W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu różyczki ładnie pokazałaś. Podziwiam Cię jak sobie radzisz z takim ogromem obowiązków.
Jak sąsiadka zechce posadzić żywotniki, to nic nie poradzisz. Z jakiej strony świata zacieni Ci działkę? Korzenie tuj u mnie sięgają około 1 metra od pnia. Nigdy bym, z aktualnym doświadczeniem, Szmaragdów już nie posadziła.
Pęcherznice szybko rozrastają się w wielkie krzaczory, miałam trzy ale się pozbyłam. Jeśli będziesz je od początku ciąć ze trzy razy w roku, to utrzymasz w ryzach i będzie ładny żywopłot. Oglądam od lat taki mocno cięty pod jednym ze sklepów koło mnie. Jest z limonkowej odmiany.
Pozdrawiam
Jak sąsiadka zechce posadzić żywotniki, to nic nie poradzisz. Z jakiej strony świata zacieni Ci działkę? Korzenie tuj u mnie sięgają około 1 metra od pnia. Nigdy bym, z aktualnym doświadczeniem, Szmaragdów już nie posadziła.
Pęcherznice szybko rozrastają się w wielkie krzaczory, miałam trzy ale się pozbyłam. Jeśli będziesz je od początku ciąć ze trzy razy w roku, to utrzymasz w ryzach i będzie ładny żywopłot. Oglądam od lat taki mocno cięty pod jednym ze sklepów koło mnie. Jest z limonkowej odmiany.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Tuje mają plusy i minusy. Cis lepszy, chociaż wolno rośnie.
Mam pęcherznice , limonkową i bordową i lubię je, jak kwitną i jak się liście wybarwiają. Ale to straszne potwory są i trzeba trzymać je w ryzach. Na żywopłot fajne by były, ale wymagałyby cięcia i pielęgnacji. No a zimą bez liści.
Mam pęcherznice , limonkową i bordową i lubię je, jak kwitną i jak się liście wybarwiają. Ale to straszne potwory są i trzeba trzymać je w ryzach. Na żywopłot fajne by były, ale wymagałyby cięcia i pielęgnacji. No a zimą bez liści.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu niestety przy budowie tak jest, że nigdy nie wiadomo na jakiego fachowca trafimy u nas obyło się bez utarczek, dość fajni wykonawcy nam się trafili, jedni polecali drugich i może to był klucz, życzę spokojnych i kompetentnych ludzi przy pracach budowlanych
Piano cudowny ma kwiat Czyli nawóz dobrze robi Hortensjom , a moje dostały a nie wszystkie mają piękne kwiatostany, choć widzę że jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa, u mnie opóźnienie zwykle dwutygodnowe.
Potwierdzam słowa przedmówczyń, Pęcherznice trzeba ciąć, bo rośnie potwór. Pozdrawiam cieplutko
Piano cudowny ma kwiat Czyli nawóz dobrze robi Hortensjom , a moje dostały a nie wszystkie mają piękne kwiatostany, choć widzę że jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa, u mnie opóźnienie zwykle dwutygodnowe.
Potwierdzam słowa przedmówczyń, Pęcherznice trzeba ciąć, bo rośnie potwór. Pozdrawiam cieplutko
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu,
masz piękny ogród i piękne róże.
Czasem podczytuję Twój wątek.
Ta róża Aachener Dom wygląda podobnie jak moja NN zakupiona u Botanika z nr 26. Mogłabyś spojrzeć na wątek identyfikacyjny (str 58) i potwierdzić moje przypuszczenia? Byłabym bardzo wdzięczna.
https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... &start=798
Pozdrawiam
Beata
Beata
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Sierpień nas dogonił, a ja wciąż mam brak czasu na forum.Rzadko jeżdżę na działkę, sama żyje własnym życiem.Mój tato jedzie zebrać ogórki i pomidory.Ja ostatnio byłam na godzinkę i zebrałam czerwoną porzeczkę na kompot.Pycha kwaskowy napój ekologiczny:) U nas ostatnio trochę się wydarzyło Moja mamcia kochana będąc zaproszona przez swoją koleżankę na kilka dni nad jezioro szczęśliwa czuła się przez kilka godzin, kiedy to wspominały sobie smażąc wcześniej złowione ryby przez męża.Pech chciał, że kiedy stąpała po trawie wpadła w dziury wykopane przez kreta, które nie były widoczne. Tak niefortunnie upadła, że w dwóch stopach ma złamane kostki. Ma dwie nogi w gipsie i jest uziemiona przez 4-5 tygodni. Cały sierpień spędzi w łóżku.Na początku nie mogłam w to uwierzyć?no ale jednak to prawda.Mój tato bardzo się stara i pomaga, choć sam już nie cieszy się zdrowiem.W niedzielę mam wolne, więc muszę jechać skosić trawę
Na szczęście wczoraj nieźle popadało Zwłaszcza hortensjom dobrze to zrobiło.One potrzebują dużo wody.
Róże mają pąki, dużo mniej niż w czerwcu, ale dają radę.
Tęskni mi się za działką, oby do niedzieli.
Aniu tylko raz zasiliłam róże na wiosnę.Teraz nic nie dostały, a wiem, że powinny.Piano zawsze daje radę, ma moc dziewczyna
Cynie siałam po raz pierwszy, na początku były takie małe i mizerne.
Teraz kwiaty mają większe.Kolory przeróżne.
Soniu niełatwo mi pogodzić kilka spraw, ale jak już się powiedziało A to trzeba cały alfabet przejść. Chwilami jestem zmęczona i czasem zniecierpliwiona do czasu kiedy kolejny element układanki wejdzie na swoje miejsce:) Sąsiadka posadzi swoje thuje od strony zachodniej.Ja mam tam po południu słońce aż do wieczora.Troszkę poczytałam o żywotnikach, że nie są takie straszne.Może nie będzie tak źle?Napiszesz mi dlaczego nigdy byś ich nie posadziła?
Pęcherznice mam trzy krzaczki, no wiesz na szybko chciałam uzyskać trochę intymności
Big Brother się odrodziła....
Małgosia obczytałam już trochę na temat cisów i wiem, że to najlepszy pomysł, by je właśnie posadzić.Już dogadałam się z jedną panią, że na jesieni kupię u niej krzaczki
Pęcherznice na razie małe, będę cięła, a jak nie dam sobie z nimi rady to wykopię.No właśnie sprzątanie liści jak opadną, o tym nie pomyślałam.
Krysiu ja wiem, że najlepiej z polecenia fachowców zatrudniać.Jednak Ci mają odległe terminy
Hortensje zadowolone, po deszczu na pewno odżyły.
Dziękuję za rady co do prowadzenia pęcherznicy.
Liliowiec Vanilia Fluff
Beatko Twoja róża jest bardzo podobna do mojej Aachener Dom:)
Kto wie, może to jest właśnie ona?
Trawa Majesty rośnie w donicy i spisuje się doskonale, w gruncie już nie jest tak kolorowo.
Pinky Winky na pniu w tle trawka
Rudbekia Cherry Brandy jaka tajemnicza...
Nagietek...
Floks biały...
Liliowiec od Moni...nie pamiętam niestety odmiany...
Lilia zatopiona w hortensji
Uratowana przed zagładą lilia z B
Bobo sobie w donicy mieszka i co roku kwitnie:)
Przy oczku można zapomnieć o troskach...
Cynia łososiowa ...cudna
Miłego dnia
Na szczęście wczoraj nieźle popadało Zwłaszcza hortensjom dobrze to zrobiło.One potrzebują dużo wody.
Róże mają pąki, dużo mniej niż w czerwcu, ale dają radę.
Tęskni mi się za działką, oby do niedzieli.
Aniu tylko raz zasiliłam róże na wiosnę.Teraz nic nie dostały, a wiem, że powinny.Piano zawsze daje radę, ma moc dziewczyna
Cynie siałam po raz pierwszy, na początku były takie małe i mizerne.
Teraz kwiaty mają większe.Kolory przeróżne.
Soniu niełatwo mi pogodzić kilka spraw, ale jak już się powiedziało A to trzeba cały alfabet przejść. Chwilami jestem zmęczona i czasem zniecierpliwiona do czasu kiedy kolejny element układanki wejdzie na swoje miejsce:) Sąsiadka posadzi swoje thuje od strony zachodniej.Ja mam tam po południu słońce aż do wieczora.Troszkę poczytałam o żywotnikach, że nie są takie straszne.Może nie będzie tak źle?Napiszesz mi dlaczego nigdy byś ich nie posadziła?
Pęcherznice mam trzy krzaczki, no wiesz na szybko chciałam uzyskać trochę intymności
Big Brother się odrodziła....
Małgosia obczytałam już trochę na temat cisów i wiem, że to najlepszy pomysł, by je właśnie posadzić.Już dogadałam się z jedną panią, że na jesieni kupię u niej krzaczki
Pęcherznice na razie małe, będę cięła, a jak nie dam sobie z nimi rady to wykopię.No właśnie sprzątanie liści jak opadną, o tym nie pomyślałam.
Krysiu ja wiem, że najlepiej z polecenia fachowców zatrudniać.Jednak Ci mają odległe terminy
Hortensje zadowolone, po deszczu na pewno odżyły.
Dziękuję za rady co do prowadzenia pęcherznicy.
Liliowiec Vanilia Fluff
Beatko Twoja róża jest bardzo podobna do mojej Aachener Dom:)
Kto wie, może to jest właśnie ona?
Trawa Majesty rośnie w donicy i spisuje się doskonale, w gruncie już nie jest tak kolorowo.
Pinky Winky na pniu w tle trawka
Rudbekia Cherry Brandy jaka tajemnicza...
Nagietek...
Floks biały...
Liliowiec od Moni...nie pamiętam niestety odmiany...
Lilia zatopiona w hortensji
Uratowana przed zagładą lilia z B
Bobo sobie w donicy mieszka i co roku kwitnie:)
Przy oczku można zapomnieć o troskach...
Cynia łososiowa ...cudna
Miłego dnia
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2587
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Piękne lilie,cynie i trawy Ja też je bardzo lubię.
A sam widok oczka jest już relaksujący Ukłony dla mamy i życzenia dobrej rekonwlescencji i powrotu do dobrej formy.
A sam widok oczka jest już relaksujący Ukłony dla mamy i życzenia dobrej rekonwlescencji i powrotu do dobrej formy.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Dziękuję Aniu za potwierdzenie .
Aachener Dom wygląda trochę inaczej na zdjęciach ze szkółek. Dopiero Twoje zdjęcie naprowadziło mnie na tę różę. Śliczna jest. Jak się sprawuje Twoja? Czy kopczykujesz ją na zimę?
Aachener Dom wygląda trochę inaczej na zdjęciach ze szkółek. Dopiero Twoje zdjęcie naprowadziło mnie na tę różę. Śliczna jest. Jak się sprawuje Twoja? Czy kopczykujesz ją na zimę?
Pozdrawiam
Beata
Beata
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
No to mama nieszczęśliwa, że w łożku spędzi lato
Ty też masz pod górkę
Trzymaj się kobieto
Przynajmniej jest perspektywa, że następny rok będzie lepszy
Długo masz jeszcze remont?
Co do tuj, to zależy, czy masz podmurówkę od strony sąsiadki
Jeśli masz, to korzenie nie powinny przejść
A ja sąsiadka sadzi, to po co Ci żywopłot?
Nie lepiej obsadzić krzaczkami?
A może po prostu rabaty różane?
Ty też masz pod górkę
Trzymaj się kobieto
Przynajmniej jest perspektywa, że następny rok będzie lepszy
Długo masz jeszcze remont?
Co do tuj, to zależy, czy masz podmurówkę od strony sąsiadki
Jeśli masz, to korzenie nie powinny przejść
A ja sąsiadka sadzi, to po co Ci żywopłot?
Nie lepiej obsadzić krzaczkami?
A może po prostu rabaty różane?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu pozdrowienia dla mamy, niech szybko wraca do sprawności.
Majesty w donicy dorodna. U mnie większość padła w fazie siewek i tylko trzy je reprezentują.
Pewnie nie miałaś czasu na sianie lwich paszczy. Niestety nie powtórzyły cech, tylko jakieś czerwoniaste mam.
Pienna hortensja z trawą to chyba nie PV.
Pozdrawiam ciepło.
Majesty w donicy dorodna. U mnie większość padła w fazie siewek i tylko trzy je reprezentują.
Pewnie nie miałaś czasu na sianie lwich paszczy. Niestety nie powtórzyły cech, tylko jakieś czerwoniaste mam.
Pienna hortensja z trawą to chyba nie PV.
Pozdrawiam ciepło.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj . Zdrówka życzę Twojej mamie . Strasznego pecha miała trzeba przyznać . Oby szybko wróciła do pełnej sprawności . Nie przejmuj się działeczką , bo są sprawy ważne i ważniejsze. Ciągle to sobie powtarzam jak tylko widzę zarośnięte rabaty . Mówisz, że tuje to temat rzeka ? No cóż, dla mnie to jednak sprawdzony żywopłot i na nie postawię przynajmniej w większej części. Nie stać mnie na cisy na ponad 100 metrach ogrodzenia . Jednak też sporo o nich czytałam i na pewno posadzę jakieś przegrody z cisa . Pozdrawiam .
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Piękne hortki Aniu A ta Pinky Winky na pniu i na tle tej trawki wygląda fantastycznie
Lilie piękne
Moje 2 Mayesty to są njakie
Anus, życzę dla mamy duzzo zdrówka i wytrzymałości.
Lilie piękne
Moje 2 Mayesty to są njakie
Anus, życzę dla mamy duzzo zdrówka i wytrzymałości.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Jak ładnie masz zapleciony kijeczek do swojej Pinky Winky
Liliowiec Vanilla Fluff przybył do mnie tej wiosny. Widzę z Twojego zdjęcia, że jest naprawdę ładniutki. Czy masz Aniu jeszcze jakieś odmiany do niego podobne pod względem kolorystycznym?
Liliowiec Vanilla Fluff przybył do mnie tej wiosny. Widzę z Twojego zdjęcia, że jest naprawdę ładniutki. Czy masz Aniu jeszcze jakieś odmiany do niego podobne pod względem kolorystycznym?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Połowa sierpnia, trwa ciepłe lato, deszczu brak?ostatnio udało mi się wyrwać z tatą na działkę.Zabraliśmy kosiarkę ,by skosić trawę.Do tej pory to było ulubione zajęcie mojej mamci.Dosyć sprawnie się uwinęłam.Zebraliśmy kilka pomidorów na sałatkę do obiadu, ostatnie porzeczki na kompot.Było ciepło i przyjemnie to rozłożyłam leżak.Chwilę posiedziałam nad oczkiem, to moje ulubione miejsce.
Ostatnio na giełdzie niedzielnej zakupiłam spontanicznie hortensję na pniu Mega Pearl.Ma ogromne kwiatostany Zamierzam ją posadzić przed domem.Dodatkowo w LM dojrzałam klona Crimson Sentry, już posadzony przy płocie, ma rosnąć kolumnowo. Ma ktoś z Was tego klona? Jeżówka Delicieus Candy też stała się moją nową zdobyczą.Przez dłuższy czas obraziłam się na odmianowe jeżówki.
Jednak skusiłam się na jedną, najwyżej znów się na nie obrażę.
W sieci przyczaiłam się na stary, czerwony dzbanek emaliowany.Cena wcale niemała, ale jak ostatnio zobaczyłam u Wioli-tulipanki to zapragnęłam taki sobie kupić. Mam nadzieję, że ogłoszeniodawca dośle mi ,a nie oszuka.
Cisy za mną chodzą, już bym je posadziła , żeby budowały korzenie.Może zdążę we wrześniu.A jak nie to na wiosnę.
Iga tak oczko potrafi mnie zrelaksować, a trawy wokół niego wspaniale się kołyszą Mama wczoraj była u kontroli.Lekarz stwierdził, że kości się powolutku zrastają, ale musi dalej bardzo uważać. Za dwa tygodnie może ściągną gips.
Novalis
Beata nie okrywam jej wcale. Na wiosnę dość nisko przycinam.To odporna róża
Nie kopczykuję ostatnio żadnych moich róż.
Gosia remont trwa i trwa?ponieważ czekamy dalej na wykończenie łazienek Dopiero w połowie września wykonawca zamierza zacząć.No ale w międzyczasie wstawią drzwi, a panele na szczęście już położone.Ściany pomalowane, więc prace trochę ruszyły.
Na razie sąsiedzi mają zrobić obrzeża od swojej strony.No masz rację, że wtedy ja nie będę musiała się o to starać.Na razie posadziłam trzy pęcherznice, ale to podobno potwory rosną.No zgłupiałam.O wersji z różami pnącymi nie pomyślałam.
Gartentraume jak wianuszek
Soniu dziękuję za pozdrowienia, mamuś daje radę, jeszcze dwa tygodnie i gips może zdejmą
Majesty w donicy pięknie się trzyma.Kiedy zebrać nasionka podpowiesz?
Lwich paszczy nie siałam, za to cynie mnie uwiodły swoją urodą.
Soniu na etykiecie widnieje napis Pinky Winky, ona już się wybarwia, pokażę Ci ją w późniejszym czasie
Boscobel i jej niezwykły kolor...
Ewelinko dziękuję za życzenia zdrówka dla mojej kochanej:) Poczytałam trochę o tujach,są bardzo różne opinie.Podobno teza, że trują jest przesadzona Także jestem już spokojna.Cisy w szkółce można kupić taniej, ale i tak są droższe od tuj no i wiadomo, wolniej rosną.Przegrody z Cisa to brzmi ciekawie
Crocus Rose
Aniu hortensji czas, oby trwał jak najdłużej. Nie wytrzymałam i jak zobaczyłam na giełdzie na pniu Mega Pearl to od razu kupiłam .Dziękuję za życzenia zdrówka,na pewno się teraz przydadzą.
Jaciuaes Cartier
Wandziu ale Ty masz wprawne oko, wszystko zauważysz, zaskoczyłaś mnie:)
Liliowiec Vanilla Fluff i jego kolor śmietankowy?mam tylko jeden w takim kolorze.
Ma bardzo grube płatki, zakwitł u Ciebie ?
Sangerhauser Jubilaumrose z serii Marchen Rosen
Magiczny czas hortensji
Powoli się wybarwiają...
Rozchodnik ze szkółki
Kwitnące lilie w oczku
Rudbekia Charry Brandy od kochanej Sonii
Mój jedyny cis Wojtek
Astry zaczęły...
Pomidory dają radę...dojrzewają,są pyszne...
Na malinowe czekam...
Dalie zaczynają i tak będą kwitły do pierwszych przymrozków...
Cynia ...
Skoszona trawka i hortensje ...
Czas traw i hortensji...
Miłego dnia w gronie rodzinnym
Ostatnio na giełdzie niedzielnej zakupiłam spontanicznie hortensję na pniu Mega Pearl.Ma ogromne kwiatostany Zamierzam ją posadzić przed domem.Dodatkowo w LM dojrzałam klona Crimson Sentry, już posadzony przy płocie, ma rosnąć kolumnowo. Ma ktoś z Was tego klona? Jeżówka Delicieus Candy też stała się moją nową zdobyczą.Przez dłuższy czas obraziłam się na odmianowe jeżówki.
Jednak skusiłam się na jedną, najwyżej znów się na nie obrażę.
W sieci przyczaiłam się na stary, czerwony dzbanek emaliowany.Cena wcale niemała, ale jak ostatnio zobaczyłam u Wioli-tulipanki to zapragnęłam taki sobie kupić. Mam nadzieję, że ogłoszeniodawca dośle mi ,a nie oszuka.
Cisy za mną chodzą, już bym je posadziła , żeby budowały korzenie.Może zdążę we wrześniu.A jak nie to na wiosnę.
Iga tak oczko potrafi mnie zrelaksować, a trawy wokół niego wspaniale się kołyszą Mama wczoraj była u kontroli.Lekarz stwierdził, że kości się powolutku zrastają, ale musi dalej bardzo uważać. Za dwa tygodnie może ściągną gips.
Novalis
Beata nie okrywam jej wcale. Na wiosnę dość nisko przycinam.To odporna róża
Nie kopczykuję ostatnio żadnych moich róż.
Gosia remont trwa i trwa?ponieważ czekamy dalej na wykończenie łazienek Dopiero w połowie września wykonawca zamierza zacząć.No ale w międzyczasie wstawią drzwi, a panele na szczęście już położone.Ściany pomalowane, więc prace trochę ruszyły.
Na razie sąsiedzi mają zrobić obrzeża od swojej strony.No masz rację, że wtedy ja nie będę musiała się o to starać.Na razie posadziłam trzy pęcherznice, ale to podobno potwory rosną.No zgłupiałam.O wersji z różami pnącymi nie pomyślałam.
Gartentraume jak wianuszek
Soniu dziękuję za pozdrowienia, mamuś daje radę, jeszcze dwa tygodnie i gips może zdejmą
Majesty w donicy pięknie się trzyma.Kiedy zebrać nasionka podpowiesz?
Lwich paszczy nie siałam, za to cynie mnie uwiodły swoją urodą.
Soniu na etykiecie widnieje napis Pinky Winky, ona już się wybarwia, pokażę Ci ją w późniejszym czasie
Boscobel i jej niezwykły kolor...
Ewelinko dziękuję za życzenia zdrówka dla mojej kochanej:) Poczytałam trochę o tujach,są bardzo różne opinie.Podobno teza, że trują jest przesadzona Także jestem już spokojna.Cisy w szkółce można kupić taniej, ale i tak są droższe od tuj no i wiadomo, wolniej rosną.Przegrody z Cisa to brzmi ciekawie
Crocus Rose
Aniu hortensji czas, oby trwał jak najdłużej. Nie wytrzymałam i jak zobaczyłam na giełdzie na pniu Mega Pearl to od razu kupiłam .Dziękuję za życzenia zdrówka,na pewno się teraz przydadzą.
Jaciuaes Cartier
Wandziu ale Ty masz wprawne oko, wszystko zauważysz, zaskoczyłaś mnie:)
Liliowiec Vanilla Fluff i jego kolor śmietankowy?mam tylko jeden w takim kolorze.
Ma bardzo grube płatki, zakwitł u Ciebie ?
Sangerhauser Jubilaumrose z serii Marchen Rosen
Magiczny czas hortensji
Powoli się wybarwiają...
Rozchodnik ze szkółki
Kwitnące lilie w oczku
Rudbekia Charry Brandy od kochanej Sonii
Mój jedyny cis Wojtek
Astry zaczęły...
Pomidory dają radę...dojrzewają,są pyszne...
Na malinowe czekam...
Dalie zaczynają i tak będą kwitły do pierwszych przymrozków...
Cynia ...
Skoszona trawka i hortensje ...
Czas traw i hortensji...
Miłego dnia w gronie rodzinnym