Różany ogród Agaty

Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1116
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Aszka taka liczba to nie jest aż tak dużo, sa w niej miniaturki które zajmują bardzo mało miejsca. Są róze pnące które też nie maja zbytnich gabarytów w szerz a jeśli miałyby ochotę to ja nad tym czuwam. Są też róze okrywowe i roze w donicach,
Moje róże sa jeszcze młode więc nie zajmują zbyt duzo miejsca, to jest stan na zeszły rok. W tym wielu się pozbędę bo nie bardzo chcą u mnie dobrze rosnąć, dam im szansę na dzialce mojego teścia. Planuję ogrod troche na zasadzie selekcji, zostaje tylko to co dobrze się zaaklimatyzuje i co przeżyje zimy bez okrywania.
A moja dzialka jest nieduża 600m, ogród zajmuje okolo 400m.
I wlasnie z tej szczupłości działki i zamiłowania postawiłam na roże. Dodatkowym czynnikiem wyboru jest usytuowanie ogrodu i gleba.
Karo Łódź nie jest taka duża :D
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

Agatko czyli "co je nie zabije to je wzmocni".Dla mnie 300 niezależnie od tego czy to maciupeńkie czy wysokie to jest 300.Ja posadziłam jesienią posadziłam 50 i wydawało mi się,że to dużo .Miejsca co prawda jest na dużo,dużo więcej ale...muszę zobaczyć czy poradzę sobie z tymi co mam.Zima trochę [mam nadzieję,że nie] narobi szkód pomimo,że wszystkie dobrze zabezpieczyłam ale u mnie wszystko na otwartym przewiewnym terenie.Latem to dobrze ale zimą niekoniecznie.Trzymam kciuki za Twoje ,swoje i innych
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witam kolejną zakręconą pozytywnie na tle róż, sorki ale 300 sztuk to dużo. Co do Edenu - ja naprawdę zazdroszczę Ci kwitnienia, u mnie mały krzaczek, mam pytanie - czy może w kolekcji masz - Honore de Balzac - róża romantyczna Twojej ulubionej firmy, ja stawiam na angielki i moją ulubioną firmę - Rosen Tantau.
Czekam na kolejne zdjęcia róż.
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1116
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witam,
Dedire,
Honore de Balzac jest zadołowany bo kupowany byl jesienią. Mam go ale nic jeszcze o nim nie mogę powiedzieć.
Druga moja ulubiona firma to Kordes, mam z niej kilkanascie róż ale niestety wiele do identyfikacji.
Przy krzaczkach wkopalam doniczki ze zdjęciami w jakich były sprzedawane. Moja rodzinka chciala zrobić mi niespodziankę sprzatając wczesną wiosną ogród. Tylko kilka doniczek udało mi się odzyskać, resztę wyrzucili :(
Tak więc od wiosny mam dla siebie i dla Was bojowe zadanie :twisted:
Może to faktycznie dużo roż :roll:
Tylko w moim ogrodzie na razie w ogóle niewiele jest. I tak naprawdę jak się patrzy to nie ma nawet różanego tłoku. I tak jak pisałam części z nich będe sie pozbywać, bo albo mnie rozczarowały albo im u mne nie za dobrze,
Aszka róze są piękne ale i wymagają pracy i systematyczności. Ochrona, przycinanie, podlewanie, ciecie wiosenne, okrywnie jeśli jest taka potrzeba.......
Ale warto

Piękna n.n kwitnąc do mrozów.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
agata
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Agatko szok! a mi na forum wypominają moje 29 odmian....

zobacz czy to nie to? http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=115&tab=10 (Twojego ulubionego hodowcy)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Ingrid
200p
200p
Posty: 201
Od: 10 lut 2007, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Siemiatycze

Post »

Witaj Agatko :lol: 300 róż w tak nieduzym ogrodzie to niesamowite wyzwanie :lol:

Ja tez jestem różomaniaczką i poszukiwaczką ideału - póki co mam z 70 odmian i tez większość młodych - części jednak będę się pozbywała , bo nie spełniają moich oczekiwań bądz to ze względu na kwiaty , bądź problemy z uprawą - na szczęście jest teraz w czym wybierać , tylko sezonu szkoda już bym chciała zamiast testów wybrać te najlepsze dla mojego ogrodu odmiany , zakupic ich po kilka szt i stworzyc prawdziwy różany ogród zamiast poligonu doświadczalnego :wink:
liska pisze:Agatko szok! a mi na forum wypominają moje 29 odmian....

zobacz czy to nie to? http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=115&tab=10 (Twojego ulubionego hodowcy)
Izo ! Jak na "Początki Liski " 29 odmian to w sam raz - mam nadzieję , że " U Liski 2009 " ta liczba sie powiększy :lol:

Jeśli chodzi o różę do rozpoznania ,to na pewno nie jest to Alchimist - zbyt pełne kwiaty i nie powtarza kwitnienia.

Może to będzie "Colette " - moja w pierwszym sezonie też miała kwiaty mniej wypełnione niż w linku - Agaty róża jest przepiękna - bym wolała , żeby moja Colette miała już zawsze takie zwiewne kwiaty :lol:

http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=11706
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Awatar użytkownika
Ingrid
200p
200p
Posty: 201
Od: 10 lut 2007, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Siemiatycze

Post »

hanka55 pisze:Obstawiłabym Sweet Juliet
Masz Haniu oko ;:63
Zupełnie zapomniałam , żę S .J. jest dostępna w Polsce , ba nawet zapomniałam , że jesienią ją posadziłam :wink: Już się cieszę na tak piękny okaz :lol:
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ingrid, jeśli ma w pąku więcej kolorów, to może być też
Charles Austin :lol:
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=1071&tab=10

Niby pucharkowy kwiat, niedużo płatków ale...ona chyba w cieniu, może młodociana,
więc może się inaczej wybarwiać... za mało danych.
To właścicielka powinna troszkę poszukać i wskazać swoeje, konkretne typy.
Bo Charles Austin moze być . np. ojcem Jej rózy i stąd podobieństwa w układzie petali.
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1116
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witam,
Haniu szukam, i albo to jest ta, albo tamta, albo........ :D
W tym roku obfocę ją od fazy pąka po przekwitnięcie i może w ten sposób uda sie ją zidentyfikować. A teraz ni jak nie mogę przypomnieć sobie jakie miała kolory w fazie pąka :evil:
Ingrid, każdy ma swoj sposób na dojście do różanego ideału. Przed kupnem ,albo spogladam w net albo kieruję się etykietą, a potem rozczarowanie w rożnych fazach kwitnienia. A i miałam niemało niespodzianek, pomyłki producenta :(
Nawet w zamówieniu Kordes Rosen były błędy.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Aguś, musisz jeszcze brać pod uwagę zmienność kwaitów w zależności od wieku, podłoża, kwasowości, ekspozycji, fosforu, korzenia, etc...,hihihihiihiii
Zwykle po 2 latach, amator może rozpoznac już swoje cudo ogrodowe. :wink:

Najlepszym przykładem jest tu np. Parade : raz - wściekły amarant innym razem, jasny róż
i Westerland : u Krysi/ KaRo- miedziana jednolicie, a u mnie - rudo-morelowo-czerwono-żółta.
Awatar użytkownika
Ingrid
200p
200p
Posty: 201
Od: 10 lut 2007, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Siemiatycze

Post »

hanka55 pisze:Ingrid, jeśli ma w pąku więcej kolorów, to może być też
Charles Austin :lol:
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=1071&tab=10

Niby pucharkowy kwiat, niedużo płatków ale...ona chyba w cieniu, może młodociana,
więc może się inaczej wybarwiać... za mało danych.
To właścicielka powinna troszkę poszukać i wskazać swoeje, konkretne typy.
Bo Charles Austin moze być . np. ojcem Jej rózy i stąd podobieństwa w układzie petali.
Haniu ! jednak S.J. jest lepszym i prawie 100% trafieniem :lol:

Mój mlody Ch.A. zakwitł zupełnie inaczej - bardziej na żółto .

Miałam natomiast problem z Colette - jej kwiaty baardzo przypominały Abrahama -już prawie zwątpiłam , ale w drugim kwitnieniu można już było doszukać się różnic - różnice jednak nie tak istotne i troche żałuję tego zakupu - słaba mrozoodporność Colette nie rekompensje jej odmienności od Abrahama :cry:
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
Awatar użytkownika
Ingrid
200p
200p
Posty: 201
Od: 10 lut 2007, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Siemiatycze

Post »

cattleya pisze:Witam,

Ingrid, każdy ma swoj sposób na dojście do różanego ideału. Przed kupnem ,albo spogladam w net albo kieruję się etykietą, a potem rozczarowanie w rożnych fazach kwitnienia. A i miałam niemało niespodzianek, pomyłki producenta :(
Nawet w zamówieniu Kordes Rosen były błędy.
Taki już nasz los :wink:.... a potem rozczarowanie w rożnych fazach kwitnienia ..- moja najwiekszą zgryzotą w tym zakresie jest Augusta Luize - ciepła różowa brzoskwinia przechodzi pod koniec w zimny róż - tym sposobem ta róża nie pasuje mi na żadną rabatę , ani z morelowymi różami , ani na rabatę w tonacji zimnych różów :x jest to jednak zdrowa . mocna odmiana o piwoniowych unikalnych kwiatach i muszę znależć dla niej samotny kącik .

zamawiałam róże w Rosen Direct - pomyłek nie było , ale najbardziej upragniona Grace ledwo podjęła wegetację - reklamować nie ma co , bo trzeba zapłacić koszta przesyłki - pozostaje nadzieja , że jakoś się pozbiera :?
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”