Ogród Marty- cz. XIII
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś odpoczywaj i nabieraj sił. Ogród jest w dobrych rękach wiec nie ma powodu do zmartwień.Pozdrawiam
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu, widzę, że po poświęceniu dla ogrodu, poświęcasz się teraz dla siebie samej. Tak trzeba. Każdy potrzebuje zaopiekowania, Ogrodniczka również. Niech więc te męczące zabiegi sprawią, że wrócisz jak nowo narodzona i swoim gospodarskim okiem ogarniesz ogród, który - jak czytam - jest pod dobrą opieką.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam gorąco ,jestem już w domciu,biegam po ogrodzie i doglądałam pomidorki ,super rosną i już dojrzewają niektóre odmiany ,dzisiaj pod wieczór podlałam wszystkie i nawet zjadłam parę z krzaczka żółtych winogronowych ,cieszę ,się ,że wróciłam szczęśliwie na swoje włości .
Miruś,masz rację ,trzeba mieć zdrowie ,żeby poradzić tylu zabiegom ,ale dałam radę
Aniu,już wróciłam i zawiaduję ogrodem na miejscu ,cieszę się ,że mogę podziwiać kwiatowe występy ,pozdrawiam
Tereniu,odpoczęłam i jestem wygimnastykowana i zrehabilitowana na cały rok ,siarkowe wody są bardzo dobroczynne ,pozdrawiam
Maryniu,fajnie ,że i Ty się rehabilitowałaś ,ja też uważam ,że trzeba o siebie zadbać ,bo różnych obowiązków między innymi ogrodowych mamy sporo i trzeba mieć nowe siły ,żeby marzenia się spełniały,pozdrawiam
Marysiu,już jestem w domciu i w moim ogrodzie ,Boguś bardzo pięknie wywiązał się ze swojego zadania i zrobił dużo więcej niż powinien i chyba bardzo go to rajcowało,że powierzyłam mu takie zadanie i stanął na wysokości zadania ,pozdrawiam
Joasiu,ogród był w dobrych rękach i jest dalej ,bo dzisiaj sam poszedł do pomidorków podlał i pięknie wyczyścił z nowych pędów ,obwinął przy sznurze i wyglądają bardzo estetycznie ,zepsuł mi sie aparat ,dałam do naprawy ,jak się nie da naprawić to muszę kupić nowy ,bo nie mogę zrobić żadnych nowych zdjęć ,pozdrawiam
Lucynko,już wróciłam ,biegam po ogrodzie ,cieszę się bo duże chwasty szybko rosnące wyrwane ,pomidorki bardzo zadbane ,ja wypoczęta od ogrodu ,sprawniejsza fizycznie bo wymasowana na różne sposoby ,może mój kręgosłup na chwilę będzie sprawnie funkcjonował ,bo już bardzo sie upominał o naprawę ,pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Miruś,masz rację ,trzeba mieć zdrowie ,żeby poradzić tylu zabiegom ,ale dałam radę
Aniu,już wróciłam i zawiaduję ogrodem na miejscu ,cieszę się ,że mogę podziwiać kwiatowe występy ,pozdrawiam
Tereniu,odpoczęłam i jestem wygimnastykowana i zrehabilitowana na cały rok ,siarkowe wody są bardzo dobroczynne ,pozdrawiam
Maryniu,fajnie ,że i Ty się rehabilitowałaś ,ja też uważam ,że trzeba o siebie zadbać ,bo różnych obowiązków między innymi ogrodowych mamy sporo i trzeba mieć nowe siły ,żeby marzenia się spełniały,pozdrawiam
Marysiu,już jestem w domciu i w moim ogrodzie ,Boguś bardzo pięknie wywiązał się ze swojego zadania i zrobił dużo więcej niż powinien i chyba bardzo go to rajcowało,że powierzyłam mu takie zadanie i stanął na wysokości zadania ,pozdrawiam
Joasiu,ogród był w dobrych rękach i jest dalej ,bo dzisiaj sam poszedł do pomidorków podlał i pięknie wyczyścił z nowych pędów ,obwinął przy sznurze i wyglądają bardzo estetycznie ,zepsuł mi sie aparat ,dałam do naprawy ,jak się nie da naprawić to muszę kupić nowy ,bo nie mogę zrobić żadnych nowych zdjęć ,pozdrawiam
Lucynko,już wróciłam ,biegam po ogrodzie ,cieszę się bo duże chwasty szybko rosnące wyrwane ,pomidorki bardzo zadbane ,ja wypoczęta od ogrodu ,sprawniejsza fizycznie bo wymasowana na różne sposoby ,może mój kręgosłup na chwilę będzie sprawnie funkcjonował ,bo już bardzo sie upominał o naprawę ,pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu bardzo się cieszę,że odpoczęłaś i się zrehabilitowałaś M dzielnie doglądał podopiecznych
Jestem ciekawa co kwitnie u Ciebie w ogródeczku, czekam na zdjęcia, pozdrawiam bardzo serdecznie
Jestem ciekawa co kwitnie u Ciebie w ogródeczku, czekam na zdjęcia, pozdrawiam bardzo serdecznie
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2564
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś cudownie! Brzmisz jak nowo narodzona i do tego z napędem atomowym Tak trzymać:!:
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś, nareszcie wróciłaś do swojego ogrodu. Mimo iż zadbany, to na pewno tęsknił za miłą gospodynią. Wróciłaś wypoczęta, z nowymi siłami, teraz robota będzie ino furczeć Przy takiej ilości pomidorów jaka posadziłaś, to na pewno dojrzewają one w większych ilościach Ale i ja już zjadłam swojego pierwszego pomidorka Jako pierwszy dojrzał Ałtajski Oranżewyj, był pyszny. Lada moment będą kolejne i będę mogła delektować się ich smakiem. Dziękuję
Bluza oczywiście dotarła, dziękuję i jeszcze raz przepraszam za kłopot
Bluza oczywiście dotarła, dziękuję i jeszcze raz przepraszam za kłopot
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuniu,
witaj w domu i do zobaczenia wkrótce
witaj w domu i do zobaczenia wkrótce
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martunia cieszę się ,że odpoczęłaś i nabrałaś sił ,pomidorki i u mnie dojrzewają ,już nie muszę kupować na rynku.
Ściskam serdecznie
Ściskam serdecznie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witaj Martusiu, odpoczęłaś, nabrałaś siły, ogród pewnie tęsknił za Tobą, no ale już jesteście razem , tylko za nadto nie szalej kochana, wszystko z umiarem
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witaj, Martusiu! Po zabiegach nie wolno się forsować! Zaleca się spacery po ogrodzie, robienie zdjęć i wstawianie ich w wątku!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Po tym wypoczynku i po naprawie brzmisz zupełnie jak nowa kobieta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam ,i dziękuję za dobre słowo i za to,że czekaliście na mnie cierpliwie ,aż chce się wracać ,kwiatuszki kwitną i pomidorki zaczynają dojrzewać ,aparat mi się zepsuł ,ale pan fotograf naprawił ,może jeszcze na chwilę mi posłuży ,więc i zdjęcia będą ,ja załatwiam mnóstwo zaległych spraw ,jakie się nagromadziły w czasie mojej nieobecności ,ale w pomidorkach buszuję ,żeby je oberwać ,owinąć na sznurku i podlać .
Krysiu,ja też się cieszę ,że mogłam wyjechać i zregenerować mój organizm ,do pracy nie za bardzo sie zrywam ,bo tak naraz nie mogę ,ale pomału coś robię ,na razie w pomidorkach ,pozdrawiam
Iguś, brzmię tak jak się czuję odkryłaś mnie ,pozdrawiam
Iwonko1, pomidorki już zajadamy ,chociaż jeszcze wszystkie nie dojrzewają ,Ałtajskiego jeszcze w tym roku nie jadłam ,ale rosną i ja ich uwielbiam ,wróciłam z nowymi siłami ,ale nie mogę jakoś za bardzo ruszyć do pracy w ogrodzie bo zepsuję co mi naprawili ,pozdrawiam
Mireczku,witaj i do zobaczenia w niedzielę ,dobrze,że tak pielęgnujemy te forumowe spotkania ,gratuluję wygranej
Tereniu,ja też już nie muszę kupować pomidorków ,zresztą takich pysznych nigdzie nie kupimy,ja też bardzo się cieszę ,że mogłam wyjechać i szczęśliwie wróciłam ,pozdrawiam
Iwonko0042,ja chyba bardziej tęskniłam za ogrodem ,niż on za mną ,ale taka była potrzeba ,teraz spaceruję ścieżkami i jestem dumna,że mam taki ogród ,bo on przecież mój jest ,pozdrawiam
Martusiu,wiem i nie forsuję się za bardzo ,dużo po nim spaceruję zdjęcia dopiero zrobię ,bo aparat mi wczoraj naprawili ,dzisiaj zrobiłam zdjęcia moim pomidorkom ,pozdrawiam
Wandziu,bo jestem jak nowa ,duża ilość zabiegów i wody siarkowe dały efekt ,pozdrawiam
Krysiu,ja też się cieszę ,że mogłam wyjechać i zregenerować mój organizm ,do pracy nie za bardzo sie zrywam ,bo tak naraz nie mogę ,ale pomału coś robię ,na razie w pomidorkach ,pozdrawiam
Iguś, brzmię tak jak się czuję odkryłaś mnie ,pozdrawiam
Iwonko1, pomidorki już zajadamy ,chociaż jeszcze wszystkie nie dojrzewają ,Ałtajskiego jeszcze w tym roku nie jadłam ,ale rosną i ja ich uwielbiam ,wróciłam z nowymi siłami ,ale nie mogę jakoś za bardzo ruszyć do pracy w ogrodzie bo zepsuję co mi naprawili ,pozdrawiam
Mireczku,witaj i do zobaczenia w niedzielę ,dobrze,że tak pielęgnujemy te forumowe spotkania ,gratuluję wygranej
Tereniu,ja też już nie muszę kupować pomidorków ,zresztą takich pysznych nigdzie nie kupimy,ja też bardzo się cieszę ,że mogłam wyjechać i szczęśliwie wróciłam ,pozdrawiam
Iwonko0042,ja chyba bardziej tęskniłam za ogrodem ,niż on za mną ,ale taka była potrzeba ,teraz spaceruję ścieżkami i jestem dumna,że mam taki ogród ,bo on przecież mój jest ,pozdrawiam
Martusiu,wiem i nie forsuję się za bardzo ,dużo po nim spaceruję zdjęcia dopiero zrobię ,bo aparat mi wczoraj naprawili ,dzisiaj zrobiłam zdjęcia moim pomidorkom ,pozdrawiam
Wandziu,bo jestem jak nowa ,duża ilość zabiegów i wody siarkowe dały efekt ,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska