Od przybytku głowa nie boli część 4

[leszczyna]

Danusia tak to juka, rośnie już 5 rok i nie kwitnie....czy ona w ogóle zakwitnie?
A to mój zbiór pomidorowy.....mam pewne skojarzenia.

[inka52]

[lanceta]

Krysiu, w tym roku masz urodzaj na "skojarzenia"
Ale,hortensje godne pozazdroszczenia.Nasze nawet przy 26 st. więdną, wieczorem powraca im turgor.
Przed chwilą polało,nawet mocno, ale krótko.Dobre i to Pozdrawiam

[Maska]

Ja też mam skojarzenia, ale chyba inne. Z taką pokręconą gębą gnoma Zawilec mi kwitnie ale zasłonięty przez gąszcz muszę go przesadzić Ładne hortensje!

[leszczyna]

Lodzia ostatni czas sprzyja skojarzeniem, ale teraz juź bez skojarzeń, to moje zbiory pomidorowe.
Jak na razie krzaki mają się dobrze, liście zdrowe , owoce dojrzewają.





Siedzę na tarasie i czekam na deszcz, pięknie zachmurzenie niebo powinno spełnić moje oczekiwania.

[lanceta]

Krysiu, " sakiewka" pełna, a to dobrze prognozuje Nie widzę ciemnych pomidorków,a czarne masz ?Moje najciemniejsze/czarne jak węgiel/nie nabrały jeszcze właściwości konsumpcyjnych.
U nas przed chwilą zakończyła się II fala opadów.Było krótko,ale intensywnie.Bardzo mi się podoba
takie podlewanie.Podobno będzie jeszcze kolejne i to mocne

[Maska]

Krysiu nie ma jak swoje pomidorki, wszyscy je zajadamy i czekamy...na deszcz! Na szczęście czekanie nie jest daremne i wreszcie my zadowoleni, a rośliny najbardziej! Pozdrawiam!

[lanceta]

Krysiu, nie widzę "skojarzeń", czyżby tylko wzorcowe egzemplarze ?Sezon pomidorowy w pełni

[plocczanka]

Widzę, Krysiu, że lubisz zabawę w skojarzenia. Mnie też się ten pomidorek kojarzy..... Nie powiem, z czym.
Pięknie kwitną Twoje hortensje!
Zdrówka.

[leszczyna]

Lubię kojarzyć ale przyszedł czas kiedy nic mi się nie chciało, wszystkiemu winne były upały, spiekota i brak kompletny deszczu nad moim ogrodem.
Trawa wyglądała jak ściernisko.
Cdn

[leszczyna]

Cdn.....nie mógł nastąpić bo nie przechodził i odłoźyłam na dzisiaj.
Trawa nabrała kolorów trawy i tym samym mi powróciła chęć do działań ogrodowych.
Mój trawnik który wyglądał jak ściernisko, nie mogłam tego znieść.
Miejscami puste place wypalone przez słońce, zrobiliśmy dosiewki po deszczu pilnujemy, lejemy ale chyba poranne rosy mają największe znaczenie.




Ogród nadal robi się kolorowy, róże mają drugie podejście w kwitnieniu...cieszą i zdobią.

[Arkadius121]

Piękny ogród i wspaniałe kwitnienia roślin
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę

[leszczyna]

Arku....miło że do mnie zajrzałeś i tym sposobem mnie zmobilizowałeś aby zdać znak życia z ogrodu i nie tylko.
na razie ogród sobie sam radzi, ale teraz to już czas jesieni się zbliża więc już chyba nic nie padnie.
Dzisiaj ostatni dzień urlopu, jutro wracamy do domu i zaczniemy się kręcić po ogrodzie.
Dzisiaj nie będzie relacji z ogrodu ale za to zachód słońca nad morzem.....pogodę mieliśmy ze słońcem, jak na wrzesień urlop zaliczamy do bardzo udanych.






A i taka uroczysta chwila której też byłam przypadkowym świadkiem.
5