Mój ogród wśród łąk część 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Iwonko - Mój M nawet nie śnił kiedyś, że ma takie zdolności. Teraz odkrywa coraz to więcej talentów przydatnych oczywiście w ogrodzie i zagrodzie.
Aniu - Poplon to łubin. Ładnie wygląda i bardzo pożyteczny. Por sieję w kwietniu, tak w połowie, w zależności od pogody. Cebulę też tak sieję i jestem zadowolona z takiego sposobu uprawy. Spróbuj Aniu, to bardzo wygodne.
Aguś - Koszyczek z Jysk. Też go lubię Ja zresztą lubię wszystkie koszyczki. Już nie zbieram w celu wyłącznie zbierania, ale wykorzystuję do wielu zadań w domu i ogrodzie. Ten służy do przynoszenia skarbów na obiad z warzywniaczka. A zimą trzymam w nim orzechy, jabłka.
Żytnik to określenie mojej babci, nie mam pojęcia czy na Podlasiu, skąd pochodziła tak się mówi, czy to wymyślone określenie na użytek własny. Potem spotkałam się jeszcze z tą nazwą w moich stronach. Koleżanka tak go nazywała. Nie zastanawiałam się głębiej nad tym, bo przecież mamy bratki i mamy macoszki. Mamy aksamitki i mamy...turki. I wszyscy wiedzą o co chodzi.
Mariusz - Hortensja na pniu młodziutka, więc i ja czekam na jej rozrost.
A zmiany muszą być, bo co ja bym robiła?
Dzisiaj zacznę od sierciuchów. Takie mam towarzystwo leniwe. Brakuje Lucy, ale ona ma zawsze swoje ścieżki.
Tak się chowa, a potem pyskuje.
A w kwiatkach czuje się jak rybka w wodzie. Pierwszy raz posiałam dalie z nasion i jestem zaskoczona gamą barw.
No i inne kwiatki
Budleja wyrosła, pomimo niskiego cięcia wiosną na prawie 2,5 metrowy wieżowiec
To dzielne rośliny, nauczyły się żyć pomimo małej ilości wilgoci. Lubię je, bo pięknie rozświetlają cienisty zakątek z funkiami.
W skrzynce rosły koktajlowe pomidorki, a teraz przeniosłam z rabat kilka rozsad dalii.
Przypadek zrządził, że ten mieczyk tu został posadzony. Może nie widać, ale w tle rosną żółte aksamitki
W tym sezonie zawitał do mojego ogrodu żółty zatrwian, którym jestem zachwycona.
Na zakończenie moja ulubienica Queen of Sweden.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16960
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Najlepsze to te wszystkie zwierzaczki
Kwitnień masz dużo .Wszystko cieszy.I oby jak najdłużej .
Tak włąsnie chcę spróbować na przyszły rok z sianiem pora prosto do grządki.
żółty zatrwian ładniutki.
A mieczyk idealnie ci się zgrał z różyczką.
Kwitnień masz dużo .Wszystko cieszy.I oby jak najdłużej .
Tak włąsnie chcę spróbować na przyszły rok z sianiem pora prosto do grządki.
żółty zatrwian ładniutki.
A mieczyk idealnie ci się zgrał z różyczką.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj . Fajne sierściuchy , w takie upały to nic tylko leżeć . U mnie pojawił się nowy sierściuch . Trawy pięknie Ci się kłoszą. Uwielbiam ten ich szum i wygląd zimą . Warto je mieć w ogrodzie, poza tym są bezproblemowe . Uwielbiam Twój ceglany łuk z okienkiem , jest obłędny i taki romantyczny . Budka lęgowa wygląda świetnie, oj masz zdolnego męża w domu . Fajnie, że przy okazji uszczęśliwi i Ciebie i siebie . Pozdrawiam .
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu, rabatki z Jeżówkami i trawkami gratuluję dużo ładniejsza po niż przed. Zresztą takie zmienianie zawsze dodaje ogrodowi nowego oblicza i człowiekowi jakoś tak bardziej się podoba, bo to chyba mamy we krwi, ogrodowo zakręceni. Zdjęcie ze zwierzaczkami urocze A co to za piękna róża na biało kwitnąca, czy to okrywówka? Piękne warzywka w pięknym opakowaniu i na pewno smaczne. Ogród ma piękne barwy teraz i u Ciebie to fajnie widać
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu daliowa rabata śliczna. Strzepiasta różowa po lewej stronie zdjęcia wyjątkowo urocza.
Chyba już dla Was na tarasie miejsca nie wystarcza, zwierzaki tam szczęśliwe leniuchują.
Mam nadzieję, że Silver Dolar będzie trzymała pion, jest piękna. Moja Polar Bear po pierwszym deszczu już zwiesza pędy i wygląda smętnie.
Spokojnego ogródkowania.
Chyba już dla Was na tarasie miejsca nie wystarcza, zwierzaki tam szczęśliwe leniuchują.
Mam nadzieję, że Silver Dolar będzie trzymała pion, jest piękna. Moja Polar Bear po pierwszym deszczu już zwiesza pędy i wygląda smętnie.
Spokojnego ogródkowania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witam po dłuższej przerwie Tyle się u mnie działo, że postanowiłam odłożyć na jakiś czas moje forumowanie. Na szczęście wszystkie sprawy pozamykane, więc czasu więcej na miłe pogawędki z zielono zakręconymi.
Aniu, Ewelinko, Krysiu, Soniu dziękuję Wam za odwiedziny i przepraszam, że nie odpisywałam, ale postaram się nadrobić moje zaległości i teraz być na bieżąco z Wami
Jesień w ogrodzie pod znakiem winobluszczu, liści, przygotowań do zimy. Nie mam jeszcze uporządkowanego warzywnika, mam nadzieję, że zdążę przed zimą, a jak nie...to trudno. I tak jesienią sprzątam niewiele w ogrodzie. Liście grabię do worków, na kompost, rozsypuję na rabaty. Niektóre byliny zostawiam w takiej wersji, w jakiej przyszło im zostać. Zimą będą zdobiły, a wiosną zasilą kompostowniki. Trochę mnie mijający sezon zmęczył.
Aniu, Ewelinko, Krysiu, Soniu dziękuję Wam za odwiedziny i przepraszam, że nie odpisywałam, ale postaram się nadrobić moje zaległości i teraz być na bieżąco z Wami
Jesień w ogrodzie pod znakiem winobluszczu, liści, przygotowań do zimy. Nie mam jeszcze uporządkowanego warzywnika, mam nadzieję, że zdążę przed zimą, a jak nie...to trudno. I tak jesienią sprzątam niewiele w ogrodzie. Liście grabię do worków, na kompost, rozsypuję na rabaty. Niektóre byliny zostawiam w takiej wersji, w jakiej przyszło im zostać. Zimą będą zdobiły, a wiosną zasilą kompostowniki. Trochę mnie mijający sezon zmęczył.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Piękna jesień ogrodowa, aż żal sprzątać takie liście.
Na ostatnim zdjęciu widać trzy czy nawet cztery karmniki.
Czy każdy z nich jest dedykowany innym zwierzakom, czy po prostu tak się ich jakoś nazbierało?
Na ostatnim zdjęciu widać trzy czy nawet cztery karmniki.
Czy każdy z nich jest dedykowany innym zwierzakom, czy po prostu tak się ich jakoś nazbierało?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16960
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Ach ten twój murek i to miejsce grilowo-wypoczynkowe.Jest świetne
Jesień mieniąca się różnymi kolorami.
róże jeszcze pięknie kwitną
A dekoracje i karmniki rewelacyjne.
Pozdrawiam Małgosiu
Jesień mieniąca się różnymi kolorami.
róże jeszcze pięknie kwitną
A dekoracje i karmniki rewelacyjne.
Pozdrawiam Małgosiu
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj . Nie tylko dla Ciebie doba jest za krótka więc chyba nie ma za co przepraszać .Winobluszcz cudownie się przebarwia . Murek z cegły wygląda obłędnie i ciągle mi się podoba. Mój eM planuje zrobić z cegły murek oporowy przy skarpie . Zobaczymy co Mu z tego wyjdzie . Oby zima była krótka . Pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Dzisiaj wstałam skoro świt, bo mój zegarek biologiczny jeszcze się nie przestawił. Chciałam trochę poszaleć w ogrodzie, bo mam tyły, ale deszcz mnie wygonił. Zdążyłam przenieść trochę roślinek, bo w poniedziałek wkracza ekipa i będą stawiali nam płot. Pozbywamy się siatki i stawiamy płot...betonowy. Oj, całe lato się głowiliśmy, spieraliśmy, szukaliśmy. W końcu padło na to rozwiązanie. Przyjechał Pan, pokazał mi tyle ciekawych rozwiązań, że skapitulowałam. Niestety, musieliśmy wyciąć nasz ponad dwudziestoletni żywopłot ze świerka. Biedne drzewa, jedno po drugim zaczęło usychać. Żal było patrzeć. Teraz mam za pusto, za wietrznie, bo jednak wielgaśne drzewa chroniły nas przed wiatrami i wzrokiem. Teraz golusieńko, jak na patelni. Postawią płot, posadzę Szmaragdy. Sztampa. Ale jaka wygodna
Madziu - Toteż nie sprzątam tych liści za mocno Tą drobnicą z brzozy to się nie przejmuję, bo ją ziemia przez zimę połknie. Resztę będę zmuszona trochę pozbierać. Gimnastyka wskazana.
Karmiki są trzy, czwartego nie widać, bo wbity obok w ziemię. Każdy z nich dla innych ptaszków. W zależności od rozmiarów Te maluchy są biedne, jak zlatują się większe okazy. Widziałam nie raz jak musiały się ewakuować. A w takim miejscu postawiłam, żeby koty nie dały rady szybko śmignąć, a ja mam z okna idealny widok. Mój ulubiony zimową porą.
Aniu - Dziękuję. U Ciebie też śliczne ozdoby w ogrodzie, które niezmiennie podziwiam.
Ewelinko - Zima będzie jak zawsze ...długa, o wiele za długa Ale szybko nam zleci, bo będziemy planować, marzyć, przeglądać różne strony z roślinkami. Ja już wczoraj wieczorem robiłam listę warzyw na nowy sezon, a obecny warzywniak nawet nie przekopany przed zimą.
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Masz piękny, dojrzały ogród pełen ciekawych nasadzeń. Chciałam popodziwiać go na letnich fotkach, ale tylko smutny ludzik się wyświetla, że są niedostępne Załapałam się na metamorfozę rabaty o kryptonimie " jałowiec-kasacja"
Zdjęcie zwierzyńca jest cudne. Chciałabym mieć takie stadko kocio-psie U ciebie wygląda na bardzo zżyte.
Dzięki ostatnim zdjęciom mogłam zachwycić sie Twoją architekturą ogrodową - szczególnie zakątkiem z murkiem i grillem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witam świątecznie Szkoda tylko, że pogoda do bani. Nie pada, ale zimno i strasznie ponuro. No cóż, listopad mamy Nie lubię tych smutnych, ponurych miesięcy. Najchętniej zakopałabym się w jakąś norę i jak niedźwiedź poczekała do wiosny. Na siłę wymyślam sobie zajęcia, żeby tylko nie zalegnąć na kanapie. Na razie nie mam nawet żadnych planów ogrodowych, nawet warzywniak nie przekopany. Brak czasu i natchnienia.
Kasiu Zdjęcia wstawiałam z hostingu, który niestety mnie zawiódł i trudno, zdjęć nie widać. Moje zwierzaki, masz rację są ze sobą bardzo zżyte. Dziękuję za odwiedziny, za dobre słowa
W ogrodzie jak widać trwa sprzątanie z nadmiaru liści. Nie jestem za dokładna w tym temacie, ale też nie lubię za grubej warstwy liści, bo szkoda mi trawy. Część liści rozrzucam na rabaty, część do worków i przerabiam na ziemię liściową. Najgorsze przede mną, bo czekam na desant liści leszczyny. Mam ich aż 3 duże krzakory. I jeszcze jabłonie. Mam wrażenie, że w zeszłym sezonie szybciej zrzucały liście.
Nie ma już dużo ciekawych obiektów do focenia, a jeszcze jak brakuje słoneczka, to wszystko bure i ponure.
Pojedyncze kwiaty róż trochę rozweselają przestrzeń
Ciemiernik cuchnący się szykuje
Podążamy za Miką
I wychodzimy z ogrodu na zielone pole
I taka to u mnie jesień
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Jesień u Ciebie bardzo ładna, nawet z chmurkami Są jeszcze kolory do cieszenia oka. Skoro leszczyna tak sypie, to jak pójdę na moją działkę, utonę w liściach..
Widok na pola obłędny. No i można na gaciach po ogródku hasać, i pewnie skowronki słychać w sezonie
Widok na pola obłędny. No i można na gaciach po ogródku hasać, i pewnie skowronki słychać w sezonie