Ogród zielonej
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Ogród zielonej
Podglądam Wasze ogrody po cichu, ale wena do pisania mnie opuściła.
U mnie totalna demolka ogrodu. Prawie żadna rabata nie jest taka jak w ubiegłym roku.
Po wykopaniu około pięćdziesięciu bukszpanów ogród wygląda beznadziejnie.
Mimo, że znalazłam tylko 4 gąsienice ćmy, to podjęliśmy decyzję o pozbyciu się bukszpanów z ogrodu. Nie wyobrażam sobie, że będę przez kolejne lata wydawać pieniądze na Lepinox i kilka razy w roku biegać z opryskiwaczem.
Kupiłam kilkanaście małych cisów i mam nadzieję, że za kilka lat ładnie podrosną i zapełnią puste rabaty. Na razie porozsadzałam byliny i samosiejki.
Pierwsze wiosenne maluchy i tulipany, jak co roku cieszyły kolorem.
W maju kwiatów przybywało.
Powojniki notorycznie podkopywane przez gryzonie, ledwo zipią.
Na zioła i pierwsze nowalijki M zrobił skrzynię z metalową siatką na dnie, nareszcie rosną bez tuneli w korzeniach.
Po dwu miesiącach prób udało się zacząć układanie trawnika. Najpierw w Łodzi padało i nie cięli trawy, potem u nas przez sześć tygodni deszcz uniemożliwiał przygotowanie podłoża. Niestety upały nie sprzyjają zakorzenianiu się darni. Miejscami wysycha, mimo podlewania rano i wieczorem.
Róże na skarpie mimo chorób kwitną.
.
U mnie totalna demolka ogrodu. Prawie żadna rabata nie jest taka jak w ubiegłym roku.
Po wykopaniu około pięćdziesięciu bukszpanów ogród wygląda beznadziejnie.
Mimo, że znalazłam tylko 4 gąsienice ćmy, to podjęliśmy decyzję o pozbyciu się bukszpanów z ogrodu. Nie wyobrażam sobie, że będę przez kolejne lata wydawać pieniądze na Lepinox i kilka razy w roku biegać z opryskiwaczem.
Kupiłam kilkanaście małych cisów i mam nadzieję, że za kilka lat ładnie podrosną i zapełnią puste rabaty. Na razie porozsadzałam byliny i samosiejki.
Pierwsze wiosenne maluchy i tulipany, jak co roku cieszyły kolorem.
W maju kwiatów przybywało.
Powojniki notorycznie podkopywane przez gryzonie, ledwo zipią.
Na zioła i pierwsze nowalijki M zrobił skrzynię z metalową siatką na dnie, nareszcie rosną bez tuneli w korzeniach.
Po dwu miesiącach prób udało się zacząć układanie trawnika. Najpierw w Łodzi padało i nie cięli trawy, potem u nas przez sześć tygodni deszcz uniemożliwiał przygotowanie podłoża. Niestety upały nie sprzyjają zakorzenianiu się darni. Miejscami wysycha, mimo podlewania rano i wieczorem.
Róże na skarpie mimo chorób kwitną.
.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu
Poddałaś się ćmie bukszpanowej. Rozumiem bo sama jestem bliska takiej decyzji.
Tak bardzo mi żal, ale walka z nią jest chyba beznadziejna.
Widzę zastój w jej rozwoju i żerowaniu gąsienic ale to zapewne chwilowa nadzieja.
Wierzę,że musi się znaleźć coś dostepnego dla przeciętnego ogrodnika amatora by uziemić tę szarańczę na zawsze
bo nie wyborażam sobie ogrodów bez bukszpanu .
Tymczasem masz wiele pracy w ogródku.
Zagospodarowanie nowych miejsc dodaje powera.
Powodzenia zatem życzę i będę podglądać jak działasz.
Poddałaś się ćmie bukszpanowej. Rozumiem bo sama jestem bliska takiej decyzji.
Tak bardzo mi żal, ale walka z nią jest chyba beznadziejna.
Widzę zastój w jej rozwoju i żerowaniu gąsienic ale to zapewne chwilowa nadzieja.
Wierzę,że musi się znaleźć coś dostepnego dla przeciętnego ogrodnika amatora by uziemić tę szarańczę na zawsze
bo nie wyborażam sobie ogrodów bez bukszpanu .
Tymczasem masz wiele pracy w ogródku.
Zagospodarowanie nowych miejsc dodaje powera.
Powodzenia zatem życzę i będę podglądać jak działasz.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Karo miło, że zajrzałaś. Podziwiam, że masz chęci do walki o bukszpany.
U mnie ostatnio same porażki w ogrodzie. Pędraki chrząszcza majowego zjadły trawnik.
Ćma w okolicy zniszczyła bukszpany. Świadomość, że trzeba ją zwalczać niewielka. Spalenie zaatakowanych roślin wiele nie kosztuje, a wyrzucanie na okoliczne wysypiska tylko potęguje plagę.
Lepinox działa rewelacyjnie, ale trzeba pilnować terminów, obserwując kolejne stadia rozwoju.
Mam mało czasu na prace w ogrodzie, więc z ćmą już nie dam rady walczyć.
Myślę, że tak jak ślimaki bezskorupkowe się zaadaptowały do naszych warunków, tak samo ćma pozostanie na dłużej.
U mnie ostatnio same porażki w ogrodzie. Pędraki chrząszcza majowego zjadły trawnik.
Ćma w okolicy zniszczyła bukszpany. Świadomość, że trzeba ją zwalczać niewielka. Spalenie zaatakowanych roślin wiele nie kosztuje, a wyrzucanie na okoliczne wysypiska tylko potęguje plagę.
Lepinox działa rewelacyjnie, ale trzeba pilnować terminów, obserwując kolejne stadia rozwoju.
Mam mało czasu na prace w ogrodzie, więc z ćmą już nie dam rady walczyć.
Myślę, że tak jak ślimaki bezskorupkowe się zaadaptowały do naszych warunków, tak samo ćma pozostanie na dłużej.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
No wreszcie jesteś Soniu!!
I będę odwiedzać ten twój piękny ogród i śliczne roślinki.
Juz widze wspaniale ostrozki.
Wiosna miałaś piękna i lato tez.
Ale kawal pracy z tym trawnikiem,ale będzie elegancki.
Moj to pożal się Boże..
Pozdrawiam Soniu
I będę odwiedzać ten twój piękny ogród i śliczne roślinki.
Juz widze wspaniale ostrozki.
Wiosna miałaś piękna i lato tez.
Ale kawal pracy z tym trawnikiem,ale będzie elegancki.
Moj to pożal się Boże..
Pozdrawiam Soniu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu,dobrze,że jesteś już z nami ,robisz wielką rewolucję w swoim ogrodzie ,prawie wszystko od nowa ,ale będzie pięknie ,zresztą już jest ,ostróżki kwitną szybko u ciebie ,u mnie jeszcze ani słychu o nich ,pozdrawiam
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11286
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu wreszcie! Dobrze,że jesteś!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Oj, ogród nieźle musiał znaleźć Ci za skórę, skoro na tak długo nas opuściłaś Jesteś już jednak i wierzę, że będzie już tylko lepiej. Dużo pracy jeszcze przed Wami, ale efekty są już widoczne. Pogoda w końcu musi się ustabilizować i Twój trawniczek na pewno odżyje Zamiłowanemu ogrodnikowi nie jest łatwo podjąć decyzję o wyeliminowaniu roślin, które darzy uczuciem. Ale chyba była to dobra decyzja, skoro w okolicy ćma tak bardzo się panoszy. Do mnie chyba jeszcze nie dotarła, mam co prawda tylko jeden bukszpan i nie widzę na nim żadnych objawów działania ćmy. Ale może to tylko kwestia czasu?
Cieszę się,że już jesteś z nami. Brakowało mi Twojej obecności
Cieszę się,że już jesteś z nami. Brakowało mi Twojej obecności
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Upał ponad 30 stopni. Poza podlewaniem nic nie udaje się robić w ogrodzie. Nawet chwasty nie bardzo rosną.
Kilkuletnie ostnice po majowych deszczach są ogromne i zdominowały rabaty. Znowu czeka mnie wykopywanie, a jeszcze siewek ubiegłorocznych nie sprzątnęłam.
Chopiny w tym roku również nie zawiodły.
Aniu trawnik założył polecony ogrodnik, my tylko odchwaściliśmy i posprzątaliśmy kamienie. Niestety upały mu szkodzą, nie wygląda tak jakbyśmy chcieli.
Największą frajdę miał starszy wnusio. Nie poszedł do przedszkola, tylko dwa dni był u nas, żeby zobaczyć, jak to przywiozą trawnik tirem i będą układać. Radość z biegania po trawie była ogromna.
Ostróżki zakwitły wszystkie na raz i chyba przez upały niezbyt długo się nimi nacieszę.
Martuś bardzo dużo deszczu i upały wyjątkowo przyśpieszyły kwitnienia.
Ostróżek kilka wypadło, chyba gryzonie im uszkodziły korzenie, bo jesienią wszędzie ugniatałam tunele. Będę niedługo podziwiać Twoje.
Rewolucje w ogrodzie wszyscy lubimy, ale nie na taką skalę jak u mnie.
Maryniu brakuje mi kontaktów z zapalonymi ogrodniczkami. W realu mam tylko jedną, w dodatku mieszka dość daleko.
Iwonko już tak się zżyłam z forumowymi ogrodniczkami, że muszę się kontaktować.
Miałam doła przez ten trawnik, nawet zdjęcia nie umiałam zrobić, żeby hałdy ziemi nie było w tle. Miałam też dużo pracy z bieganiem po urzędach i jeszcze dwu wnuków. Karol przyjeżdża na weekendy, ponieważ bardzo zżył się z nami i nie odpuści.
Pewnie nie zawsze będę aktywna, bo nadzoruję synowi budowę, ale wieczory mam spokojne, więc postaram się bywać.
Kilkuletnie ostnice po majowych deszczach są ogromne i zdominowały rabaty. Znowu czeka mnie wykopywanie, a jeszcze siewek ubiegłorocznych nie sprzątnęłam.
Chopiny w tym roku również nie zawiodły.
Aniu trawnik założył polecony ogrodnik, my tylko odchwaściliśmy i posprzątaliśmy kamienie. Niestety upały mu szkodzą, nie wygląda tak jakbyśmy chcieli.
Największą frajdę miał starszy wnusio. Nie poszedł do przedszkola, tylko dwa dni był u nas, żeby zobaczyć, jak to przywiozą trawnik tirem i będą układać. Radość z biegania po trawie była ogromna.
Ostróżki zakwitły wszystkie na raz i chyba przez upały niezbyt długo się nimi nacieszę.
Martuś bardzo dużo deszczu i upały wyjątkowo przyśpieszyły kwitnienia.
Ostróżek kilka wypadło, chyba gryzonie im uszkodziły korzenie, bo jesienią wszędzie ugniatałam tunele. Będę niedługo podziwiać Twoje.
Rewolucje w ogrodzie wszyscy lubimy, ale nie na taką skalę jak u mnie.
Maryniu brakuje mi kontaktów z zapalonymi ogrodniczkami. W realu mam tylko jedną, w dodatku mieszka dość daleko.
Iwonko już tak się zżyłam z forumowymi ogrodniczkami, że muszę się kontaktować.
Miałam doła przez ten trawnik, nawet zdjęcia nie umiałam zrobić, żeby hałdy ziemi nie było w tle. Miałam też dużo pracy z bieganiem po urzędach i jeszcze dwu wnuków. Karol przyjeżdża na weekendy, ponieważ bardzo zżył się z nami i nie odpuści.
Pewnie nie zawsze będę aktywna, bo nadzoruję synowi budowę, ale wieczory mam spokojne, więc postaram się bywać.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród zielonej
Soniu,
miło, że znowu możemy podziwiać Twój ogród.
Bez bukszpanów też będzie piękny, wiem, że szybko zapełnisz puste miejsca
miło, że znowu możemy podziwiać Twój ogród.
Bez bukszpanów też będzie piękny, wiem, że szybko zapełnisz puste miejsca
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Madziu mokry maj chyba najbardziej przysłużył się u mnie różom i trawom, wyjątkowo duże porosły.
Jak zaczęły się pokazywać kolory, to powoli ogród zaczyna cieszyć ponownie.
Zapełniam powoli rabaty odpornymi roślinami. Dokupiłam trzy tawuły japońskie Golden Princess, mam pięć od siedmiu lat i zawsze są ładne, żadne plagi ich nie gnębią.
Na razie małe, ale one szybko przyrastają, więc niedługo będą widoczne na rabacie.
Jak zaczęły się pokazywać kolory, to powoli ogród zaczyna cieszyć ponownie.
Zapełniam powoli rabaty odpornymi roślinami. Dokupiłam trzy tawuły japońskie Golden Princess, mam pięć od siedmiu lat i zawsze są ładne, żadne plagi ich nie gnębią.
Na razie małe, ale one szybko przyrastają, więc niedługo będą widoczne na rabacie.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród zielonej
Soniu w końcu powróciłaś możemy podziwiać Twój ogród mimo, że widzę zmagałaś się z ćmą i innymi przeciwnościami ogród prezentuje się bardzo ładnie. Jeszcze troszkę i trawy i hortensję zasłonią wszystko
Re: Ogród zielonej
I ja się cieszę z twego powrotu Soniu do nas. U nas w Poznaniu wszystko suche jak pieprz. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić ciągłego deszczu.
Zainwestowałam w hydrożel na moje piaski i chyba działa.
Trawa niezły areał.
Czy synowi po wybudowaniu domu też założysz piękny ogród ?
Zainwestowałam w hydrożel na moje piaski i chyba działa.
Trawa niezły areał.
Czy synowi po wybudowaniu domu też założysz piękny ogród ?
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Re: Ogród zielonej
Soniu, tak bardzo się cieszę, że jesteś.
Odwiedzając Twój ogród można zatrzymać się
i z dystansem spojrzeć na swoje zabiegane życie.
Wbrew pozorom jest tu tyle spokoju.
Ciągle dążymy do doskonałości i ciągle nam czegoś brakuje.
Pozdrawiam Cię i życzę miłej soboty
Odwiedzając Twój ogród można zatrzymać się
i z dystansem spojrzeć na swoje zabiegane życie.
Wbrew pozorom jest tu tyle spokoju.
Ciągle dążymy do doskonałości i ciągle nam czegoś brakuje.
Pozdrawiam Cię i życzę miłej soboty
Pozdrawiam - Kasia
Dom w Lukrecji z ogrodem
Dom w Lukrecji z ogrodem