Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PR22
50p
50p
Posty: 87
Od: 6 paź 2018, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Toszka

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

Proszę o pomoc.

Co mam zrobić z ukorzenianymi sadzonkami, których rosnące korzenie "wypychają" roślinę w górę, tak że roślina przewraca się na bok?
Czy powinienem:
1. pozwolić im na razie rosnąć "na leżąco",
2. wyjąć je, usunąć wierzchnią warstwę substratu i posadzić na nowo?

Z góry dzięki,
miłego dnia!
Pozdrawiam,
Przemek
Kaktusy PR22
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

Posadź je na nowo tak, by młode korzenie nie wypychały ich do góry. Musisz sadzić je głębiej.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
PR22
50p
50p
Posty: 87
Od: 6 paź 2018, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Toszka

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

Bardzo dziękuję i miłego dnia życzę!
Pozdrawiam,
Przemek
Kaktusy PR22
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

Kaktusy lepiej ukorzeniać na sucho czy powinno się spryskiwać podłoże? I lepiej je normalnie posadzić jak rośliny z korzeniami czy tylko położyć na wierzchu substratu?
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

Ja ukorzeniam w docelowym podłożu (i doniczce), zazwyczaj na sucho, ale jak sobie przypomnę to co 10, 20 dni zraszam leciutko roślinę i podłoże. W zależności od pokroju i wielkości rośliny wciskam je nieco w podłoże; jeśli je tylko położyć, może dziać się to, o czym w poście wyżej pisał PR.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

Najlepiej jak ukorzeniają roślina "czuje" wilgoć od spodu. To ją stymuluje do tworzenia korzeni. Może nie jest to idealne rozwiązanie ale ja sądzę taką sadzonkę jak zwykłego kaktusa z korzeniami i podlewam identycznie jak resztę kolekcji. Jak zacznie rosnąć to znaczy, że ukorzeniła się. Z drugiej strony jak kaktus ukorzenia się zupełnie na sucho to skąd wiecie kiedy wypuścił korzenie i kiedy zacząć go podlewać?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

blabla pisze:skąd wiecie kiedy wypuścił korzenie i kiedy zacząć go podlewać?
Po prostu, mniej więcej co miesiąc lub dwa wyjmuję roślinę i sprawdzam, czy coś się dzieje. Jeszczem w ten sposób żadnej nie zaszkodził (a korzenie są tak małe, że jeszcze nie zdążyły korzeni zapuścić :wink:). Natomiast uśmierciłem 3 lub 4 kaktusy ukorzeniane na wilgotno, ale inaczej niż to robi Tomek, mianowicie metodą słoikową.
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

A jest jeszcze sprawa tego, że mi od takiego pryskania rośliny podgniwała od dołu, i nie zdarzyło mi się to jeden raz. Stąd było moje pytanie.
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

No właśnie, te moje również pogniły od spodu, tyle że inaczej niż u Tomka, bo przez cały czas miały kontakt z nieznacznie, ale jednak wilgotnym podłożem (oraz powietrzem wokół nich, jako że w słoiku zamknięte były). Padły mi w ten sposób dość wrażliwe rodzaje - dwa Eriosyce ceratistets i Ortegocactus. Ale np. Copiapoa radziły sobie w słoiku dobrze.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

Mi kaktusy przy ukorzenianiu nie gniją. Najwyżej nie ukorzeniają się i zasychają na śmierć, ale to nieczęsta sytuacja.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

U mnie dotyczyło to roślin zdjętych z podkładki, może to właśnie ma jakieś znaczenie? Rzecz jasna nie kładłem do słoja świeżo ściętych zrazów, lecz takie, którym się rany po ścięciu dobrze zabliźniły.
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1803
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

Na wiosnę b.r. zdjęłam z podkładki Notocactus scopa var. albispinus. Stoi na suchym żwirku. Spryskuję go co jakiś czas. Spryskiwałam też wkoło. Cały sezon wypuszcza korzonki (opornie bardzo) a potem je zasusza. Wyjdą na 2mm i schną. Ponieważ jest niezakorzeniony, jest niestabilny i dziś mi się wywrócił. Dlatego zobaczyłam, że ma chyba 3 nowe , ale już brązowiejące korzonki. Co robię źle? Co mogę zrobić lepiej, żeby misiek się ukorzenił? Może w drobniejszy piasek go wsadzić?
Obrazek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

A podłoże jest suche czy wilgotne?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”