W moim ogrodzie cz.40
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W moim ogrodzie cz.40
Tak myślałam, że niebawem otworzysz kolejną jubileuszową część wątku
Przepiękny wstęp, masz rację wiosna tego roku nam się coś ociąga, maj zaskakuje kapryśna pogodą. Deszczu jak na razie wystarczy.
Twój "nowy" przekopowy teren niedługo się zazieleni, zarośnie i zapomnisz o koparkowych rewolucjach.
Przepiękny wstęp, masz rację wiosna tego roku nam się coś ociąga, maj zaskakuje kapryśna pogodą. Deszczu jak na razie wystarczy.
Twój "nowy" przekopowy teren niedługo się zazieleni, zarośnie i zapomnisz o koparkowych rewolucjach.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam!
Zaraz odbiorą mi prąd więc jedynie powitam nowych Gości
Kasiu czekam niecierpliwie na owoce nieszpułki! Niestety u mnie żadne cukiereczki nie eliminują ich całkowicie a mam jedne i drugie ślimaki.
Krokusy tak się namnażają bo zaczęło się od 10 kupionych cebulek. Sadzę cebulki na siatce i nie wpadają głębiej. Zapraszam
Martusiu jak miło Dziękuję za życzenia
Beatko bardzo dziękuję za wspaniałe życzenia Miłego wtorku!
Dorotko regulaminowe wymogi trzeba spełniać Dzisiaj znowu straszą burzami a ja mam wody dość, bo teraz wraz z nią wchodzą choroby i szkodniki. Czekam na ten czas ale na razie jeszcze straszy pomarańczowy pas i mimo deszczów już się tak nie zapada. Pozdrawiam
Wszystkim zaglądającym Dobrego i słonecznego dnia
Zaraz odbiorą mi prąd więc jedynie powitam nowych Gości
Kasiu czekam niecierpliwie na owoce nieszpułki! Niestety u mnie żadne cukiereczki nie eliminują ich całkowicie a mam jedne i drugie ślimaki.
Krokusy tak się namnażają bo zaczęło się od 10 kupionych cebulek. Sadzę cebulki na siatce i nie wpadają głębiej. Zapraszam
Martusiu jak miło Dziękuję za życzenia
Beatko bardzo dziękuję za wspaniałe życzenia Miłego wtorku!
Dorotko regulaminowe wymogi trzeba spełniać Dzisiaj znowu straszą burzami a ja mam wody dość, bo teraz wraz z nią wchodzą choroby i szkodniki. Czekam na ten czas ale na razie jeszcze straszy pomarańczowy pas i mimo deszczów już się tak nie zapada. Pozdrawiam
Wszystkim zaglądającym Dobrego i słonecznego dnia
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Ja jak zawsze z lekkim opóźnieniem, ale jestem
Tfu tfu, u nas na razie ślimakowej plagi nie ma, pojedyncze sztuki i niech tak zostanie.
Tfu tfu, u nas na razie ślimakowej plagi nie ma, pojedyncze sztuki i niech tak zostanie.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu 40 cześć gratulacje, chyba na całym forum nie ma takiego długiego wątku.
Mam nadal sucho, deszczu malutko to i nagich ślimaków na razie nie widziałam, i tak niech zostanie. Znajduję jedynie puste skorupy może to jednak zasługa tych niebieskich granulek bo sypałam jak kiełkowały hosty.
Biegusy opłakałam ,bo też zawsze podziwiałam w twoim ogrodzie, cudne były, szczególnie kaczorek z zawadiackim loczkiem w ogonie
Ogród przyjadę specjalnie obejrzeć na żywo tylko muszę to jakoś zorganizować ale kiedy to będzie, może na emeryturze
Podziwiam w Twoim ogrodzie wiele roślin ,o których nie miałam pojęcia ze istnieją.
Spokojnego dnia.
Mam nadal sucho, deszczu malutko to i nagich ślimaków na razie nie widziałam, i tak niech zostanie. Znajduję jedynie puste skorupy może to jednak zasługa tych niebieskich granulek bo sypałam jak kiełkowały hosty.
Biegusy opłakałam ,bo też zawsze podziwiałam w twoim ogrodzie, cudne były, szczególnie kaczorek z zawadiackim loczkiem w ogonie
Ogród przyjadę specjalnie obejrzeć na żywo tylko muszę to jakoś zorganizować ale kiedy to będzie, może na emeryturze
Podziwiam w Twoim ogrodzie wiele roślin ,o których nie miałam pojęcia ze istnieją.
Spokojnego dnia.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
już 40-tka No to niech będzie pełna dorodnych krzewów,kwiatów i owoców
A ślimaki truja sie to mączką czy tylko ona jest tak zaporowo?
A ślimaki truja sie to mączką czy tylko ona jest tak zaporowo?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Marysiu,masz u siebie jakieś prace prądowe ,to pewnie pójdziesz do ogrodu co podziałać ,ja też zaraz idę ,bo już wróciłam z miasta ,zawiozłam samochód do zmiany opon ,dość szybko się opamiętałam zrobiłam jakieś zakupy ,zapłaciłam podatki ,a teraz do roboty ogrodowej trzeba iść ,a tak mi się nie chce ,po prostu nic mi się nie chce ,jest pod chmurą ,ale nie pada ,więc powinno dobrze się pracować,pozdrawiam i spokojnego dnia życzę
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witalski,
Marysiu,ja też melduję się w nowej części .
Gratulacje z okazji rubinowych godów
Marysiu,ja też melduję się w nowej części .
Gratulacje z okazji rubinowych godów
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu
Melduje się Twoja główna Fanka Pelaśka
Jestem pod wrażeniem - 40 - ta część
Gratuluję i czekam na dalszy ciąg opowieści.
Ciekawie wymyśliłaś skrótowe przejście przez ten nie łatwy początek ogrodowego roku.
Wzruszyłam się na widok Św.P. kaczusi.
Trzymam kciuki za walkę ze ślimakami.
Swoją drogą ''twarde'' ślimaki U mnie są obślizgłe i miękkie fujjj
Najlepiej je kolekcjonować, zostawione truchła przyciągają następne rzesze.
No ale powinniśmy się tu radować wiosną ,słonkiem iryskami i piwoniami
Melduje się Twoja główna Fanka Pelaśka
Jestem pod wrażeniem - 40 - ta część
Gratuluję i czekam na dalszy ciąg opowieści.
Ciekawie wymyśliłaś skrótowe przejście przez ten nie łatwy początek ogrodowego roku.
Wzruszyłam się na widok Św.P. kaczusi.
Trzymam kciuki za walkę ze ślimakami.
Swoją drogą ''twarde'' ślimaki U mnie są obślizgłe i miękkie fujjj
Najlepiej je kolekcjonować, zostawione truchła przyciągają następne rzesze.
No ale powinniśmy się tu radować wiosną ,słonkiem iryskami i piwoniami
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Marysiu . Wybacz moje opóźnienie ale wiesz jak w życiu bywa, ciągły brak czasu . Dzisiaj kolejny dzień z deszczem więc mogę trochę nadrobić forumowe zaległości. Pięknie rozpoczęłaś wątek wspominkami z zimy i nie tylko . 40 - ta część robi wrażenie . Szkoda kaczek , no ale życie toczy się dalej. Pozdrawiam .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam kolejnych miłych Gości!
Iwonko nie ma opóźnienia i jak bez ślimaków to szczególnie Cię witam
Julciu
U Ciebie sucho to kryształki się trzymają, ja miejscami mam niebieską glajzę po deszczu i sypię następne
Patrz jak to jest jedni biegusy jedzą i mają coraz to nowe, a my opłakujemy...Julciu nieustannie zapraszam! Dobrego dnia
Igo przyszła mączka i chciałam sprawdzić, ale tylko przeszłam ogród i zaczęło padać Na mszyce ponoć działa tak że odpadają, a na ślimaki zaporowo https://poradnikogrodniczy.pl/maczka-ba ... o_window=1 . Dziękuję
Martusiu jak zniknął prąd to poszłam w ogród i koło południa się zaczęło. Trochę popracowałam w tunelu, posadziłam papryki i coś posiałam, dostałam chryzantemy które posadziłam do doniczek i po obiedzie już nie wyszłam leje, leje, leje i ochłodziło się Może Tobie lepiej się udało... ściskam
Mirku no proszę można to i na gody przełożyć! Dziękuję i pozdrawiam
Agnieszko jak miło Powiem szczerze, że nie miałam coś weny ani na początek ani na tytuł i tak jakoś skleciłam, bo trzeba już było. Z tytułem największy problem, bo dumanie mi dało w kość więc musiało być coś uniwersalnego. Kupiłabym kaczki, ale jakby znowu padły łupem...kupię jak się zwolni mały kurniczek tzn jak kochin odejdzie, ale stary i trzyma się nieźle
Muszę zacząć zbierać truchła, ale na ogół robię to o świcie i zapominam o rękawiczkach więc tylko dźgam szpikulcami różnistymi
Ewelinko nie mam Ci co wybaczać jesteś na początku nowej części i dziękuję, że pamiętasz
Masz tyle obowiązków, podwójny ogród więc i tak jesteś często na FO. Dziękuję i tak jak piszesz życie toczy się dalej. Pozdrawiam
Wczoraj zrobiłam trochę zdjęć i teraz na bieżąco...
Wisteria ciągle w pół drogi, bez też i taki na wpół rozwinięty już brązowieje
bniec różowy
zaczynają kwitnąć krzewuszki
Młode piwonie drzewiaste prezent zeszłoroczny od koleżanek, dzisiaj już rozkwitnięte ale leje ...
jaskier pełny
malutka hakuro z patyka
pigwa cała w kwiatach!
Martusiu u mnie boróweczki też będą!
Dzisiaj rano stwierdziłam, że na dyptamie nie ma żadnego kwiatostanu...odgryziony chyba przez ślimaki
stopowiec moja tegoroczna chluba
obuwik jak za rok zakwitnie to zajmie miejsce stopowca
Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego wieczoru!
Iwonko nie ma opóźnienia i jak bez ślimaków to szczególnie Cię witam
Julciu
Nie wiem czy się cieszyć czy martwić na wszelki wypadek nie sprawdzam.40 cześć gratulacje, chyba na całym forum nie ma takiego długiego wątku.
U Ciebie sucho to kryształki się trzymają, ja miejscami mam niebieską glajzę po deszczu i sypię następne
Patrz jak to jest jedni biegusy jedzą i mają coraz to nowe, a my opłakujemy...Julciu nieustannie zapraszam! Dobrego dnia
Igo przyszła mączka i chciałam sprawdzić, ale tylko przeszłam ogród i zaczęło padać Na mszyce ponoć działa tak że odpadają, a na ślimaki zaporowo https://poradnikogrodniczy.pl/maczka-ba ... o_window=1 . Dziękuję
Martusiu jak zniknął prąd to poszłam w ogród i koło południa się zaczęło. Trochę popracowałam w tunelu, posadziłam papryki i coś posiałam, dostałam chryzantemy które posadziłam do doniczek i po obiedzie już nie wyszłam leje, leje, leje i ochłodziło się Może Tobie lepiej się udało... ściskam
Mirku no proszę można to i na gody przełożyć! Dziękuję i pozdrawiam
Agnieszko jak miło Powiem szczerze, że nie miałam coś weny ani na początek ani na tytuł i tak jakoś skleciłam, bo trzeba już było. Z tytułem największy problem, bo dumanie mi dało w kość więc musiało być coś uniwersalnego. Kupiłabym kaczki, ale jakby znowu padły łupem...kupię jak się zwolni mały kurniczek tzn jak kochin odejdzie, ale stary i trzyma się nieźle
Muszę zacząć zbierać truchła, ale na ogół robię to o świcie i zapominam o rękawiczkach więc tylko dźgam szpikulcami różnistymi
Ewelinko nie mam Ci co wybaczać jesteś na początku nowej części i dziękuję, że pamiętasz
Masz tyle obowiązków, podwójny ogród więc i tak jesteś często na FO. Dziękuję i tak jak piszesz życie toczy się dalej. Pozdrawiam
Wczoraj zrobiłam trochę zdjęć i teraz na bieżąco...
Wisteria ciągle w pół drogi, bez też i taki na wpół rozwinięty już brązowieje
bniec różowy
zaczynają kwitnąć krzewuszki
Młode piwonie drzewiaste prezent zeszłoroczny od koleżanek, dzisiaj już rozkwitnięte ale leje ...
jaskier pełny
malutka hakuro z patyka
pigwa cała w kwiatach!
Martusiu u mnie boróweczki też będą!
Dzisiaj rano stwierdziłam, że na dyptamie nie ma żadnego kwiatostanu...odgryziony chyba przez ślimaki
stopowiec moja tegoroczna chluba
obuwik jak za rok zakwitnie to zajmie miejsce stopowca
Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego wieczoru!
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: W moim ogrodzie cz.40
Dzień dobry Marysiu
Życzę Ci by następna część nosiła tytuł "Zaduma po cudownym lecie" Kwiaty borówki zapowiadają faktycznie obfite zbiory.
Pozdrawiam
Życzę Ci by następna część nosiła tytuł "Zaduma po cudownym lecie" Kwiaty borówki zapowiadają faktycznie obfite zbiory.
Pozdrawiam
Ewa
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Marysiu.. . Mimo nie najlepszej pogody jest u ciebie na czym oko zawiesić Bardzo ładne piwonie i iryski, nie wspomnę o roślinkach których nawet nie znam . Pogoda i mnie się nie podoba, co się troszkę rozkręcę na działce to pada..przed chwilą przeszła burza, oby na dobre bo kręci się w koło od trzech godzin. Co do ślimaków są, ale nie zatrzęsienie za to innego dziadostwa wszędzie pełno. Nawet czymś wypryskać nie można bo codziennie choć trochę popada. Pozdrawiam
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, jestem i ja, choć jak zwykle spóźniona. Oczy mi się kleją, ale nie zasnęłabym, nie zajrzawszy do Twojego nowego wątku. A pięknie go rozpoczęłaś, począwszy od pożegnania zadumy po upalnym lecie, poprzez zimowe migawki, skończywszy na wiosennych obrazach i refleksjach.
Wszystko pięknie, tylko słoneczka Twemu ogrodowi brakuje, wody z nieba masz nadmiar, więc niech już ta woda przestanie się lać, a słonko zacznie dogrzewać i osuszać ziemię.
Niech Ci zdrówko dopisuje, byś mogła cieszyć się swymi pięknymi i roślinami oraz smacznymi owocami.
Wszystko pięknie, tylko słoneczka Twemu ogrodowi brakuje, wody z nieba masz nadmiar, więc niech już ta woda przestanie się lać, a słonko zacznie dogrzewać i osuszać ziemię.
Niech Ci zdrówko dopisuje, byś mogła cieszyć się swymi pięknymi i roślinami oraz smacznymi owocami.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.