Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 607
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Moje donicowe cukinie trochę mi przerosły i jakieś cienkie na końcach się zrobiły (coucourzele), w drugiej donicy są normalne.
dla odmiany ogórek- też donicowy jest cienki przy ogonku i pękaty na końcu
Czego im brakuje- wapnia, potasu?
Trochę z czasem nie wyrabiam i chyba nie dostają papu wystarczająco regularnie...
dla odmiany ogórek- też donicowy jest cienki przy ogonku i pękaty na końcu
Czego im brakuje- wapnia, potasu?
Trochę z czasem nie wyrabiam i chyba nie dostają papu wystarczająco regularnie...
Pozdrawiam,Vivien333
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Moje niestety zwolniły, ostatnio idą w głównie w liście, co mnie dziwi, bo nie są w ogóle nawożone.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Cienka część przykwiatowa to raczej brak azotu ale to musisz to sama rozstrzygnąć oglądając liście, czy brak azotu czy wapnia. Zwężenie przy ogonku to brak potasu.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 607
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
U mnie też słabo owocują dwie- coucourzele i jakaś chyba z marketowych nasion, którą zgarnęłam rodzicom, bo miała piękne liście, z tymi jasnymi przebarwieniami- które teraz zanikły i z owocami jakoś słabo...
Coucourzele chyba ze dwa owoce wydała, pewnie z mojej winy- bo nie zauważyłam owoca ukrytego w liściach i krzakach pod nią:
Najlepiej spisuje się bidula, którą kupiłam w opłakanym stanie na targu, w dodatku dość droga była, bo jakoś mało sadzonek cukinii było, sprzedawcy narzekali, że nie powschodziły. Myślałam, że nic z tej sieroty nie będzie, a tu niespodzianka- rodzi bez przerwy. I takie, jak lubię:
Dzięki KaLo. Podleję zwykłym florowitem. Jedna ma żółtawe liście, może faktycznie brakuje im azotu.
Coucourzele chyba ze dwa owoce wydała, pewnie z mojej winy- bo nie zauważyłam owoca ukrytego w liściach i krzakach pod nią:
Najlepiej spisuje się bidula, którą kupiłam w opłakanym stanie na targu, w dodatku dość droga była, bo jakoś mało sadzonek cukinii było, sprzedawcy narzekali, że nie powschodziły. Myślałam, że nic z tej sieroty nie będzie, a tu niespodzianka- rodzi bez przerwy. I takie, jak lubię:
Dzięki KaLo. Podleję zwykłym florowitem. Jedna ma żółtawe liście, może faktycznie brakuje im azotu.
Pozdrawiam,Vivien333
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
U mnie też zaowocowały krzaki po kt?rych niczego bym się nie spodziewała.
To takie odpady, za p?żno wsadzone, za p?źno wyrośnięte i potem jeszcze ogołocone z liści i zostawione na dziko, bo pomyślałam, że jak nie cukinie to chociaż kwiaty w cieście.
A tu proszę.
Dalej jestem fanką ż?łtych. Niestety, na mojej własciwej działce nie mogę się dochować porządnego plonu.
To takie odpady, za p?żno wsadzone, za p?źno wyrośnięte i potem jeszcze ogołocone z liści i zostawione na dziko, bo pomyślałam, że jak nie cukinie to chociaż kwiaty w cieście.
A tu proszę.
Dalej jestem fanką ż?łtych. Niestety, na mojej własciwej działce nie mogę się dochować porządnego plonu.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 607
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Możecie mi powiedzieć w czym te żółte są lepsze od zielonych? Ja uprawiam zielone, zwłaszcza te ciemnozielone lubię- bo fajnie wyglądają (trzymają kolor) w chińszczyźnie, którą się namiętnie zajadam.
Pozdrawiam,Vivien333
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 607
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Ja te zielone właśnie takie zrywam (o ile zdążę ;-))- małe, kruche, z kwiatem. Właśnie dlatego je uprawiam w maleńkim ogródku, żeby nie być skazaną na te paskudy z marketu.
Do tej pory miałam tylko ciemnozielone, nawet nie wiem jaka odmiana, bo kupuję na targu rozsadę (nie mam miejsca na robienie własnej). Może jednak w przyszłym roku sobie jakąś żółtą zakupię- na próbę. Żółty w chińszczyźnie też dobrze wygląda
Nie wiem tylko, czy będzie jakiś wybór- czy, jak zwykle, będzie tylko "zielona" i "żółta"
Do tej pory miałam tylko ciemnozielone, nawet nie wiem jaka odmiana, bo kupuję na targu rozsadę (nie mam miejsca na robienie własnej). Może jednak w przyszłym roku sobie jakąś żółtą zakupię- na próbę. Żółty w chińszczyźnie też dobrze wygląda
Nie wiem tylko, czy będzie jakiś wybór- czy, jak zwykle, będzie tylko "zielona" i "żółta"
Pozdrawiam,Vivien333
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Ja jestem wierna Astrze i Atenie. Choć już kupiłam nowe nasiona kilku innych odmian (paskowana Nimba,zielona Black Beauty i żółta Goldena).
Już kiedyś pisałam o żółtej, że ma trochę inny smak. Jest twardsza, bardziej dyniowata może (?). No i kolor też ma znaczenie, w potrafach trochę jasnego koloru wygląda miło.
Zawsze się staram mieć dwie kolorowe odmiany, bo to fajnie wygląda.
W tamtym roku nawet mi się "wykluł" taki "kolorowy ptak", który był połączeniem zielonej z żółtą.
A co do przerośniętych... wczoraj urwałam taką :
Już kiedyś pisałam o żółtej, że ma trochę inny smak. Jest twardsza, bardziej dyniowata może (?). No i kolor też ma znaczenie, w potrafach trochę jasnego koloru wygląda miło.
Zawsze się staram mieć dwie kolorowe odmiany, bo to fajnie wygląda.
W tamtym roku nawet mi się "wykluł" taki "kolorowy ptak", który był połączeniem zielonej z żółtą.
A co do przerośniętych... wczoraj urwałam taką :
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Możesz wytłumaczyć jak rozumieć termin "cukinia sklepowa"? Bo jeżeli chodzi o kolor to w zeszłym roku miałem 4 odmiany: Storr's Green F1, Black Beauty, All Green Busch i Cora F1 . Wszystkie miały owoce gladkie, proste, błyszczące i ciemno zielone a więc "sklepowe". Smak miały swojski, amatorski bo rosły na pryzmie kompostowej.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 607
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Dzięki za rady. Poszukam nasion i najwyzej podzielę sie z rodzicami.
Wielkie krzaki to nie dla mnie, uprawiam je w pojemnikach, więc muszą być nie przesadnie duże.
Ja ze swojej jestem zadowolona, jest bardzo smaczna i bardzo plenna.
Wielkie krzaki to nie dla mnie, uprawiam je w pojemnikach, więc muszą być nie przesadnie duże.
Ja ze swojej jestem zadowolona, jest bardzo smaczna i bardzo plenna.
Pozdrawiam,Vivien333
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Trochę to zawiłe. Czy to działa w obydwie strony? Jeżeli sklepowe będą tak dobre jak moje to będzie znaczyło , że w sklepie mają moje cukinie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
teraz to wszystko jasne .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2427
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Moje cukinie, niestety, po ostatnich opadach zaatakował mączniak prawdziwy -nie wiem czy jest sens pryskać