I nie jest to tylko marketowy nawóz, ale dostępny jest również w sklepach ogrodniczych. A to, że są rozbieżności między producentami? Podobna sytuacja jest w przypadku każdego innego nawozu. Może wynika to z innych analiz.
Być może u kogoś zadziała inny, u mnie działa lepiej nawóz do kwitnących i zamierzam go polecać. Choć nie wykluczam, że kiedyś spróbuję innego.
Oczywiście, nie zamierzam porównywać takich nawozów do profesjonalnych produktów, tylko każdy powinien wybrać to co dla jego roślin jest najlepsze na podstawie pozyskanej wiedzy i własnych obserwacji.
Inna sprawa, że nawóz to tylko jeden z czynników mający wpływ na uprawę.
Jeśli ktoś nie zapewni właściwej temperatury powietrza, wilgotności czy światła to i przecież najlepszy nawóz nie pomoże.
A tak już na marginesie takie pytanie, o jakim NPK składników odżywczych żywią się storczyki w naturze? Nie zastanawialiście się?
I drugie pytanie już dotyczące używania nawozu dolistnego i zwykłego - czy z własnego doświadczenia można ich używać jednocześnie, czy naprzemiennie? Mam też parę takich "zdechlaków", które reanimuję - można je jakoś wspomóc nawozem dolistnym?
