Nawozy organiczne do truskawek/borówek

[Aomine7]

Witam forumowiczów. Jeśli ktoś mógłby podzielić się odrobiną wiedzą będę wdzięczny. Otóż posadziłem około 80 sadzonek truskawek i 10 krzewów borówki. Było to rok temu i z powodu ich słabego wzrostu i mojej niewiedzy proszę o rady. Borówki sadziłem w podłożu do borowek zaś truskawki w ziemi uniwersalnej ze sklepu obie. A jaki mam problem? Poświęciłem bardzo dużo czasu na przeglądanie artykułów i for ogrodniczych i nie odpowiedziało mi to na moje pytania. Mianowicie:
-Jak często stosować nawozy organiczne? Mam na myśli nawozy w płynie firmy target do truskawek i biohumus. Na etykiecie pisze ze co 1-2 tygodnie od marca do października. Według etykiety stosując mniej wiecej jedna butelkę 1 litrowa na to zużywam. Ale ile to potrzeba by było nakładów pieniężnych na takie ilości nawozów?! Czy wszystkie nawozy organiczne trzeba stosować tak często? Z czego to wynika skoro nawozy mineralne stosuje się 1-2 na sezon? Albo obornik czy kompost również tylko na początku sezonu.
- Dałem na te truskawki i borówki 5l biohumusu i 2l nawozu organicznego płynnego target do borowek i truskawek. Potem po około 3 tygodniach 3 l biohumusu tylko na truskawki i nawóz organiczno mineralny pod borowki. Plus jeszcze po jakimś tygodniu obornik owczy granulowany na truskawki. Nie przekonałem do tylko rzuciłem i podałem czy to zniwelowało działanie nawozu?
Truskawki w poprzednim roku były duże zaś w tym jest bardzo dużo ale wszystkie bardzo małe i trochę kwaśne. Czy to może być wina nawożenia podczas owocowania?
Całkowicie zgłupiałem i nie wiem co mam robić.
Mam wrażenie że przejrzałem pół internetow ale wszędzie te same ogólne informacje które niewiele mi pomagają. Chciałbym nawozic organicznie ale nie wiem jak się zabrac za to żeby były dobre efekty. Pozdrawiam

[kaLo]

Prawidłowe nawożenie organiczne to sztuka, która przechodziła z ojca na syna a nauka trwała latami. Jeżeli truskawki rok temu były ładne a teraz są karłowate to znaczy, że zjadły wszystko i teraz głodują. Biohumusy i inne organiczne płyny wylej do kibla bo prawie nic w nich nie ma a dawkowanie podane przez producenta pozwala wyłącznie na przeżycie rośliny a nie na wzrost i owocowanie. Jest wątek o truskawkach. 300 kilkadziesiąt stron to sporo ale czego się nie robi dla swojej uprawy.

[Aomine7]

Dziękuję za odpowiedź, już trochę mnie nakierowałeś bo rzeczywiście po płynnych nawozach nie widzę różnicy wielkiej a może i żadnej. Ale w takim razie czym mogę nawozić skoro truskawki są pod agrotkaniną? Lepiej ją zerwać i dać sciolke organiczną np z kory? Jaki nawóz organiczny ze sklepu byłby dobry? Granulowany obornik czy może być taki od targeta? A może najlepiej kompostu lub obornik prosto od rolnika? Tyle pytań gosh. Temat o truskawkach przejrzę ale kiedy skończę?...

[kaLo]

To zależy jak szybko czytasz ze zrozumieniem .
Zanim przebrniesz przez tą powieść , kup może jakiś rozpuszczalny wieloskladnikowy nawóz mineralny z mikroelementami do krzewów owocowych. Jak kupisz to się odezwij, coś poradzimy. Na NATURĘ to nie nastawiaj się w 100% bo nie wiesz jakie poletko dostałeś od swojego Pana Boga (analiza się kłania) i dopóki jej nie zrobisz to jakiekolwiek nawozenie to błądzenie po omacku.