Słodkie ziemniaki bataty
Re: Słodkie ziemniaki bataty
Cześć, właśnie odkryłem parę zapomnianych batatów, leżały sobie w reklamówce ;) Co z nimi najlepiej zrobić? Zasadzić? Przeżyją chłody? Czy włożyć w donice?
https://imageshack.us/i/pmsDoGqaj
https://imageshack.us/i/pmsDoGqaj
Re: Słodkie ziemniaki bataty
Chłodów nie przeżyją na zewnątrz bo to rośliny tropikalne. Możesz je zasadzić w doniczki i spróbować przezimować ale to dużo zachodu. Takie podkiełkowane bataty to najlepiej mieć w marcu, porobić sadzonki i w maju do gruntu
Re: Słodkie ziemniaki bataty
Bataty rozmnażamy przez pędy uzyskane z głównej bulwy . Sadzimy ja w donicy w lekko wilgotnej ziemi i stawiamy w ciepłe miejsce. Najważniejsze jest ciepło a nie częstość i obfitość podlewania. Bataty często gniją z nadmiaru wody. Uzyskane pędy sadzę na kopcach trochę większych jak w przypadku ziemniaka, pędy sadzimy bardziej poziomo, wystarczy że będzie wystawał tylko wierzchołek lub 1 oczko ponad ziemie.
Termin sadzenia do gruntu- po wiosennych przymrozkach- bataty to rośliny ciepłolubne. Sadzenie na kopcach ma parę zalet, ziemia szybciej się nagrzewa, łatwiej sadzić w pulchnej ziemi i mamy gotowe wytyczone rzędy. Ja sadzę pędy w podobnych odstępach jak ziemniaki. Bulwy w kopcach są bardziej kształtne, podłużne, przypominają te ze sklepów. Łatwo wykopać bataty rosnące na pryzmach nawet jeśli będą dość długie. Problemem może być natomiast długotrwała susza. Z drugiej strony w gruncie roślina zawsze znajdzie sobie choćby odrobinę wody, w przypadku pojemników lub uprawy w tunelu, przy braku podlewania rośliny uschną bądź plon będzie mizerny.
Sadzenie całych bulw lub ich części do gruntu, trochę jak w przypadku ziemniaka to całkowita porażka. Plon będzie żaden lub mizerny. Bataty potrzebują długiego okresu wegetacji około 120 dni. Trzeba wiec zaraz po przymrozkach aby roślina zaczynała wzrost a nie powolne i długotrwałe kiełkowanie z korzenia. Bulwa batata nie obumiera w ziemi lecz się rozrasta. przeważnie bardzo brzydko sie deformując i blokuje wytwarzanie innych bulw. Najlepszy efekt to sadzenie z pędów.
Przechowywanie zbiorów w temperaturze minimum 15 stopni. W zimniej piwnicy lub lodówce wszystko zgnije. Dużo bezpieczniej trzymać batata w domu w temperaturze pokojowej niż w chłodnym miejscu.
Odnośnie spożywania. Najbardziej lubię smażone na głębokim oleju, kroję je na grubą frytkę. Bataty nie wpijają za dużo oleju. szybko sie smażą. W piekarniku trwa to o wiele dłużej. Mam wiele odmian, niektóre są niezbyt smaczne. Jeśli komuś nie smakowały bataty to z pewnością albo źle je przyrządził lub trafił na kiepską odmianę. Super jako deser, danie główne, lub dodatek do potraw gotowanych z wielu warzyw. Bataty można jeść też na surowo lecz nie są tak słodkie jak po obróbce cieplnej. Udanej uprawy i smacznego
Termin sadzenia do gruntu- po wiosennych przymrozkach- bataty to rośliny ciepłolubne. Sadzenie na kopcach ma parę zalet, ziemia szybciej się nagrzewa, łatwiej sadzić w pulchnej ziemi i mamy gotowe wytyczone rzędy. Ja sadzę pędy w podobnych odstępach jak ziemniaki. Bulwy w kopcach są bardziej kształtne, podłużne, przypominają te ze sklepów. Łatwo wykopać bataty rosnące na pryzmach nawet jeśli będą dość długie. Problemem może być natomiast długotrwała susza. Z drugiej strony w gruncie roślina zawsze znajdzie sobie choćby odrobinę wody, w przypadku pojemników lub uprawy w tunelu, przy braku podlewania rośliny uschną bądź plon będzie mizerny.
Sadzenie całych bulw lub ich części do gruntu, trochę jak w przypadku ziemniaka to całkowita porażka. Plon będzie żaden lub mizerny. Bataty potrzebują długiego okresu wegetacji około 120 dni. Trzeba wiec zaraz po przymrozkach aby roślina zaczynała wzrost a nie powolne i długotrwałe kiełkowanie z korzenia. Bulwa batata nie obumiera w ziemi lecz się rozrasta. przeważnie bardzo brzydko sie deformując i blokuje wytwarzanie innych bulw. Najlepszy efekt to sadzenie z pędów.
Przechowywanie zbiorów w temperaturze minimum 15 stopni. W zimniej piwnicy lub lodówce wszystko zgnije. Dużo bezpieczniej trzymać batata w domu w temperaturze pokojowej niż w chłodnym miejscu.
Odnośnie spożywania. Najbardziej lubię smażone na głębokim oleju, kroję je na grubą frytkę. Bataty nie wpijają za dużo oleju. szybko sie smażą. W piekarniku trwa to o wiele dłużej. Mam wiele odmian, niektóre są niezbyt smaczne. Jeśli komuś nie smakowały bataty to z pewnością albo źle je przyrządził lub trafił na kiepską odmianę. Super jako deser, danie główne, lub dodatek do potraw gotowanych z wielu warzyw. Bataty można jeść też na surowo lecz nie są tak słodkie jak po obróbce cieplnej. Udanej uprawy i smacznego
-
- 200p
- Posty: 333
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Słodkie ziemniaki bataty
Teraz już widzę jaki błąd popełniłam w zeszłym roku. Otóz potraktowałam bataty jak zwykłe ziemniaki i posadziłam je prosto do gruntu, w dotatku dość głęboko . Oczywiście nic z tego nie wyszło.
Na szczęście jeszcze nie jest za późno, żeby w tym sezonie spróbować uprawy zgodnie ze sztuką! Dziękuję za Wasze wskazówki
Na szczęście jeszcze nie jest za późno, żeby w tym sezonie spróbować uprawy zgodnie ze sztuką! Dziękuję za Wasze wskazówki
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
-
- 200p
- Posty: 263
- Od: 10 cze 2019, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Słodkie ziemniaki bataty
Jaki macie sposób na uzyskanie pędów do rozmnożenia? Na wiosnę umieściłem kilka bulw w słoikach z wodą, licząc na to, że puszczą pędy, które będzie można rozmnożyć. Otrzymałem tylko masę korzeni w słoiku i ani jednego kiełka. Bulwy tylko puszczają korzenie i to tyle.
Mam też jedną zeszłoroczną bulwę, posadzoną normalnie do gruntu w zeszłym roku (tak jak ziemniaki, wsadzona do ziemi w lipcu, więc późno, ale miała już kiełki), w sierpniu zaczęła rosnąć, ale oczywiście na zimę trzeba było zabrać, przezimowała w doniczce - obciąłem stare pędy (miały po kilka metrów, pięły się po patykach umieszczonych w doniczce) i posadziłem w gruncie, po kilku dniach pojawiły się nowe, ciemne liście (prawie czarne, bo stanowisko jest słoneczne), ale nie liczę jakoś na wielki plon, bo doczytałem że na drugi rok batat już raczej nie wytwarza bulw. Te ze słoika, z korzeniami, posadziłem do gruntu i 2 (z 7) zaczynają wytwarzać liście, po około tygodniu, więc chyba się przyjęły. Liczę na coś więcej, niż w zeszłym roku, bo skoro już teraz zaczynają wytwarzać liście, to jestem prawie 2 miesiące do przodu.
Wiem, że najlepiej rozmnażać z młodych pędów, ale nie udało mi się ich uzyskać w domu (zastanawiam się, czemu rosną w wodzie tylko korzenie). Z doświadczenia powiem, że zwykła bulwa ze sklepu, wsadzona do ziemi w maju, bez kiełków i bez zbytniego wgłębiania się w temat, rozrosła się dość znacznie po wierzchu (zaczęła puszczać liście dopiero w lipcu), ale pod ziemią plon mizerny (może ze 2 nowe bulwy wielkości mniejszej, niż pięść), wykopane pod koniec września. Wszystkie sadzone płytko, 1/3 bulwy wystaje na powierzchnię, tak samo było w doniczce (nie wiem czy to słuszne, może lepiej całkiem zasypać?)
Na ukorzenianie pędów teraz to chyba już za późno? Mógłbym oberwać kilka z tych, które rosną na zeszłorocznym i spróbować ukorzenić.
Mam też jedną zeszłoroczną bulwę, posadzoną normalnie do gruntu w zeszłym roku (tak jak ziemniaki, wsadzona do ziemi w lipcu, więc późno, ale miała już kiełki), w sierpniu zaczęła rosnąć, ale oczywiście na zimę trzeba było zabrać, przezimowała w doniczce - obciąłem stare pędy (miały po kilka metrów, pięły się po patykach umieszczonych w doniczce) i posadziłem w gruncie, po kilku dniach pojawiły się nowe, ciemne liście (prawie czarne, bo stanowisko jest słoneczne), ale nie liczę jakoś na wielki plon, bo doczytałem że na drugi rok batat już raczej nie wytwarza bulw. Te ze słoika, z korzeniami, posadziłem do gruntu i 2 (z 7) zaczynają wytwarzać liście, po około tygodniu, więc chyba się przyjęły. Liczę na coś więcej, niż w zeszłym roku, bo skoro już teraz zaczynają wytwarzać liście, to jestem prawie 2 miesiące do przodu.
Wiem, że najlepiej rozmnażać z młodych pędów, ale nie udało mi się ich uzyskać w domu (zastanawiam się, czemu rosną w wodzie tylko korzenie). Z doświadczenia powiem, że zwykła bulwa ze sklepu, wsadzona do ziemi w maju, bez kiełków i bez zbytniego wgłębiania się w temat, rozrosła się dość znacznie po wierzchu (zaczęła puszczać liście dopiero w lipcu), ale pod ziemią plon mizerny (może ze 2 nowe bulwy wielkości mniejszej, niż pięść), wykopane pod koniec września. Wszystkie sadzone płytko, 1/3 bulwy wystaje na powierzchnię, tak samo było w doniczce (nie wiem czy to słuszne, może lepiej całkiem zasypać?)
Na ukorzenianie pędów teraz to chyba już za późno? Mógłbym oberwać kilka z tych, które rosną na zeszłorocznym i spróbować ukorzenić.
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Słodkie ziemniaki bataty
ktos123456, ja swoje bataty (fioletowe Molokai), kupione zimą, trzymalam w szafce kuchennej razem z innymi warzywami. Zaczęły puszczać kiełki dość późno, bo w drugiej połowie kwietnia. Wtedy podzieliłam je na kawałki i wstawiłam do słoików. Pędy wyrastały bez problemów, chociaż nie ze wszystkich oczek. Potem jednak rosły bardzo wolno. Do donic wsadzałam je razem z kawałkiem bulwy (tak, żeby wystawała ponad ziemię), wtedy wyraźnie przyspieszyły wzrost. Oddzielałam nowe sadzonki dopiero wtedy, kiedy miały ładnie wyrośnięte liście. Część posadziłam bezpośrednio do ziemi (uprawiam bataty w dużych, głębokich donicach), część wstawiłam do wody, bo zabrakło mi na nie miejsca. Z tych sadzonych bezpośrednio do ziemi żadna sadzonka nie padła, trochę zwiędły, lecz po dwóch dniach wszystko było OK. Najwyraźniej batat jest żywotny i odporny jak chwast
Teraz faktycznie jest już trochę późno, ale sadzonki ukorzeniają się bez problemów, więc ja bym spróbowała. Niczym nie ryzykujesz
A dlaczego bulwy nie kiełkowały wiosną? Jeśli były kupowane w sklepie, na stoisku z warzywami, to może zostały zabezpieczone środkiem hamującym kiełkowanie? Zresztą, z moich czterech bulw odłożonych do skiełkowania jedna też ożywiła się bardzo późno.
Tutaj jeszcze link do wpisu na blogu naszej koleżanki z forum, Ani-Skoanny http://balkonowywarzywnik.pl/bataty-wlasnej-donicy/
Teraz faktycznie jest już trochę późno, ale sadzonki ukorzeniają się bez problemów, więc ja bym spróbowała. Niczym nie ryzykujesz
A dlaczego bulwy nie kiełkowały wiosną? Jeśli były kupowane w sklepie, na stoisku z warzywami, to może zostały zabezpieczone środkiem hamującym kiełkowanie? Zresztą, z moich czterech bulw odłożonych do skiełkowania jedna też ożywiła się bardzo późno.
Tutaj jeszcze link do wpisu na blogu naszej koleżanki z forum, Ani-Skoanny http://balkonowywarzywnik.pl/bataty-wlasnej-donicy/
-
- 200p
- Posty: 263
- Od: 10 cze 2019, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Słodkie ziemniaki bataty
@Rubia jak kiełki już zaczęły rosnąć to ok, problem jest taki że bulwa włożona do słoika wytwarza tylko masę korzeni - czy to zabezpieczenie środkami, nie wiem, skoro korzenie puszcza to chyba nie. Może już tak ma, że to tyle trwa? Myślę sobie, że od zeszłorocznego oderwę teraz kilka pędów i też umieszczę w ziemi, zaczynają wyrastać coraz bardziej intensywnie, w pełnym słońcu, kolor liści inny niż na twoich zdjęciach, są praktycznie prawie czarne.
Te bulwy z korzeniami, wyciągnięte z wody tez pewnie w końcu ożyją... za miesiąc, więc lato za krótkie, żeby jakieś plon był z tego.
Te bulwy z korzeniami, wyciągnięte z wody tez pewnie w końcu ożyją... za miesiąc, więc lato za krótkie, żeby jakieś plon był z tego.
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Słodkie ziemniaki bataty
A może tym bulwom było po prostu za zimno? Bataty to rośliny strefy gorącej. Ja ze swoimi słoikami krążyłam po całym domu, wyszukując im najcieplejsze, najbardziej nasłonecznione miejsca. A bulwy wypuściły niedużo korzeni, nawet się martwiłam, że tak słabo rosną i potem będą problemy z ukorzenianiem w donicy. Czyli - całkiem na odwrót, niż u Ciebie.
Ale najważniejsze, że sadzonki ukorzeniają się bardzo szybko, więc jeśli teraz je zrobisz, odrywając od zeszłorocznego, to może jednak jakiś plon będzie, przynajmniej na przyszłoroczne sadzonkowanie. Bulwy do kiełkowania powinny być nieduże, a lato zapowiada się tropikalne, czyli jest szansa.
Ciekawe, że u Ciebie liście są takie ciemne. Bo moje bulwy były rzetelnie fioletowe, pierwsze pędy i listki też, natomiast teraz resztka fioletu utrzymała się tylko na części łodyg. Dominuje jasna, optymistyczna zieleń.
Ale najważniejsze, że sadzonki ukorzeniają się bardzo szybko, więc jeśli teraz je zrobisz, odrywając od zeszłorocznego, to może jednak jakiś plon będzie, przynajmniej na przyszłoroczne sadzonkowanie. Bulwy do kiełkowania powinny być nieduże, a lato zapowiada się tropikalne, czyli jest szansa.
Ciekawe, że u Ciebie liście są takie ciemne. Bo moje bulwy były rzetelnie fioletowe, pierwsze pędy i listki też, natomiast teraz resztka fioletu utrzymała się tylko na części łodyg. Dominuje jasna, optymistyczna zieleń.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Słodkie ziemniaki bataty
A u mnie za to na odwrót - są pędy, nie ma korzeni.
Zastanawiam się czy wyszłoby mi takie eksperymento żeby odciąć od bulwy te malutkie pędziki i je dac do wody tak jak piszecie. Ktoś próbował tak ukorzenić takei malutkie czy musi być dopiero spory wierzchołek?
Zastanawiam się czy wyszłoby mi takie eksperymento żeby odciąć od bulwy te malutkie pędziki i je dac do wody tak jak piszecie. Ktoś próbował tak ukorzenić takei malutkie czy musi być dopiero spory wierzchołek?
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Słodkie ziemniaki bataty
Foxowa, ja bym spróbowała. Przy sadzeniu odłamałam przypadkowo taką mikrą sadzonkę, dwa listki na krzyż, w ogóle bez korzonka. Wetknęłam do ziemi pomiędzy innymi. Tkwiła tam, nie rosła, ale też nie marniała. A teraz - bardzo ładnie podrosła. Widocznie już tyle korzeni wypuściła, że może sobie pozwolić na wzrost.
Przypuszczam, że podobny skutek byłby, gdybym ją wstawiła do wody.
Przypuszczam, że podobny skutek byłby, gdybym ją wstawiła do wody.
-
- 200p
- Posty: 263
- Od: 10 cze 2019, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Słodkie ziemniaki bataty
Za zimno na pewno nie. Jedną bulwę zostawiłem w słoiku, stoi do dziś na słońcu (minął prawie miesiąc) przez cały dzień, na oknie, a wiadomo jakie mamy teraz upały. Cały słoik korzeni, a kiełka i tak ani jednego. Nie będę już wsadzać jej do ziemi, bo to raczej nie ma sensu. Za to zeszłoroczny posadzony w ogrodzie puscił już dużo liści, chyba faktycznie żaden upał mu nie straszny, na takim stanowisku cały dzień na słońcu i osłoniętym od wiatru ze wszystkich stron, dodatkowo przy nagrzewającej się ścianie ma spokojnie ponad +50 stopni w dzień. Jak trochę podrosną nowe pędy, to spróbuję ukorzenić w ziemi, zobaczymy co wyjdzie z tego.Rubia pisze:A może tym bulwom było po prostu za zimno? Bataty to rośliny strefy gorącej.
P.S. podobno liście są czarne wtedy, gdy roślina rośnie cały czas w ostrym, bezpośrednim słońcu - tym są ciemniejsze im więcej bezpośredniego światła słonecznego.