Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8640
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Signum jest na szarą , alternariozę i zarazę .
Ja też wodorowęglanem potasu pomidory pryskam .
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

A widzisz Jola zapomniałam że szara pleśń jest też plagą na winoroślach. Muszę ten węglan potasu skombinować, bo bakłażany tez cierpią na jakąś tajemniczą chorobę którą na forach amerykańskich zidentyfikowano jako szarą pleśń. Atakuje liście i kwiaty. Ja w tunelu ściągnęłam ściany obie szczytowe i dopóki bakłażany były male pomidory miały przewiew, ale teraz urosły jak smoki i zasłaniają oba wejścia. Za późno by cokolwiek zmienić.
Dzięki anulab widzialam u nas w ogrodniczym Signum zaraz idę kupić. Qcze nie jestem w stanie wszystkich etykietek czytać i nie wiedziałam że ten środek zwalcza też Szarą pleśń.
Cukinia1234
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 8 sie 2019, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

whitedame nie pamiętam, kiedy pryskałam, gdzieś w czerwcu chyba jakoś. Ktoś mi powiedział, ze mam opryskać zapobiegawczo, zanim będą owoce, to wtedy będzie git :( Rozumiem, że tak się jednak nie robi... czy to znaczy, że mam skażone te pomidory?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Nie, nie są skażone bo wszystkie terminy działania środka i karencji dawno już minęły. Teraz jest załamanie pogody i groźba infekcji ZZ więc oprysk jak najbardziej wskazany. Nie ma na co czekać.
Cukinia1234
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 8 sie 2019, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Rozumiem, dzięki za odpowiedzi. Reasumując na przyszłość: pryskać dopiero jak coś się pojawi niepokojącego.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Ja przyklejam plasterek dopiero wtedy jak się skaleczę :D , ew. dla zabezpieczenia miejsca narażonego na skaleczenie lub obtarcie. Wnioski- pryskać środkiem o szerokim spektrum przed spodziewanym załamaniem pogody i odpowiednim do zwalczania patogena jak już wiadomo, kto nas odwiedził.
Awatar użytkownika
CORRADO
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 sie 2019, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Witam Wszystkich. Pomidory pod folią mam drugi rok. Ziemia pod folią była nawożona jesienią kurzeńcem . Pomidory wyhodowane z własnych nasion . Sadzone początkiem maja , fertygowane MŚ do pomidorów do zawiązania trzeciego grona, następnie tylko deszczówka. Gdy był komunikat o ZZ i zapowiadali deszcze , oprysk Infinito 4ml/ l + mocznik 0,5% . Do tego czasy raz w tygodniu oprysk PW + kompozycja moich wyciągów alkoholowych grzybo i pleśniobójczych + mocznik + DMSO+ salera potasowa lub wapniowa lub siarczan magnezu do tego woda ze studni ( twarda) i 3 ml/ l ocet 10% .Do tej pory pomidory ładnie owocują . Obecnie pogoda kiepska wczoraj deszcz padał cały dzień, a nocy mgły aż do południa. Mam zamiar oberwać czerwone i zapalone pomidory i wykonać oprysk Revus 3ml / na 3 litry oprysku + mocznik. Mam jeszcze Amistar, Curzate Cu , Infiniti, Mildex, Revus, Ridomil Gold. Bardzo proszę o skomentowanie mojej wypowiedzi - czy dobrze kombinuje, czy może coś poprawić.
Awatar użytkownika
CORRADO
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 sie 2019, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Tak podejrzewałem że odwiedzi mnie . Znalazłem to tylko na jednym krzaku
Obrazek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

CORRADO to Brunatna plamistość, nie jest chorobą śmiertelną.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Co do oprysków, moim skromnym zdaniem Amistar zostaw sobie na koniec bo dobrze działa w niskich temperaturach.
Curzate o tym czasie użyłabym M (czyli cymoksanil i mankozeb) a nie Cu .
Ridomil zdaje się tylko w gruncie, bo pod osłonami tworzy z powietrzem łatwopalne mieszaniny, poza tym jest zawiesiną i ma 7 dni karencji, o tej porze to zbyt dużo.
Infinito, też sobie daruj o tym czasie.
Mildex fosetyl glinu i fenamidon, karencja 7 dni.
Revus jest chyba najrozsądniejszym wyjściem, choć nie jest przeznaczony pod osłony ja go tam stosuję, karencja 3 dni.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
CORRADO
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 sie 2019, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Pomidory zerwane.

Obrazek

Oprysk Revus + mocznik i kilka kropel płynu do naczyń. Niestety nie miałem środka zwilżającego może w przyszłym roku


Obrazek
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Jak z wietrzeniem tunelu, otwarty na przestrzał? Bo to oprócz wrednych warunków pogodowych pierwsza przyczyna brunatnej plamistości. Polecam też uzupełnić lokalizację w profilu, ułatwia podpowiedzi, bo z reguły wiemy jakie warunki w jakich częściach kraju i można brać poprawkę na owe warunki.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Jak rozumiem oprysk Revusem był zapobiegawczo aby zabezpieczyć się przed ZZ, co po połowie sierpnia uważam za bardzo rozsądne.
Ja do 10 września na pewno zrobię jeszcze oprysk Amistarem. Wtedy choroba z reguły się zaczyna rozwijać a mnie zależy żeby nie zainfekowania owoców które czasami trzeba bardzo szybko zrywać, czasem zielone.
Co do brunatnej to ja na nią nigdy niczym nie pryskam, bo zawsze pojawia się w momencie braku przewiewu. Czesto wystarczy oberwać zbędne liście. U mnie w tym roku jej nie ma ale wreszcie zwyciezył zdrowy rozsądek przy sadzeniu i nie dopchałam za dużo krzaków. Ale pojawi sie na bank jak tylko temperatury nocą spadną na tyle, ze trzeba bedzie foliaki na noc zamykać. Dlatego jest to choroba tylko tunelowa, nigdy nie spotkałam jej w otwartym gruncie.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”