Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Cukinia 1234
Tak można, tylko bez oprysku choroba będzie postępować i zachorują wszystkie owoce. Oprysk może ZZ zasuszyć, czyli stare plamy nie cofną się ale nowe owoce nie zachorują.
Wszystko zależy od teraźniejszej kondycji krzaków.
Pamiętajcie, że najlepsze czasy dla pomidora już się skończyły.
Nawet jak w dzień będzie ciepło i pogodnie, to różnica temperatur między nocą a dniem spowoduje rosę na liściach a tym samym otworzy wrota dla ZZ.
Po połowie sierpnia oprysk przeciw ZZ moim zdaniem jest koniecznością.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Danter jak to zerwałeś "przed zarazą" . To była ta zaraza czy ewentualnie mogła by być? Z Twoich wcześniejszych postów nie wynika, że pomidory chorowały.
Cukinia1234 pisze:... w tym roku popryskałam moje krzaczki 3x środkiem na zarazę ziemniaka i jeszcze jakąś pleśń.
Możesz napisać co to był za środek i kiedy był ostatni oprysk?
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Danter, wybarwią się lepiej lub gorzej w zależności od fazy dojrzałości w której były.
Mogą stracić za to na smaku.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

I jeżeli rzeczywiście była zaraza to trzeba się liczyć z tym, że niektóre zaczną gnić więc trzeba je dokładnie przeglądać co najmniej raz w tygodniu.
Cukinia1234
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 8 sie 2019, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

whitedame, Kalo

Obecnie krzaki są ładne a i pomidorki są ładne zielone, nie ma żadnych plam. Od czasu zerwania "wadliwych" pomidorów (27.07) nowy brzydki się nie pojawił, chociaż ostatnio dość mocno padało..

Środek, którym pryskałam to najprawdopodobniej ten: https://www.obi.pl/srodki-na-choroby-ro ... /p/6163331 . Na pewno ostatni raz pryskane były zanim pojawiły się owoce, tak więc minimum miesiąc temu. Nie pryskałam kolejny raz bo gdzieś przeczytałam, aby więcej niż 3x nie pryskać plus do tego w niedalekiej odległości od pomidorów mam borówkę amerykańską i nie chciałam, aby jej się dostało nawozem.

Dzięki wszystkim za odpowiedź.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Tak jak napisała wcześniej Beata, pomidory dopiero teraz tak na prawdę potrzebują ochrony i dodatkowy oprysk byłby jak najbardziej na miejscu. Jeżeli nie masz innego środka to niech będzie Akrobat po raz 4. Lepsze to niż nic.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2425
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Cukinia1234 pisze:Na pewno ostatni raz pryskane były zanim pojawiły się owoce, tak więc minimum miesiąc temu.


Trzy razy były pomidory pryskane zanim zawiązały owoce :shock: - to jakieś nieporozumienie :| .
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Faktycznie Chudziak, masz rację.
To kiedy były pryskane w maju?
Albo Cukinia1234 coś źle napisała, albo my źle zrozumieliśmy.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

To by się pokrywało z uaktywnieniem przez PIORIN komunikatu o ZZ. ;:108
Tak czy siak opryskać trzeba a ponieważ zarazy nie było to nie miało się co uodpornić i na dobrą sprawę Akrobat będzie zastosowany tak jakby pierwszy raz.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2425
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Ale powstaje pytanie po co w ogóle były wykonane te wcześniejsze opryski - co się zadziało, że trzeba było zrobić w tak wczesnym okresie wegetacji taką ochronę ŚOR.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Niektórzy, szczególnie Ci z niewielkim doświadczeniem, reagują nerwowo jak zobaczą jeden listek z plamką na całym polu. Na dodatek aktywny komunikat o zarazie. Wyobraźnia zaczyna działać. ;:108 .
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Ja od czasu kiedy to moje pomidory zostały zalane deszczem końcem maja, walczę z szara pleśnią. Jeżeli daję sobie radę i alternariozą i z zarazą, to szara pleśń zeżarła mi dwa grona jeszcze w fazie kwiatów . Według mojej oceny jest odporna i na curzate i na acrobata, jedynie Topsin powstrzymał ją na pewien czas. Pryskałam w połowie czerwca curzate, na początku lipca Topsinem , no i jakieś trzy tygodnie temu acrobatem, bo alternarioza była na gruncie, a w tunelu brunatna plamistość. Pomidorów co prawda mam nie do przejedzenia, ale dziś lało całą noc i pewnie trochę jeszcze poleje, a szkoda by mi to wszystko diabli wzięli. Podpowiedzcie czym teraz pryskać by było skuteczne na wszystko. Miało krótką karencję bo zbiory w pełni.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

W przypadku winorośli pryska się już w fazie dojrzewania jagódek węglanem potasu.
Może i pomidory można by tak potraktować.

Z chemicznych preparatów wgłębnych Switch ma 3 dni karencji dla pomidora.

U mnie w tunelu też była szara, ale jak zlikwidowałam połowę pomidorów, to się uspokoiło
bo się zrobił luz i zrobił się przewiew większy.

Ani Curzate ani Acrobat nie są na szarą pleśń.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”