Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Piękne i zdrowe te twoje róże ;:180
Ja chyba takich się doczekam.znowu mi chorują na plamistość i gałązki pustawe. :twisted: :twisted:
Ale przyjemnie na twoje popatrzeć,
Hortensje piękne. ;:167 Ogrodowe śliczne.U mnie one nie bardzo chcą rosnąć :roll:
Pozdrawiam cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Jak będziesz miała chwile, zajrzyj do mnie.
Jestem ciekawa twojej opinii, rady co do moich pytań o moje bidne róże. :roll:
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witajcie w pochmurny ale ciepły poranek ;:215

Po upalnym lecie nadeszła jesień, przez kilka dni troszkę nas postraszyła zimnymi nocami - u mnie w nocy było nawet 2 stopnie.
Na szczęście teraz już zrobiło się ciepło, w nocy mgła, teraz siąpi deszczyk i niech tak już zostanie, przynajmniej w moim regionie.
Ziemia nadal sucha i martwię się jak przezimują rośliny bez zapasów wody. Jedyna nadzieja, że jesień będzie mokra a zima śnieżna.
Tak sobie myślę, że skoro sezon nam się kończy, można pokusić się o jego podsumowanie, jak uważacie ?
Napiszcie jak w Waszych ogrodach roślinki radziły sobie z upałami i suszą, moje po całym sezonie umęczone, część nie przeżyła jedynie trawy mają się dobrze.

Wczoraj weszłam do Lidla za imbirem a w domu znalazłam jeszcze dwie wielkie paki tulipanów i hiacyntów :;230 :;230 , imbir okazał się bardzo drogi ;:306
W różanym cisza, dziewczyny chyba śledzicie nowości w szkółkach :wink: , ja po tym sezonie mam dość , robię sobie przerwę z różanymi zakupami, chociaż dusza i serce nadal różane, to rozum podpowiada: zajmij się dobrze tymi co masz i chyba nadszedł czas aby właśnie tak uczynić.

Jadziu, niestety nie pocieszę Cię, Novalis to potężna róża, myślałam, że tylko u mnie tak szaleją, ale u Ewci maja podobne rozmiary.
Pociesz się jednak, że oprócz rozmiarów, wszystko w niej jest git ;:215 , bo przecież kolor też Ci się podoba. Bez oprysków zdrowa do nieprzyzwoitości. Zawsze ubrana od stóp do głów, no czasem te główki przypalone, ale reszta ;:215
Języczka przesadzona jesienią, miejsce jej pasuje i wreszcie nie męczą jej ślimaki, ma wielkie, piękne bez dziur liściory i odwdzięczyła się pięknym kwitnieniem.
Ta rabata akurat jest najlepiej zaopatrywana przez wodę opadową/ rozprowadzona z rynien/, poza tym tak jest lekki cień, dopiero po południu dociera tam pełne słońce, dlatego rosnące tam rośliny najmniej odczuły suszę.

Aniu to tylko na zdjęciach tak pięknie wygląda, mnie się chce płakać jak wychodzę do ogrodu i patrzę na krzaki, był moment, kiedy
róże stały gołe, bez jednego listka, oczywiście nie wszystkie. Teraz jest lepiej, bo choć nie kwitną, to jakie takie listki mają.
Nie masz czego żałować, u Ciebie nadal kolorowo i pięknie , róże też wyglądają cudnie.
Ogrodowe w tym roku bardzo ucierpiały, to jedyny krzak, który dobrze przetrwał tegoroczne lato, nie wiem co to za odmiana, ale rok w rok bardzo ładnie kwitnie, mimo, że wiosną widać przemarznięte niektóre pąki, to później z tych niższych wypuszcza kwiaty.
W sprawie róż odpowiedziałam na PW.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy moje róże super dały radę i z niedowierzaniem patrzę jak sie rozszalały .Oczywiście wszystkie rośliny przeżyły ten sezon i ja nie narzekam ,jedynie na co narzekałam to ciągle kręcący się licznik z wody :;230 Pretty wyrosła na potężna róże i ciągle kwitła jedne przekwitały inne już sie szykowały CHEWdelight, to samo nawet Bremer Stadtmusikanten wypuściła dwa grubaśne pędy Schwarze Madonna i wiele innych tylko Amelia renaissance stoi jak zaklęta a zakwitła w tym roku 5 kwiatami to sukces a jest już u mnie 4 lata ;:222 Angielki sie cofneły i pochorowały Munstead wood i Tradscant, jedyna która ciągle pokazuje jakieś kwiaty to Abraham Darby To takie moje podsumowanie sezonu
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

W tym sezonie nie mam za wiele zdjęć, więc może kilka dzisiejszych, już jesiennych?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Coś się stało z fotosikiem, już jest ;:333

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrej nocki życzę wszystkim ;:19
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Fajne te mokre fotki a powiedz mi Daysy co to cudo???? https://images89.fotosik.pl/256/c2ac587d2a5333d8.jpg Wilczomlecz Diamont star cudnie wygląda miedzy różami .kwitnienie miałaś na bogato a kropelki dodają uroku kwiatom szczególnie na tej fotce
https://images90.fotosik.pl/256/626b36a83e423177.jpg hortensje, irgi o tej porze czarują kolorami
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy, miałaś piękne kwitnienia. Zdjęcia nie potwierdzają, że ogród źle znosił suszę. Nawet trawę masz zieloną, jest jak z obrazka!
Pytasz jak rośliny zniosły suchy sezon, u mnie nie było źle. Trochę nam tu na północy kropiło od wiosny, ale za to sierpień był trudny i wypatrywaliśmy deszczu z utęsknieniem. Mam gliniastą ziemię i wszystkie rabaty ściółkuję, więc rośliny się nie zmarnowały. Raz w tygodniu podlewałam hortensje, borówki i niektóre róże. W pewnym momencie stan wody w studni niepokojąco się obniżył.
Ania pytała o sposób na róże i dostała odpowiedź, a ja tak nieśmiało proszę, czy mogłabyś podzielić się swoimi radami ;:180 . Daysy, masz tyle pięknych róż i rady tak doświadczonej osoby są niezwykle cenne dla nas ;:167 .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witam :wit


Bardzo lubię robić zdjęcia po deszczu, ogród nabiera innego wymiaru. Zwłaszcza po tak suchym okresie, cieszy każda kropla na roślinie.
Chyba nigdy nie cieszyłam się z deszczowej pogody jak teraz, każdy patrzy na mnie jak na kosmitę jak mówię, że opadów nadal jest mało.
Nie da się pogodzić interesów typowych plażowiczów in. mieszczuchów :wink: i ogrodowo zakręconych ;:224 , ja patrzę na mapę pogody i szukam chmurek zwiastujących opady a inni słoneczka.
Nie wiem, jak stoicie z robotami w ogrodzie, mam w tym roku sporo planów, czy uda się wszystkie zrealizować, nie wiem ale będę się starać.
Najwięcej planów dotyczy róż, które nie dają sobie rady na dotychczasowym miejscu albo po prostu były i są słabymi sadzonkami.
Kilka róż posadzonych w miejscach "artetii drogowych" nornic, notorycznie przez nie podkopywanych, kilka posadzonych w nieodpowiednich dla nich miejscach, nie osiągnęły podanych rozmiarów i odwrotnie zbyt dużych posadzonych z przodu/Novalis/, które przerosły moje najśmielsze oczekiwania.
Przygotowanie podpór, dla róż /zadanie dla mojego ślubnego ;:306 /i rozsądne ich rozmieszczenie to już wspólne prace ;:333
oraz wsadzenie cebulek tulipanów i hiacyntów z ostatnimi moimi zakupami jest tego od groma.
Pozostają jeszcze jesienne porządki na rabatach i ostatnio przyszedł mi pomysł na rabatę bylinową i tutaj wielka prośba do Was proszę o podpowiedź jakie rośliny polecacie, aby rabata była kwitnąca od wczesnej wiosny do późnej jesieni a jednocześnie przyjazna dla owadów.


Jadziu, żebym to ja wiedziała, na pewno jakiś jesienna odmiana astra, ale jaka ;:185 , weszłam ostatnio do Aldi a tam chyba na mnie czekał ostatni egzemplarz tego cudeńka ;:173 , kolor ma niesamowity i do tego jest taki kompaktowy, no po prostu śliczny.
Szkoda, że był tylko jeden, chętnie bym wzięła kilka, ale przecież można go rozmnożyć, zobaczymy jak będzie się rozrastał.
Diamond Star to roślinka bezproblemowa, wiosną wsadziłam, takie maleństwa a teraz to wielgaśne egzemplarze, świetnie do kompozycji i donicowych i okazuje się ogrodowych. Nie straszna mu susza a w tym roku to ogromna zaleta roślin.
Wiosna możesz z każdej najmniejszej gałązki zrobić sadzonkę. Super sprawa.
Żałuję, że nie wsadziłam go przy ścieżce zamiast niecierpków, które nie dały sobie rady w tym upale.

Kasiu wielkie dzięki za miłe słowa, ale przeceniasz moje kompetencje w temacie róż, chyba jestem najsłabszym autorytetem na tym forum, do którego mogłaś się zwrócić o radę.
Niemniej chętnie podzielę się z Tobą tym, co wiem w temacie róż. Późną jesienią zasilam je kompostem, wiosną po przycięciu róże zasilam nawozem typowym dla róż. Po pierwszym kwitnieniu zasilam końskim lub bydlęcym granulowanym obornikiem, też nie żałuję żarełka, zwłaszcza, że to nawóz naturalny i raczej trudno nim przenawozić rośliny.
Trzecia dawka do początku sierpnia, ale już znacznie mniejsza. No i oczywiście podstawą jest woda, podlewam kilka razy w sezonie, ale naprawdę obficie, w tym roku nie było czym, brakło po prostu wody w studni.
Dobry jest też nawóz, jaki stosuje się pod pomidory, więc można spokojnie stosować zamiennie z typowym nawozem pod róże.
W tym roku nie zasilałam róż trzeci raz, bo było bardzo sucho i rośliny podobno nie korzystają z nawozów. Bałam się, że późniejsze opady spowodują zbyt późne przyswajanie nawozów i pędy róż nie zdążą zdrewnieć przed zimą.
Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale robię to bardziej na wyczucie niż z posiadanej i popartej literaturą wiedzy.
Z tej wnioskuję, że róże są żarłoczne i potrzebują naprawdę wiele składników do rozwoju i pięknego kwitnienia, trzeba naprawdę o nie dbać, wiosną oprócz potasu i fosforu potrzebny jest też azot/zielone części roślin/, później mniej azotu więcej potasu i fosforu.
Zachęcam jednak do korzystania z wiedzy fachowców, bo to oni są autorytetami

Kasiu w ogrodzie mam ponad 120 róż z tego w dobrej kondycji jest zaledwie kilka, zgodzisz się, że to nie jest dobry wynik ;:185 .
Trawnik bardzo szybko się regeneruje, latem wysechł aż pod stopami chrzęściło, po kilku dniach deszczowych znów wyglądał jak nowo posiany ;:224
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy, dzięki piękne za tak szczegółowy przepis na sukces ;:196 . Kiedyś takie rady pomogły mi bardzo i nauczyły jak opiekować się różami. Teraz, chociaż nabrałam nieco wprawy, nadal jestem ciekawa w jaki sposób miłośniczki róż się nimi zajmują. Człowiek uczy się całe życie :wink: . A z chorobami grzybowymi walczysz jakoś?
Ja swoje róże do tej pory nawoziłam głównie obornikiem naturalnym, takim od krowy ale zdarzyło się też i od kunia. Raz na wiosnę i drugi raz po kwitnieniu. Po pierwszym kwitnieniu jednorazowo dałam pod każdy krzew sporo wody - od 20 do 50 litrów pod krzak. Chyba powtórnie pobudziło je to do produkcji nowych pędów i kwiatów.
Masz imponującą kolekcję róż! Ja nie dałabym rady zajmować się aż tyloma. Chociaż chciałabym mieć coraz to więcej róż, jednak na razie 50 musi wystarczyć. Przecież mamy jeszcze w ogrodach byliny, które też trzeba obciąć, podlać, opielić, podzielić... ;:173
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy widzę że Ty też masz ochotę na rabatę bylinową.Ja zaczęłam już jesienią ubiegłego roku.Wiosną też sporo bylin dokupiłam.Jutro zrobię Ci zdjęcia i postaram się opisać co posadziłam, bo powiem szczerze że nie nauczyłam się jeszcze do końca co posadziłam ;:223 ;:7
Kupowałam takie byliny które już wcześniej bardzo mi się podobały.Jarzmianki,trytomy,Żeleżniaki,Brunerę też sobie machnęłam.Dzwonek kremowy Loddon Anna ,Piwonię Claire de Luna,Miecznica,Pełnik Cheddar ,Dzielżan .Dwa zestawy jeżówek/jutro zrobię zdjęcia jakie kolory/Złocień Banana Cream .Jagodowiec .Kokorycz.Dwa zawilce japońskie biały i różowy./wysokie/Na środku mam krzwuszkę o ciemnych liściach.
Jeśli się zdecydujesz to dobrze by było kupić jeszcze teraz bo wiosną trzeba długo czekać ,rośliny nie wszystkie dobrze zimują i oferta jest nie pełna.
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3255
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Na pewno nie jesteś najsłabszym autorytetem na tym forum, wręcz przeciwnie a rady czy też własne opinie, dla mnie są bardzo cenne. ;:168 .Po tym sezonie na pewno bylinom mówię nie. W lipcu przez upały, wszystkie byliny musiałam ściąć bo szpeciły rabaty natomiast róże i hortensje radziły sobie o wiele lepiej. Rabata jest przez cały dzień nasłoneczniona i niestety u mnie nie radzą sobie z takimi temperaturami.
Z kwitnących polecam na pewno piwonie,(mogę się podzielić karpami) irysy, floksy, rozchodniki . Często byliny uzupełniam jednorocznymi jak dalie , cynie, gazania, stokrotka afrykańska albo lwia paszcza .
Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Oj Daysy co Ty też opowiadasz , jesteś jednym z największych autorytetów w dziedzinie róż. Z wielką niecierpliwością czekam na Twoje wpisy i opisy Twoich wspaniałych róż. Najważniejsze to doświadczenie w tej dziedzinie, a tego masz wiele.
Rabata z różami, wilczomleczem i chyba truskawkami ( czy też poziomkami z tyłu) ładnie się prezentuje. Novalis - przepiękny duży krzew obsypany mnóstwem kwiatów.
Wrażenie też robią Twoje wielkie hortensje, bardzo je też lubię. A jesienne róże dostają niekiedy takich innych rumieńców. Ładnie wyglądają w jesiennej szacie.
Dobrze, że Twoje pieski mają się coraz lepiej, a wnuków zazdroszczę.
Mam pytanie jakie masz podpory pod róże? Pod te pnące i stojące. Przymierzamy się do podpory dla The Pilgrim, przed domem i sama nie wiem co jej zafundować, bo rośnie pędami na ponad 3m. Chyba miejsce jej służy.
A co do bylin to u mnie pszczółki mocno obsiadają rozchodniki olbrzymie i lawendę. Latem pięknie kwitną liliowce. Ale może niech się inni wypowiedzą bo jako takiej samej bylinowej rabaty nie mam, a może też skorzystam.
Pozdrawiam ;:3
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Chciał nie chciał przez przypadek zostałam ekspertem, chociaż na to n i e zasługuję ale widzę, że tylko ja o tym wiem :;230 .
Na szczęście mam zdrowy rozsądek i woda sodowa do głowy mi nie uderzyła, wiem ile jeszcze n i e w i e m o różach, ile jeszcze muszę się nauczyć, żeby nie było takich wpadek jak w tym roku. Może nie do końca to moja wina, fakt jest faktem, że miałam tylko jedno kwitnienie, drugie powtórzyły tylko nieliczne.
Przyjdzie czas na podsumowanie sezonu, na razie muszę sobie wszystko przemyśleć na spokojnie, bez emocji, one zwykle są złymi doradcami. Przede mną długa jesień i zima.


Kasiu niestety nie mam dostępu do świeżego obornika, dlatego korzystam z granulatów. Z opryskami jestem na bakier, zawsze za późno reaguję na choróbska a później to już przysłowiowa musztarda po obiedzie ;:131 .
Fakt, trochę róż się "uskładało", myślę jednak, że na zdrowie im to nie wyszło, sama piszesz, że brak czasu nie sprzyja opiece nad roślinami dotyczy to także róż ;:108 .

Alu rzeczywiście, stojące gołe patyki dały mi do myślenia, na razie nie mam jeszcze sprecyzowanego planu, ale nadchodzi czas wyciszenia w przyrodzie, więc będzie można spokojnie pomyśleć o zmianach by skorzystał ogród i ja.
Złocień Banana Cream bardzo mi się podoba, kupiłam 2 lata temu i ślimaki wrąbały go w całości. Też mam go na uwadze w następnych zakupach. Na szczęście po ślimakach nie ma śladu, więc będą bezpieczne.
Zawilca japońskiego mam białego, myślałam jeszcze o gailardii ona też długo kwitnie. wczoraj przeglądałam ofertę "Florini" kilka roślinek wpadło mi w oko, ale najpierw muszę dokładnie wszystko zaplanować, już nic na "hura". Łatwiej coś dosadzić, przesadzić niż zmieniać rabatę w całości.

Joasiu
, miło jeśli mogłam w czymś pomóc, ale nadal twierdzę, że żaden ze mnie ekspert. Dzięki za ofertę ;:180 , piwonii /masz bardzo piękne ;:167 /, na razie jednak muszę sobie wszystko przemyśleć i zagospodarować swoje.
Piękne roślinki mi zasugerowałaś, szczególnie dalie i lwia paszcza, których w ogródku mojej babci było pełno.

Irenko i kto to mówi ;:306 , Powiem szczerze ta rabata powstała zupełnie przypadkowo i miała być tylko na czas wsadzenia kupionych wiosną róż, okazało się, że wbrew moim obawom, słońce dociera tam wystarczająco długo w ciągu dnia i róże znakomicie się tam czują.
Z sadzonkami truskawek nie miałam co zrobić, więc uzupełniły puste miejsca na przodzie a wilczomlecz poszedł z drugiej strony, pięknie się rozrósł i rzeczywiście wszystko stworzyło fajna całość.
Novalis przeszedł sam siebie, wielki krzew z dużą ilością przypalonych kwiatów, ale cóż taki jej urok, W tym roku większość róż była przypalona, zwiędnięta albo chora. Taki mamy klimat :;230
Irenko podpory dla róż dopiero w planach, te co mamy to takie prowizorki, nawet nie ma co pokazywać. Fajny trejaż mają Bobby James i Velchenblau, ale tak obrośnięty, że go nie widać ;:131 . Flammentanz i F,Juranville na podpory kupione w Aldi/ 3 pojedyncze postawione razem/ ale już za małe i trzeba pomyśleć o nowej, już w planach, tylko wykonanie jakoś umyka :oops:
Tutaj dobrze widać
Obrazek


Troszkę zdjęć?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobranoc, miłych i spokojnych snów, mimo panującej pogody.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”