Ogród Marty- cz. XIII

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2587
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Gratuluję takich pięknych zbiorów pomidorków, a ten gąszcz cudowny ;:111 U mnie zbiory bardzo kiepskie bo specjalnie o nie niedbałam ale mam nauczkę na przyszłość :wink:
Pomysł z domkiem, rewelacyjny. U mnie nawet aronie i porzeczki obżerały. Nigdy aż tak żle nie byłojak w tym roku z tymi ptakami. Te śliczne białe kwiatki to chryzantemy?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/6d8a1278870c8233
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Witam wszystkich milusińskich gości ,jestem jak najszybciej mogę ,bo czas dalej mi ucieka ,ale przerabiam teraz swoje ogóreczki ,robię nalewki ,zbieram malinki i pomidorki ,przerabiam śliweczki,w dobrym uczynku odwiedzam chorych ,ciągle mi sie wydaje ,że jeszcze coś tam zrobię i będę wolna ,ale tak nie jest ,zawsze coś już naprzód wymyślę i biegnę za swoimi myślami ,i tak bez końca ;:306 .

Iwonko1,ja też najbardziej teraz lubię pomidorki,zajadamy się ,ale przetworów jeszcze nie robiłam ,bo koleżanki są pierwsze :uszy ,domek wymyśliliśmy bo już dość karmienia darmozjadów,wszyscy na gotowe a ja do roboty,ani jednej aronii nie zebrałam ,ani jednej świdośliwy ,po prostu nic ,ja śpię a ptaki się zajadają ,teraz nie ma już tak dobrze ,pozdrawiam ;:196

Marysiu,wygłupiasz sie z tym przytłoczeniem ;:306 Ty ze swojego osiągnięcia możesz być dumna Obrazek,moje ptaki już nie mają szans na darmowe borówki,zbieram je w dużej ilości ,dzisiaj zebraliśmy 10 kg,moje maruny kwitną cały czas ,ogród dalej pięknie kwitnie ,on wie ,że nie mam teraz dla niego czasu ,bo idzie zima i trzeba zebrać wszystko ze słoneczka ,zamknąć w słoiczkach i ułożyć w spiżarni,znowu ma lać w tym tygodniu,nie dobrze to dla pomidorków ,ale nic nie poradzimy,pozdrawiam ;:196

Andrzejku,sąsiad budował domek nad borówką dla mnie w moim ogrodzie ,bo już nie potrafiłam sie inaczej przed nimi obronić ,w ogrodzie mam więcej krzewów borówki posadzonych w różnych miejscach ,ale tam nie mogę takiego zbudować i wszystko jest zjedzone ,pod tym zadaszeniem jest dosadzony drugi rząd borówki ,ale jeszcze mały ,wiec kiedyś będzie jeszcze ich więcej ,pomidorki pięknie owocują ,żeby tylko wytrzymały w zdrowiu,pozdrawiam :wit

Dorota,dużo borówek było w tym roku u mnie ,w innych miejscach ptaki zjadły borówki,ale nie wszędzie mogę takie osłony zrobić,pomidorki pychoty,ale zawsze sie o nie martwię ,bo mogą w jednej chwili zniknąć ,pozdrawiam ;:196

Aniu,odmian pomidorków mam bardzo dużo ,nawet nie zliczę i zajadamy się nimi ,są pyszne ,w ogrodzie pięknie kwitną roślinki ,floksy i hortensje ,rudbekie i dzielżany i wiele innych ,pozdrawiam ;:168

Joasiu,moja metoda sadzenia jest prosta i nie wymaga plewienia chwastów ,bo nie mogą rosnąć i nic do końca nie robię oprócz pielęgnacji samych pomidorków ,pozdrawiam :wit

Lucynko,pomidorki dopiero się zaczynają ,jak się nie pochorują i ruszą wszystkie z dojrzewaniem to będzie ich ciężarówka,są pychotki ,ale przecież to dobrze wiesz ,bo też masz takie pychotki ,stokezją mogę się z Tobą podzielić na wiosnę ,zapisuj co potrzeba ,już mam zasypanego różowego powojnika na sadzonkę to dopisz tą stokezję ,żeby się nie zgubić i nie zapomnieć ,pogoda to daje do wiwatu w tym roku ,jest nieobliczalna ,pozdrawiam ;:196
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Martuś ten Twój ogród to uczta dla oczu ;:63 ;:63 ;:63 ,pomidorków zatrzęsienie,jeśli byś chciała podeśle Ci przepis na pyszny sos włoski ,bardzo dobry.Deszczu ,żeby nie zaszkodził pomidorom odeślij do mnie ja przyjmę z chęcią bo susza i wszędzie wokół pada tylko nie u nas.
Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę ;:196 :wit
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Martusia woliera na borówki to super pomysł, a wykonanie ;:333 ;:138 ;:138 dla sąsiada.
Pomidorowa kraina super... moje pomidorki z gruntu już skończyły plonowanie... jednej nocy chyba spadł jaki kwaśny deszcz bo nie tylko moje straciły ulistnienie i dostały rakowych plam...
Do tego czasu były super tak ,że zdążyłam popróbować zwłaszcza te czarne Black Chery mi posmakowały i pomarańczowe sakiewki... na drugi rok spróbuje pod osłoną, chociaż w poprzednim roku miałam w gruncie i było wszystko OK... ;:131
Pozdrawiam i zdrówka życzę ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Martusiu całkiem zapomniałaś o swoim wątku i jak jeszcze coś skrobniesz to już ze zdjęciami całkowita klapa!
A chciałabym zobaczyć jak kwitną powtórnie róże, jak wygląda teraz przedogródek. Piszesz że maruny kwitną cały czas, a moje paskudy wszystkie już wydały nasiona i następne kwitnienie na wiosnę ;:223
Będzie miło jutro znowu pogadać o ogrodach ;:162 więc do zobaczenia ;:196
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3255
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

A ja myślałam że, tylko dla mnie doba za krótka. Ogóreczki zrobione teraz czas na przeciery.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Martuś fioletowa róża z Maruną cudnie wygląda. ;:oj
Ostróżkę piekną wypatrzyłam. ;:oj Moje złapały mączniaka, jestem zmęczona chorobami grzybowymi w tym roku. ;:223
Pomidory podziwiam, wiadomo, że smak niepowtarzalny. Przerobić taki ogrom nadwyżek, to ciężka praca, ale Twoja spiżarnia co roku pełna. ;:180
Domek dla borówek piękny i pożyteczny. ;:138
Trochę odpoczywaj, ;:168 choć przy takim ogrodzie to trudne.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16966
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Martus wpadłam zobaczyć co u ciebie.
A Ty przerabasz zbiory warzywne i owoców.
Ja już z ogoreczkami zakończyłem. Muszę jeszcze wyrwać badylki i posiać poplon.
To dobrej spokojnej pracy co życzę i czekam na ogrodowe fotki.
A pozdrowki zostawiam. ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Martuś, powinnaś jednak chyba zwolnić.
Co z tego, że będziesz miała tyle zapasów jak zdrowie stracisz.
Domek borówkowy rewelacyjny.Pełna profeska.
Czy zimowała już u Ciebie Stokezja ?
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Witam Was gorąco ,piszę ,bo zostawiłam dom ,ogród i przetwory i przyjechałam do lasu na moją leśną działeczkę w świętokrzyskim,żeby ją w końcu otworzyć i móc przyjechać w jesieni na grzybki ,na razie jest tutaj bardzo sucho i grzybków chwilowo nie ma ,były tydzień temu przez dwa dni ,ależ one są nieobliczalne ,może doleje to znowu urosną a ja mam już zrobione wszystkie połączenia wody ,więc mogę w każdej chwili przyjechać ,chociaż w ogrodzie tez dużo pracy zostało ,bo pomidorków jest bardzo dużo do przerobu i malin też dużo i borówki amerykańskiej chociaż już 50 kg zebraliśmy ,ale po kolei wszystko się zrobi .

Basiu,tak sie cieszę,że znowu się spotkałyśmy ,jesteś super dziewczyną ,może w końcu i do mnie zaglądniesz ,domek nad borówką mam zrobiony solidnie i jestem bardzo zadowolona ,bo mąż co roku coś stawiał ,ale drewno gniło i wszystko się przewracało i tak co roku ,a teraz ptaki w końcu zrozumiały ,że nie wszystko jest dla nich ,ja żadnych ciemnych owoców nie mogłam zjeść ani zrobić z nich przetworów na zimę ,bo ptaki zawsze były pierwsze,co prawda ja pewnie za długo śpię ,ale już tak mam ,u mnie jest sporo pomidorów o żółtym kolorze,tych drobnych i tych dużych ,one są rewelacyjne w smaku,pozdrawiam ;:196

Lodziu droga ,sąsiad jak wszyscy bardzo zapracowany ,ale podjął się tej pracy i taki solidny domek zbudował i ptaki zrezygnowały,bo nie miały żadnych szans na skubanie i strząsanie borówek na ziemię i jeszcze ich dużo na krzakach ,więc codziennie zajadamy się nimi ,mój mąż mówi ,że budowla długo przetrwa i oby tak było ,pozdrawiam ;:196

Mariuszu,mam co zbierać i codziennie coś przerabiam ,aż już mi się nie chce ,więc wyjechałam na 2 dni,żeby się odstresować tymi plonami,ale jutro wracam i zabieram sie za dalsze zbiory i przeróbki,ptaki sa bezwzględne i wszystko zjedzą ,musisz koniecznie zabezpieczyć borówki ,bo szkoda cokolwiek robić ,pozdrawiam :wit :wit

Edziu,borówek miałam i mam dalej bardzo dużo bo ptaki nie mają do nich dojścia i nic nie dostaną ,nareszcie dało im radę ,pomidorków też jeszcze bardzo dużo ,zajadamy się ,no i dużo robię przecierów na zupki i suszę ,a potem zalewam oliwą z oliwek z czosnkiem i bazylią ,są pychotki ,roboty mamy teraz dużo ,ale jak to cieszy i ile z tego satysfakcji ,pozdrawiam :wit :wit

Iwonko, taki domek wymyśliliśmy ,bo ptaki wszystko zjadały ,zbuntowałam się ,pomidorki nikt nie je oprócz ślimaków ,ale obsypane na pewną odległość od cylindrów niebieskimi granulkami pokonują ślimory i spokój z nimi ,pozdrawiam ;:168

Gosiu,fajnie wraca się do domciu z podróży i do zadbanego ogrodu ,w którym tyle różności do oglądania,wąchania i smakowania ,borówki są nareszcie moje a nie ptaków ,pozdrawiam ;:168

Iguś ,pomidorków jest pod dostatkiem ,przerabiam i jeszcze będę przerabiać ,bo nie wszystkie dojrzały,u mnie ptaki też wszystko zjadły,ani jednej aronii nie zebrałam ,a mam 4 duże krzaki ,ani jednej świdośliwy nie zdążyłam zjeść ,powiedziałam dość ,takie krzewy powinny rosnąć u nas pod osłonami ,przecież nie nadążymy za nimi budować takich osłon,a byle jakie narzuty sforsują i tak wszystko zjedzą ,te białe kwiatuszki to złocień maruna ,niby jednoroczne ,ale sieją sie super i uszczelniają każde wolne miejsce ,a nadwyżki można wyrzucić ,mogę Ci wysłać takie sieweczki,albo nasionka ,pozdrawiam ;:168 ;:168
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Martusiu koniecznie muszę zobaczyć Twoje włościa, już jestem nimi zachwycona i z przyjemnością chciałabym je na własne oczy zobaczyć... ;:167 ;:196
50 kilo borówki????? ;:oj ;:oj ;:oj Dobrze zrozumiałam? O rany.... to ile masz krzaków?
Mnie się marzą borówki i na pewno w przyszłym roku będę sadzić, miejsce już wybrane, więc na wiosnę będzie sadzenie.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Babciabenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1640
Od: 10 maja 2012, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Hej Martuś ,pewnie śmigasz tu i tam i jeszcze gdzieś indziej ,bo grzybowo ruszyło!
Masz masę przerobu,u mnie nie ma w tym roku .Powodzie potem upały i susza zniszczyły warzywniak,pozdrawiam. :wit
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Marty- cz. XIII

Post »

Witam,nadrabiam swoje zaległości i nadrabiam ,jakoś mozolnie mi to ubywa ,dzisiaj do południa padało więc ja dalej robię przetwory ,bo w poprzednie dni miałam dużo spraw do załatwienia związanych z pracą ,no i ten wyjazd do lasu ,troszkę mi sie odmieniło ,ale w lesie bardzo sucho i grzybków nic nie przywiozłam ,domek otwarty ,ale czy co będzie w tym roku to zobaczymy.

Tereniu,miło ,że ogród cieszy oczy ,pomidorków mam zatrzęsienie ,wczoraj zebrałam 8 pudełek ,dzisiaj już wszystko w słoiczkach i papryka też w słoiczkach i ogóreczki ukiszone na zimę i pyszny dżemik zrobiony ze śliwek i barszczyk ukiszony ,oj dużo dzisiaj zrobiłam i jakoś sensownie mi ubywało,nieraz jakoś nic nie ubywa pracy ,deszcz padał wczoraj i dzisiaj ,więc ogródek podlany , wczoraj zbierałam pomidorki ,dzisiaj nawet w nich nie byłam ,ale z daleka widać ,że znowu dojrzewają ,więc pracy dalej mi nie brakuje , jutro kisimy kapustę ,a potem sprawy biurowe ,pozdrawiam ;:196

Ewciu,woliera bardzo rozwiązała problem ,borówek dalej jest dużo ,ptaki nic nie zrzucają na ziemię i nie jedzą ,za to ja codziennie zjadam pół kg ,uwielbiam je ,pomidorków jeszcze dużo u mnie ,ale też boję się zarazy ,szkoda by było gdyby sie zniszczyły robię szybko przeciery ,bo bardzo dużo ich używam do różnych dań ,pozdrawiam ;:196

Marysiu,nie zapomniałam o Was i o wątku,ale takie zmęczenie na mnie wychodzi ,że aż sie nie poznaję ,może to przez tą bolącą nogę ,uczepiło się coś do mnie jak rzep do psiego ogona ;:306 ,maruny dalej u mnie kwitną ,jedne przekwitły ,inne zakwitają ,czas tak leci ,ze nasze spotkanie to już odległa historia ,pozdrawiam ;:196

Joasiu,oj jesień to dla nas bardzo pracowity czas ,bo zajęcia wszystkie takie jak przez cały rok ,a dochodzą przetwory ,dużo przetworów ,więc tego czasu bardzo nam brakuje ,pozdrawiam :wit

Soniu,maruna ciągle sie sieje i w różnych okresach kwitnie i świetnie komponuje się chyba z każdymi kwiatuszkami,ostróżka Misty Mouve ma przepiękny kolor i nigdy nie miała mączniaka ,pomidorków dalej bardzo dużo ,a spiżarnia sie zapełnia ,dzisiaj dużo przybyło na półeczki ,domek dla borówek spełnił swoją funkcję i borówkami dalej sie zajadamy,pozdrawiam ;:196

Aniu,oj przerabiam ,bo tyle wszystkiego urosło,a jeszcze na grzybki czekam ,ogóreczki dzisiaj jeszcze kisiłam i może jeszcze będą ,no i pomidorków mam bardzo dużo i winogrona dojrzewają i tak w kółko pełno pracy ,miło,że zaglądnęłaś ,pozdrawiam ;:196 ;:196

Gosiu,pewnie powinnam zwolnić ,ale nie potrafię ,bo urodzaj spory i żal to zniszczyć ,z domku borówkowego bardzo się cieszę ,bo nareszcie spokojnie się najemy świeżo zebranych borówek i jeszcze jest ich na krzaczkach dużo ,w innych miejscach już dawno nic nie ma wszystko zjedzone i zwalone na ziemię ,Stokezja jeszcze u mnie nie zimowała,ale uważam ,że bez problemu przezimuje zobaczymy na wiosnę ,ale ślicznie sie kępy rozrosły,pozdrawiam ;:168

Basiu,fajnie,że tak się przymierzasz do odwiedzin w moim ogrodzie to może coś z tego wyjdzie :heja ,dobrze czytasz ,50 kg borówki zebraliśmy i dalej jest jeszcze sporo ,krzaków mam około 20 szt ,może ciut więcej ,nie liczyłam ,ale są w różnych miejscach posadzone i nie można nad nimi zrobić takiego domku to wszystko jest na bieżąco niszczone przez ptaki,więc warto posadzić w jakimś szeregu i zrobić porządną osłonę ,bo pod firanki które stosowałam też wchodzą i też niszczą,pozdrawiam ;:196

Bożenko,śmigam tu i tam ,ale wokół domku i w domku z przetworami,grzybki ruszyły i u nas ,ale ja w tych naszych górach i wąwozach nie umiem zbierać ,a w świętokrzyskim jeszcze nie ma ,byłam w sobotę ,to mieszkańcy mówili ,że były tydzień wcześniej i tylko 2 dni ,ale jak coś poleje deszczykiem to może urosną ,pomidorów i ogórków mam dużo ,borówki i malin też ,zaczynają sie winogrona ,dojrzewają derenie ,chociaż nie ma ich jakoś dużo w tym roku,pozdrawiam ;:168
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”