Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Agnieszko zgubiłam ten wątek i nie wiedziałam co u Ciebie? a Ty po prostu wyprowadziłaś się do innej strefy klimatycznej Przecież to niemożliwe żeby w Polsce takie jarzyny w wolnym gruncie porosły. Kukurydza u okolicznych profesjonalnych rolników, mocno nawożona jest dużo mniejsza A pomidory sprawiły że mi szczęka opadła
Cudnie to wszystko wygląda
Cudnie to wszystko wygląda
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Witam.
Cudowny warzywniak .Pozazdrościć
Pozdrawiam
Agnieszka
Cudowny warzywniak .Pozazdrościć
Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aguś kukurydza wyjątkowo szybko wyrosła, a te wielkie grona pomidorów wspaniale się zapowiadają. U mnie też są grona z dwoma pomidorami, a inne liczniejsze. Znowu od Ciebie odgapiłam i mam dynię w kompoście. Podlewanie pomidorów z obrzeżem jest proste.
Pewnie już deszcz podlał Ci ogród. U mnie pada co chwila.
Pozdrawiam
Pewnie już deszcz podlał Ci ogród. U mnie pada co chwila.
Pozdrawiam
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aga, bardzo urozmaicony warzywnik masz i tak wcześnie wszystko do zbioru
Gratuluję wytrwałości i efektów z włożonej pracy, fioletowe warzywa robią wrażenie, a kukurydza rzeczywiście
jak z innej strefy klimatycznej.
Aż by się chciało to wszystko mieć u siebie, ale dziękuję.... postoję.
Gratuluję wytrwałości i efektów z włożonej pracy, fioletowe warzywa robią wrażenie, a kukurydza rzeczywiście
jak z innej strefy klimatycznej.
Aż by się chciało to wszystko mieć u siebie, ale dziękuję.... postoję.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Mój warzywnik został trochę ostatnio zaniedbany, zarósł chwastami tak bardzo, ze już mnie to zniechęca do walki Mimo to większość warzyw rośnie sobie jakby nigdy nic. Pomidory, kukurydza, buraki, cebulka- piękne są. Czosnek też urósł mi pierwszy raz taki dorodny, w końcu postawiłam na odmiany ozime. Ogórki mają gorszy sezon, nawet podlewanie nie pomaga. Na grządce z marchwią i pietruszką poniosłam klęskę Wygrały chwasty.
Kukurydze wyszły różnie, jedne pięknie wypełnione, inne szczerbate Widać zależy, jak powiał akurat wiatr
Rosną pierwsze tykwy
Od jakiegoś czasu zbieram pomidory Pierwsze- z gruntu, a kilka dni później ze szklarni
Najpyszniejszy znów jest Corazon Zachwycił mnie też Wes, piękne, wielkie owoce, mięsiste i zwarte, choć malinowe to nie są moje ulubione pomidory. Opałka jednak mi nie podeszła aż tak, by znów ją posadzić, poza tym jako jedyna ma objawy SZW, więc nawet suszyć jej nie będę Smak całkiem niezły, ale ma jednak za dużo wad
Nawet zdjęć za wiele nie mam, ale jeszcze został kawałek lata i pewnie da się to nadrobić
Dziękuję wszystkim gościom za wizytę i życzę pięknych plonów
Kukurydze wyszły różnie, jedne pięknie wypełnione, inne szczerbate Widać zależy, jak powiał akurat wiatr
Rosną pierwsze tykwy
Od jakiegoś czasu zbieram pomidory Pierwsze- z gruntu, a kilka dni później ze szklarni
Najpyszniejszy znów jest Corazon Zachwycił mnie też Wes, piękne, wielkie owoce, mięsiste i zwarte, choć malinowe to nie są moje ulubione pomidory. Opałka jednak mi nie podeszła aż tak, by znów ją posadzić, poza tym jako jedyna ma objawy SZW, więc nawet suszyć jej nie będę Smak całkiem niezły, ale ma jednak za dużo wad
Nawet zdjęć za wiele nie mam, ale jeszcze został kawałek lata i pewnie da się to nadrobić
Dziękuję wszystkim gościom za wizytę i życzę pięknych plonów
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
O, tutaj tez czytam o chwastach
Na wątpliwe pocieszenie dodam, że u mnie pietruszka nie wyrosła wcale, nie mam pojęcia czemu.
Na wątpliwe pocieszenie dodam, że u mnie pietruszka nie wyrosła wcale, nie mam pojęcia czemu.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2602
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Piękne zbiory pomidorów Gratulacje i Smacznego!
A jak ci rosną dynie i arbuzy na komposcie? Moje dynie dopiero kwitną, zatrzymały się przez to ogromne zimno koncem czerwca, tak samo
arbuzy ale te mają już owoce małe.
Co do chwastów to masz racje, one na pewno spełniaja jakąś role... im więcej czytam Holzera o permakulturze tym bardziej się do nich przekonuje. Mój problem polega na tym że ich nie znam a te które rozpoznałam (przywrotnik,kurdybanek,żywokost,dziurawiec,rumianek) okazały sie lecznicze. Teraz je chronię i używam! W tym roku mlecz pięknie zatrzymał mi czarną mszyce i omijałam go kosiarką... dziękując że róże i inne rośliny zostały ocalone bo mszyc były ogromne kolonie...
Moje pomidory rosną pod chmurka otoczone pokrzywami(sama je sadziłam tam) i chrzanem i chociaż ok 60m dalej sąsiad ma ziemniaki one są ok i nie mają żadnej choroby. Ale chroniłam je agro jak trzeba było.
Tak więc jest pro-chwastowa... i bardzo chciałabym mieć większą wiedzę jak je mądrze wykorzystywać w ogrodzie...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Agnieszko najważniejsze że zbierasz plony, bywają lata że nie jesteśmy w stanie dbać idealnie nie tylko o ogród. najważniejsze że żyje swoim życiem i plony są Nigdy nie udało mi się wyhodować takiej kukurydzy
Pomidory aż ślinka cieknie!
Pomidory aż ślinka cieknie!
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2602
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Dziękuje Agnieszka że mnie zachęciłaś do posadzenia dyni w komposcie. Posadziłam 3 krzaki butternut i mam 30 dyni....
klęska urodzaju ..
A w tamtym roku w glebie miałam tylko 2. A jak u ciebie plony?
klęska urodzaju ..
A w tamtym roku w glebie miałam tylko 2. A jak u ciebie plony?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Witam się przedwiosennie w nowym sezonie
Postaram się wygrzebać następnym razem zdjęcia z zeszłego sezonu i jesiennych plonów, nie narzekam choć lato było znów suche, a przy moim bardzo rzadkim podlewaniu rośliny miały mocno "pod górkę".
Jedyne spostrzeżenie i podsumowanie poprzedniego sezonu jakie jeszcze dziś poruszę, to moje wnioski z nawadniania kropelkowego szklarni. Jest to przy pomidorach praktyczne, wygodne i pewnie suchsze powietrze wychodzi im nawet na zdrowie, ale drastycznie zubaża glebę. Sprzątałam szklarnię dopiero w styczniu i serio, to był sam piach a wręcz pył. Poza tym nawóz podany pod same "nóżki" i podlewanie kropelkowe poskutkowały bardzo lichym korzeniem. Wyrywałam je z tego pyłu całym korzeniem i wyglądało to jakby mogły zmieścić się w 5 litrowych doniczkach. Same krzaki były bardzo okazałe i dobrze owocowały , więc nie spodziewałam się, że na dole pod ziemią jest taka bieda. W tym roku planuję pozostawić węże do nawadniania, ale podlewać jeszcze rzadziej, za to bardziej obficie, zrezygnuję też z wiosennego nawożenia obornikiem, bo przypuszczam że taki mało dorodny korzeń nie sięgnął po wszystko. Pomidory przed sadzeniem zasilę w dołki kompostem.
W tym roku pierwsze wysiewy na rozsadę poczyniłam pod koniec stycznia: cebula cukrowa w jednym małym rządku jako próba kiełkowania nasion, kapusta wczesna, kalarepa i kilka pomidorów doniczkowych micro tom. W lutym dosiewałam cebulę, pomidory Cornabel i Corazon, kolorowe sałaty i kapustę pekińską białą i czerwoną.
Do gruntu posiałam wczoraj pierwszą wczesną marchew, rzodkiewki, groszek, bób i szpinak, a dziś wysiałam koper i rozsadziłam znaleziony na grządce, nie wyrwany w zeszłym roku czosnek. Miałam w ogóle czosnku w tym roku nie sadzić, ale jak wykopałam piękne ukorzenione ząbki to mi się ich zrobiło szkoda ;)
Po sprzątnięciu warzywnika szkoda było mi zostawić puste grządki. Z resztą siew w lutym bobu, szpinaku i groszku to już prawie moja tradycja
Myślałam, że te kępki to szczypior czosnkowy, ale nie zgadzał się kolor szczypiorku, pod ziemią były piękne duże ząbki.
Warzywnik po pierwszych wysiewach od razu bardziej wiosenny ;)
Rozsady:
Microtomy. Kogo o nie nie pytałam, to nie był zachwycony tą odmianą, ale na ten moment to pocieszny pomidorek. Po miesiącu ma już pąki.
Owocnego sezonu!
Postaram się wygrzebać następnym razem zdjęcia z zeszłego sezonu i jesiennych plonów, nie narzekam choć lato było znów suche, a przy moim bardzo rzadkim podlewaniu rośliny miały mocno "pod górkę".
Jedyne spostrzeżenie i podsumowanie poprzedniego sezonu jakie jeszcze dziś poruszę, to moje wnioski z nawadniania kropelkowego szklarni. Jest to przy pomidorach praktyczne, wygodne i pewnie suchsze powietrze wychodzi im nawet na zdrowie, ale drastycznie zubaża glebę. Sprzątałam szklarnię dopiero w styczniu i serio, to był sam piach a wręcz pył. Poza tym nawóz podany pod same "nóżki" i podlewanie kropelkowe poskutkowały bardzo lichym korzeniem. Wyrywałam je z tego pyłu całym korzeniem i wyglądało to jakby mogły zmieścić się w 5 litrowych doniczkach. Same krzaki były bardzo okazałe i dobrze owocowały , więc nie spodziewałam się, że na dole pod ziemią jest taka bieda. W tym roku planuję pozostawić węże do nawadniania, ale podlewać jeszcze rzadziej, za to bardziej obficie, zrezygnuję też z wiosennego nawożenia obornikiem, bo przypuszczam że taki mało dorodny korzeń nie sięgnął po wszystko. Pomidory przed sadzeniem zasilę w dołki kompostem.
W tym roku pierwsze wysiewy na rozsadę poczyniłam pod koniec stycznia: cebula cukrowa w jednym małym rządku jako próba kiełkowania nasion, kapusta wczesna, kalarepa i kilka pomidorów doniczkowych micro tom. W lutym dosiewałam cebulę, pomidory Cornabel i Corazon, kolorowe sałaty i kapustę pekińską białą i czerwoną.
Do gruntu posiałam wczoraj pierwszą wczesną marchew, rzodkiewki, groszek, bób i szpinak, a dziś wysiałam koper i rozsadziłam znaleziony na grządce, nie wyrwany w zeszłym roku czosnek. Miałam w ogóle czosnku w tym roku nie sadzić, ale jak wykopałam piękne ukorzenione ząbki to mi się ich zrobiło szkoda ;)
Po sprzątnięciu warzywnika szkoda było mi zostawić puste grządki. Z resztą siew w lutym bobu, szpinaku i groszku to już prawie moja tradycja
Myślałam, że te kępki to szczypior czosnkowy, ale nie zgadzał się kolor szczypiorku, pod ziemią były piękne duże ząbki.
Warzywnik po pierwszych wysiewach od razu bardziej wiosenny ;)
Rozsady:
Microtomy. Kogo o nie nie pytałam, to nie był zachwycony tą odmianą, ale na ten moment to pocieszny pomidorek. Po miesiącu ma już pąki.
Owocnego sezonu!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Kilka zdjęć plonów z poprzedniego sezonu
Na cebulę nie mogłam narzekać
Na pomidory również
Niektóre okazy były spore...
Inne wyjątkowo urodziwe
Dynie i tykwy też obrodziły
Wykopałam też takie kolorowe ziemniaki:
I inne różności
Te fioletowe krzaczory po prawej- to rozrośnięta łoboda
A to jesienny dyniowo-tykwowy pokot
Na cebulę nie mogłam narzekać
Na pomidory również
Niektóre okazy były spore...
Inne wyjątkowo urodziwe
Dynie i tykwy też obrodziły
Wykopałam też takie kolorowe ziemniaki:
I inne różności
Te fioletowe krzaczory po prawej- to rozrośnięta łoboda
A to jesienny dyniowo-tykwowy pokot
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2602
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aguss85; piękne zbiory miałaś A co to jest obok cukini, to krągłe też cukinia?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/755c92f7234f26a5
Powiało wiosną z twojego wątku życzę ci wspaniałego sezonu!
https://www.fotosik.pl/zdjecie/755c92f7234f26a5
Powiało wiosną z twojego wątku życzę ci wspaniałego sezonu!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aguś
Cieszę się bardzo ,że odezwałaś się
Ciebie tylko chwalić za moc tak dorodnych warzyw.
Widać ,ze masz rękę do nich.
Ciekawe co piszesz o podlewaniu pomidorów.
Ja nawadniam też blisko łodygi bo takie dołki po sadzeniu powstają.
To chyba niezbyt dobrze.
Nie chce się wierzyć ,że takie male korzonki Twoje wytworzyły.
Może częściowo już się rozłożyły
Tamten rok był świetny dla ciepłolubnych plonów, jeszcze mam dynie i cukinię.
Rozsadę masz czadową.
Pomidorki karzełki świetne
Ago jeszcze raz serdeczne dzięki za nasionka
Cieszę się bardzo ,że odezwałaś się
Ciebie tylko chwalić za moc tak dorodnych warzyw.
Widać ,ze masz rękę do nich.
Ciekawe co piszesz o podlewaniu pomidorów.
Ja nawadniam też blisko łodygi bo takie dołki po sadzeniu powstają.
To chyba niezbyt dobrze.
Nie chce się wierzyć ,że takie male korzonki Twoje wytworzyły.
Może częściowo już się rozłożyły
Tamten rok był świetny dla ciepłolubnych plonów, jeszcze mam dynie i cukinię.
Rozsadę masz czadową.
Pomidorki karzełki świetne
Ago jeszcze raz serdeczne dzięki za nasionka