Imbir - uprawa w doniczce

[norbert76]

Pytanie, czym zamierzasz go nawozić, albo nawozisz?

[Pelidea]

Niczym. Wsadziłam go do ziemi w kwietniu i o nim zapomniałam. Wykiełkował jakiś miesiąc temu, teraz są już dwa pędy. Obejrzałam kłącze - jest piękne. Nie zamierzam mu przeszkadzać.

[norbert76]

Każda roślina wymaga nawożenia. Jeśli zamierzasz kłącze przeznaczyć na konsumpcję, polecam naturalne nawozy.

[Pelidea]

W porządku. Nie jest to jednak odpowiedź na moje pytanie w kwestii "kiedy wyjąć kłącze z ziemi w celach spożywczych".

[norbert76]

Hmmm..., jeśli nie zamierzasz go zimować, to przed przymrozkami? Chociaż nie sądzę, żeby kłącze przez jeden sezon specjalnie przyrosło na wielkość. Myślę, że prościej w takiej sytuacji kupić nowe w sklepie.

[Pelidea]

Dziękuję.

To był eksperyment. Został mi kawałek, puścił zielonego kiełka. W tej chwili jest co najmniej dwa razy większy, choć odsłoniłam chyba tylko część. Nie chcę mu przeszkadzać.

Jak wyjmę go z ziemi przed zimą, to pokażę zdjęcie.

[Lich555]

Witam.
Trzymałem imbir w ciemnym miejscu, trochę zimniejszym niż temp. pokojowa, w ogóle nie podlewałem przez okres zimowy. Czy teraz jest czas, by znów zacząć go podlewać i wystawić do światła?

[radocha]

Hej wszystkim,
Chciałbym zapytać co mam zrobić z Imbirem, który wypuścił liścia po wysuszeniu? Do jakiego pojemnika i jakiej ziemi najlepiej go wsadzić ? Co byście polecali? Czy to można zasadzić do ziemi uniwersalnej (torfowej), czy jakaś bardziej specjalistyczna by była potrzebna?

Tak wygląda sadzonka

[Foxowa]

Bardzo ładnie Ci urosło zielone jak na warunki bez ziemi. Dobrze zasadzić w szeroką doniczkę gdzie korzeń będzie się rozrastał ( ja daję w takie chryzantemówki), w podłożu najbardziej trzeba zwracać uwagę żeby je dobrze rozluźnić, bo jak bulwę zdusi nadmiar wilgoci to ona od razu gnije. U mnie np większośc bulw gniła. Sadziłam dlatego często bez bulw, ale nigdy nie udało mi się osiągnąć żadnego większego sukcesu dlatego na razie odpuściłam hodowlę imbiru.

[Senior]

Mnie dorastał do 1,2 metra, lecz nigdy nie zakwitł. Nowych bulw przybyszowych miałem mnóstwo.