Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Ja powinienem jeszcze mieć M26 i Antypke "Popiel" pod Wiśnie, czereśnie.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Jakie noże do szczepienia stosujecie? Chciałem kupić typowy do szczepienia ale one są tępe i żeby taki nóż naostrzyć trzeba 4h ostrzyć i musi być ostry jak brzytwa(taki film widziałem) czy ktoś z was stosuje brzytwę do golenia albo oriętuje się czy taki nóż wytrzyma cięcie?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Wystarczy nóż do tapet na początek. A noże do szczepienia nie są tępe, wystarczy kupić dobrą markę.
-
- 200p
- Posty: 328
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Tapeciak jest naprawdę dobry problem ostrzenia odpada. W kwestii, że tak powiem noża profesjonalnego do szczepienia ja używam Viktorinox stosuje do iglaków.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Dobry tzn? Jaka firma jest waszym zdaniem dobra? I ma ostre jak brzytwa nożyki?
-- 13 mar 2019, o 15:06 --
Czy żeby szczepienie się przyjeło cięcie musi być idealnie spasowane czy jak będzie delikatnie nie stykać przyjmie się?
-- 13 mar 2019, o 15:06 --
Czy żeby szczepienie się przyjeło cięcie musi być idealnie spasowane czy jak będzie delikatnie nie stykać przyjmie się?
-
- 200p
- Posty: 328
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Co najmniej jeden bok powinien się stykać aby powstały wiązki przewodzące. Co do ostrzy to może Stanley i BI-METAL IRWIN.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Do pierwszych szczepień ludzie używali noży z brązu i jakoś szło.
-
- 200p
- Posty: 328
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
I tępym nożem można, źle naostrzony okulizak moja pierwsza udana próba rozmnażania okulizacja. Śliwa oczko obwiązane rafią do tego podczas wybijania oczka wyłamanie tego oczka jednak odbiło i dała radę . Jednak czym gładsze cięcie tym lepiej.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Zgadza się . . Narzędzie też jest ważne ale nie demonizujmy go. Nawet super hiper kozik za kilka stówek nie zastąpi umiejętności i doświadczenia. Ja mam 2 szczepaki , które kupiłem od ruskich handlowców jeszcze w latach '80 a sierpak po dziadku, chyba jeszcze przedwojenny .
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Dobra dzięki wszystkim za podpowiedzi.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Szczepak /sierpak victorinox kosztuje bodajże 3 dych. Jeśli wiesz co robisz i masz odpowiednie kamienie to kawałek starej piły przerobisz w ostry nóż w ciągu godziny. Jak nie umiesz to i 4h będzie mało.
Tkanka która jest pod korą musi się stykać. Im rowniejsze cięcie ty większa powierzchnia zrastania i tym większa szansa na sukces.
Tapeciak jest spoko bo ostry i tani.
Tkanka która jest pod korą musi się stykać. Im rowniejsze cięcie ty większa powierzchnia zrastania i tym większa szansa na sukces.
Tapeciak jest spoko bo ostry i tani.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
W tym roku dopiero zaczynać będę szczepić więc nie spodziewam się super efektów, muszę wyhodować własne podkładki bo mam dopiero jedną a chciałem już spróbować .
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Zanim doczekasz się własnych podkładek to może kilka lat minąć bo to z młodej podkładki nie wyhodujesz. Koszt podkładek to tylko 1 zł czasami 2 zł. Lepiej kupić ze 20 szt i mieć spokój, jedną zostawić na rozmnożenie i zanim wykorzystasz te 20 sztuk to będziesz miał już swoje.