Na zachód od Wisły III
- stefcia
- 500p
- Posty: 672
- Od: 2 gru 2012, o 18:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Sudeckie
Re: Na zachód od Wisły III
Wow będzie się działo
Kiedy siejesz tunbergię
Kiedy siejesz tunbergię
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Na zachód od Wisły III
Szeroka i bardzo różnorodna gama nasion do wysiewu z pewnością będzie co podziwiać jak już wzejdą-udanych siewów życzę
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Na zachód od Wisły III
Olu widzę, że będziesz miała co robić nasionek sporo kupionych, oby wszystkie pięknie wzeszły Wiosna już i u Ciebie się budzi, teraz już tylko będzie coraz ładniej, zielono i kolorowo
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6349
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Na zachód od Wisły III
U Ciebie już też wiosna nastała i są jej pierwsze oznaki.
Zapowiadają się bogate wysiewy. Jak dużo odmian słonecznika udało Ci się kupić. Będzie słonecznikowy ogród.
Moja żyworódka też co roku zimą zakwita.
Ależ z tej Mimi piękna kicia.
Miło obejrzeć zdjęcia Mierzei Wiślanej. Nigdy tam nie byłam.
Zapowiadają się bogate wysiewy. Jak dużo odmian słonecznika udało Ci się kupić. Będzie słonecznikowy ogród.
Moja żyworódka też co roku zimą zakwita.
Ależ z tej Mimi piękna kicia.
Miło obejrzeć zdjęcia Mierzei Wiślanej. Nigdy tam nie byłam.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Na zachód od Wisły III
Witaj Olu . Rzeczywiście Twoje plany wysiewowe są pokaźne . Ja tego roku też chcę posiać słonecznik i kupiłam nawet kukurydzę cukrową . Ogólnie poszalałam z nasionami warzyw a najlepsze jest to, że jeszcze nie jestem pewna czy będę miała wyrównaną działkę pod te warzywa . Oby facet nie zawalił terminu bo nici z moich tegorocznych warzyw . Zwiastuny wiosny są i cieszą . Oby prawdziwa wiosna nie kazała na siebie długo czekać. Pozdrawiam .
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
Mariuszu dziękuję dziś pod wieczór podlało rośliny. Pojawiają się już i inne cebulki, tylko nie mam kiedy ich obfotografować, w sobotę pracowałam w ogrodzie (m.in przycięłam maliny, porzeczkę czarną oraz jeżynę, za to w niedzielę poległam w łóżku, niestety dobiłam się. Także foto z ogrodu w weekend
Lidziu przedwiośnie jak się patrzy. Mam 3 ozdobne i 1 jadalny. Wszystkie z Ożarowa. Żyworódka wystrzeliła naokoło 100 cm i zakwitła po raz 1. Mimi jest moją przylepą ale boi się obcych.
Ewelino w razie czego nasionka mogą poczekać do przyszłego roku chyba. Zima szybko odeszła.
Pozdrawiam
Zalew Wiślany częściowo zlodzony od strony lądu - Tolkmicko
Mimi w sierpniu zeszłego roku
Lidziu przedwiośnie jak się patrzy. Mam 3 ozdobne i 1 jadalny. Wszystkie z Ożarowa. Żyworódka wystrzeliła naokoło 100 cm i zakwitła po raz 1. Mimi jest moją przylepą ale boi się obcych.
Ewelino w razie czego nasionka mogą poczekać do przyszłego roku chyba. Zima szybko odeszła.
Pozdrawiam
Zalew Wiślany częściowo zlodzony od strony lądu - Tolkmicko
Mimi w sierpniu zeszłego roku
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Na zachód od Wisły III
Olu
Zdrowiej szybciutko.
Fajne zdjęcia i mapka . Przynajmniej wiem, z jakich to okolic.
Kicia ładnie podrosła.
Do mnie przychodzi jakiś kot, chyba dziki, bo nie daje się podejść.
Ale korzysta z darmowej michy.
Zdrowiej szybciutko.
Fajne zdjęcia i mapka . Przynajmniej wiem, z jakich to okolic.
Kicia ładnie podrosła.
Do mnie przychodzi jakiś kot, chyba dziki, bo nie daje się podejść.
Ale korzysta z darmowej michy.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na zachód od Wisły III
Mimi cudna Różowa wierzba - znajdziesz nazwę w Googlach , nie pamiętam Jest cudna. W cudnej okolicy mieszkasz, zazdroszczę . U nas nie ma ani wody, ani lasu... Ale jest wiosna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Witaj Olu! dawno Cię nie odwiedzałam a tu zima i przedwiośnie w Twoim ogrodzie, a do tego piękne tereny w których mieszkasz. Uwielbiam nasze morze, a terenów które pokazujesz nie znam. W krynicy Morskiej byłam jako dziewczyna na wycieczce i nic nie pamiętam
Mimi wyrosła na śliczną kocicę i ja mam podobną ślicznotkę, ale po latach nie wiem co jej jest wylizuje sierść do zera i wygląda strasznie marnie. Badania nic nie wykazały, a diagnoza zabrzmiała stres z czego jak???
Je jedynie surową wołowinę a na inne jedzonko nawet nie spojrzy...jedynie na mnie z wyrzutem. Przeżywam to bardzo, bo to kotka która dostałam od przyjaciółki, która odeszła z tego świata latem zeszłego roku
Pozdrawiam Cię i życzę zdrowia, która z wiosną będzie bardzo potrzebne
Mimi wyrosła na śliczną kocicę i ja mam podobną ślicznotkę, ale po latach nie wiem co jej jest wylizuje sierść do zera i wygląda strasznie marnie. Badania nic nie wykazały, a diagnoza zabrzmiała stres z czego jak???
Je jedynie surową wołowinę a na inne jedzonko nawet nie spojrzy...jedynie na mnie z wyrzutem. Przeżywam to bardzo, bo to kotka która dostałam od przyjaciółki, która odeszła z tego świata latem zeszłego roku
Pozdrawiam Cię i życzę zdrowia, która z wiosną będzie bardzo potrzebne
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły III
Krysiu dziękuję już mi lepiej i to znacznie, zauważyłam że post o chlebie i wodzie znacznie cofa przeziębienie, od początku postu zdarzyły mi się takie dwa dni/raz w tygodniu, akurat gdy byłam bardziej lub mniej przeziębiona, to nie koniec. Możliwe że będę kontynunuwać ten trend po zakończeniu postu (łączę go z intencją duchową).
No jakby kot był dziki to nie powinien przychodzić na michę może jednak rokuje na oswojenie Moja Pysia która przychodziła również tylko na jedzonko w ogrodzie (mama Mimi - na początku bała się mnie, tzn. mojej ręki, nie mogłam jej pogłaskać nawet, kolejnym krokiem było wzięcie jej na kolana. Mieszka ze mną od maja zeszłego roku (przyniosła mi 3 małe kotki, jaką pierwszą Mimi). Teraz jest domowym i wychodzącym (na krótko) kotem. Między Pysią a Mimi zdarzają się czasem spięcia.
Mimi razem z siostrą i bratem.
Karolinko w mojej najbliższej okolicy jest i woda i lasy mniejsze i większe. Jednak Mierzeja Wiślana i cały pas nadmorski to prawdziwa gratka zwłaszcza dlatego że w znacznym stopniu jest jeszcze znacznie dzika. Zdjęcia pochodzą z wycieczki, przynajmniej raz na rok od lat odwiedzam tę okolicę, a wierzba cudeńko Dzisiaj było ładnie i mogłam popracować w ogrodzie - w części warzywnej, odchwaściłam i wysiałam pierwsze nasiona - groszek, rukolę, sałatę i koper. Została mi jeszcze do wysiania rzodkiewka, jednak jej muszę przygotować lepsze podłoże chyba bo w zeszłym roku się nią nie nacieszyłam za to robaki tak (mimo że miałam otoczkowane nasiona). Posadziłam też dwa domowe hiacynty (przekwitnięte), ciemiernika i czerwony agrest (z hipermarketu ). Agrest miał tak zaciśnięte korzenie folią że musiałam go tak wsadzić do ziemi (oczywiście bez foliii ale ze zbitą bryłą ziemi poprzeplataną korzeniami) oby się przyjął Ostatnio przesadzałam kwitnące przebiśniegi, czytałam wcześniej że najlepiej robić to gdy przekwitną, jednak ja nie mogłam czekać gdyż one rosły na skarpie którą niebawem robotnicy drogowi zaczną przesuwać. Przyjęły się
Marysiu witaj chyba nie napisałam że zdjęcia pochodzą z wycieczki Krynica jest mocno zabudowana różnymi pensjonatami, to typowa miejscowość turystyczna tzn. baza. Raczej się w niej nie zatrzymujemy ciągniemy na naturę, a wycieczka jest jednodniowa. Gdy mieszkałam w Gdańsku bywałam nad morzem częściej niż obecnie, zresztą to były inne czasy (nauki i byłam nie zamężna, no i miałam swój kawałek działki). Nie jestem specjalistą ale skoro kot je surowe mięso należało by chyba podejrzewać pasożyty. Dziękuję bardzo i pozdrawiam
No jakby kot był dziki to nie powinien przychodzić na michę może jednak rokuje na oswojenie Moja Pysia która przychodziła również tylko na jedzonko w ogrodzie (mama Mimi - na początku bała się mnie, tzn. mojej ręki, nie mogłam jej pogłaskać nawet, kolejnym krokiem było wzięcie jej na kolana. Mieszka ze mną od maja zeszłego roku (przyniosła mi 3 małe kotki, jaką pierwszą Mimi). Teraz jest domowym i wychodzącym (na krótko) kotem. Między Pysią a Mimi zdarzają się czasem spięcia.
Mimi razem z siostrą i bratem.
Karolinko w mojej najbliższej okolicy jest i woda i lasy mniejsze i większe. Jednak Mierzeja Wiślana i cały pas nadmorski to prawdziwa gratka zwłaszcza dlatego że w znacznym stopniu jest jeszcze znacznie dzika. Zdjęcia pochodzą z wycieczki, przynajmniej raz na rok od lat odwiedzam tę okolicę, a wierzba cudeńko Dzisiaj było ładnie i mogłam popracować w ogrodzie - w części warzywnej, odchwaściłam i wysiałam pierwsze nasiona - groszek, rukolę, sałatę i koper. Została mi jeszcze do wysiania rzodkiewka, jednak jej muszę przygotować lepsze podłoże chyba bo w zeszłym roku się nią nie nacieszyłam za to robaki tak (mimo że miałam otoczkowane nasiona). Posadziłam też dwa domowe hiacynty (przekwitnięte), ciemiernika i czerwony agrest (z hipermarketu ). Agrest miał tak zaciśnięte korzenie folią że musiałam go tak wsadzić do ziemi (oczywiście bez foliii ale ze zbitą bryłą ziemi poprzeplataną korzeniami) oby się przyjął Ostatnio przesadzałam kwitnące przebiśniegi, czytałam wcześniej że najlepiej robić to gdy przekwitną, jednak ja nie mogłam czekać gdyż one rosły na skarpie którą niebawem robotnicy drogowi zaczną przesuwać. Przyjęły się
Marysiu witaj chyba nie napisałam że zdjęcia pochodzą z wycieczki Krynica jest mocno zabudowana różnymi pensjonatami, to typowa miejscowość turystyczna tzn. baza. Raczej się w niej nie zatrzymujemy ciągniemy na naturę, a wycieczka jest jednodniowa. Gdy mieszkałam w Gdańsku bywałam nad morzem częściej niż obecnie, zresztą to były inne czasy (nauki i byłam nie zamężna, no i miałam swój kawałek działki). Nie jestem specjalistą ale skoro kot je surowe mięso należało by chyba podejrzewać pasożyty. Dziękuję bardzo i pozdrawiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły III
Cudne maluszki to dobrze że już czujesz się lepiej, mam nadzieję że szybko całkiem wydobrzejesz
Piękna wiosna, coraz więcej kwitnień i kolorów
Piękna wiosna, coraz więcej kwitnień i kolorów
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia