Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7935
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelino
Cudne fiolety czosnków i irysków
Gust mamy podobny
No i moje ulubione tło ze starej cegły i drewna.
Bratki i stokrotki w pojemnikach wpasowały się tam genialnie.
Widzę ,że warzywnik macie spory, oby warzywka się udały mimo niesprzyjających prognoz.
Cudne fiolety czosnków i irysków
Gust mamy podobny
No i moje ulubione tło ze starej cegły i drewna.
Bratki i stokrotki w pojemnikach wpasowały się tam genialnie.
Widzę ,że warzywnik macie spory, oby warzywka się udały mimo niesprzyjających prognoz.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, powiem Ci że najbardziej spodobały mi się zdjęcia na tle ceglanej ściany Bratki prześlicznie się prezentują a róża Vielchenblau jak z angielskich ogrodów. Ileż to ja się takich murków w necie naoglądałam i tylko powzdychać mogę. Zazdroszczę Ci jak nie wiem co
Rabatki piękne. Będę czekała razem z Tobą na pokaz nowych irysków. Nowa część działki, to kawał rozległego terenu. Będziesz mogła się wyszaleć
Rabatki piękne. Będę czekała razem z Tobą na pokaz nowych irysków. Nowa część działki, to kawał rozległego terenu. Będziesz mogła się wyszaleć
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelina, ale miło ogląda się twoje wiosenne zdjęcia. Piszesz, że tulipany zawiodły, a gdybym nie doczytała to naprawdę zdjęcia temu przeczą. Miałaś niesamowicie ukwiecony ogród Uwierz - pisze ci to osoba, która na jednej z rabat miała 15 (słownie: piętnaście) tulipanów z blisko setki posadzonej dwa lata temu
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witaj Ewelinko
Piękne, sielskie obrazy i ta czerwona cegła no zwala mnie z nóg
Iryski z Czech to są te SDB?Ładne kolory, na takie niebieskie to i ja bym się skusiła.
Zauważyłam ,że masz klony szczepione.Od jakiegoś czasu poszukuję szkółki lub sprawdzonego sprzedawcy.
Chciałam posadzić u siebie
Miłego dnia
Piękne, sielskie obrazy i ta czerwona cegła no zwala mnie z nóg
Iryski z Czech to są te SDB?Ładne kolory, na takie niebieskie to i ja bym się skusiła.
Zauważyłam ,że masz klony szczepione.Od jakiegoś czasu poszukuję szkółki lub sprawdzonego sprzedawcy.
Chciałam posadzić u siebie
Miłego dnia
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Działacie na nowym terenie, pięknie.
Urzekła mnie skarpa, coś wspaniałego. I to drzewo nad nią!
Róże masz pięknie rozrośnięte. Pilnuj niezapominajek, żeby się nie rozszalały. Córki na huśtawce najlepsze, mają wspaniale dzieciństwo na własnym podwórku z takim pięknym ogrodem. Pozdrawiam.
Urzekła mnie skarpa, coś wspaniałego. I to drzewo nad nią!
Róże masz pięknie rozrośnięte. Pilnuj niezapominajek, żeby się nie rozszalały. Córki na huśtawce najlepsze, mają wspaniale dzieciństwo na własnym podwórku z takim pięknym ogrodem. Pozdrawiam.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witajcie .
Ostatni weekend był bardzo ładny i pracowity . W sobotę skosiłam trawę i ogarniałam chwasty a eM majstrował przy płotku do warzyw. Potem pomogłam go zamocować . Brakło nam jak na złość materiału i niestety nie skończyliśmy wszystkiego . Z malowaniem też musiałam się wstrzymać bo brakło na to czasu a teraz pogoda nie pozwala . Wczoraj było ciepło a burza przeszła bokiem więc wyplewiłam warzywa i posadziłam pomidory oraz papryki, które męczyły się w doniczkach . Dzisiaj od rana leje i poprawy nie widać . Ziemia znowu namoknie i trzeba będzie brodzić w błocie . Masakra z tym majem, a tak bardzo lubię ten miesiąc . Dzisiaj tylko płaczące zdjęcia.
Olu nie strasz proszę . Żarnowiec jest taki ładny, że szkoda by było. Z tego co wiem New Dawn to kawał krzaka i na pewno podpora musi być spora i mocna. Na pewno znajdziesz na forum jakąś inspirację, pozdrawiam .
Soniu jak tylko pogoda dopisuje to korzystamy. Tak mało było ciepłych dni w maju, że żal siedzieć w domu kiedy jest ciepło. Dzisiaj znowu leje . Amanogawa ładnie mi kwitła ale jak do tej pory słabo mi rośnie. Mam wrażenie, że urosła dosłownie odrobinę . Może po prostu ma tak jak niektóre rośliny, że musi się zakorzenić a dopiero potem zaczyna rosnąć. Niestety wypad nie wypalił bo Teściu był w pracy a bardzo chciał jechać z nami więc sobie po prostu odpuściliśmy. Może w ten weekend się uda pojechać, pozdrawiam .
Zapłakany warzywnik .
Basiu niezapominajki jeszcze są ale jednak mocno uszczupliłam je w jednym miejscu. W razie czego będę przenosić siewki. W przyszłości będę miała więcej ceglanej ściany do wykorzystania pod rośliny pnące oraz jako tło dla donice . Pozdrawiam .
Agnieszko uwielbiam czosnki . Tego roku jest też sporo białych bo cebule przyrosły . Warzywnik mam raczej niewielki - ma około 6,5 na 9 metrów . Na nasze potrzeby na razie wystarczy. Pozdrawiam .
Goździkowa alejka w blokach startowych .
Wiolu a więc nie ma tego złego z tą starą stodoła ?? Początkowo narzekałam na nią, że to taki wielki potwór i w ogóle ale teraz ta cegła podoba mi się coraz bardziej czytając takie komentarze . Teren wcale nie jest taki rozległy. Prawdę mówiąc wydaje mi się go bardzo mało i nie będę miała zbyt wiele miejsca na rabaty . Mocno ograniczają mnie skarpy gdzie w zasadzie mogą być tylko płożaki . Czas pokaże co wykombinuję bo jak na razie nie mam czasu na myślenie o rabatach , jest tyle innych rzeczy do zrobienia. Jak zrobią ogrodzenie będę mogła w końcu zrobić dokładny pomiar i cokolwiek planować. Poza tym mam kilkanaście roślin, które w donicach czekają na nowe miejsca więc też muszę je gdzieś wcisnąć. Nie wspomnę już nawet o finansach, które tego roku mocno się uszczuplą więc szaleć na razie nie będę mogła . Zacznę od wiosny . Pozdrawiam .
Ach te kule .
Sabinko z tulipanami miałam podobnie. Na jednej rabacie miałam w zeszłym roku taką alejkę z 3 kolorów. Tego roku zakwitło mi tylko kilkanaście sztuk a wsadziłam ich mnóstwo . Dobrze, że jesienią dosadzałam w innych miejscach to trochę ich jednak kwitło.
Będzie kwiat .
Aniu z Czech wzięłam tylko kilka SDB a reszta to te wysokie falbaniaste iryski. Niestety nie wszystkie zakwitną ale liczyłam się z tym. Kilka falban jednak będzie i już nie mogę się doczekać . W sumie mam 3 klony ale na razie to maluchy. Dzięki i wzajemnie, pozdrawiam .
Tutaj też będzie falbanka .
Moniko dziękuję . Skoro tak spodobała Ci się skarpa to zapraszam do pomocy .Będę miała jeszcze pole do popisu :
W sumie jeszcze jakieś 50 metrów do zagospodarowania bo cały narożnik i północną ścianę działki mamy ze skarpą . W innym miejscu też mamy taką łagodniejszą skarpę po łuku i też będę kombinowała co i jak. Niezapominajki ograniczam bo faktycznie sieją się na potęgę. Pozdrawiam .
Na koniec dla różomaniaczek Morden Blush .
Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę.
Ostatni weekend był bardzo ładny i pracowity . W sobotę skosiłam trawę i ogarniałam chwasty a eM majstrował przy płotku do warzyw. Potem pomogłam go zamocować . Brakło nam jak na złość materiału i niestety nie skończyliśmy wszystkiego . Z malowaniem też musiałam się wstrzymać bo brakło na to czasu a teraz pogoda nie pozwala . Wczoraj było ciepło a burza przeszła bokiem więc wyplewiłam warzywa i posadziłam pomidory oraz papryki, które męczyły się w doniczkach . Dzisiaj od rana leje i poprawy nie widać . Ziemia znowu namoknie i trzeba będzie brodzić w błocie . Masakra z tym majem, a tak bardzo lubię ten miesiąc . Dzisiaj tylko płaczące zdjęcia.
Olu nie strasz proszę . Żarnowiec jest taki ładny, że szkoda by było. Z tego co wiem New Dawn to kawał krzaka i na pewno podpora musi być spora i mocna. Na pewno znajdziesz na forum jakąś inspirację, pozdrawiam .
Soniu jak tylko pogoda dopisuje to korzystamy. Tak mało było ciepłych dni w maju, że żal siedzieć w domu kiedy jest ciepło. Dzisiaj znowu leje . Amanogawa ładnie mi kwitła ale jak do tej pory słabo mi rośnie. Mam wrażenie, że urosła dosłownie odrobinę . Może po prostu ma tak jak niektóre rośliny, że musi się zakorzenić a dopiero potem zaczyna rosnąć. Niestety wypad nie wypalił bo Teściu był w pracy a bardzo chciał jechać z nami więc sobie po prostu odpuściliśmy. Może w ten weekend się uda pojechać, pozdrawiam .
Zapłakany warzywnik .
Basiu niezapominajki jeszcze są ale jednak mocno uszczupliłam je w jednym miejscu. W razie czego będę przenosić siewki. W przyszłości będę miała więcej ceglanej ściany do wykorzystania pod rośliny pnące oraz jako tło dla donice . Pozdrawiam .
Agnieszko uwielbiam czosnki . Tego roku jest też sporo białych bo cebule przyrosły . Warzywnik mam raczej niewielki - ma około 6,5 na 9 metrów . Na nasze potrzeby na razie wystarczy. Pozdrawiam .
Goździkowa alejka w blokach startowych .
Wiolu a więc nie ma tego złego z tą starą stodoła ?? Początkowo narzekałam na nią, że to taki wielki potwór i w ogóle ale teraz ta cegła podoba mi się coraz bardziej czytając takie komentarze . Teren wcale nie jest taki rozległy. Prawdę mówiąc wydaje mi się go bardzo mało i nie będę miała zbyt wiele miejsca na rabaty . Mocno ograniczają mnie skarpy gdzie w zasadzie mogą być tylko płożaki . Czas pokaże co wykombinuję bo jak na razie nie mam czasu na myślenie o rabatach , jest tyle innych rzeczy do zrobienia. Jak zrobią ogrodzenie będę mogła w końcu zrobić dokładny pomiar i cokolwiek planować. Poza tym mam kilkanaście roślin, które w donicach czekają na nowe miejsca więc też muszę je gdzieś wcisnąć. Nie wspomnę już nawet o finansach, które tego roku mocno się uszczuplą więc szaleć na razie nie będę mogła . Zacznę od wiosny . Pozdrawiam .
Ach te kule .
Sabinko z tulipanami miałam podobnie. Na jednej rabacie miałam w zeszłym roku taką alejkę z 3 kolorów. Tego roku zakwitło mi tylko kilkanaście sztuk a wsadziłam ich mnóstwo . Dobrze, że jesienią dosadzałam w innych miejscach to trochę ich jednak kwitło.
Będzie kwiat .
Aniu z Czech wzięłam tylko kilka SDB a reszta to te wysokie falbaniaste iryski. Niestety nie wszystkie zakwitną ale liczyłam się z tym. Kilka falban jednak będzie i już nie mogę się doczekać . W sumie mam 3 klony ale na razie to maluchy. Dzięki i wzajemnie, pozdrawiam .
Tutaj też będzie falbanka .
Moniko dziękuję . Skoro tak spodobała Ci się skarpa to zapraszam do pomocy .Będę miała jeszcze pole do popisu :
W sumie jeszcze jakieś 50 metrów do zagospodarowania bo cały narożnik i północną ścianę działki mamy ze skarpą . W innym miejscu też mamy taką łagodniejszą skarpę po łuku i też będę kombinowała co i jak. Niezapominajki ograniczam bo faktycznie sieją się na potęgę. Pozdrawiam .
Na koniec dla różomaniaczek Morden Blush .
Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witaj,pięknie i kwitnąco u ciebie kochana jest na co popatrzeć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Falbaniaste iryski super się zapowiadają, ale i wszystkie SDB mnie urzekły, zwłaszcza te z niebieskim
U mnie też sporo ostatnio pada, ale ja tam nie narzekam z tego powodu, bo jeszcze pamiętam jaki smutny i szary był ogród w tamtym roku, gdy o tej porze była już straszna susza... A teraz jak patrzę na tę soczystą wiosenną zieleń to i zmoknąć mogę
U mnie też sporo ostatnio pada, ale ja tam nie narzekam z tego powodu, bo jeszcze pamiętam jaki smutny i szary był ogród w tamtym roku, gdy o tej porze była już straszna susza... A teraz jak patrzę na tę soczystą wiosenną zieleń to i zmoknąć mogę
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16961
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
ale masz tych goździków
Czosnki i iryski takie wysokie, pysznią sie nad innymi roślinami jakby je nadzorowały
Moj tez zapłakany warzywnik .I ziele ciągle sie pcha.
Juz masz róże kwitnace, suuper. Ja jeszcze czekam.
Czosnki i iryski takie wysokie, pysznią sie nad innymi roślinami jakby je nadzorowały
Moj tez zapłakany warzywnik .I ziele ciągle sie pcha.
Juz masz róże kwitnace, suuper. Ja jeszcze czekam.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Hej Ewelinko troszkę mnie u Ciebie nie było ale widzę, że prace szły pełną parą Działka wygląda pięknie, córki widzę zabiegane i roześmiane, ciekawe tylko czy chętnie mamie pomagają hihi Warzywniczek pierwsza klasa!
A no i jeszcze zapomniałem dodać, że iryski masz śliczne
A no i jeszcze zapomniałem dodać, że iryski masz śliczne
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko deszczu nie ma końca . Fakt, roślinki super rosną , ale słonko też by się przydało.
Ale ty masz dużo czosnków! Piękne.
Z moich , w tym roku parę sztuk zakwitło.
Już pierwsza róża u ciebie. U mnie tylko patrzeć i też rozkwitnie. Mszyce ci róż nie atakują?
Ale ty masz dużo czosnków! Piękne.
Z moich , w tym roku parę sztuk zakwitło.
Już pierwsza róża u ciebie. U mnie tylko patrzeć i też rozkwitnie. Mszyce ci róż nie atakują?
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16554
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, kule czosnkowe robią niesamowite wrażenie. Przepięknie górują nad kwiecistymi rabatami!
Masz duży areał, który fantastycznie zaaranżowałaś nasadzeniami, a jeszcze nie wszystko zagospodarowane i Ty mówisz, że niewielki?
Podoba mi się pomysł ogrodzenia dla ogródka warzywnego. Piesek tam nie nabroi, jeżeli w ogóle jeszcze broi, bo może już nauczył się spacerować wytyczonymi ścieżkami.
Teraz potrzeba słonecznej pogody, byś wszystkie zaplanowane pomysły mogła zrealizować, więc życzę Ci dużo i zdrówka dla całej rodzinki.
Masz duży areał, który fantastycznie zaaranżowałaś nasadzeniami, a jeszcze nie wszystko zagospodarowane i Ty mówisz, że niewielki?
Podoba mi się pomysł ogrodzenia dla ogródka warzywnego. Piesek tam nie nabroi, jeżeli w ogóle jeszcze broi, bo może już nauczył się spacerować wytyczonymi ścieżkami.
Teraz potrzeba słonecznej pogody, byś wszystkie zaplanowane pomysły mogła zrealizować, więc życzę Ci dużo i zdrówka dla całej rodzinki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, czy z tej skarpy usunęłaś poprzednie nasadzenia, czy to kolejna część do zagospodarowania.
A to pole rzepaku,to też wasze terytorium. Warzywniak bardzo elegancki a potem będzie niamuśny.
Czosnki jak kule świetlne, podkreślają urok sąsiadów. Pozdrawiam i ciepłych, słonecznych dni życzę.
A to pole rzepaku,to też wasze terytorium. Warzywniak bardzo elegancki a potem będzie niamuśny.
Czosnki jak kule świetlne, podkreślają urok sąsiadów. Pozdrawiam i ciepłych, słonecznych dni życzę.