Livistonia - obsychanie końcówek liści i inne problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
zielonkawa11
100p
100p
Posty: 105
Od: 9 mar 2018, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Hmmm żwirek jest dodany o różnej frakcji. Podlewam właśnie jak już przeschnie na metodę palca. Mam wrażenie, że ona bardzo szybko wypija bo za 3 dni jest sucho,, a nie jest to kwestia złego rozprowadzania bo jest i rozluzniacz i drenaż też. Chyba, że to efekt sprzed dotarcia do mnie, mam ją do dwóch tygodni, ale niedawno dopiero przesadziłami, kiedy u mnie zamieszkała miała dość mokre podłoże. Cóż będę obserwować i mniej jeszcze podlewać. Bryłę miała w porządku z tego co pamietam.

Przepraszam, jeśli to głupie pytanie, ale jak to jest z tym keramzytem i wodą na podstawce, faktycznie roślina jest w stanie pić z podstawki nawet przy wysokim drenażu i jeśli woda w podstawce ledwo tylko dotyka doniczki?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18644
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Jeśli woda w podstawce, nie sięga wyżej niż dolna krawędź doniczki to nie, a i wtedy musiałaby sięgać dużo wyżej. No chyba, że korzenie przerosną drenaż to wtedy jest taka możliwość. Utrudnia to wtedy cyrkulację powietrza od spodu i ziemia w głębi może być bardziej mokra. Najlepiej jakbyś kupiła wilgotnościomierz podłoża, wtykasz go w ziemię i wtedy pokazuje jaki jest poziom wilgotności. Dla amatora to dobre rozwiązanie dopóki sam z czasem nie nabierze doświadczenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zielonkawa11
100p
100p
Posty: 105
Od: 9 mar 2018, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Usunęłam liście, ale widzę, że te, które dopiero wychodzą też są wysuszone na wiór, mam też je ze środka usunąć? Ziemia nie była specjalnie wilgotna, ale łączenie korzeni z łodygami już było dość miękkie. Zajrzałam do bryły. Korzeń jeden był spleśniały na 2cm. I znów mi się przypomniało, że tutaj też było coś dziwnego z korzeniami. Co to są te białe narośle? Wyglądają jakby zalane jakimś preparatem albo maścią, całość wygląda jak macki ośmiornicy. To normalne u liwistonii czy to jakaś choroba/tuszowanie uszkodzeń?

Liwistonię też spryskać antygrzybowo?

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18644
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Suche korzenie do usunięcia. Nie mam zielonego pojęcia co za narośla, ale może lepiej je usunąć. Po przesadzeniu trzeba będzie poczekać, palmy potrafią się długo regenerować. Możesz profilaktycznie opryskać oraz namoczyć dodatkowo korzenie w tym samym preparacie przeciwgrzybowym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zielonkawa11
100p
100p
Posty: 105
Od: 9 mar 2018, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Rozumiem, że się przejęzyczyłeś i chodziło Ci o suche liście do wycięcia? Bo korzenie to wszystkie są wysuszone prócz tych 2cm pleśni, które poszły w kosza odmęty.


---28 mar 2018, o 11:47 ---

Kupiłam wilgotnościomierz podłoża, na razie jakiś tani do 20zl. W instrukcji są grupy roślin, ale nie ma wskaźnika dla większości roślin, które posiadam. Czy gdzies w internecie znajdę informacje bardziej szczegółowe od "lubi wilgoć"? Chodzi mi o jakieś poziomy w tabeli. Nie wiem czy to w ogóle jest jakoś zunifikowane pod względem urządzeń? U mnie jest podział na 10 stopni i 4 poziomy, i w ten sposób stopnie 1-3 to np sukulenty. Reszta roślin spisanych w instrukcji to niestety rośliny ogrodowe tudzież balkonowe. Generalnie widzę, ze chyba jednak nie przelewam bo mają za sucho wedle wskaźników, skoro wiekszosc roślin ma w okolicach 2-3, jedynie skrzydłokwiat, bananowiec i paproć mają wilgotno, paproć wystrzeliła poza skalę ;)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18644
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Źle doczytałem. Z suchych liści palma pożytku mieć nie będzie.

Jeśli chodzi o wilgotnościomierz, to sugerowałbym opieranie przy większości roślin zielonych połowę skali, czyli gdzieś między 5 - 7. Paprocie mogą być wyżej, sukulenty niżej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zielonkawa11
100p
100p
Posty: 105
Od: 9 mar 2018, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Wilgotnościomierz przydał się, choć trzeba go używać w 2-3 miejscach dla pełniejszego obszaru. Ciekawostka bo podlałam wszystkie rośliny przed wyjazdem zgodnie ze skalą i najbardziej bałam się o Blue Star i Skrzydłokwiat. Po 8 dniach skrzydło zwiędnął, ale po 3h po podlaniu odzyskał siły witalne, paproć natomiast prawie jak pancerna, a wilgotność miały koło 20 :/ Blue Star jedynie parę końcówek zasuszyła nieco, ale gleba prawie tak wilgotna jak przed wyjazdem o.O Czy ta utrzymująca się wilgotność w glebie to zasługa tej ziemi dedykowanej Kronen?

Wracając do Livistonii niestety raczej nic z niej już nie będzie. Oprysk niewiele dał. Chyba, że ktoś coś pod moją nieobecność z nią robił. Ale nie wiem czy nie ma to związku z tymi dziwnymi "naroślami" na korzeniach, które wyglądają jak klej albo zaschnięta farba.
MiejskiKnedel
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 4 cze 2019, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jelenia gora

Re: Jaka to palma....?

Post »

Hej, możecie mi podpowiedzieć z jakiego gatunku jest moja palma? Dostałam ja gdy była już w połowie uschnieta, przesadziłam do nowej ziemi (za namową sprzedawcy w ogrodniczym do dobrej jakości ziemi uniwersalnej, ale nie jestem przekonana do tego rozwiązania, bo wygląda na to, że jej się pogorszyło). Dolne liście w połowie już wysuszone zżółkły i wyschły do końca. Była też pryskana na wciornastki i miseczniki kilka tygodni temu z powodu ich globalnej domowej inwazji na większość moich roślin. Jak ja mogę ja uratować? Ponowne przesadzenie do innego podłoża nie będzie za dużym szokiem?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18644
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Palma to liwistonia - jak w tytule wątku, do którego przeniosłem Twój post.
Zacznijmy jednak od tego, że szukanie porad u sprzedawców w sklepach nie jest najlepszym rozwiązaniem. Od tego są fora, jak to.
Oczywiście, że ziemia uniwersalna nie była dobrym rozwiązaniem, jednak pół biedy gdyby została dodatkowo zmieszana ze żwirkiem, ale oczywiście jak większość to jednak sadzi rośliny do samej ziemi.
Najlepsza powinna być ziemia do palm, która ma nieco inny skład. Tą ziemię, jak napisałem wyżej mieszamy dodatkowo ze żwirkiem albo perlitem w proporcji ok. 3:1. Na dno doniczki drenaż.
W tym do czego posadziłaś to pierwszy krok do przelania - co mogło się już stać.
Kolejna sprawa, te palmy potrzebują podwyższonej wilgotności powietrza - stałej, czyli spryskiwanie liści z góry napiszę niewiele daje, zwłaszcza jeśli masz poziom wilgotności na poziomie 30 - 40%. Wtedy sugerowany byłby nawilżacz, zwłaszcza w sezonie grzewczym.
Stan palmy jest delikatnie mówiąc nie najlepszy, szczerze to albo jeśli nie przesadzisz czy przesadzisz to ryzyko i tak będzie. Niemniej i tak przesadzenie to nieco lepsze rozwiązanie.
Jednak palmy dość trudno i potrafią bardzo długo się regenerować, więc musisz uzbroić się w cierpliwość.
Tak czy owak, trzeba sprawdzić stan korzeni, bo od tego w głównej mierze zależy co będzie z tą palmą.
Aha te dwa suche liście do odcięcia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
youngmaster
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 2 cze 2020, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Usychające liście palmy livistona - RATUKNU

Post »

Witam,
Szukam ratunku dla mojej palmy livistona rotundifolia. Roślina kupiona w markecie 25 kwietnia tego roku. Po ponad miesiącu zaczęła usychac, co robić, proszę o pomoc. Załączam zdjęcia z zakupu i aktualne

https://ibb.co/K64qCr1 - dzień zakupu

po ponad miesiącu
https://ibb.co/mvR8g5P
https://ibb.co/ws4bYm1
https://ibb.co/Wpx6Fjx
https://ibb.co/rxjBq0r
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18644
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Usychające liście palmy livistona - RATUKNU

Post »

Tak się kończy, jak roślinę traktuje się wyłącznie do ozdoby...

Co to za doniczka??? Takie fikuśne dzbanuszki to możesz sobie użyć do sztucznych kwiatków albo suchych kompozycji.
Rośliny sadzimy do właściwych normalnych doniczek. Palmy wymagają wysokich, tzw. palmówek. Musi mieć odpływ, na dno wsypujesz drenaż z keramzytu, podłoże powinno być mieszanką ziemi do palm i żwirku w proporcji ok. 3:1.
Stanowisko powinno być przy oknie, a w nie w ciemnym kącie.

Palma została przelana. Trzeba wyciągnąć z doniczki, odciąć liście ze zmianami, kupić normalną doniczkę jak wyżej napisałem. Sprawdzić stan korzeni, najprawdopodobniej część będzie pogniła, wtedy takie usuwasz a całą bryłę korzeniową posypujesz sproszkowanym węglem.
Na koniec po przesadzeniu robisz oprysk preparatem grzybobójczym.

Palmy wymagają podwyższonej wilgotności powietrza, wskazany nawilżacz który będzie włączony przez większość doby.

Aha i wywal te ozdoby, roślinie w żadnym wypadku nie służą. Do korzeni ma docierać powietrze.

Wystarczyło po zakupie poczytać o warunkach uprawy i pielęgnacji...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
youngmaster
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 2 cze 2020, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Dziękuje za odpowiedź, nie ja wstawiałem te dodatki tylko tak już została ona kupiona w tej doniczce i z tymi dodatkami, w sklepie nie miała wcale naturalnego światła i była bardziej żywa, stąd mój post, czytałem po zakupie jak ją podlewać i pielegnować, palma jest w kącie natomiast też przy oknie, wiec nie jest w ciemnym miejscu.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18644
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Livistonia - obsychanie końcówek liści

Post »

Nie zrozumiałeś mnie. Do palmy ma docierać bezpośrednie światło, czyli ma stać bezpośrednio przy oknie, bo w tym kącie, w dodatku osłoniętego od okna jakąś zasłoną bezpośrednie światło nie dociera.
Druga sprawa, rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie, gdyż podłoże produkcyjne nie nadaje się do długotrwałej uprawy roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”