Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Piękny busz. Ja też sadzę za gęsto. Do0 tego stopnia ,ze potem muszę mocno krzewy przycinać . Tej wiosny narobiłam się jak głupia , ale sporo musiałam i to mocno ciać
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11278
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Różyce Ci kwitną na bogato Basiu ..obsypane kwieciem są prawdziwą ogrodową ozdobą ..No bez nich ogród jest ubogi...
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Nie załapałam się na pierwszą stronę, ale już jestem. Jak się nazywa pomarańczowa piękność?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
I spadł deszcz... w samą porę, bo już zaczęłam podlewać z węża, bo zapasy wody się skończyły. Temperatura też spadła. Niestety różom nie służą takie wysokie temperatury, zbyt szybko przekwitają, no i jeszcze niszylistka szaleje
Aniu anabuko1 taaak...nie da się nie kochać! Rośliny dają nam tyle radości, cieszą oczy i nos...
Andrzejku cieszę się
Iwonka1 - Iwonko, ja zasypuję pędy cukrem i stawiam na oknie dopóki cukier się nie rozpuści. Póki co stoi sobie jeszcze, a cukier całkiem rozpuścić się nie chce. Ale cóż... chyba zleję go w środę. Tak na oko też będę miała litr, może ciut więcej.
Zrobiłam też w pędów świerka oraz kwiatów czarnego bzu - one już w słoikach. Teraz planuję i wyczekuję kwiatów lipy. Spróbuję z nich zrobić syropek
Beatko, dokładnie 15 lat. Odkąd mieszkam w moim domku zaczęłam robić to i owo. Początki były różne, dużo kwiatków jednorocznych, które wysiewałam obok góry budowlanego piachu
Soniu, dziękuję Udało się, ale nadal w donicy. Jakby popadało przez kilka dni, to je wysadze, bo miejsce docelowe już mam Mam już długo wyczekiwany płot, a przy nim miejsce na długa rabatę!
Kasiu, uważaj z tym zapraszaniem kilku... znając życie skończy się na kilkudziesięciu! Ale nie będziesz żałować. Róże są cudowne!
Krysiu, dziękuję. Oczko pozarastało trawą wodą, ale w przyszłym muszę je troszkę przegarnąć i ograniczyć.
Lubię ten busz...
Irenko, te kwitnienia wynagradzają nam te zadrapania. Oj są z róż piękności.... oczu nie można oderwać!
Paula, miło Cię widzieć Skrzynie mam super, że tak nieskromnie powiem, ale to zasługa mojego męża. W tym roku w jednych są ziółka oraz ogórki (będę je prowadzić pionowo) a w drugiej w piątek posadziłam cukinię. Mam nadzieję, że będą zbiory....
Jeśli będę mogła Ci w czymś pomóc, to pewnie!
Julciu, ja już więcej nie planuję zakupowania róż, ale na pewno kilka będę musiała w przyszłym roku przesadzić, bo trochę za gęsto je posadziłam.... jak zwykle zresztą. Już tak mam że zawsze sadze za gęsto.
Mariuszku, dużo czasu, ale u mnie większość to młode nasadzenia (najstarsze to 5 - 8 letnie, no może kilka starszych), a to dlatego, że nie miałam ogrodzenia z jednej strony do tego roku i wiele roślin posłużyło jako karma dla saren i zajączków.
iwona0042 - Iwonko dziękuję
Karolciu, ja muszę poprzesadzać niektóre róże, bo bardzo sa zagęszczone. Szkoda mi ich. Może się wyleczymy z tego za ciasnego sadzenia?
Maryniu, oj taaaak... to bardzo dobry rok dla róż. Chyba ten mokry maj im pomógł w tym.
...w chorobach pewnie też...
Ewuniu, miło Cię widzieć, na każdej stronie.
Ta pomarańczowa na drugim i trzecim zdjęciu to Lady of Shalott, a na szóstym zdjęciu Tatton (pod taką nazwą kupiłam) - jest to niewysoka rabatowa.
Eden Rose w tym roku jest najbardziej rozkwitnięta w swojej karierze, zachwyca mnie...
Alexandra Princess of Kent (chyba to ona, bo kupiona jako NN) też sobie wspaniale radzi...
Tatton (szukałam w necie jej opisu, ale nie ma zbyt wiele) a za nią Cinco de Mayo
Cinco de Mayo - polecam, to naprawdę żywotna róża i ciekawa w kolorystyce.
Święta Elżbieta Węgierska...
NN, która kupiona w markecie miała być fioletowa pnącą.
Jest bardzo wysoka, pachnąca i ma dosyć spore kwiaty. Uwielbiam ją
Colette też nie próżnuje....
Aniu anabuko1 taaak...nie da się nie kochać! Rośliny dają nam tyle radości, cieszą oczy i nos...
Andrzejku cieszę się
Iwonka1 - Iwonko, ja zasypuję pędy cukrem i stawiam na oknie dopóki cukier się nie rozpuści. Póki co stoi sobie jeszcze, a cukier całkiem rozpuścić się nie chce. Ale cóż... chyba zleję go w środę. Tak na oko też będę miała litr, może ciut więcej.
Zrobiłam też w pędów świerka oraz kwiatów czarnego bzu - one już w słoikach. Teraz planuję i wyczekuję kwiatów lipy. Spróbuję z nich zrobić syropek
Beatko, dokładnie 15 lat. Odkąd mieszkam w moim domku zaczęłam robić to i owo. Początki były różne, dużo kwiatków jednorocznych, które wysiewałam obok góry budowlanego piachu
Soniu, dziękuję Udało się, ale nadal w donicy. Jakby popadało przez kilka dni, to je wysadze, bo miejsce docelowe już mam Mam już długo wyczekiwany płot, a przy nim miejsce na długa rabatę!
Kasiu, uważaj z tym zapraszaniem kilku... znając życie skończy się na kilkudziesięciu! Ale nie będziesz żałować. Róże są cudowne!
Krysiu, dziękuję. Oczko pozarastało trawą wodą, ale w przyszłym muszę je troszkę przegarnąć i ograniczyć.
Lubię ten busz...
Irenko, te kwitnienia wynagradzają nam te zadrapania. Oj są z róż piękności.... oczu nie można oderwać!
Paula, miło Cię widzieć Skrzynie mam super, że tak nieskromnie powiem, ale to zasługa mojego męża. W tym roku w jednych są ziółka oraz ogórki (będę je prowadzić pionowo) a w drugiej w piątek posadziłam cukinię. Mam nadzieję, że będą zbiory....
Jeśli będę mogła Ci w czymś pomóc, to pewnie!
Julciu, ja już więcej nie planuję zakupowania róż, ale na pewno kilka będę musiała w przyszłym roku przesadzić, bo trochę za gęsto je posadziłam.... jak zwykle zresztą. Już tak mam że zawsze sadze za gęsto.
Mariuszku, dużo czasu, ale u mnie większość to młode nasadzenia (najstarsze to 5 - 8 letnie, no może kilka starszych), a to dlatego, że nie miałam ogrodzenia z jednej strony do tego roku i wiele roślin posłużyło jako karma dla saren i zajączków.
iwona0042 - Iwonko dziękuję
Karolciu, ja muszę poprzesadzać niektóre róże, bo bardzo sa zagęszczone. Szkoda mi ich. Może się wyleczymy z tego za ciasnego sadzenia?
Maryniu, oj taaaak... to bardzo dobry rok dla róż. Chyba ten mokry maj im pomógł w tym.
...w chorobach pewnie też...
Ewuniu, miło Cię widzieć, na każdej stronie.
Ta pomarańczowa na drugim i trzecim zdjęciu to Lady of Shalott, a na szóstym zdjęciu Tatton (pod taką nazwą kupiłam) - jest to niewysoka rabatowa.
Eden Rose w tym roku jest najbardziej rozkwitnięta w swojej karierze, zachwyca mnie...
Alexandra Princess of Kent (chyba to ona, bo kupiona jako NN) też sobie wspaniale radzi...
Tatton (szukałam w necie jej opisu, ale nie ma zbyt wiele) a za nią Cinco de Mayo
Cinco de Mayo - polecam, to naprawdę żywotna róża i ciekawa w kolorystyce.
Święta Elżbieta Węgierska...
NN, która kupiona w markecie miała być fioletowa pnącą.
Jest bardzo wysoka, pachnąca i ma dosyć spore kwiaty. Uwielbiam ją
Colette też nie próżnuje....
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Basiu, dołączam do nowego wątku
Różane piękności zapierają dech w piersiach. Colette szaleje na całego Pokazuj jak najwięcej zdjęć, bo teraz jest czas dla królowych
Różane piękności zapierają dech w piersiach. Colette szaleje na całego Pokazuj jak najwięcej zdjęć, bo teraz jest czas dla królowych
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Basiu sane piękności różane, nie wiem która najpiękniejsza, one wszystkie są cudne Basiu a syrop z lipy to jak robisz?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Dorotko, Colette to w tym roku przeszła samą siebie... gdyby jeszcze było chłodniej, to trwałoby to dłużej, a tak pewnie w przyszłym tygodniu będzie cięcie.
Iwonko, nie robiłam jeszcze z lipy, ale w tym roku mam taki plan.
znalazłam taki przepis i chyba z niego będę robić:
100 g świeżych kwiatów lipy bez przylistków około 1 litr
800 g-1kg cukru
1 l wody
1 cytryna
Przygotowanie krok po kroku
Kwiaty oczyść dokładnie. Zwróć uwagę, czy nie ma w nich robaczków, co może się zdarzyć.
Wodę z cukrem doprowadź do wrzenia i gotuj na wolnym ogniu przez około 10 minut.
Gorącym syropem zalej kwiaty.
Dodaj skórkę otartą z wyszorowanej cytryny oraz wyciśnięty sok.
Pozostaw pod przykryciem na 48-72 godziny w temperaturze pokojowej mieszając od czasu do czasu.
Odcedź kwiaty przez gęste sito. Dokładni odciśnij i przelej do słoiczków lub buteleczek.
Pasteryzuj, by zachować syrop na zimę, lub przechowuj w lodówce.
Podobnie robiłam z kwiatów czarnego bzu... myślę że uda się
Rosarium
Graham Thomas
Polka
Poczciwy Westerland
Iwonko, nie robiłam jeszcze z lipy, ale w tym roku mam taki plan.
znalazłam taki przepis i chyba z niego będę robić:
100 g świeżych kwiatów lipy bez przylistków około 1 litr
800 g-1kg cukru
1 l wody
1 cytryna
Przygotowanie krok po kroku
Kwiaty oczyść dokładnie. Zwróć uwagę, czy nie ma w nich robaczków, co może się zdarzyć.
Wodę z cukrem doprowadź do wrzenia i gotuj na wolnym ogniu przez około 10 minut.
Gorącym syropem zalej kwiaty.
Dodaj skórkę otartą z wyszorowanej cytryny oraz wyciśnięty sok.
Pozostaw pod przykryciem na 48-72 godziny w temperaturze pokojowej mieszając od czasu do czasu.
Odcedź kwiaty przez gęste sito. Dokładni odciśnij i przelej do słoiczków lub buteleczek.
Pasteryzuj, by zachować syrop na zimę, lub przechowuj w lodówce.
Podobnie robiłam z kwiatów czarnego bzu... myślę że uda się
Rosarium
Graham Thomas
Polka
Poczciwy Westerland
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Dziękuję, no to ja z kwiatów bzu też robiłam, więc to podobnie, super, dziękuję jeszcze raz Basiu, syrop do picia lepszy znaczy smaczniejszy dla dzieci niż suszona
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Basiu witam się i ją .Twoje różyczki widać ze Cie kochają .Moja eden rose mam wrażenie że potrzebuje więcej wody niż inne roże ..może dlatego że rośnie na patelni . Omosiro rośnie u mnie w gąszczu znacznie lepiej poczułby się jak by dostał trochę swobody.Z tego co zaobserwowałam to mój nie rośnie na ostrym słońcu ..bardziej w pól cienieniu ,no i dostał wydaje mi się dobre podłoże czyli kompost wymieszany z rodzimą gliniastą ziemią rozluźniona domieszką piasku .Bedzie przesadzony na przyszły sezon tylko muszę mu znaleźć odpowiednią miejscówkę .
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Piękne twoje roze Basiu.Widać,ze je kochasz.Pięknie ci rośna, i co najważniejsze pięknie kwinta
Śliczna ta NN,. którą kupiłaś w markecie.Takie niespodzianki, bardzo ciekawe.
Pęcherznica imponujacych rozmiarów
Śliczna ta NN,. którą kupiłaś w markecie.Takie niespodzianki, bardzo ciekawe.
Pęcherznica imponujacych rozmiarów
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
iwona0042 - Iwonko, ja chyba lipy w tym roku nie zrobię, bo moje lipy kwitną tylko na górze, a są dosyć potężnymi drzewami, więc ciężko będzie cokolwiek urwać. Z czarnego bzu robią też taką lemoniadę, ale teraz to już na kwiaty ciut za późno
Adka, witaj myślę, że z różami, to tak z wzajemnością... chociaż czasami mniej mnie kochają. Ja ogólnie róż nie podlewam, bo mam ich za dużo. Chyba że jest skrajnie długo nie pada, ale na szczęście dzisiaj pogoda się zlitowała i polało...
Oshimo zachwycający jest!
Aniu, dziękuję. Teraz już kończą kwitnienie, jednak te upały zrobiły swoje i przyspieszyły kwitnienie.
Bardzo jestem ciekawa co to za NN, jak ma na imię.
U mnie dzisiaj popadało, roślinki zadowolone, chociaż takie opady, to kropla w morzu potrzeb, ale zawsze coś. Cały czas kiełbasi się jakaś burza, więc może coś jeszcze popadać. Dzisiaj zaczęłam ciąć przekwitnięte róże... wyszło dwa wory ścinek, a nawet 1/4 nie obcięłam Musze jeszcze nawóz kupić i dokarmić je z drugiego.
Zdjęcia później, bo coś fotosik się buntuje
Adka, witaj myślę, że z różami, to tak z wzajemnością... chociaż czasami mniej mnie kochają. Ja ogólnie róż nie podlewam, bo mam ich za dużo. Chyba że jest skrajnie długo nie pada, ale na szczęście dzisiaj pogoda się zlitowała i polało...
Oshimo zachwycający jest!
Aniu, dziękuję. Teraz już kończą kwitnienie, jednak te upały zrobiły swoje i przyspieszyły kwitnienie.
Bardzo jestem ciekawa co to za NN, jak ma na imię.
U mnie dzisiaj popadało, roślinki zadowolone, chociaż takie opady, to kropla w morzu potrzeb, ale zawsze coś. Cały czas kiełbasi się jakaś burza, więc może coś jeszcze popadać. Dzisiaj zaczęłam ciąć przekwitnięte róże... wyszło dwa wory ścinek, a nawet 1/4 nie obcięłam Musze jeszcze nawóz kupić i dokarmić je z drugiego.
Zdjęcia później, bo coś fotosik się buntuje
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Witaj Basiu a ja się dziwiłam że nie mam powiadomień, a tu niespodzianka! Niestety Fotosik dzisiaj szwankuje więc wrócę wkrótce, bo nie wszystkie zdjęcia widzę. A to rzadkość, żeby widzieć tyle zdjęć z Twojego ogrodu Powodzenia z różami...Ogród urządzony jest nudny
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje rośliny... apus - ogród z różą. 4 cz.
Witaj Basiu . A mnie się udało zobaczyć zdjęcia i ten piękny różany raj ' U mnie w tym roku takiego nie ma, jedynie Edenka niezawodna dała popis a reszta kwitnie bo kwitnie ale się nie wysila . U mnie także nareszcie pogoda się zlitowała , przeszła burza a deszczyku może do wieczora starczy . Pozdrawiam, życzę następnych udanych syropków no i oczywiście deszczyku