Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.1

[ewa w]

Jolku przede mną długa droga, musiałam przenosić roślinki ale dużych już się nie da. Zaczynam od nowa na stare lata ale coraz to inne wizje wyglądu ogrodu mam Widzę u Ciebie wspaniałe piwonie- miałam jedną itoh bartzella ale nie przetrzymała przesadzania
Co to za kwiaty pomiędzy piwoniami szykują się kwitnienia?

[lojka 63]

Cześć Mateusz jak sam widzisz jeden rok jak jeden dzień też tak często zaglądałam że dla mnie to było wczoraj ,ale ważne że idziemy do przodu a nie do tyłu co prawda jestem baran to jak stanie tak koniec,

taki "todut"dla mojego Marcelka jest w ogrodzie.

[lojka 63]

Ewcia te kwiatki nie rozwinięte to ostróżki trochę mi się wyrodziły i trzeba będzie zrobić odświeżenie gatunków.







Widziałam u ciebie ładne liliowce moje m.in.takie.

[lojka 63]

Ponownie temat liliowców ,bardzo je lubię szkoda że mam koło domu tak mało miejsca musiałam niektóre przesadzić na jesień i zobaczymy czy nie zrobiłam im tym krzywdy,oby nie.








mogą się powtórzyć bo nie pamiętam które już były,nazw niestety nie zapisałam.

[lojka 63]

to już inny temacik.

[matt55]

Piękna kolekcja. ten różowy bardzo mi się podoba

[ewa w]

Jolciu dużo masz liliowców i bardzo ładne są szkoda, że tak krótko kwitną. Mam taki jeden który powtarza kwitnienie. Natomiast czerwoy klonik jest rewelacyjny-to garnet?

[lojka 63]

Witaj Mateuszu witaj Ewcia .
Ewuś co do nazw to ja jestem kompletna noga tak naprawdę nie zwracam na to uwagi kupili mi go na imieniny lata temu rośnie bardzo powoli bo i ziemia taka ale to mi akurat pasuje.Liliowce przynajmniej w tamtym roku kwitły całe lato tylko jak mówisz jeden kwiat jeden dzień dobrze że mamy zdjęcia.zamawiałam je od P.Bilskich zawsze jestem zadowolona z sadzonek dobrze opakowane i opisane,tylko ja nie pilnuje nazw. poszperałam ,różowo-łososiowy to Luksory Lace..,,Aldona żółtymocny,jasny żółty to Agnieszka przynajmniej tak były nazwy,AlwaysAternon to bordo,Blac eyed susan to ten żółto-czerwony,Shirley wild to cytrynowy najbardziej w ogrodzie widoczny.

to chyba ten

nie najlepsze zdjęcie ale złapałam w ostatniej chyba chwili jej kwitnienie ,nigdy nie ma mnie w domu jak jest czas na zdjęcia.

[ewa w]

No ba! ja też nie pamiętam nazw mych liliowców pilnuję się przy różach i chciałam przy trawkach ale juz połowy nie pamiętam.
Pozdrawiam

[lojka 63]

Cześć Ewcia dzisiaj jakiś dla mnie ciężki dzień na kości i samopoczucie gotowałam bo musiałam ale nic poza tym chęci,usiadłam odwiedzić ogrody może mi się troszkę rozjaśni,poszukam coś u siebie wspominek może coś znajdę?







to ostatnie to akurat wiosną żółć się pokazała chyba o ile pamiętam.Dożo słoneczka życzę.

[lojka 63]

W moim otoczeniu niestety niewiele może się zmienić bo miejsca jest ile jest i co roku praktycznie to samo już raczej nie zakupuje nowych roślin bo brak miejsca dla tych co są, zobaczymy jaki będzie ten rok czy mokry czy suchy,robaczywy czy ślimakowy Mam cichą nadzieję że nie gorszy od minionego,czego wszystkim życzę.


niewiele tu widać muszę tę łezkę w tym roku zlikwidować,życzenie córci,a niech ma coś do powiedzenia.

tutaj mają być dosadzone kiedyś nowe tyje bliżej płotu ciekawe czy się zabiorę za to w tym roku?

w tym kąciku już raczej nic się nie da zrobić ,chyba że nowy płotek to owszem by się przydało.

[lojka 63]

Nie wiem co jest ale były zdjęcia i znikły może się jeszcze pokażą ,nie rozumie tych internetowych machinerii,spróbuję z dzisiejszymi zdjęciami. Nic z tego nie widzi fotosika znaczy się wpis bez zdjęciowy .mogę jedynie nadmienić że powoli czas się zastanowić nad zakupami bo inni na pewno już takowe poczynili,a za nim ja się ruszę.... to na pewno będzie wiosna.

[lojka 63]

Jess ok.pokazały się zdjęcia widocznie w ogóle nie łapał internet no to do ataku na moje resztki zdjęciowe.

ta niebieskawa hosta najbardziej odporna na ślimaki nigdy nie może się właściwie rozrosnąć bo zawsze jej komuś uszcznę w tym roku jej nie ruszam.


niebieski z białym irys bardzo mi się podoba tylko czy przezimuję?


białe fiołeczki uwielbiam je.


nie wiem czy pokazywałam już mój bajzel pod tujami,ktoś kiedyś pytał co może rosnąć pod tujami tutaj jest przykład i to na kiepskiej ziemi bez specjalnego zasolania,no mogło by być lepiej z plewieniem ale jak to stauszka nie wyrabiam czasem.