Różany ogród Agaty
Aszka taka liczba to nie jest aż tak dużo, sa w niej miniaturki które zajmują bardzo mało miejsca. Są róze pnące które też nie maja zbytnich gabarytów w szerz a jeśli miałyby ochotę to ja nad tym czuwam. Są też róze okrywowe i roze w donicach,
Moje róże sa jeszcze młode więc nie zajmują zbyt duzo miejsca, to jest stan na zeszły rok. W tym wielu się pozbędę bo nie bardzo chcą u mnie dobrze rosnąć, dam im szansę na dzialce mojego teścia. Planuję ogrod troche na zasadzie selekcji, zostaje tylko to co dobrze się zaaklimatyzuje i co przeżyje zimy bez okrywania.
A moja dzialka jest nieduża 600m, ogród zajmuje okolo 400m.
I wlasnie z tej szczupłości działki i zamiłowania postawiłam na roże. Dodatkowym czynnikiem wyboru jest usytuowanie ogrodu i gleba.
Karo Łódź nie jest taka duża
Moje róże sa jeszcze młode więc nie zajmują zbyt duzo miejsca, to jest stan na zeszły rok. W tym wielu się pozbędę bo nie bardzo chcą u mnie dobrze rosnąć, dam im szansę na dzialce mojego teścia. Planuję ogrod troche na zasadzie selekcji, zostaje tylko to co dobrze się zaaklimatyzuje i co przeżyje zimy bez okrywania.
A moja dzialka jest nieduża 600m, ogród zajmuje okolo 400m.
I wlasnie z tej szczupłości działki i zamiłowania postawiłam na roże. Dodatkowym czynnikiem wyboru jest usytuowanie ogrodu i gleba.
Karo Łódź nie jest taka duża
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Agatko czyli "co je nie zabije to je wzmocni".Dla mnie 300 niezależnie od tego czy to maciupeńkie czy wysokie to jest 300.Ja posadziłam jesienią posadziłam 50 i wydawało mi się,że to dużo .Miejsca co prawda jest na dużo,dużo więcej ale...muszę zobaczyć czy poradzę sobie z tymi co mam.Zima trochę [mam nadzieję,że nie] narobi szkód pomimo,że wszystkie dobrze zabezpieczyłam ale u mnie wszystko na otwartym przewiewnym terenie.Latem to dobrze ale zimą niekoniecznie.Trzymam kciuki za Twoje ,swoje i innych
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Witam kolejną zakręconą pozytywnie na tle róż, sorki ale 300 sztuk to dużo. Co do Edenu - ja naprawdę zazdroszczę Ci kwitnienia, u mnie mały krzaczek, mam pytanie - czy może w kolekcji masz - Honore de Balzac - róża romantyczna Twojej ulubionej firmy, ja stawiam na angielki i moją ulubioną firmę - Rosen Tantau.
Czekam na kolejne zdjęcia róż.
Czekam na kolejne zdjęcia róż.
Witam,
Dedire,
Honore de Balzac jest zadołowany bo kupowany byl jesienią. Mam go ale nic jeszcze o nim nie mogę powiedzieć.
Druga moja ulubiona firma to Kordes, mam z niej kilkanascie róż ale niestety wiele do identyfikacji.
Przy krzaczkach wkopalam doniczki ze zdjęciami w jakich były sprzedawane. Moja rodzinka chciala zrobić mi niespodziankę sprzatając wczesną wiosną ogród. Tylko kilka doniczek udało mi się odzyskać, resztę wyrzucili
Tak więc od wiosny mam dla siebie i dla Was bojowe zadanie
Może to faktycznie dużo roż
Tylko w moim ogrodzie na razie w ogóle niewiele jest. I tak naprawdę jak się patrzy to nie ma nawet różanego tłoku. I tak jak pisałam części z nich będe sie pozbywać, bo albo mnie rozczarowały albo im u mne nie za dobrze,
Aszka róze są piękne ale i wymagają pracy i systematyczności. Ochrona, przycinanie, podlewanie, ciecie wiosenne, okrywnie jeśli jest taka potrzeba.......
Ale warto
Piękna n.n kwitnąc do mrozów.
Pozdrawiam
agata
Dedire,
Honore de Balzac jest zadołowany bo kupowany byl jesienią. Mam go ale nic jeszcze o nim nie mogę powiedzieć.
Druga moja ulubiona firma to Kordes, mam z niej kilkanascie róż ale niestety wiele do identyfikacji.
Przy krzaczkach wkopalam doniczki ze zdjęciami w jakich były sprzedawane. Moja rodzinka chciala zrobić mi niespodziankę sprzatając wczesną wiosną ogród. Tylko kilka doniczek udało mi się odzyskać, resztę wyrzucili
Tak więc od wiosny mam dla siebie i dla Was bojowe zadanie
Może to faktycznie dużo roż
Tylko w moim ogrodzie na razie w ogóle niewiele jest. I tak naprawdę jak się patrzy to nie ma nawet różanego tłoku. I tak jak pisałam części z nich będe sie pozbywać, bo albo mnie rozczarowały albo im u mne nie za dobrze,
Aszka róze są piękne ale i wymagają pracy i systematyczności. Ochrona, przycinanie, podlewanie, ciecie wiosenne, okrywnie jeśli jest taka potrzeba.......
Ale warto
Piękna n.n kwitnąc do mrozów.
Pozdrawiam
agata
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Agatko szok! a mi na forum wypominają moje 29 odmian....
zobacz czy to nie to? http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=115&tab=10 (Twojego ulubionego hodowcy)
zobacz czy to nie to? http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=115&tab=10 (Twojego ulubionego hodowcy)
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Witaj Agatko 300 róż w tak nieduzym ogrodzie to niesamowite wyzwanie
Ja tez jestem różomaniaczką i poszukiwaczką ideału - póki co mam z 70 odmian i tez większość młodych - części jednak będę się pozbywała , bo nie spełniają moich oczekiwań bądz to ze względu na kwiaty , bądź problemy z uprawą - na szczęście jest teraz w czym wybierać , tylko sezonu szkoda już bym chciała zamiast testów wybrać te najlepsze dla mojego ogrodu odmiany , zakupic ich po kilka szt i stworzyc prawdziwy różany ogród zamiast poligonu doświadczalnego
Jeśli chodzi o różę do rozpoznania ,to na pewno nie jest to Alchimist - zbyt pełne kwiaty i nie powtarza kwitnienia.
Może to będzie "Colette " - moja w pierwszym sezonie też miała kwiaty mniej wypełnione niż w linku - Agaty róża jest przepiękna - bym wolała , żeby moja Colette miała już zawsze takie zwiewne kwiaty
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=11706
Ja tez jestem różomaniaczką i poszukiwaczką ideału - póki co mam z 70 odmian i tez większość młodych - części jednak będę się pozbywała , bo nie spełniają moich oczekiwań bądz to ze względu na kwiaty , bądź problemy z uprawą - na szczęście jest teraz w czym wybierać , tylko sezonu szkoda już bym chciała zamiast testów wybrać te najlepsze dla mojego ogrodu odmiany , zakupic ich po kilka szt i stworzyc prawdziwy różany ogród zamiast poligonu doświadczalnego
Izo ! Jak na "Początki Liski " 29 odmian to w sam raz - mam nadzieję , że " U Liski 2009 " ta liczba sie powiększyliska pisze:Agatko szok! a mi na forum wypominają moje 29 odmian....
zobacz czy to nie to? http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=115&tab=10 (Twojego ulubionego hodowcy)
Jeśli chodzi o różę do rozpoznania ,to na pewno nie jest to Alchimist - zbyt pełne kwiaty i nie powtarza kwitnienia.
Może to będzie "Colette " - moja w pierwszym sezonie też miała kwiaty mniej wypełnione niż w linku - Agaty róża jest przepiękna - bym wolała , żeby moja Colette miała już zawsze takie zwiewne kwiaty
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=11706
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
- Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Masz Haniu okohanka55 pisze:Obstawiłabym Sweet Juliet
Zupełnie zapomniałam , żę S .J. jest dostępna w Polsce , ba nawet zapomniałam , że jesienią ją posadziłam Już się cieszę na tak piękny okaz
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Ingrid, jeśli ma w pąku więcej kolorów, to może być też
Charles Austin
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=1071&tab=10
Niby pucharkowy kwiat, niedużo płatków ale...ona chyba w cieniu, może młodociana,
więc może się inaczej wybarwiać... za mało danych.
To właścicielka powinna troszkę poszukać i wskazać swoeje, konkretne typy.
Bo Charles Austin moze być . np. ojcem Jej rózy i stąd podobieństwa w układzie petali.
Charles Austin
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=1071&tab=10
Niby pucharkowy kwiat, niedużo płatków ale...ona chyba w cieniu, może młodociana,
więc może się inaczej wybarwiać... za mało danych.
To właścicielka powinna troszkę poszukać i wskazać swoeje, konkretne typy.
Bo Charles Austin moze być . np. ojcem Jej rózy i stąd podobieństwa w układzie petali.
Witam,
Haniu szukam, i albo to jest ta, albo tamta, albo........
W tym roku obfocę ją od fazy pąka po przekwitnięcie i może w ten sposób uda sie ją zidentyfikować. A teraz ni jak nie mogę przypomnieć sobie jakie miała kolory w fazie pąka
Ingrid, każdy ma swoj sposób na dojście do różanego ideału. Przed kupnem ,albo spogladam w net albo kieruję się etykietą, a potem rozczarowanie w rożnych fazach kwitnienia. A i miałam niemało niespodzianek, pomyłki producenta
Nawet w zamówieniu Kordes Rosen były błędy.
Haniu szukam, i albo to jest ta, albo tamta, albo........
W tym roku obfocę ją od fazy pąka po przekwitnięcie i może w ten sposób uda sie ją zidentyfikować. A teraz ni jak nie mogę przypomnieć sobie jakie miała kolory w fazie pąka
Ingrid, każdy ma swoj sposób na dojście do różanego ideału. Przed kupnem ,albo spogladam w net albo kieruję się etykietą, a potem rozczarowanie w rożnych fazach kwitnienia. A i miałam niemało niespodzianek, pomyłki producenta
Nawet w zamówieniu Kordes Rosen były błędy.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Aguś, musisz jeszcze brać pod uwagę zmienność kwaitów w zależności od wieku, podłoża, kwasowości, ekspozycji, fosforu, korzenia, etc...,hihihihiihiii
Zwykle po 2 latach, amator może rozpoznac już swoje cudo ogrodowe.
Najlepszym przykładem jest tu np. Parade : raz - wściekły amarant innym razem, jasny róż
i Westerland : u Krysi/ KaRo- miedziana jednolicie, a u mnie - rudo-morelowo-czerwono-żółta.
Zwykle po 2 latach, amator może rozpoznac już swoje cudo ogrodowe.
Najlepszym przykładem jest tu np. Parade : raz - wściekły amarant innym razem, jasny róż
i Westerland : u Krysi/ KaRo- miedziana jednolicie, a u mnie - rudo-morelowo-czerwono-żółta.
- Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Haniu ! jednak S.J. jest lepszym i prawie 100% trafieniemhanka55 pisze:Ingrid, jeśli ma w pąku więcej kolorów, to może być też
Charles Austin
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=1071&tab=10
Niby pucharkowy kwiat, niedużo płatków ale...ona chyba w cieniu, może młodociana,
więc może się inaczej wybarwiać... za mało danych.
To właścicielka powinna troszkę poszukać i wskazać swoeje, konkretne typy.
Bo Charles Austin moze być . np. ojcem Jej rózy i stąd podobieństwa w układzie petali.
Mój mlody Ch.A. zakwitł zupełnie inaczej - bardziej na żółto .
Miałam natomiast problem z Colette - jej kwiaty baardzo przypominały Abrahama -już prawie zwątpiłam , ale w drugim kwitnieniu można już było doszukać się różnic - różnice jednak nie tak istotne i troche żałuję tego zakupu - słaba mrozoodporność Colette nie rekompensje jej odmienności od Abrahama
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
- Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Taki już nasz los .... a potem rozczarowanie w rożnych fazach kwitnienia ..- moja najwiekszą zgryzotą w tym zakresie jest Augusta Luize - ciepła różowa brzoskwinia przechodzi pod koniec w zimny róż - tym sposobem ta róża nie pasuje mi na żadną rabatę , ani z morelowymi różami , ani na rabatę w tonacji zimnych różów :x jest to jednak zdrowa . mocna odmiana o piwoniowych unikalnych kwiatach i muszę znależć dla niej samotny kącik .cattleya pisze:Witam,
Ingrid, każdy ma swoj sposób na dojście do różanego ideału. Przed kupnem ,albo spogladam w net albo kieruję się etykietą, a potem rozczarowanie w rożnych fazach kwitnienia. A i miałam niemało niespodzianek, pomyłki producenta
Nawet w zamówieniu Kordes Rosen były błędy.
zamawiałam róże w Rosen Direct - pomyłek nie było , ale najbardziej upragniona Grace ledwo podjęła wegetację - reklamować nie ma co , bo trzeba zapłacić koszta przesyłki - pozostaje nadzieja , że jakoś się pozbiera
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu