Korpusy i ciernie - aga_zgaga

[tom_ek]

Ładny Noto, pięknie uczochrana Mammillaria
U mnie z kolei pełno na inspekcie mrówek (które teściowa nazywa mroczkami) i trochę takich drobnych, bardzo ruchliwych, czerwonych owadów (zapomniałem ich nazwy). Mroczki szkody kaktusom nie robią, zaś te czerwone żywią się m.in. przędziorkami, więc z ich obecności się cieszę

[barbra13]

Masz rację, Melocactus azureus jest piękny sam w sobie, nie musi kwitnąć.

(..)Mroczki szkody kaktusom nie robią (...)

Tomek, robią szkody, u mnie zrobiły sobie mrowisko w podstawkach, wyniosły z małych przecież doniczek podłoże od spodu i obawiam się, że korzenie wiszą w powietrzu. A poza tym zjadły owoc na zakazanej nazwie, ale tylko tam, innych nie ruszyły .

[aga_zgaga]

Ciekawe jakie miały zwidy po zakazanym owocu
U mnie mrówki łażą po kaktusach ale mrowisko mają gdzie indziej.
Za to ostatnio wygrzewał się na kłujakach taki kulawy konik (o 2 nogi miał za mało)

[emerald]

Śliczna mała Mammillaria rekoi ssp. leptacantha

[aga_zgaga]

Pojawiły się kwiatki na mich ulubionych gymnokalycjach.
Ten egzemplarz jest niezawodny i płodny. Szkoda że jego nasionka nie wzeszły.
Gymnocalycium friedrichii nr 1


Tego jak kupiłam miał piękne zielone ciałko w białe paseczki... ale się opalił Za to kwiat ma boski i też będzie chyba chętnie kwitł. Miał 3 pąki ale trzeciego pąka coś nadgryzło
Gymnocalycium friedrichii nr 2


Z tej grupki jest jeszcze G.stenopleurum, ale ono buduje pąka tak długo, że w zeszłym roku zdążyło tylko z jednym kwiatkiem, w tym będzie podobnie.

A to moje E.subdenudata, pokazuję bo są ładne


Coraz więcej kaktusów przesuwam w półcień. Dopiero w cieniu ruszyła i zapączkowała Mammillaria camptotricha i podjął wzrost Thelocactus bicolor.

[Rynio2]

Z radością obejrzałem piękne kaktusy, i pocieszyłem się faktem że nie tylko u mnie pajęczyna i pająki, wędrujące mrówki, szczypawice itp. Ale taka jest przyroda na ogródku. Bardzie stresują mnie wyrastające w korytkach koniczynki.

[hen_s]

Ładne egzemplarze Gymnocalycium friedrichii.

[aga_zgaga]

Cieszę się, że się podobają, dzięki za odwiedziny.
Rynio, te koniczynki u Ciebie (bo zaglądam do Twojego wątku) to szczawik rożkowaty, nie rośnie na Antarktydzie, poza tym jest wszędzie, rozprzestrzenia się po świecie z ziemią ogrodową, ma takie strzelające strączki za owoce, długachny korzeń i walczę z nim na ogródku. Kaktusów jeszcze mi nie zasiedla Za to jakieś błonkówki zawzięcie buszują w żwirku wokół kaktusów.

[tom_ek]

Ładne, soczyste subdenudaty

Coraz więcej kaktusów przesuwam w półcień. Dopiero w cieniu ruszyła i zapączkowała Mammillaria camptotricha i podjął wzrost Thelocactus bicolor.

A ja się nie patyczkuję, wszystko na pełnym słońcu. No chyba że przez dwa sezony coś w ogóle nie przyrasta, to idzie w lekko zacienione miejsce.

[barbra13]

Bardzo ładne kwiaty ma G.friedrichii nr 2, takie różowiutkie .
E.subdenudata bardzo lubię, Twoje fajniutkie.
U mnie może nie w półcień, ale na mniejszą spiekotę wędrują rośliny osłabione kwitnięciem, bo niektóre wyglądały, jakby zaraz miały zejść.

[Akwelan_2009]

- wybrał roślinę o niewielkich cierniach, "przebiegły" lub bardzo ostrożny.

[barbra13]

A no właśnie, miałam zapytać - Aga, liczysz nogi konikom ?

[aga_zgaga]

Hi hi, czasem liczę. Lubię owady, jestem niespełnionym entomologiem A pasikonik jako owad powinien mieć nóg sześć.

Rozkwitło Gymnocalycium stenopleurum. Pąka robiło od marca. Kwiat koloru brudny perłowy:


G.baldianum i mała Parodia sp. kwitną kolejnymi kwiatami:

Kolejne kwiaty parodii są większe i bardziej pomarańczowe.

I mój jedynak (obregonie nie dały rady) - G.mesopotamicum. Jeśli ktoś wychowywał jedynaka, to wszelkie rady miło widziane



I z innej beczki - oplątwa - jej nie zagniwają korzenie
Tillandsia Caput Medusae