CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Zanim użyjesz chemii usuń po prostu (np. wykałaczką) tę "watę". Jeśli jest jej niewiele (tak wynika ze zdjęć), to samo to powinno wystarczyć; obserwuj roślinę i sprawdzaj, czy wełnowiec nie powrócił. Jeśli powrócił, wówczas, jak radził Norbert, Mospilan. Albo Bi58, u mnie zawsze skuteczny, choć śmierdzi. (Inna rzecz, że wełnowiec mógł się zagnieździć także w korzeniach (choć pewnie nie), na to już oprysk nie pomógłby, trzeba by wówczas podlać z chemią).
Awatar użytkownika
PR22
50p
50p
Posty: 87
Od: 6 paź 2018, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Toszka

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Dzień dobry!

W zeszłym roku miałem problemy z wełnowcami, które przyniosłem z roślinami gdzieś z marketu. W efekcie kilkanaście roślin mi padło. Do walki z nimi zakupiłem wtedy m.in. actellic.

W tym roku znowu powiększyłem kolekcję o kolejne nowe rośliny. Wszystko co nowe trzymam od długiego już czasu w osobnych skrzynkach, mają kwarantannę. Na razie nie zauważyłem na nich żadnych wełnowców ani innych szkodników. Teraz chciałbym w końcu poustawiać stare i nowe rośliny razem i w związku z tym mam pytania co do actellicu.

Czy mogę opryskać i podlać prewencyjnie całość mojej kolekcji tym środkiem?
Czy mogę opryskać i podlać prewencyjnie również tegoroczne drobne sadzonki?
Czy mogę opryskać i podlać prewencyjnie oderwane odrosty, które dopiero się ukorzeniają?

A może lepiej mam odpuścić i nic nie pryskać?

Z góry dzięki,
pięknych cierni i korpusów życzę!
PR
Pozdrawiam,
Przemek
Kaktusy PR22
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18659
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

tom_ek pisze:Zanim użyjesz chemii usuń po prostu (np. wykałaczką) tę "watę". Jeśli jest jej niewiele (tak wynika ze zdjęć), to samo to powinno wystarczyć; [...] .
Niestety, to nie wystarczy. Jak już są wełnowce, to jak w przypadku innych szkodników mechaniczne zbieranie nic nie da, bo co najwyżej zbierzesz część - wełnowce lubią się gnieździć w różnych zakamarkach, gdzie składają jaja z których wylęgają się larwy. Więc od razu chemia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Jeśli to roślina bez licznych zakamarków, to można spróbować. U mnie w przypadku jednego kaktusa poskutkowało (w innych używałem Bi). Oczywiście, dla całkowitej pewności można od razu lać chemią, ale może warto spróbować innego sposobu i roślinę obserwować?
mordd
50p
50p
Posty: 76
Od: 8 maja 2016, o 05:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

A w czasie tych obserwacji się spokojnie namnożą i czego nie zeżarły to zawirusują... Też uważam, że należy wybierać metodę najskuteczniejszą z dostępnych a więc sprawdzoną chemię. Tu nie ma na co czekać, one mogą być szkodliwe nawet jak są krótko i mało.
Demek
50p
50p
Posty: 60
Od: 22 kwie 2018, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Dzień dobry,
Wrzucam zdjęcie, żeby sprawdzić czy to naturalny proces drewnienia czy 8 plaga egipska.
https://postimg.cc/9rtGwCjN
Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam
Demek
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Demek, moim zdaniem to pierwsze i nie się czym przejmować. Tyle że zdjęcie małe, do tego zrobione od góry, dlaczego? Od boku byłoby widać więcej. Ale, jak pisałem, raczej nie ma powodu do obaw. Wstaw ewentualnie nowe zdjęcie.

Morrd, przede wszystkim, jak pisałem:
tom_ek pisze:dla całkowitej pewności można od razu lać chemią
Po drugie:
mordd pisze:w czasie tych obserwacji się spokojnie namnożą i czego nie zeżarły to zawirusują
- chyba inaczej rozumiemy słowo obserwacja. Wełnowiec nie szarańcza, wiesz chyba, że to nie tak, iż jeśli wełnowca zauważysz w poniedziałek, to w piątek roślina będzie zeżarta. Jak są krótko i jest ich mało, to nie sieją błyskawicznego spustoszenia. Usuwając wełnowca mechanicznie i codziennie oglądając roślinę niczym się nie ryzykuje. Gdy szkodnik powróci, wówczas chemia.
mordd
50p
50p
Posty: 76
Od: 8 maja 2016, o 05:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Nawet zwalczenie całkowite w dwa dni nie jest gwarancją sukcesu. Grzyby i wirusy, które załatwiają rośliny choćby pół roku później w trakcie zimowania albo w dowolnym innym momencie to może być właśnie dzieło wełnowca więc owszem, jak się zauważy w poniedziałek to we wtorek warto próbować zlikwidować do zera a nie miziać go patyczkiem. Im szybciej tym lepiej i tyle. A wełnowiec jest gorszy od szarańczy, mnoży szybciej i nie da się go zjeść z chili i gorzką czekoladą :)
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Zgadzam się z częścią tego, co napisałeś, ale bez przesady, tydzień czy dwa zwłoki nie doprowadzą rośliny do zgonu (nawet w późniejszym okresie). Jak już pisałem - jednego swojego kaktusa tak właśnie pomiziałem (przyznam się, nie miałem wówczas do dyspozycji Bi), widać spodobało mu się to :wink:, bo ma za sobą dwa zimowania i (co ważniejsze) ma się do dziś dobrze. Bez chemii.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18659
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

To-mek, to mógł być tylko przypadek. Z wełnowcami mam od jakiegoś czasu do czynienia i usuwanie mechaniczne przerabiałem - nic nie daje, bo usuwasz tylko widoczne osobniki, a nie jaja i larwy. A im dłużej masz szkodniki na roślinie tym bardziej ją osłabiają.
Dlatego chemia, ale i nawet ona nie daje 100% gwarancji usunięcia tych szkodników. Ciężko je się zwalcza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Norbercie, masz rację (choć to, jeśli już, nie tyle przypadek, co raczej wyjątek). Ale też nie pisałem, że usuwanie mechanicznie jest remedium. Pisałem, żeby to zrobić na początek (bo ze zdjęć wynika, że tego wełnowca ledwo co), jak nie poskutkuje - wówczas chemia. A te cholery nie tak trudno znowu zwalczyć, chemia dość skuteczna - przynajmniej u mnie. Gorzej z przędziorkiem. Na szczęście od kiedy rośliny trzymam pod chmurką, nie mam tych kłopotów.
Demek
50p
50p
Posty: 60
Od: 22 kwie 2018, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Dzięki Tomku. Od spodu jest identycznie.
U mnie mopsilan nie daje rady jak już są jaja wełnowców. Wysadzam i smaruje pędzlem z wódką co tylko sie da oprócz końcówek korzeni. Kaktusy przeżyły. Wełnowców na razie nie widać.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18659
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Z czystym alkoholem albo spirytusem trzeba uważać, bo można popalić wierzchnią warstwę tkanki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”