W ogrodzie Doroty cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko żal czytać o ogrodzie, który tak wspaniale kwitł ;:131
Jednak glina ma zalety, bo rośliny długo rosnące w jednym miejscy głęboko zakorzenione w dzień mdleją, ale wieczorem i rano ożywają i jakoś trwają. Najgorzej to co ostatnio przesadzałam, próbowałam podlewać ale wiem, że dozowana woda nie spełnia oczekiwań. Dzisiaj trochę podlało, na tyle że mdlejące rośliny ożyły no i nie musiałam węża uruchamiać. Ja jednak poddałam się i woda z wodociągu mnie ratuje, bo przecież kosztuje taniej niż nowe zakupy roślinne. Myślę, że jednak na wiosnę Twój ogród odżyje :wink: Dorotko tyle razy innych wspomagałaś jarzynami że może teraz oni pomogą przeżyć sezon. Ja jakoś nie odczuwam specjalnie drożyzny, pojedziesz na targ i kupisz co trzeba skoro masz warunki na przechowanie. Zakupy w pobliskim sklepie zawsze więcej kosztują.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16581
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, smutno mi, że susza niszczy Twoje śliczne roślinki. ;:174 Żal jest tym większy, im więcej pracy wkłada się w pielęgnowanie ogrodu, ;:223 a Ty czasu i sił dla swoich roślinek nie żałujesz. ;:108
Niech Ci niebo ześle porządny deszcz, który napoi spragnione roślinki, przemoczy ziemię i Tobie przyniesie wytchnienie. ;:167 ;:167
Przepiękna kępa irysów! ;:138
Zdrówka. ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Zabrałam się za porządki na rabatkach, bardzo długo mi to schodzi, rabatkę którą niedawno plewiłam do godziny, zajęła mi dzisiaj aż ponad dwie godziny. Ileż ja suchości na kompost wyniosłam, dwie rabatki uporządkowane, jeszcze wiele przede mną. Udało mi się przyciąć gałęzie wiśni i czereśni. Dzisiaj pomimo, że cały dzień niebo mocno zachmurzone nic nam nie kapło, może w nocy nie poskąpi deszczem.

Marysiu na pogodę nie mamy wpływu, żal szkoda pracy, ale zawsze mam obraz ogrodu na wiosnę. Tych pięknych widoków nikt mi nie odbierze.
U mnie jak brak opadów, upały roślinki od razu zasychają, piaski nie trzymają wody, glina masz rację dłużej trzyma wodę. Każda kropla z nieba cieszy nas, wczoraj biegałam i gdzie kapało podstawiałam wiadra, wody z wodociągu nie używam do podlewania, nie wypłaciłabym się.
Dzisiaj jak byłam w warzywniaku cena pietruszki bo tak pisało, a ja wiem, że to był pasternak trochę mnie zszokowała 19, 99zł. Masz racje trzeba będzie jesienią jechać na jarmark i kupić taniej.

Lucynko dzisiaj jak sprzątałam dwie rabatki, sama ilością wyniesionych wiader suchości byłam zaskoczona. Deszcz porządny nam bardzo potrzebny, dla mnie może lać non stop tak jak w maju.
Zdjęcia są z jeszcze ładnie wyglądającego ogrodu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko pietruszka stała się symbolem drożyzny ;:306 droga jest już od dwóch lat. Przypuszczam że najlepiej udaje się na piaskach, bo na mojej glinie niestety nie i sama sobie odpowiedz dlaczego tyle kosztuje. Za to uprawiam zieloną i ona zastąpi w zupie tą białą ;:215 Pasternak kiedyś u mnie rósł, a w tym roku posiałam i jest chyba jedna roślina...o ile jeszcze jest. No trudno nie takie ciężkie czasy ludzie przetrwali :D
Dorotko u mnie też ani kropli, a w prognozie był deszcz. Przykro tylko że po wszystkich wydarzenia ostatnich w Twoim życiu jeszcze to się dołożyło, ale nie stresuj się bo stres jest niedobry dla zdrowia ogólnego ;:108
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, to się musi kiedyś odmienić ;:108 Kiedyś w końcu spadnie deszcz i ponownie zamieni pustynię w tętniący życiem ogród. i to co złe, zostanie tylko w zakamarkach pamięci ;:196 Na szczęście tak nie jest co roku, zazwyczaj jest pewna równowaga w przyrodzie.
A co do pietruszki, to ja z niej zrezygnowałam prawie całkowicie, kupjemy tylko do rosołu, a na co dzień używam selera. To białe i to białe ;:306
Ściskam Cię gorąco życząc deszczu w dostatecznej ilości ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Pada, pada :heja :heja :heja od rana delikatnie siąpi, a ja raduję się ogromnie. Wprawdzie nie jest to deszcz intensywny, ale moje roślinki spragnione każdej kropelki.
Rano oczywiście nie obeszło się bez podlewania, pomidorki, borówki, które tego roku mają owoce wielgaśne muszą dostać codzienną porcję wody.
Teraz słyszę deszcz zwiększył swoją siłę ;:215

Marysiu masz rację zawsze pietruszka była droga, szkoda że nas oszukują i jako pietruszkę sprzedają w sklepach pasternak. Na starej działce przez dwa lata siałam pasternak, zawsze mi się udawał, miałam tylko jeden problem w czasie upałów liście mnie parzyły, wysypka wykwity na rękach, nogach, a później bardzo długie leczenie u dermatologa. Długo nie znikające odbarwienia w poparzonych miejscach, odpuściłam nie sieję.
Marysiu na te wszystkie zakręty, które przechodzimy i tak wydaje mi się, że jestem silna, nawet nie przypuszczałam, że mam tyle mocy ;:108 W środę jedziemy na komisję lekarską, jak dostanie M rentę już będzie dużo lepiej. Końcówka lipca wizyta u lekarza i chyba wtedy przejdziemy do tego na co tak długo czekamy, będzie dobrze, codziennie powtarzam my jeszcze zatańczymy. Nie ma jak potęga podświadomości :lol:

Iwonko dzisiaj pada, doczekałam się. Do sklepu po godz 6 wybrałam się bez parasola, a wróciłam lekko przemoczona, nawet nie wiesz z jaką radością po powrocie zdejmowałam mokre ubrania ;:306
Wczoraj na jednej rabatce uprzątniętej poustawiałam jesienne dekoracje, już jest ciekawie.
W marcu wysiałam pietruszkę naciową, ona o dziwo rośnie, kapałam jej tam wody co drugi dzień i właśnie ją używam do wszelkich potraw, trzeba się ratować. Seler gości również w moich potrawach.
Chyba te życzenia pomogły ;:196 ogród podlewa super.

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, jestem teraz na wakacjach w Krakowie i ze smutkiem oglądam skutki suszy. Widać je faktycznie na każdym kroku. Zdziwiliśmy się z M co to za worki są rozmieszczone przy drzewach na zieleńcach a to okazuje się, że są to worki z wodą. Podlewacie drzewa!
Dziś trochę jednak padało, trochę wczoraj, jutro też prognozy zapowiadają deszcz więc może nie będzie tak źle. O, nawet teraz zaczęło padać i to dość konkretnie!
Odniosę się jednak do zdjęć, bo one przedstawiają piękny ogród, kolorowy, bogaty różany! Masz bardzo dorodne róże! W dodatku ogród jest również prawdziwą stołówką a to już dla mnie mistrzostwo świata. Coś czuję, że druga połowa lata będzie dla Twojego ogrodu tą lepszą połową i jeszcze się zdziwisz jak roślinki wstaną do kwitnienia.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16581
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, cieszę się, że dotarły do Ciebie deszczowe chmury. :tan Niech pada, pada, pada i nawadnia ziemię. ;:303
A widzę naprawdę śliczne kwitnienia. ;:215 Ogromnie podoba mi się kwietnik skonstruowany z pomalowanych skrzyneczek. ;:333
Czy to Twój autorski pomysł? Naprawdę fantastyczny i - co najważniejsze - tani! ;:63 ;:63
Wszystko się powoli układa, jak widzę i zmierza ku dobremu, toteż spełnienia wszelkich oczekiwań Wam życzę i dużo zdrówka. ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2879
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko,pokazujesz cudnie kwitnący ogród! Róże tak pięknie kwitły, teraz dostaną nareszcie wody i odżyją! Reszta też sobie poradzi, musi! Niech deszczyk pada dopóki Twoje piaski nie nasiąkną! Może jakaś ściółka pomogłaby zatrzymać w nich wilgoć?
Przepiękne liliowce oglądam sobie w Twoim poprzednim wątku :tan
A co to są te żółte kwiatuszki na zdjęciu z dyptamem?
Deszczowych dni Ci życzę, żeby Twój ogród dawał radość zamiast przysparzać trosk ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, po dłuższej nieobecności przyszłam Cię odwiedzić.
Czytam o suszy i doskonale Cię rozumiem. Co prawda u mnie glina, ale i tak jest tragicznie jak nigdy dotąd. Warzywnik, to obraz nędzy i rozpaczy. Tyle się naharowałam, a teraz tylko siąść i płakać.
Warzywka nędzne i nie wszystko się udało, ale co mogę to zbiorę na zimę, bo tak jak piszesz drożyzna jest i będzie jeszcze większa, bo rolnicy też będą mieć słabsze plony.
U mnie porządnego deszczu nie było od maja. Skończyły się ulewy, nastały upały i zrobiła się skała. Złamałam nożyk gdy chciałam wygrzebać marchewkę i ułamałam trzonek od motyczki przy kopaniu ziemniaków :roll: Żal patrzec na o wszystko.
Życzę tobie jak i sobie porządnego deszczu :D
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wczorajsza deszczowa sobota przyniosła wiele optymizmu, może nie będzie tak źle i większość roślinek odżyje.
Po przeglądzie krzewów, najgorzej wyglądają trzmieliny oskrzydlona i pospolita, hortensja pnąca liście mają całkowicie zasuszone, co dziwne one nie spadają lecz mocno trzymają się na gałązkach.
Z deszczem na rabatkach pokazały się ogromne ilości ślimaków, starałam się je wyzbierać, aż byłam w szoku ;:202 pół wiadra dziadostwa wyniosłam do lasu. Zapewne drugie tyle ślimaków, albo i więcej dalej siedzi pod krzewami.
Z podlanego ogrodu bardzo się cieszę od razu ziemia lepiej wygląda i fajnie pachnie.

Kasiu Widziałam na TVN jakie workowe wynalazki są do podlewania, jak dobrze że w Krakowie dbają o zieleń miejską. Nie mieszkam już tam 10 lat, rzadko tam jeżdżę, wolę ciszę mojej wioski.
Wczorajszy tak długo wyczekiwany deszcz, bardzo wszystkich ucieszył, moja piaszczysta ziemia w końcu została napojona. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie powtórka darmowego podlewania. Powoli zaczynam sprzątać rabatki, wycinam suchości od razu lepiej wszystko się prezentuje.
Zdjęcia, które pokazuję są robione w maju, na początku czerwca, wtedy jeszcze wszystko wyglądało fajnie.
Życzę udanego pobytu w Krakowie.

Lucynko doczekałam się w końcu chmury nad nami się otwarły i rozlały. Szkoda tylko, że znowu na koniec przyszłego tygodnia zapowiadają nawracające upały. Jeden pozytyw jest taki, że mam napełnione pojemniki deszczówką jest czym podlewać.
Kwietnik to mój autorki pomysł, trzy lata temu mąż mi wymalował skrzynki, każdego sezonu stawiam je w innym miejscu, robiąc inną kompozycję.
Masz rację zmierzamy ku lepszemu, będzie dobrze ;:215


Marta tak było w maju wszystko było zielone, pięknie kwitło. Po wczorajszym wodnym zastrzyku już dzisiaj ogród ładniej wygląda. Przynajmniej mi trawnik jak szłam podlać paprykę nie skrzypiał ;:306 mam nadzieję, że na nowo zaczną się zielenić.
Zeszły rok dla moich liliowców był bardzo łaskawy, pięknie kwitły. Jutro planuję robić porządek w liliowcach, muszę wyciąć suchości, bardzo szpecą.
Żółte kwiatuszki o które pytasz to pięciornik wyprostowany, obcinam mu wcześnie kwiatostany bo rozsiewa się jak zwariowany.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wiolu chyba pisałyśmy równocześnie i mi umknął Twój post.
Ja o warzywkach własnych mogę zapomnieć tego sezonu marchewka, pietruszka wyschły, ogórki dosiewałam drugi raz, ale jeszcze nie owocują. Fasolek szparagowych posiałam aż 4 odmiany, na razie jedna żółta wydała marne owoce, było jej na raz dla dwóch osób do obiadu. Dbam o paprykę, pomidory, pory, je podlewam.
Ziemniaków tak marnych nie miałam tu nigdy, badyle wysuszone, będę je na czuja kopała ;:306
Wszystko przyjmuję obecnie z ogromną pokorą, taki paskudny rok. Sama też nie miałam na wiosnę za dużo czasu, siałam wszystko szybko, nie przykładając się solidnie do prac.
Wiem co to znaczy praca w glinie, także rozumiem Cię bardzo, skorupa ciężka do rozbicia. Tak jak ty niejeden nóż złamałam przy wyrywaniu marchewki :;230
Teraz mamy burzę, super podlewa, niebo zaniesione, oby na dłużej.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2879
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, u mnie wiosną dłużej lało i to mocno i szparagówka z dwóch wysiewów zgniła zanim wyrosła! Dopiero trzeci raz posiana jest, ale czy zaowocuje?
Wszystko pięknie kwitło! Cudna piwonia, goździki, różowe chaberki! Maki rozkwitające ;:333
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”