Korpusy i ciernie - aga_zgaga

[hen_s]

aga_zgaga napisał(a):
Notokaktusy już raz podlane.

WoW!
Chociaż notokaktusy akurat mają bardzo krótki okres spoczynku to pełnie podlanie na początku marca to dość ryzykowny eksperyment. No bo i chłodno i słońca wciąż niewiele...
Jednak ten rok póki co rozpoczął się bardzo ciepłymi temperaturami więc pewnie będzie OK. Oczywiście chciałbym tego - bo ja również chciałbym wystawiać już swoje rośliny.

[aga_zgaga]

No sama mam wątpliwość, czy dobrze zrobiłam... najpierw były spryskiwane.. mają mocno przepuszczalne podłoże, bo w sezonie stoją pod chmurką.. mam takie prymitywne mierniki wilgotności podłoża (to te figurki Meksykanów, mają taki drewniany szpikulec) i wygląda, że podłoże przesycha. Pozostaje mi mieć nadzieję...

[aga_zgaga]

Jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik i wysiewanie zacznie się kręcić Ale ile to czasu minie zanim przychówek zakwitnie (jeśli przeżyje).
Więc zrobiłam zakup nierasowy za to uzbrojony w ładne ciernie. Czyj to krewny może ktoś coś zasugeruje? G.multiflorum mi się kojarzy ale w gymnokalycjach, jest tyle rozmaitości, że nie wiem. Może to być hybryda po prostu. Jestem ciekawa jak zakwitnie.

[Harvi]

Zakwitnie zapewne jasnoróżowym kwiatem, bo wygląda na G. monvillei.

[aga_zgaga]

Dzięki Darku za podpowiedź.
Razem z kaktusami oglądam przez okno marcową zawieję.
Kłujaki jednak czują wiosnę, przynajmniej niektóre.
Stenokaktus wykluwa pąka, jak krokus spod igliwia, jestem ciekawa jak sobie poradzi:


Pąka też szykuje jeden z concinnusów - Notocactus curvispinus ale trzyma go jeszcze w futerku (gołym okiem to lepiej widać) i płodny G.friedrichii, który jeszcze nie skończył z zeszłorocznym owocem:


No a niektórzy to wolą zacząć od cierni:

[PiotrAPD]

Uwielbiam ten moment jak życie w naszych podopiecznych się budzi

[barbra13]

To u Ciebie już prawdziwa wiosna . U mnie to jeszcze przedwiośnia nie widać.

[aga_zgaga]

Wiosny ciąg dalszy
Pączki rosną, rosną.... słońce ale chłód, więc trochę to trwa:

N.curvispinus i G.baldianum (ten drugi jeszcze nie napompował się dobrze po zimie, ale to ten co miał powbijane suszki, kwitnie chętnie, a wygląda jak wygląda)


N.submammulosus i N.turecekianus (to będą ich debiuty)


Najbliższy zakwitnięciu jest Echinofossulocactus, trudno go sfotografować bo nad pąkiem ma namiot z cierni
Druga w kolejce jest M. hahniana, ta z kolei trzyma kwiatki w kożuchu (to też debiut)


Jeszcze dwa G.friedrichii się zapowiadają, w tym jeden nowy. Poza tym jest grupka zajęta puszczaniem korzonków, czyli brasilicactus, kolejny michasiek, thelocactus i jakiś chyba chamaczek i zdjęty z podkładki N.scopa v. albispinus

Mam na co się gapić

[gracesz]

Widać, że u Ciebie wiosna już zawitała i się rozgościła na dobre. Cieka jestem, co pierwsze buchnie kwieciem... Może jednak mammilarka... Z niecierpliwością czekam na relację udanego sezonu!!!

[hen_s]

Mieszkasz w cieplejszych okolicach. U mnie te rośliny wciąż bez pąków. Za to rebucje, mediolobivie i sulkorebucje tuż, tuż.

[barbra13]

Faktycznie masz na co się gapić , dzieje się u Ciebie . A u mnie jeszcze głęboka zima i pomarszczeńce.

[aga_zgaga]

Gażynko, Henryku, Basiu dziękuje za odwiedziny.
W wyścigu na kwiatki wygrał stenokaktus

Echinofossulocactus sp.


Nie wiem, czy się kwiatek rozwinie bardziej, bo "szable" trzymają go w ryzach

[emerald]

Piękne rozpoczęcie sezonu