Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ;:196
Naprawdę trudno nam dogodzić. :;230
Dopiero co było już za sucho i za gorąco a teraz już za mokro i za zimno.
Aż strach pomyśleć kolejne życzenia co do pogody, bo przyroda nie zna umiaru i daje wszystko od razu zbyt obficie. :wink:
Świetnie prezentują się róże na tle ceglanego muru. ;:138
I szkoda, że niektóre szałwie nie wytrzymują naszego klimatu. Amistad śliczna. ;:138
Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ;:4 ;:167
U mnie niestety zimno i sucho, a resztki wilgoci wywiewa solidny wiatr. Ciągle podnoszę donicę z daturą ;:223
Ty kończysz sadzić warzywa, a ja robię cuda żeby zaczęły dawać plony. Podlewam ...nawożę i jak stały tak stoją i własną cukinię nie wiem kiedy skonsumuję. Jedynie sałaty i nie uwierzysz pietruszka naciowa rośnie...z siewu, z targu i ta od Ciebie też jest ...jeszcze nic ich nie zjadło :D
Najlepiej dzieje się w tunelu, no ale podlewanie zdwojone bo przez upały to tam było chyba po 70 st.
Powiem szczerze męczy mnie ten rok!
Garaż to ten z okienkiem? a poniemiecki gdzie malwa? ...widać różnicę!
To życzę, żeby deszcz skierował się na południe ;:196
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko,

Zakochałam się w ostatnim zdjęciu ;:167
Całość nominowałabym do nagrody w kategorii "Ogród nostalgiczny" na Chelsea Flower Show.
Poetyckie rozy, nieco "wyliniałe" digitalisy, pomidor w koszyku, okienko, za które chciałoby się zajrzeć... Cudnie!
Nie da się takiego klimatu stworzyć bez duszy artystycznej.

Na Kaszubach listopad. Wiatr, ziąb i leje nieustającym deszczem.
Ale będą jeszcze piękne dni, może uda się wykręcić jakieś spotkanie. Na razie pozdrawiam uroczych Pszczelarzy!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Kochani
Tak właśnie ,jak pisze Lisica listopad :!:
Nie dawno na suszę narzekaliśmy a tu już zmęczył nas tydzień wiatru , deszczu i zimna.
Wszystko odżyło ,ale floksy i róże leżą mimo podwiązania.

Marysiu
Wysyłam Wam w myślach cały czas deszcz ;:196
Pop... to lato w tym roku.
Cieszę się ,że pietruszka rośnie ładnie. :)
U mnie ta z rozsady stoi w miejscu a samosiejka jest olbrzymia.
U nas chyba selery i cebula dość ładne są i buraki te z kwietnia.
Na cukinie, dynie i ogórki przyjdzie poczekać długo.

Krysiu
Cieszę się ,że ceglana ściana z różami się podoba. :D
Tym bardziej ,że to jakieś mega arystokratyczne różyce nie są a ściana sklecona widać pospiesznie z jakiejś odzyskowej cegły.
Widziałam fajny gadżet ,który chciałam tam powiesić, drewniana niby studzienka - donica z płaską ścianą zakończoną wypustem do powieszenia w kształcie serca i półkolistym przodem, pobielone drewno. :)
Wykupili w lokalnym sklepie niestety.
Ano pogoda jakoś niefortunnie krańcowa. :roll:

Geniu
Widzisz najpierw susza i gorączka a teraz już narzekamy tu na nadmiar wody i zimno.
Boję się o pomidory, nie uda się tym razem tak ,jak rok temu.
Liliowce nie lubią takiej aury ,od razu się zamykają i rozpaćkują od wody.
Może się odmieni i się pocieszymy akuratną pogodą :D

Lisico
Miło ,że znajdziesz zawsze coś do pochwalenia. :D
Z tym nie wyjściowym garażem wyszło tak ,udało się przez przypadek dobrać cztery róże w podobnej tonacji.
Od strony ulicy są przy ścianie jeszcze dwie.
Potem wkleję zdjęcie.
Naparstnice posiały się same w gromadce :D
Ostatnio sąsiedzi przechodzili drogą ,podziwiali róże i malwy i zauważyli coś w podobnej tonacji dalej.
Pytali mnie co to i nie umiałam skojarzyć.
Jak dziś przyszli, tzn. goście sąsiada okazało się ,że chodziło o lędźwian czyli bylinowy groszek na płocie ;:oj
W sumie za tym rodzajem różu nie przepadam ,ale do cegły w zasadzie fajnie wszystko pasuje, tak ,jak do glinianych donic.
Miło było by się spotkać ,jak już się zluzujemy trochę ;:224
Pszczelarze dziękują ;:196 Czekają na lepszą pogodę bo owady siedzą w ulach i zajadają miód ;:oj
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko,Krystyno nadmiaru wody nie ma ,jest okropnie sucho mimo podlewania, narzekam na zimno dla liliowców bo ja to akurat lubię taką pogodę .niestety u nas nic nie może być jak trzeba, kiedy kwitly irysy był upał a one lubią raczej chłodniej, a liliowce wręcz przeciwnie lubią ciepło a niestety już 2 tydzień zimna i wiatru
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Geniu
Irysy strasznie szybko przekwitły przez palące słońce i wiatr.
Oberwało się też różom.
A teraz wszystko jest przesiąknięte i leży.
Codziennie otrzepuję floksy i róże i stawiam do pionu.
Do tego wieje w zasadzie cały czas od 10 - ciu dni.
Szkoda mi Twoich liliowców bo masz wyjątkowe okazy ;:196
Ja mam tylko pięć odmian.
Ale te zwykłe ,botaniczne ,rude mnie zaskoczyły w tym roku , wyjątkowo ładnie zakwitły :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agusiu Ty narzekasz na nadmiar wody i wiatry ,a ja na suszę nie wiem co lepsze. Oczywiście liliowce podczas deszczu niszczeją lepiej pasuje im słoneczko to masz rację .U nas tez chłodno, ale ja lubię taki chłodek niż żar lejący z nieba .Czy to nie może być podzielone po równo to niesprawiedliwe. Malwy, róże ,naparstnice przy ceglanej ścianie wyglądają cudnie prawdziwy sielski klimat. No widzisz udało ci się przezimować Amistad moje nawet jeszcze nie kwitną Tobie życzę ;:3 a sobie deszczu
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Wczoraj jeszcze nawiedziła nas burza z gradem :roll:
Wlało porządnie tak ,że wodę z rowu odwadniającego musiałam przelewać.
Cukinie leżą przyklapane, kwiatki wyglądają smętnie.
Burza dopadła mnie w domku z serduszkiem, przyszła niespodziewanie i waliło tak ,że bałam się ,że oberwę :;230
Jak niesprawiedliwie jest ta pogoda rozdawana, Wy macie suszę a my płyniemy...
Bardzo się cieszę z szałwii ;:196

Obrazek
Widok przedogródka od drogi.
Widać olbrzymią ,pnącą - ''Super Exelsa'', obok niższa angielka w podobnej tonacji ,malwy i druga pnąca róża - karminowo - czerwona .

Obrazek
''Rose Gaujard''

Obrazek
''Souvenir du Docteur Jamain''
Ciężko zrobić zdjęcie tej pięknej ,ciemnej róży.

Obrazek
''Pomponella''Teraz bardzo ucierpiała od wody.

Obrazek
Niedawny nabytek - gaillardia ,kwiat z mojego dzieciństwa.

Obrazek
Lilie lizaki.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Dzisiaj padał chyba z 10 minut gęsty deszcz nagle przyszedł i nagle odszedł . ;:174 Byłam potem obejrzeć w ogródku a tam nawet nie było śladu że padał. .Oczywiście musiałam znów podlewać, bo sucho. Coś słabo dmuchałaś Agusiu w moja stronę ,ze tak krótko padało :wink:ale i tak dobre te 10 minut Mój Doktorek powoli buduje nowe kwiatki To chyba nie jest lilia Lollypop ona ma trochę inne kwiatki bo też ją kiedyś miałam ,ale mi wybyła albo twój aparat robi psikusy ;:3
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko śliczne różowe róże ;:215 Mimo przeciwnościom pogodowym świetnie się mają. Lizaki! aż buzia śmieje się do nich :D Lubię gailardię, ale bardzo opornie u mnie zimuje i rośnie.
A tak żeby całkiem nie narzekać na niesprawiedliwość to mi trochę podlało...niedużo ale i tak cieszy. Poza tym temperatura sprzyja pracom i sporo zrobiłam, tym bardziej że musiałam uporządkować teren bo w sobotę mają przyjść panowie budować wedzarnio-grill...nareszcie! Drzwi już kupione w necie i jutro mają być na miejscu, może wreszcie doczekam się wędzonych rybek :D
Współczuję sytuacji burzowej, bo pewnie domek z serduszkiem nie ma piorunochronu?
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
No jak to :?: Przecież u nas ładna pogoda ,to deszcz do Was nie poszedł :?:
Drugi dzień nie pada. :D
Ja taką pogodę do pracy też preferuję.
Dziwne ,u mnie Doktorek nie zakwita drugi raz, może dla tego ,że utwierdzona w tym przekonaniu nie spieszę się z obcinaniem. ;:224
Jadziu to jest ''Lolly pop'', tylko spłowiały od deszczu. 8-)

Marysiu
Lizaki kiedyś kupiłam w Biedrze i się tak rozrosły. :)
Gaillardie wczoraj u mojej Mamy w leśnym ogródku widziałam, małe były co prawda ,ale zimowały.
One nie lubią wilgoci nadmiernej.
Moje nie fortunnie posadziłam do starej wanienki bo woda z dachu leci.
Cieszę się ,że choć trochę popadało u Was bo już ta niesprawiedliwość mnie kuła.
Chałupa nie ma piorunochronu a co dopiero kibelek. ;:306
Oj ,ale bym sobie zjadła taką swojską wędzonkę :!:

Wczoraj miałam solo wycieczkę przez całe Kaszuby razem z tortem i różnymi słoikami w bagażniku.
Dwa razy musiałam ostro hamować co by nie zginąć, ale tort dotarł w całości i ogórki nie pomieszały się z miodem ;:306
To były 20 - te urodziny mojego młodszego Dziecka.
Miło jest spotkać się z Rodzinką. :D
Dowiedziałam się ,że mój kontuzjowany Brat jednak przyjedzie w sierpniu do Polski ;:oj
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1011
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Róże jakoś tak fajnie komponują się z cegłami, przynajmniej mi się tak wydaje. Pojęcia nie mam co to za kwiaty gaillardia, ale są bardzo ładne.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko czas szybko zapitala, niedawno młodsze dziecko było nieletnie a tu już panna ;:215
Gailardie dostawałam od Dorotki korzo sporo sadzonek, a przetrwało zawsze parę...u niej się sieją ;:oj w piaskach raczej suchych :wink:
Trochę deszczu spadło i widoczny był do wieczora, potem przyszedł ciepły dzień i wszystko wyschło :wink:
Nie było go dużo patrząc po zbiornikach pod rynnami.
Na ostatnim spotkaniu częstowano wędzonkami i postanowiliśmy rozwiązać sprawę wędzarni, na szczęście pozytywnie dla nas. Drzwi już przyjechały więc chyba teraz nareszcie sprawa ruszy.
Czy brat przyjedzie z bratankiem? no to ciotka Pelasia go schrupie ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”