną, z 3 zakwitła 1, ale i tak się cieszę chyba niedługo będzie czas ją zabrać do zimowni. Możliwe że zimowity wyciągają się do słońca, muszę je przesadzić na brzeg rabaty gdzie jest dużo słońca, ale chyba dopiero za rok jak zauważę wschodzące pąki kwiatowe. Moja świecznica Brunette nie pachnie
Natalio być może mają za mało światła (lub/i są płytko wsadzone).
Pysia i Mimi
Astry i chryzantema
Aster i róża która rozpoczyna i kończy sezon kwitnienia wszystkich róż w moim ogrodzie (nadal kwitnie jeszcze róża wielkokwiatowa Fresja).
Trawy: trzcinnik ostrokwiatowy Karl Foester i proso rózgowate Rehbraun
Miesięcznica i przetacznik kłosowy
Gaura i krokus jesienny
Budleja, mrozy
Słonecznik wierzbolistny, rudbekia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Na zachód od Wisły III
No proszę jakie miłosne kotki.
Przepiękne masz Olu chryzntemki i astry-marcinki.
I trawy takie wdzięczne,
Przepiękne masz Olu chryzntemki i astry-marcinki.
I trawy takie wdzięczne,
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Olu słodkie kotki! Dużo roślin jeszcze Ci kwitnie. Miałam kilka lat Fresie i którejś zimy przepadła, zupełnie nie wiem dlaczego. Słonecznik wierzbolistny albo kwitł bardzo późno albo nie zdążył i też po którejś zimie odszedł. Dwa razy próbowałam i dałam sobie spokój. Jednak potrzebuje dłuższego okresu wegetacji co widziałam w angielskich ogrodach.
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Pysia i Mimi śliczne
Mój Ficek (po staropolsku pomponik, chwościk) choć koci rozrabiaka to jednak ma "psi charakter".
Mój Ficek (po staropolsku pomponik, chwościk) choć koci rozrabiaka to jednak ma "psi charakter".