Miedzian

[gienia1230]

Mimula miedzian jest środkiem zapobiegawczym a nie interwencyjnym. Jeśli pleśń już zaatakowała, miedzian nie pomoże. Musisz szukać środka interwencyjnego. Ja nie stosuję miedzianu jak już cokolwiek kwitnie, bo ten środek jest bardzo szkodliwy dla pszczół i podobno może poparzyć kwiaty.W etykiecie rejestracyjnej jest informacja o przechowywaniu - od 0 - 30 stopni C. Przypuszczam, że uwaga dot. szkodliwości miedzianu odnosi się do upalnych dni, moim zdaniem o temp. powyżej 30 stopni. Ale to jest moje zdanie.

[kaLo]

Informacje o temperaturach optymalnych dla poszczególnych ŚOR są dostępne ale trzeba mieć chociaż "zielone" pojecie co się stosuje i na co . Przykładowa strona, tylko czytać i wybierać. https://www.google.com/search?q=%C5%9Br ... e&ie=UTF-8

Miedzian 50 WP stosujemy w momencie zauważenia i zidentyfikowania choroby na roślinie. Opryski możemy wykonywać od marca do października. W terminie od marca do maja zabiegi wykonujemy, gdy temperatura utrzymuje się powyżej 6°C. Wykonujemy je na roślinach zarażonych patogenem chorobotwórczym. Możemy również stosować preparat profilaktycznie.
Oprysk Miedzianem wykonujemy w dni pochmurne, bezwietrzne. Unikamy opryskiwania roślin w pełnym słońcu, podczas deszczu lub przy temperaturze poniżej 0°C.

http://www.zaciszekrosno.pl/?page_id=729

Gieniu, miedzian jest b. szkodliwy dla pszczół przy dawkach ponad 5kg/ha , max dawki to 1,5-3,0 kg/ha.
Rak bakteryjny pestkowych wymaga 3 oprysków właśnie w czasie kwitnienia. Fitotoksyczność zależy od stężenia i nie tyle temperatury co od bezpośredniej operacji słonecznej.

[gienia1230]

Oczywiście, masz rację. Jak byłam u syna w Stanach to właśnie opryskiwałam miedzianem kwitnące jabłonie p-ko zarazie ogniowej, niestety nie było wyjścia. Ale jak się ma tutaj dwie wiśnie na krzyż i dwie młode czereśnie to sobie to tańcowanie z opryskiwaczem wokół drzewek odpuszczam i ograniczam tylko do niezbędnych. Muszę dopilnować tylko oprysku na brunatną zgniliznę i nasionnicę bo najwięcej szkód robią. Być może poleci jeszcze score na parcha na koksie i Generale Leclerc. Robali w śliwach w ub. roku nie było więc oprysku nie będzie, a jeśli nawet znajdzie się parę robaczywych to świat się nie zawali.. Nie zazdroszczę sadownikom, którzy nie mogą sobie poluzować tak jak amatorzy.

[Kacper90]

W takim razie miedzian można bezpiecznie stosować poniżej 30 stopni, w dawce 1,5-3 kg/ha, najlepiej w dni pochmurne aby uniknąć bezpośredniego promieniowania słonecznego na opryskane rośliny oraz przed fazą kwitnienia ?

[kanap]

Nie tylko przed fazą kwitnienia, po kwitnieniu też można zrobić oprysk miedzianem, pszczoły roznoszą różne choroby, nie tylko zapylają. Miedzianem w sadach czereśniowych robi się oprysk po zbiorach aby zabezpieczyć rany po zrywanych owocach. Miedzianem robi się także oprysk w fazie opadania liści późną jesienią. Środek ten ma szerokie zastosowanie.

[Mimula]

gienia1230 dziękuję za odpowiedź.
kaLo jak napisałam w poście- chemię w ogrodzie stosowałam pierwszy raz w życiu i nie mam o tym zielonego pojęcia. Po opisaniu objawów występujących na roślinie sprzedawca w sklepie ogrodniczym sprzedał mi Miedzian. Wcześniej pytałam o radę na forum, ale niestety nie uzyskałam odpowiedzi. W internecie szukałam informacji, niestety strony którą zacytowałeś/ łaś nie znalazłam. Ulotkę zamieszczoną w opakowaniu przeczytałam. Ze względu na pszczoły oprysk robiłam po zmroku z czołówką, żeby im nie zaszkodzić. Za odpowiedź serdecznie dziękuję, ponieważ rozwiała moje wątpliwości, ale proszę żebyś nie oceniał/ oceniała ludzi tak szybko i pochopnie bo nie jest to ani miłe, ani budujące. A pytania zadawane tutaj powinny świadczyć nie o bezmyślności w używaniu środków chemicznych, a o trosce o ich właściwe stosowanie.

Pozdrawiam

PS. Wydaje mi się, że oprysk zadziałał- nowych ognisk choroby nie odkryłam. Będę obserwować, co będzie się działo po deszczach w wyższej temperaturze.

[kaLo]

Mimula straszny z Ciebie wrażliwiec. Pierwszy link w moim poście https://www.google.com/search?q=%C5%9Br ... e&ie=UTF-8 odsyła do kilkudziesięciu stron opisujących wpływ temperatury na skuteczność ŚOR, tylko brać i czytać. Drugi link http://www.zaciszekrosno.pl/?page_id=729
też otwiera się bez problemu, chyba że Twoja wyszukiwarka nie chce współpracować.
Przy dzisiejszych możliwościach dostępu do wszelkich informacji , niejednokrotnie dziwię się , że jest tyle problemów z najprostszymi rzeczami. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę " zwalczanie szarej pleśni" i jest znowu kilkadziesiąt stron na ten temat. Można się podszkolić i przy okazji więcej w głowie zostanie.

A pytania zadawane tutaj powinny świadczyć nie o bezmyślności w używaniu środków chemicznych, a o trosce o ich właściwe stosowanie.

Hmmm. Różnie z tym bywa .

[maryann]

po kwitnieniu też można zrobić oprysk miedzianem

Ale nie jabłonie/grusze. Miedzian uszkodzi skórkę czyli poparzy zawiązki i młode owoce.

[kanap]

No to zobaczę, bo dzisiaj rano wykonałem oprysk na gruszach, nauczony wydarzeniem rok wcześniejszymi gdy pszczoły przyniosły mi zarazę ogniową i po kwitnieniu miałem syf na gruszach.

[maryann]

W czasie kwitnienia jeszcze można...

[Kacper90]

Miedzian 50 WP stosujemy w momencie zauważenia i zidentyfikowania choroby na roślinie. Opryski możemy wykonywać od marca do października. W terminie od marca do maja zabiegi wykonujemy, gdy temperatura utrzymuje się powyżej 6°C. Wykonujemy je na roślinach zarażonych patogenem chorobotwórczym. Możemy również stosować preparat profilaktycznie.
Oprysk Miedzianem wykonujemy w dni pochmurne, bezwietrzne. Unikamy opryskiwania roślin w pełnym słońcu, podczas deszczu lub przy temperaturze poniżej 0°C.

http://www.zaciszekrosno.pl/?page_id=729


Temperatura od marca do maja powinna wynosić powyżej 6 stopni a co z późniejszymi terminami ?

[piobuk1]

Kacper dlaczego się tak uparłeś na ten miedzian? W zależności od rośliny i zwalczanego agrofaga zabiegi stosuje się przez cały okres wegetacji oczywiście z zastrzeżeniami i ograniczeniami wynikającymi z etykiety instrukcji stosowania środka. Nie pryskamy w upalny dzień, w pełnym słońcu i ta zasado dotyczy wszystkich śor a nawet czystej wody.

[gienia1230]

Stojąc czasem w kolejce w ogrodniczym, słyszę jak sprzedawca w odpowiedzi na pytanie starszej/starszego klientki/klienta o coś co mu wlazło na pomidory/ogórki odpowiada, że miedzian jest najlepszy . To przeświadczenie ciągle pokutuje.
Przyznaję, że nie w każdym sklepie. Spotkałam i takiego sprzedawcę, który wypytywał o szczegóły, sprawdził w kompie i podał nazwę preparatu, informując klienta, że akurat go nie ma na stanie, ale może go kupić u konkurencji, czyli tu albo tu. NO nieee, totalnie mnie zaskoczył ! (Szczęka mi opadła, ale na szczęście nie wypadła)