Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Ja właśnie otrzymałem tą roślinkę z pestek takich "spod drzewa". Na początku owinąłem je w wilgotną watę i do lodówki. Po miesiącu skorupki zaczęły się "rozchylać" ukazując zarodek (czyli migdała takiego sklepowego). Oczywiście przez ten czas kontrolowałem poziom wilgotności. Wówczas należy zdjąć rozchyloną łupinkę. Następnie po kolejnym tygodniu w lodówce i w wilgotnej wacie z zarodka wychylał się niewielki kiełek. W tym momencie trzeba wyciągnąć go z lodówki i przenieść do ziemi, sadząc niezbyt głęboko. Obecnie mam 3 siewki, ta na zdjęciu jest największa.
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Awatar użytkownika
mandorla
200p
200p
Posty: 425
Od: 12 paź 2018, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Bardzo dziękuję ;:180 za szczegółową instrukcję, zaraz zabieram się za pestki! Chyba trochę późno na sianie, ale trudno, mam nadzieję, że przy sprzyjającej pogodzie jakoś latem nadgoni. O ile w ogóle wzejdzie, oczywiście.
Kiedyś już próbowałam siać, ale ominęłam etap lodówkowy, pewnie dlatego się nie udało.
Pozdrawiam słonecznie, Ika
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Aha nie napisałem, że rozchylanie łupinek zajmuję minimum miesiąc, więc może to potrwać 2 może i 3 zależy od pestek. Jak się łupinka "otworzy" to później już z górki. Ja swoje siewy zacząłem tak pod koniec stycznia. Mimo wszystko powodzenia!
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Awatar użytkownika
mandorla
200p
200p
Posty: 425
Od: 12 paź 2018, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Dziękuję, miejsce w lodówce jest, będę czekać cierpliwie - oby tylko z efektem! :wink:
Pozdrawiam słonecznie, Ika
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Mój migdałek aktualnie. Szybko rośnie. Ma już 35cm.

Obrazek
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
martin79
200p
200p
Posty: 346
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Moje przeżyły swoją pierwszą zimę w Polsce. Minimalnie miałem - 18 więc jak na moje warunki prawie jej nie było. Tak wyglądają dzisiaj

Obrazek
To i owo opuncjowo Marcina
agapant
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 14 maja 2012, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Witam! Rzadko bywam na forum i raczej tylko czytam różne wątki, wybierając wartościowe dla mnie informacje. Napiszę zatem nieco o moim migdale. Kupiłem w 93 roku w Berlinie za bodaj 30 DM. Na szczęście miałem do dyspozycji samochód kombi więc jakoś się zmieścił. W domu pośpiesznie wsadziłem w dołek wypełniony czym mogłem (głównie kompost). Działkę mam 15 km na zachód od Łodzi. I to tyle, bo nigdy niczym go nie pryskałem, gdyż nie było takiej potrzeby. Nie zauważyłem żadnej choroby czy szkodników( czego nie da się powiedzieć o kuzynkach z rodziny- brzoskwiniach i nektarynach). Każdego roku kwitnie wcześniej od nich i, mimo, że kwiaty tychże często przemarzały, migdał zawsze zawiązywał owoce. Oczywiście działkę mam małą i już 0 miejsca na cokolwiek więc i migdałów mało (jeśli odejmiemy okrywę i łupinę nasienną, to zostaje jakieś 0,5 kg, ale satysfakcja jest mega. Migdały spadają same (jak orzechy) więc i drabina nie potrzebna, tylko młotek. Oczywiście można bawić się w siew, ale odradzam jakieś kombinacje. Jak ktoś dysponuje nieuszkodzonym nasionem, a jeszcze lepiej w łupinie, to najprościej po prostu wysiać jesienią na jakieś 5 cm i spokojnie czekać do maja. Powinny wzejść tak, jak brzoskwinie. A najlepiej od razu na miejsce stałe, zaznaczając miejsce siewu choćby wbitym obok patykiem czy drutem. Może być gołe, nieuszkodzone nasiono, nawet na płask, a dla bardziej dociekliwych ostrzejszym końcem do dołu. Byleby nie prażone! Jeśli chodzi o zapylenie, to nie sądzę, by niedaleko rosnące brzoskwinie miały w tym udział gdyż kwitną później, a zapewniam, że w promieniu kilkudziesięciu kilometrów nie ma innego migdała, bo to ziemie rolnicze z małą świadomością ich właścicieli, co to jest migdał jadalny. Ktoś tu już pisał, że szczepione drzewka są blisko polskiej granicy. Jeśli nie możemy sami jechać, może znajomi nam takie drzewko przywiozą, ale też dziś można kupić przez internet. Oczywiście ja piszę o swoim drzewku i ktoś, np. w innym rejonie Polski może mieć inne doświadczenia, ale zapewniam, że ja przy swoim praktycznie nic oprócz cięcia sanitarnego nie robię i migdały mam każdego roku bez względu na pogodę. Tutaj wysyłam link do fajnej firmy niemieckiej. Faktycznie o tej porze nie mają już katalogu online i nie wiem też, czy sprzedają do Polski, ale często kupowałem u nich przez znajomych z Niemiec. Wiosną lub jesienią oglądałem sobie katalog online, spisywałem numery rośliny i wysyłałem do znajomych. Oni zamawiali i, gdy przyszło, po prostu, bez otwierania paczki przeadresowywali do mnie i wysyłali. Dodam, że gdy kupowałem migdała zimy potrafiły być upierdliwe i mroźne, ale migdał nic sobie z tego nie robił. Dodam, że nie dbam o niego zbytnio, bo to tylko garść migdałów i raczej ciekawostka, a mam inne drzewa, które wymagają o wiele więcej uwagi i bardziej mi na nich zależy. https://www.as-garten.de/obst/nuesse-ma ... 3509210271
Q-Storm
100p
100p
Posty: 122
Od: 19 gru 2013, o 00:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Obrazek
Posadziłem w tym roku dwa migdały kupione w jednej z polskich szkółek w internecie. Niestety nie wiem co to za odmiana. Zaskoczyły mnie kwitnieniem, i tym, że zrobiły to ponad 10 dni po brzoskwini. Przymrozki z ubiegłego tygodnia nie zrobiły im nic.




(Gałązkami jeżyny się nie przejmujcie, to tymczasowa osłona przed zgryzaniem od saren)
sylvi76
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 18 lut 2013, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

A to nie jest Migdałowiec karłowy, krzaczasty pokrój,późniejsze kwitnienie i różowawy kolor kwiatów?
Q-Storm
100p
100p
Posty: 122
Od: 19 gru 2013, o 00:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Nie no, chyba nie... Nie wiem, robię to pierwszy raz. Czyżbym został oszukany?
martin79
200p
200p
Posty: 346
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Wygląda na Migdałowca karłowego (Prunus tenella). Kolor kwiatów, ale przede wszystkim ich kształt wskazuje na to.
To i owo opuncjowo Marcina
Q-Storm
100p
100p
Posty: 122
Od: 19 gru 2013, o 00:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

Czyli dałem się oszukać. Ech ten rodzaj Prunus... Rozumiem że nie jest jadalny.
A czy ktoś z Was mógłby polecić szkółkę która ma w ofercie prawdziwego Prunus dulcis?
sylvi76
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 18 lut 2013, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Migdałowiec pospolity (Prunus dulcis ) ''migdał''

Post »

https://www.starkl.pl/migda-owiec-pospolity-163850/ Starkl ma jeszcze w Wiosennej sprzedaży Migdały, co ważne ta odmiana jest samopylna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”