Witam wszystkich,
zaznaczam, że nie miałem nigdy do czynienia z kosiarkami spalinowymi, a zostałem poproszony o rozeznanie się w temacie, także prosiłbym o rzeczowe konkretne porady, a słów krytyki jak najmniej
działka 1000m2, powierzchnia w miarę równa, ale z licznymi krzaczkami i teren często pochyły.
Założenia:
silnik min 160cm3, z napędem, wyrzut boczny ? (nie wiem czy to potrzebne), mulczowanie, phi koszenia min 46cm, waga max 35kg (dla dziadka, a teren na dwóch kondygnacjach, więc trzeba w trakcie koszenia wnieść po schodach kosiarkę) i co też jest warunkiem raty 0% na alle...
Wziąłem pod uwagę 3 firmy (Stiga,Oleo-mac,Makita) i wyskoczyły 3 poniższe modele
Makita 4621N 1675pln (z kosą elektryczną zestaw)
Oleo-Mac GV53TK - 1599pln (zestaw xxl)
Stiga 53SQ - 1695pln
Czy możecie po krótce opisać wady i zalety tych kosiarek ? Sam jestem za Makitą, ponieważ mam zaufanie do tej firmy, ale mało coś w sieci na jej temat. Oleo widzę dobre opinie ma, ale silnikni nie B&G (nie wiem czy to źle tak do końca). Stiga też widzę w większości opinie ok.
Prośba o porady
dziękuję